Dramat na polowaniu

Okładka książki Dramat na polowaniu Anton Czechow
Okładka książki Dramat na polowaniu
Anton Czechow Wydawnictwo: Zysk i S-ka klasyka
272 str. 4 godz. 32 min.
Kategoria:
klasyka
Tytuł oryginału:
Драма на охоте
Wydawnictwo:
Zysk i S-ka
Data wydania:
2013-09-16
Data 1. wyd. pol.:
2013-09-16
Data 1. wydania:
1985-01-01
Liczba stron:
272
Czas czytania
4 godz. 32 min.
Język:
polski
ISBN:
9788377851616
Tłumacz:
René Śliwowski
Średnia ocen

7,0 7,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oficjalne recenzje i

Zbrodnia bez kary



1097 48 165

Oceny

Średnia ocen
7,0 / 10
334 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
875
835

Na półkach:

Z jednej strony lektura nie zadziwiła mnie ani samą fabułą, ani bohaterami, ani wyjątkowo celnymi obserwacjami. A jednak w pisarstwie Czechowa jest coś niezwykłego. Potrafił on tak pokazać swoich bohaterów w "Dramacie na polowaniu", że każdego można jakoś zrozumieć i każdy jest na swój sposób interesujący. Jest w tym tak głęboka znajomość natury ludzkiej, że nawet zbrodnia i destrukcja staje się jej naturalną częścią.

Z jednej strony lektura nie zadziwiła mnie ani samą fabułą, ani bohaterami, ani wyjątkowo celnymi obserwacjami. A jednak w pisarstwie Czechowa jest coś niezwykłego. Potrafił on tak pokazać swoich bohaterów w "Dramacie na polowaniu", że każdego można jakoś zrozumieć i każdy jest na swój sposób interesujący. Jest w tym tak głęboka znajomość natury ludzkiej, że nawet zbrodnia...

więcej Pokaż mimo to

avatar
73
50

Na półkach: , , ,

Największa przyjemność czytania dzieł boskiego Rosjanina mieści się w obserwowaniu jego bohaterów i zadziwianiu, jak bardzo potrafią wybić się na niepodległość z ram, do których ich przypisaliśmy. To wprost niezwykłe, jak w wyniku jednej rozmowy nasz narrator może przejść z pozy wyrachowanego, ale raczej niegroźnego sobka w kontury pijaka-awanturnika, a później nawet niestabilnego, próżnego psychopaty. Zmiana tym bardziej dotkliwa, że to przecież on prowadzi nas za rękę przez świat przedstawiony - w nim pokładamy nadzieję, czyż nie?

A Oleńka? Prawdziwie Sienkiewiczowska postać z pilśni i kartonu, aż tu nagle: „[...] Panu się tam wtedy wieczorem podobało, ale niechby pan zajrzał tu zimą, kiedy człowiek rad bywa, że już - już śmierć nadchodzi”. Nihilizm u Siekniewiczowskiego podlotka? Nie może być! To dało się w XIX wieku tworzyć postacie ciekawsze niż manekiny z „Pana Wołodyjowskiego” i „Połanieckich”? Mamy dowód, że tak!

Największa przyjemność czytania dzieł boskiego Rosjanina mieści się w obserwowaniu jego bohaterów i zadziwianiu, jak bardzo potrafią wybić się na niepodległość z ram, do których ich przypisaliśmy. To wprost niezwykłe, jak w wyniku jednej rozmowy nasz narrator może przejść z pozy wyrachowanego, ale raczej niegroźnego sobka w kontury pijaka-awanturnika, a później nawet...

więcej Pokaż mimo to

avatar
403
130

Na półkach:

Słuchanie w audiobooku nie ułatwiło mi odbioru lektury, często moja uwaga gdzieś odlatywała. Powinnam przeczytać jeszcze raz, ale nieprędko znajdę na to ochotę. Satyry nie zauważyłam.

Słuchanie w audiobooku nie ułatwiło mi odbioru lektury, często moja uwaga gdzieś odlatywała. Powinnam przeczytać jeszcze raz, ale nieprędko znajdę na to ochotę. Satyry nie zauważyłam.

