Gdzie byliście, gdy zapadła ciemność?

Okładka książki Gdzie byliście, gdy zapadła ciemność? Mario Levi
Okładka książki Gdzie byliście, gdy zapadła ciemność?
Mario Levi Wydawnictwo: Sonia Draga literatura piękna
536 str. 8 godz. 56 min.
Kategoria:
literatura piękna
Tytuł oryginału:
Karanlık Çökerken Neredeydiniz
Wydawnictwo:
Sonia Draga
Data wydania:
2013-09-25
Data 1. wyd. pol.:
2013-09-25
Liczba stron:
536
Czas czytania
8 godz. 56 min.
Język:
polski
ISBN:
9788375087161
Tłumacz:
Anna Makowiecka-Siudut
Tagi:
powieść turecka
Średnia ocen

5,9 5,9 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Historia Powszechna. Od prehistorii do cywilizacji na kontynentach pozaeuropejskich. Silvia Giorcelli, Mario Levi, Paolo Matthiae, Andrea Pellizzari
Ocena 6,8
Historia Powsz... Silvia Giorcelli, M...
Okładka książki Historia Powszechna. Starożytny Egipt. Grecja i świat helleński Edda Bresciani, Pierfrancesco Callieri, Giovanni Giorgini, Riccardo Guglielmino, Mario Levi, Peter Levi, Giangiacomo Panessa
Ocena 7,2
Historia Powsz... Edda Bresciani, Pie...
Okładka książki Historia Powszechna. Konsolidacja hellenizmu. Początki Rzymu i przemiany świata klasycznego Aurelio Bernardi, Mario Levi
Ocena 6,9
Historia Powsz... Aurelio Bernardi, M...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
5,9 / 10
20 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
987
394

Na półkach:

Przez lata tworzymy własne "historie". Spotykamy się i rozstajemy z innymi, którzy też mają swoje historie. Wiele z naszych planów i marzeń nigdy w tych historiach się nie wydarzy. I można próbować wrócić do przeszłości, odtworzyć sytuacje, spotkać jeszcze raz tych samych ludzi. Ale to, co już przeszło, co nam umknęło, już nigdy nie wróci. Można choć na chwilę przywrócić namiastkę swojej historii. Ale to będzie tylko namiastka. I chyba o tym jest ta książka.

Przez lata tworzymy własne "historie". Spotykamy się i rozstajemy z innymi, którzy też mają swoje historie. Wiele z naszych planów i marzeń nigdy w tych historiach się nie wydarzy. I można próbować wrócić do przeszłości, odtworzyć sytuacje, spotkać jeszcze raz tych samych ludzi. Ale to, co już przeszło, co nam umknęło, już nigdy nie wróci. Można choć na chwilę przywrócić...

