Down Under
- Kategoria:
- literatura podróżnicza
- Tytuł oryginału:
- Down Under
- Wydawnictwo:
- Transworld Publishers Ltd
- Data wydania:
- 2003-08-06
- Data 1. wydania:
- 2003-08-06
- Liczba stron:
- 432
- Czas czytania
- 7 godz. 12 min.
- Język:
- angielski
'It was as if I had privately discovered life on another planet, or a parallel universe where life was at once recognizably similar but entirely different. I can't tell you how exciting it was. Insofar as I had accumulated my expectations of Australia at all in the intervening years, I had thought of it as a kind of alternative southern California, a place of constant sunshine and the cheerful vapidity of a beach lifestyle, but with a slightly British bent - a sort of Baywatch with cricket...'
Of course, what greeted Bill Bryson was something rather different. Australia is a country that exists on a vast scale. It is the world's sixth largest country and its largest island. It
is the only island that is also a continent and the only continent that is also a country. It is the driest, flattest, hottest, most desiccated, infertile and climatically aggressive of all the inhabited continents and still it teems with life - a large proportion of it quite deadly.
In fact, Australia has more things that can kill you in a very nasty way than anywhere else. This is a country where even the fluffiest of caterpillars can lay you out with a toxic nip, where seashells will not just sting you but actually sometimes go for you. If you are not stung or pronged to death in some unexpected manner, you may be fatally chomped by sharks or crocodiles, or carried helplessly out to sea by irresistable currents, or left to stagger to an unhappy death in the baking outback.
Ignoring such dangers - yet curiously obsessed by them - Bill Bryson journeyed to Australia and promptly fell in love with the country. And who can blame him? The people are cheerful, extrovert, quick-witted and unfailingly obliging; their cities are safe and clean and nearly always built on water; the food is excellent; the beer is cold and the sun nearly always shines. Life doesn't get much better than this.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 561
- 548
- 163
- 29
- 23
- 17
- 12
- 6
- 6
- 6
OPINIE i DYSKUSJE
Kolejna książka przeczytana w ramach wyzwania czytelniczego. Muszę przyznać, że było to dla mnie zaskoczenie.
Autor zabrał nas w podróż po Australii, którą sam pokochał można rzec, od pierwszej wizyty. Język jakim się posługuje jest przystępny i dowcipny, całkiem przyjemnie się to czyta. Jednak czegoś mi brakuje w niej. Bill Bryson poprzez książkę próbuje nas przekonać do odwiedzenia tego kraju oraz przytacza argumenty dlaczego warto to zrobić. Jednak odnoszę nieodparte wrażenie, że nie do końca mu to wyszło.
Kolejna książka przeczytana w ramach wyzwania czytelniczego. Muszę przyznać, że było to dla mnie zaskoczenie.
więcej Pokaż mimo toAutor zabrał nas w podróż po Australii, którą sam pokochał można rzec, od pierwszej wizyty. Język jakim się posługuje jest przystępny i dowcipny, całkiem przyjemnie się to czyta. Jednak czegoś mi brakuje w niej. Bill Bryson poprzez książkę próbuje nas przekonać do...
Czytałam dawno temu i bardzo mnie bawiła.
Czytałam dawno temu i bardzo mnie bawiła.
Pokaż mimo toRewelacyjna pozycja z duża dawką informacji o aborygenach, przyrodzie i dużo więcej. To mój pierwszy kontakt z twórczością Brysona i muszę przyznać, że dawno tak nie przepadałam ❤️
Rewelacyjna pozycja z duża dawką informacji o aborygenach, przyrodzie i dużo więcej. To mój pierwszy kontakt z twórczością Brysona i muszę przyznać, że dawno tak nie przepadałam ❤️
Pokaż mimo toWiele ciekawostek, ksiqzka Nadal aktualna, za to język autora już bardzo nieaktualny
Wiele ciekawostek, ksiqzka Nadal aktualna, za to język autora już bardzo nieaktualny
Pokaż mimo toNo tak się przyzwyczaiłam do śmiechu po dwóch ostatnich książkach Brysona, ze ta była naprawdę twardym lądowaniem. Mnóstwo ciekawostek, fajnie okraszonych komentarzami, ale jakoś mnie nie bawiły... hmmm. A te głupie teksty związane z męskimi badx damskimi częściami ciała - to bardzo niesmaczne ... nie nie nie - nie jestem pruderyjna, wręcz przeciwnie lubię taki humor, ale to nie było nawet ciutkę zabawne... ech. Świetne opisy, chętnie pojechałabym zwiedzać ten kontynent, ale przerażona jestem żarłocznością zamieszkujących tam stworzeń... znając moje szczęście, na pewno wszystko by mnie ugryzło, płonęło, użądliło, itd... żywa bym z tej imprezy nie wyszła. porównywałam niektóre opisy rafy koralowej, zwierząt morski z opisami w książkach dla dzieci - czytałam je na głos mojemu Synowi - 8 lat - był zachwycony:) polecam, ale zabawy to tu będzie jak na lekarstwo
No tak się przyzwyczaiłam do śmiechu po dwóch ostatnich książkach Brysona, ze ta była naprawdę twardym lądowaniem. Mnóstwo ciekawostek, fajnie okraszonych komentarzami, ale jakoś mnie nie bawiły... hmmm. A te głupie teksty związane z męskimi badx damskimi częściami ciała - to bardzo niesmaczne ... nie nie nie - nie jestem pruderyjna, wręcz przeciwnie lubię taki humor, ale...