Pokaż mimo to

avatar
1019
1009

Na półkach:

Misternie prowadzona intryga, fotograficzny zarys postaci, przebogate opisy przyrody. Rosyjski klasyk do przeczytania. Słuchana z przyjemnością w audiobooku

Misternie prowadzona intryga, fotograficzny zarys postaci, przebogate opisy przyrody. Rosyjski klasyk do przeczytania. Słuchana z przyjemnością w audiobooku

Pokaż mimo to

avatar
1246
319

Na półkach: , , , , , ,

„Nikt nie mógł przypuszczać, że ta sztubacka zabawa skończy się moralnym upadkiem dla jednych, śmiercią dla drugich i zbrodnią dla trzecich”

Ale tak mniej więcej to wszystko się potoczyło.

Nie zamykałabym jednak tej powieści do szufladki gatunkowej z etykietą: kryminał. Jego cechy, owszem, występują, ale dopiero na samym końcu. I muszę przyznać, że Czechow zrobił na mnie wrażenie tą kryminalną końcówką.

Ten utwór to w dużej mierze psychologiczno - obyczajowy melodramat z kryminalnym zakończeniem. Ciekawie i intrygująco poprowadzonym.

Postaci iście reprezentatywne dla rosyjskiego społeczeństwa końca XIX wieku. Swoiste oryginały tamtych czasów, kiedy „pan to wciąż pan, a chłop – cham”.

Najwięcej poruszył mnie los Urbienina, jako, chyba jedynej w tej opowieści, od początku do końca, prawdziwie uczciwej i szczerej duszy.
Reszta to degrengolada. A Olga zdaje się być prostszą wersją pani Bovary. Jej wyrachowanie dobrze oddają słowa wypowiedziane przez hrabiego: „Najbardziej podoba się jej we mnie to, że jestem hrabią”.

Pojawił się też efekt déjà vu…
Jeden z bohaterów, Polak, Kajetan Przechocki– postać niesympatyczna, ewidentnie szara eminencja, od razu przywiódł na myśl pana Musiałowicza albo pana Wróblewskiego z „Braci Karamazow”. I ci Cyganie.

Bezpośrednio po lekturze obejrzałam ekranizację „Dramatu…” z 1978 roku w reżyserii Emila Loteanu ze wspaniałą muzyką Eugeniusza Dogi. Notabene filmu nominowanego do Złotej Palmy w Cannes, właśnie w roku 1978.

Ożywił on literacki obraz i przedstawił go w trójwymiarze, dzięki temu, to czego tekst nie dopowiedział film uwypuklił. Kreacje aktorskie – wyśmienite.

A jeżeli chodzi o Czechowa, to mimo wszystko wolę jego dramaty. 😉

„Nikt nie mógł przypuszczać, że ta sztubacka zabawa skończy się moralnym upadkiem dla jednych, śmiercią dla drugich i zbrodnią dla trzecich”

Ale tak mniej więcej to wszystko się potoczyło.

Nie zamykałabym jednak tej powieści do szufladki gatunkowej z etykietą: kryminał. Jego cechy, owszem, występują, ale dopiero na samym końcu. I muszę przyznać, że Czechow zrobił na mnie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
744
667

Na półkach:

Bardzo wartka powieść, w którą byłam zaangażowana od samego początku i ani przez chwilę się nie nudziłam. Podobał mi się rys psychologiczny i przedstawienie bohaterów, a także obraz rosyjskiego społeczeństwa. Mamy trochę dramatu, trochę kryminału, ale jest też i groteska i farsa i przymknięcie oka do czytelnika. Myślę, że Czechow świetnie odnalazłby się w takim gatunku. Nie jest to dla mnie powieść wybitna, ale na pewno przyjemna i godna uwagi, chociażby też ze względu literackiego - jest naprawdę świetnie napisana.