więcej Pokaż mimo to

avatar
417
377

Na półkach: , ,

50-letni Izaak, kupiec ze Stambułu wpada na myśl, która niczym natarczywa mucha w upalne popołudnie, nie daje mu spokoju. Postanawia odnaleźć i odezwać się do swoich przyjaciół sprzed lat, aby ponownie wystawić sztukę "Stambuł jest moim życiem". Jako młodzi, pełni marzeń ludzie prezentowali ją na deskach szkolnego teatru. Udaje mu się skontaktować z Necmi, Nis, Yorgosem, Sebnem i Seli. O związanych z tym przedsięwzięciem rozterkach i uczuciach dzieli się ze swoją żoną Celą, która wspiera i próbuje zrozumieć męża.
Isi po kolei przeprowadza z każdym z odnalezionym z przyjaciół rozmowę. Dotyczy ona przeżytych lat, rozczarowań płynących z życia, nie spełnionych marzeń oraz tragicznych przeżyć, czy frustracji związanych z niesprawiedliwościami społecznymi.
Zarówno Izaak, jak i jego przyjaciele poprzez rozmowy dokonują swoistego remanentu swojego życia, doszukując się przyczyn takiego, a nie innego stanu rzeczy. Pięknie przy tym nazywając swoje uczucia. Necmiego, Nisa, Yorgosa, czy Sebnem i Seli poznajemy więc poprzez ich opowieści, jednocześnie odkrywając, co przyczyniło się do tego, jak ich życie wygląda obecnie. Izaak dzięki tym spotkaniom odnajduje po kolei przyjaciół, których zagubił gdzieś na drogach przeszłości. Ale przede wszystkim ta podróż pozwala mu odnaleźć samego siebie, nazwać swoje emocje, stany.
Tak więc spotkanie przyjaciół po latach, odegranie Sztuki raz jeszcze jest tylko pretekstem, aby ponazywać rzeczy po imieniu, skonfrontować się ze sobą samym, ze swoimi uczuciami. Pozwala zrobić kolejny krok w inne życie.
Czy uda się przyjaciołom pogodzić z pewną fazą życia, która już przecież minęła? Uporać się ze stratą? Podzielić wspólnie uczuciami nie raniąc się po raz kolejny?
Czy Isi będzie w stanie znieść rzeczywistość taką jaka jest, z ukrywaną w niej przeszłością i śladami, czegoś, co mogło się zdarzyć? Czy w dniu, kiedy pierwszy raz pomyślał żeby jeszcze raz wystawić Sztukę, przyszło mu na myśl, jaki zamęt pociągnie za sobą ten pomysł? Czy warto otwierać zamknięte drzwi duszy? Jakie konsekwencje to ze sobą niesie? Czy wiedział, że wyruszając w tę podróż w przeszłość wyruszy w drogę pełną pytań, ale i nieuniknionych odpowiedzi? Czy będzie je w stanie wszystkie przyjąć, albo choć zaakceptować?
Książka pisana bardzo specyficznym językiem. O uczuciach nazywanych wprost, nie dająca chwili zawahania, czy aby na pewno odbieram je tak samo, jaka główny bohater. Tak dostajemy od Izaaka podane wszystko na tacy. Miałam wrażenie, że układam puzzle składające się z 3500 elementów-powoli, ale do przodu. Przy jej czytaniu wielokrotnie towarzyszyło i szczerzyło do mnie zęby zmęczenie, ale też poczułam satysfakcję, gdy ją skończyłam.
" Jakże dziwne jest to, że w niektórych sytuacjach poczucie szczęścia czyniło człowieka jednocześnie smutnym...Znałem to ale wiedziałem już, jak autentyczne i uzasadnione było takie szczęście..."

50-letni Izaak, kupiec ze Stambułu wpada na myśl, która niczym natarczywa mucha w upalne popołudnie, nie daje mu spokoju. Postanawia odnaleźć i odezwać się do swoich przyjaciół sprzed lat, aby ponownie wystawić sztukę "Stambuł jest moim życiem". Jako młodzi, pełni marzeń ludzie prezentowali ją na deskach szkolnego teatru. Udaje mu się skontaktować z Necmi, Nis, Yorgosem,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
15413
2028

Na półkach: ,

Niestety poległam w 2/3 książki. Jakoś kompletnie nie trafił mi do przekonania przydługawy i nudny wywód filozoficzny. Niewiele się dzieje w klasycznym rozumieniu fabuły, ale całość mało strawna. Historie bohaterów nie są zbyt spójne, nie zauważyłam tez jakichś związków miedzy nimi, niczego, co by ułatwiało połapanie się w opowieściach.

Dobrze, że tę cegiełkę pożyczyłam z biblioteki, a nie wyrzuciłam pieniądze, bo byłabym podwójnie zła i rozczarowana.

Niestety poległam w 2/3 książki. Jakoś kompletnie nie trafił mi do przekonania przydługawy i nudny wywód filozoficzny. Niewiele się dzieje w klasycznym rozumieniu fabuły, ale całość mało strawna. Historie bohaterów nie są zbyt spójne, nie zauważyłam tez jakichś związków miedzy nimi, niczego, co by ułatwiało połapanie się w opowieściach.

Dobrze, że tę cegiełkę pożyczyłam z...

więcej Pokaż mimo to

avatar
558
558

Na półkach: ,

Wyjątkowa książka, pełna refleksji i skłaniająca do refleksji. Akcja toczy się nieśpiesznie, wręcz ślamazarnie- przemyślenia głównego bohatera są czasem zbyt rozwleczone. Nie można jednak odebrać im wyjątkowego klimatu. Ciekawi, bardzo złożeni bohaterowie. Książka podobała mi się.

Wyjątkowa książka, pełna refleksji i skłaniająca do refleksji. Akcja toczy się nieśpiesznie, wręcz ślamazarnie- przemyślenia głównego bohatera są czasem zbyt rozwleczone. Nie można jednak odebrać im wyjątkowego klimatu. Ciekawi, bardzo złożeni bohaterowie. Książka podobała mi się.