więcej Pokaż mimo toDowiedziałam się naprawdę wiele o Australii i to bawiąc się przy tym zacnie. Chętnie sama pojechałabym na taką wyprawę, choć obawa przed licznymi okazami śmiercionośnych reprezentantów flory i fauny trochę odstrasza. Bill Bryson ma dar gawędzenia i można śmiało sięgać po jego książki nawet w ciemno. Polecam!
Dowiedziałam się naprawdę wiele o Australii i to bawiąc się przy tym zacnie. Chętnie sama pojechałabym na taką wyprawę, choć obawa przed licznymi okazami śmiercionośnych reprezentantów flory i fauny trochę odstrasza. Bill Bryson ma dar gawędzenia i można śmiało sięgać po jego książki nawet w ciemno. Polecam!
Pokaż mimo toHistoria kraju połączona z osobistymi doświadczeniami turystycznymi człowieka, który ma dystans do siebie i rzeczywistości tak wielki, jak wielka jest sama Australia. Rewelacja!
Historia kraju połączona z osobistymi doświadczeniami turystycznymi człowieka, który ma dystans do siebie i rzeczywistości tak wielki, jak wielka jest sama Australia. Rewelacja!
Pokaż mimo toZgryźliwy, gawędziarski, męski humor autora sprawia, że zalew informacji o Australii jest bardzo lekkostrawny (skoro to śniadanie ;-) ).
Zgryźliwy, gawędziarski, męski humor autora sprawia, że zalew informacji o Australii jest bardzo lekkostrawny (skoro to śniadanie ;-) ).
Pokaż mimo toCiekawa lektura, pełna barwnych historii. Specyficzny humor autora w stylu wujka na welesu opowiadającego różne przygody ma swoje plusy i minusy. Brakuje mi w tej książce jakiejś chronologii czy mapy z podróży, ponieważ czasami całkowicie gubiłam orientacje w jakiej części kontynentu autor się znajduje. Dużą zaletą jest poruszany problem aborygenów i sporo opisów niebezpiecznych zwierząt.
Ciekawa lektura, pełna barwnych historii. Specyficzny humor autora w stylu wujka na welesu opowiadającego różne przygody ma swoje plusy i minusy. Brakuje mi w tej książce jakiejś chronologii czy mapy z podróży, ponieważ czasami całkowicie gubiłam orientacje w jakiej części kontynentu autor się znajduje. Dużą zaletą jest poruszany problem aborygenów i sporo opisów...
więcej Pokaż mimo toNiepozorne "Śniadanie z kangurami" Billa Brysona to wspaniałe kompendium wiedzy o Australii!
Podejrzewam, że żaden inny autor nie stworzył niczego, o podobnej tematyce, co byłoby równie atrakcyjne merytorycznie i lekkie. Oryginalny angielski tytuł tej książki brzmi po prostu "Down Under" - autor użył określenia funkcjonującego powszechnie jako synonim nazwy kraju. Bryson odwiedził większość regionów Australii i opisał anegdoty z nimi związane. Osobiście, szczególnie doceniam fragmenty dotyczące historii kraju (np. opowieść o życiu Neda Kelly),a także te związane ze stanem Australia Zachodnia i miastem Perth, gdyż często są one pomijane w książkach podróżniczych dostępnych w Polsce.
Mam nadzieję, że "Down Under" czyli "Śniadanie z kangurami" będzie jeszcze wielokrotnie wznawiana na polskim rynku, aby jak najwięcej osób zainteresowanych Australią miało dostęp do tej wspaniałej w swojej prostocie książki.
Niepozorne "Śniadanie z kangurami" Billa Brysona to wspaniałe kompendium wiedzy o Australii!
więcej Pokaż mimo toPodejrzewam, że żaden inny autor nie stworzył niczego, o podobnej tematyce, co byłoby równie atrakcyjne merytorycznie i lekkie. Oryginalny angielski tytuł tej książki brzmi po prostu "Down Under" - autor użył określenia funkcjonującego powszechnie jako synonim nazwy kraju. Bryson...