Bardzo wartka powieść, w którą byłam zaangażowana od samego początku i ani przez chwilę się nie nudziłam. Podobał mi się rys psychologiczny i przedstawienie bohaterów, a także obraz rosyjskiego społeczeństwa. Mamy trochę dramatu, trochę kryminału, ale jest też i groteska i farsa i przymknięcie oka do czytelnika. Myślę, że Czechow świetnie odnalazłby się w takim gatunku. Nie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
606
199

Na półkach: ,

Współcześnie jest moda na powrót do rosyjskiej klasyki. Dostojewski, Bułhakow, Tołstoj, no i oczywiście Czechow.
Trochę to frapujące, bo nie wszystko co modne musi być od razu dobre, ani tym bardziej wyśmienite, jak chcą poniektórzy. I trochę właśnie tak to z tym Dramatem na polowaniu jest. Jest dobrze, ale nie wybitnie. Jest w tym sporo rosyjskiej duszy (i kultury),ale również jest sporo skrótów i naiwności (literackiej). Jest dramat, ale również i farsa. Trochę to wszystko jest takim nieporozumieniem.
Gdyby Czechow skupił się na nostalgicznym, plenerowym dramacie na 5 osób, bez wchodzenia w arkana sądowe, być może miało by to dużo większy wydźwięk. No ale po całkiem udanym początku i środku, mamy pędzącą na przebój końcówkę. Bardzo niedopasowaną do całości.
Co mi się więc podoba? Otóż to rosyjskie pijaństwo, ta rozmarzona dusza, pełna wigoru i swobody. Tym bardziej dramatyczna, gdy mamy w pełni świadomość, że w gruncie rzeczy nieszczęśliwa i przegrana. Trochę to pachnie fin de siecle. Podoba mi się portret mężczyzny i kobiety - oboje przewrotni i namiętni i chyba tak samo zepsuci. W ogóle społecznie i psychologicznie bardzo dobrze poprowadzono narracje. Podobają mi się też opisy przyrody. Właściwie jest to gotowy scenariusz na dobry film...
No ale jednak coś zawiodło. Szybkie i nachalne wyjaśnienie. Lekkie moralizowanie - aczkolwiek bez udowadniania na siłę morału, bez tej nieznośnej "winy i kary". Rozedrganie twórcze - bardzo wyraźne w nierównym prowadzeniu fabuły. Trochę tych wad za dużo jak na pseudo arcydzieło.

Współcześnie jest moda na powrót do rosyjskiej klasyki. Dostojewski, Bułhakow, Tołstoj, no i oczywiście Czechow.
Trochę to frapujące, bo nie wszystko co modne musi być od razu dobre, ani tym bardziej wyśmienite, jak chcą poniektórzy. I trochę właśnie tak to z tym Dramatem na polowaniu jest. Jest dobrze, ale nie wybitnie. Jest w tym sporo rosyjskiej duszy (i kultury),ale...

więcej Pokaż mimo to

avatar
325
162

Na półkach:

Jedyna powieść Antona Czechowa to historia obyczajowa, która w końcowej części okazuje się być także kryminałem. Właśnie jako ten ostatni książka ta jest reklamowana, czego nie uznałbym jednak za w pełni zgodne z prawdą, ze względu na niewielką część, jaką wątek zbrodni w całości zajmuje.
Dramat na polowaniu wykorzystuje autotematyzm. Na początku dzieła, do redaktora gazety przybywa debiutujący pisarz, aby wręczyć dziennikarzowi rękopis powieści. Były sędzia śledczy liczy na autorskie honorarium, ale przede wszystkim na publikację w odcinkach na łamach gazety. Sama opowieść „z notatek sędziego śledczego” pisana jest przez narrarora-bohatera ukrytego pod fałszywym imieniem i nazwiskiem. Życie wiejskiego urzędnika okazuje się obfitować w zabawy na dworze hrabiego Karniejewa i co bardzo ważne dla fabuły, sam sędzia Sergiusz Zinowiew nie uważa licznych swych pijatyk i romansów za coś zdrożnego. Ów portret psychologiczny narratora znajduje się w centrum uwagi – jest to człowiek, który nieskutecznie stara się przedstawić siebie w pozytywny sposób czytelnikowi, pomimo widocznego w tle cynizmu i egoizmu.
Powieść trudno uznawać za satyrę. Najbardziej wyrazistym żartem są wstęp i zakończenie dzieła, w których Czechow słusznie spodziewa się nieścisłości w ostatecznej publikacji w porównaniu z rękopisem. Mimo humoru i beztroski narratora, historia okazuje się mroczna, przeczy wierze w sprawiedliwość losu. Samo rozwiązanie zagadki tytułowego Dramatu jest oryginalne, jednak perspektywa narracyjna rozmywa efekt, gdyż sam sędzia śledczy bagatelizuje wydarzenia. Książka jest wyjątkowo zwięzła, akcja toczy się szybko w porównaniu z tradycjami późnego XIX wieku. Interesujący jest obraz wczesnego kryminału, zanim jeszcze rozwiązywanie zagadek stało się główną osią późniejszych powieści. Spora część utrzymana jest w lekkim tonie, co wraz ze sprawnością pisarską pozwala na przyjemną, szybko upływającą lekturę.