Pokaż mimo to

avatar
1050
227

Na półkach: , ,

dosyć trudna książka na temat... życia, naprawdę nie wiem co o niej napisać... czytałam ją dosyć długo, bo to jedna z tych książek nad którymi trzeba posiedzieć

bardzo podobały mi się opisy Stambułu, bo uwielbiam Turcję i kulturę turecką, po Pamuku i Safak miałam ochotę na innego pisarza z tamtych rejonów, więc padło na Leviego

książkę czyta się dobrze, ale tak jak mówię - nie należy do najłatwiejszych, jest tam gdzieś ta druga głębia i nic nie wydaje się oczywiste... bohaterowie świetni, bo osobowość mieli złożoną, na pewno nie można im zarzucić, że byli papierowi

plus za głównego bohaterka, tureckiego Żyda, który chce odnaleźć przyjaciół z dawnych lat i odnowić kontakt

dosyć trudna książka na temat... życia, naprawdę nie wiem co o niej napisać... czytałam ją dosyć długo, bo to jedna z tych książek nad którymi trzeba posiedzieć

bardzo podobały mi się opisy Stambułu, bo uwielbiam Turcję i kulturę turecką, po Pamuku i Safak miałam ochotę na innego pisarza z tamtych rejonów, więc padło na Leviego

książkę czyta się dobrze, ale tak jak mówię...

więcej Pokaż mimo to

avatar
860
437

Na półkach:

Książka chyba miała być na myślenie, jednak u mnie się ono wyłączyło. Jest tu pytanie, na które chyba każdy sobie będzie musiał odpowiedzieć. Mianowicie: jak mogłoby się potoczyć nasze życie, gdybyśmy dokonali drobnych zmian. Kiedyś każdy stanie przed tym pytaniem i będzie musiał sobie odpowiedzieć: czy jest zadowolony z tego co miał. Niestety nie jesteśmy w stanie na nie odpowiedzieć. Może kiedyś, ale jeszcze nie teraz. Równie dobrze może to znaczyć byśmy szli na przód i nie oglądali się wstecz (i tak nie mamy wpływu na przeszłość). Wtedy mogłoby być nam łatwiej. Jednak ten temat pozostawię na dłuższe dysputy filozoficzne, na które zresztą czasem mi się zbiera:D

Książka chyba miała być na myślenie, jednak u mnie się ono wyłączyło. Jest tu pytanie, na które chyba każdy sobie będzie musiał odpowiedzieć. Mianowicie: jak mogłoby się potoczyć nasze życie, gdybyśmy dokonali drobnych zmian. Kiedyś każdy stanie przed tym pytaniem i będzie musiał sobie odpowiedzieć: czy jest zadowolony z tego co miał. Niestety nie jesteśmy w stanie na nie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
142
87

Na półkach:

Mam mieszane uczucia co do tej książki. Tak naprawdę strasznie się z nią męczyłam. Zastanawiam się, czy taki styl pisania jest typowy dla tego kręgu kulturowego, czy był celowym zabiegiem autora, który miał pomóc w zbudowaniu postaci. Jakby nie było efekt jest taki, że narrator wybitnie mi działał na nerwy i cały czas miałam ochotę zakończyć te tortury. Dokończyłam ją tylko dlatego, że chciałam się dowiedzieć czegoś o Turcji (może szybciej by było przeczytać jakieś opracowanie historyczne?) i dowiedzieć, po co ta cała historia. W dalszym ciągu nie jestem pewna, dlaczego narrator zwołał tych swoich towarzyszy z młodości i czy osiągnął to, co zamierzał. Według mnie jego "opowieść" raczej oddaliła go od prawdy o swoim życiu, a może była celową ucieczką. Chętnie podyskutowałabym na ten temat.

Mam mieszane uczucia co do tej książki. Tak naprawdę strasznie się z nią męczyłam. Zastanawiam się, czy taki styl pisania jest typowy dla tego kręgu kulturowego, czy był celowym zabiegiem autora, który miał pomóc w zbudowaniu postaci. Jakby nie było efekt jest taki, że narrator wybitnie mi działał na nerwy i cały czas miałam ochotę zakończyć te tortury. Dokończyłam ją tylko...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
992
62

Na półkach: ,

Bardzo dziwna książka , generalnie rozumiem co autor chciał przedstawić , opowiedzieć i mi pokazać.Historia kraju przez pryzmat paru związanych opowieści, historia bliskich przyjaciół,historia jednostki. Ale forma tego przekazu jest dla mnie wyjątkowo męcząca.Przemyślenia autora przecinające każdy dialog doprowadzały mnie do szału.Co z tego że opowieści nowo/staro odnalezionych znajomych były interesujące jak nie mogłam przez nie przebrnąć.Każde zdanie rozłożone na części pierwsze i dialog wznowiony po np dwóch stronach.Jeśli chciał w ten sposób stworzyć klimat to według mnie bardzo mu się to nie udało. A szkoda bo bez tych przydługich rozmyślań byłaby to naprawdę fajna książka.