Jedyna powieść Antona Czechowa to historia obyczajowa, która w końcowej części okazuje się być także kryminałem. Właśnie jako ten ostatni książka ta jest reklamowana, czego nie uznałbym jednak za w pełni zgodne z prawdą, ze względu na niewielką część, jaką wątek zbrodni w całości zajmuje.
Dramat na polowaniu wykorzystuje autotematyzm. Na początku dzieła, do redaktora gazety...

więcej Pokaż mimo to

avatar
701
481

Na półkach:

Nie pomyślałabym, że w tym roku stanę się miłośniczką prozy czeskiej, a tym bardziej rosyjskiej. Bardzo miła niespodzianka tegoroczna. A jeszcze milsza to polubienie stylu pisarskiego p. Czechowa. Szok, niedowierzanie, konsternacja - jak mówi klasyk. Ciekawy i barwny język rodzi lekkość w czytaniu. Polecam

Nie pomyślałabym, że w tym roku stanę się miłośniczką prozy czeskiej, a tym bardziej rosyjskiej. Bardzo miła niespodzianka tegoroczna. A jeszcze milsza to polubienie stylu pisarskiego p. Czechowa. Szok, niedowierzanie, konsternacja - jak mówi klasyk. Ciekawy i barwny język rodzi lekkość w czytaniu. Polecam

Pokaż mimo to

avatar
1379
232

Na półkach:

Bardzo dobrze poprowadzona książka, od początku, aż do ostatniej strony. Niby od pewnego momentu wszystko wiadomo, ale autor nie odpuszcza czytelnikowi - do samego końca czułam przyjemny dreszczyk emocji w oczekiwaniu, jak to się wszystko zakończy. Nie zawiodłam się.
Niejaką trudność sprawiło mi tym razem używanie przez autora otczestwa na zmianę z nazwiskami. Wręcz na początku miałam wrażenie, że bohaterów jest dwa razy więcej, niż było w rzeczywistości i nie mogłam się połapać kto jest kim. Z tego powodu czytanie szło mi opornie i miałam ochotę porzucić lekturę. Na szczęście tego nie zrobiłam. Byłaby wielka szkoda.

Bardzo dobrze poprowadzona książka, od początku, aż do ostatniej strony. Niby od pewnego momentu wszystko wiadomo, ale autor nie odpuszcza czytelnikowi - do samego końca czułam przyjemny dreszczyk emocji w oczekiwaniu, jak to się wszystko zakończy. Nie zawiodłam się.
Niejaką trudność sprawiło mi tym razem używanie przez autora otczestwa na zmianę z nazwiskami. Wręcz na...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    448
  • Chcę przeczytać
    349
  • Posiadam
    108
  • Literatura rosyjska
    20
  • Ulubione
    16
  • Klasyka
    12
  • 2014
    6
  • 2020
    5
  • Chcę w prezencie
    5
  • Kryminał
    4

Cytaty

Więcej
Anton Czechow Dramat na polowaniu Zobacz więcej
Anton Czechow Dramat na polowaniu Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także