Bardzo dziwna książka , generalnie rozumiem co autor chciał przedstawić , opowiedzieć i mi pokazać.Historia kraju przez pryzmat paru związanych opowieści, historia bliskich przyjaciół,historia jednostki. Ale forma tego przekazu jest dla mnie wyjątkowo męcząca.Przemyślenia autora przecinające każdy dialog doprowadzały mnie do szału.Co z tego że opowieści nowo/staro...

więcej Pokaż mimo to

avatar
3034
2034

Na półkach:

Mario Levi jest znanym tureckim pisarzem i dziennikarzem. Urodził się w 1957 roku i był świadkiem wielu przemian, jakie przeszła jego ojczyzna, o czym nie boi się pisać. Levi studiował literaturę francuską, zajmował się różnymi rzeczami, m.in. uczył francuskiego, był copywriterem, zajmował się importem czy też pracował jako dziennikarz. Jest autorem licznych powieści i opowiadań, co nie jest łatwe w kraju, gdzie ludzie wolą oglądać nowele niż czytać książki. W Polsce wydawnictwo Sonia Draga wydało ostatnio jego powieść „Gdzie byliście, gdy zapadła ciemność?”. To bardzo specyficzna i niełatwa lektura, opowiadająca wprost o przemianach w Turcji, które miały miejsce po zamachu stanu. Opowieść zaczyna się na początku 2000 roku i opowiadana jest za pomocą retrospekcji wstecz do lat 70-tych.

Głównym bohaterem powieści jest pięćdziesięcioletni Izak, kupiec ze Stambułu. Jego życie jakby stanęło w miejscu, nic nowego się nie dzieje, jest bezbarwne i nudne. Izak jest nim znudzony, myślami coraz częściej sięga wstecz do czasów swojej młodości. Przemyślenia zmieniają się w działanie i mężczyzna postanawia odnaleźć piątkę swoich dawnych przyjaciół. Chciałby cofnąć się w czasie i powtórnie wystawić z nimi sztukę, którą odgrywali na szkolnej scenie. Kiedy dochodzi do spotkania, Izak jest w swoim żywiole, jednak z czasem chmura przykrywa jego radość. Jego przyjaciele pozmieniali się przez lata, żaden nich nie jest naprawdę szczęśliwy. Marzenia o prawym i sprawiedliwym kraju nie ziściły się. Ich spotkanie zmienia się w szczerą analizę życia. Rozmawiają, wymieniają poglądy, zgłębiają doświadczenia. Jakie wnioski wyciągną? Jaki finał będzie miało ich spotkanie po latach?

„Gdzie byliście, kiedy zapadła ciemność?” to oczyszczająca opowieść o życiu w Turcji w okresie przemian. To obraz bolesnej prawdy ukazany wprost, bez zamiatania „pod dywan” jak się to robiło wcześniej. Levi mówi o sprawach, o których długo nie można było mówić, które były przemilczane. Bohaterowie odbywają swoistą spowiedź ze swojego życia, bolesną, ale oczyszczającą.
Książka nie należy do lekkich i łatwych czytadeł, to ambitna literatura, wymagająca czasu i przemyślenia. Mnie jej przeczytanie zajęło prawie tydzień - długo, ale warto było. Levi zrobił na mnie wielkie wrażenie – swoim językiem, postawą i pokazaniem prawdy.

Polecam! „Gdzie byliście, kiedy zapadła ciemność?” to na pewno książka, która wyróżnia się wśród innych.

Mario Levi jest znanym tureckim pisarzem i dziennikarzem. Urodził się w 1957 roku i był świadkiem wielu przemian, jakie przeszła jego ojczyzna, o czym nie boi się pisać. Levi studiował literaturę francuską, zajmował się różnymi rzeczami, m.in. uczył francuskiego, był copywriterem, zajmował się importem czy też pracował jako dziennikarz. Jest autorem licznych powieści i...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    51
  • Przeczytane
    25
  • Posiadam
    18
  • Teraz czytam
    3
  • Literatura turecka
    2
  • Turcja
    1
  • Biblioteczka domowa
    1
  • Sonia Draga
    1
  • Oczekujące
    1
  • Proza
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Gdzie byliście, gdy zapadła ciemność?


Podobne książki

Przeczytaj także