Misja Mongolia
- Kategoria:
- literatura podróżnicza
- Seria:
- Z różą wiatrów
- Wydawnictwo:
- Wydawnictwo Dolnośląskie
- Data wydania:
- 2013-09-19
- Data 1. wyd. pol.:
- 2013-09-19
- Liczba stron:
- 384
- Czas czytania
- 6 godz. 24 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788327150554
- Tłumacz:
- Beata Hrycak-Domke
- Tagi:
- Mongolia
Gdy BBC ogłasza redukcję etatów, David i Geoff, dziennikarze po pięćdziesiątce, decydują się odejść dobrowolnie. Jednak zamiast spokojnie przejść na emeryturę, kupują samochód terenowy i wyruszają do Mongolii, by na miejscu sprzedać auto, a pieniądze przeznaczyć na cele charytatywne. Udają się na tę szaloną eskapadę, choć żaden z nich nie ma pojęcia o choćby podstawowych naprawach… W pełnej wyzwań podróży przez Ukrainę, Rosję, Kazachstan, Syberię oraz pustynię Gobi czyhają na nich skorumpowani policjanci, nieuczciwi pogranicznicy, niewygody bezgwiazdkowych hoteli i koszmarne drogi, ale także serdeczni i ciekawi świata tubylcy.
Zabawna opowieść o niezwykłej wyprawie, w trakcie której przyjaciele poznają kawał świata, a o sobie dowiadują się więcej, niż przez całe lata spędzone w jednym pokoju redakcyjnym.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 81
- 69
- 22
- 4
- 3
- 2
- 2
- 2
- 2
- 2
OPINIE i DYSKUSJE
Książka lekka, napisana z poczuciem humoru. Dwóch mężczyzn po pięćdziesiątce o skrajnie różnych osobowościach, mieszczuchów, dla których produktem pierwszej potrzeby jest zawsze piwo, przejechało samochodem terenowym ponad 13 tyś km z Londynu do Ułan-Bator. Polecam jako lekturę odprężającą i niewymagającą. Trochę brakuje w książce zdjęć z wyprawy.
Książka lekka, napisana z poczuciem humoru. Dwóch mężczyzn po pięćdziesiątce o skrajnie różnych osobowościach, mieszczuchów, dla których produktem pierwszej potrzeby jest zawsze piwo, przejechało samochodem terenowym ponad 13 tyś km z Londynu do Ułan-Bator. Polecam jako lekturę odprężającą i niewymagającą. Trochę brakuje w książce zdjęć z wyprawy.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toBardzo odprężająca lektura. Humor autora przypomina mi mojego ukochanego pisarza Billa Brysona, porównania i komentarze potrafią szczerze rozbawić. A przy tym ciekawy opis wyprawy. Szalony, spontaniczny pomysł, godny podziwu wziąwszy pod uwagę jaką drogę postanowili przebyć bohaterowie. Polecam serdecznie do poduchy, do autobusu w drodze z i do pracy czy na poprawę nastroju:)
Bardzo odprężająca lektura. Humor autora przypomina mi mojego ukochanego pisarza Billa Brysona, porównania i komentarze potrafią szczerze rozbawić. A przy tym ciekawy opis wyprawy. Szalony, spontaniczny pomysł, godny podziwu wziąwszy pod uwagę jaką drogę postanowili przebyć bohaterowie. Polecam serdecznie do poduchy, do autobusu w drodze z i do pracy czy na poprawę nastroju:)
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toCałkiem fajnie się czyta.Dwóch facetów, dziennikarzy BBC decyduje się na wcześniejszą emeryturę, by zrobić miejsce młodszym,jak tłumaczą, bo w firmie zapowiadają redukcje etatów.Śmieszne jest to,że obaj są totalnie "zieloni" jeśli chodzi o takie wyprawy.Takie-tzn. sami we dwóch, nie znający się na samochodach,decyzja chwili, wyruszają z misją charytatywną do Mongolii.Jest śmiesznie, jest zwyczajnie, jest ciekawie.Autor opisuje podróż, wydaje się bez upiększeń, czasem nawet do bólu raczy szczegółami, bez kokieterii ale też bez zażenowania.Mnie to nawet ujęło.Czytałam z zaciekawieniem, no może nie jest to książka z rodzaju tych co mnie ani "pługiem nie można oderwać", ale fajna.Jeśli lubicie literaturę podróżniczą, to polecam, nie zmarnujecie czasu.
Całkiem fajnie się czyta.Dwóch facetów, dziennikarzy BBC decyduje się na wcześniejszą emeryturę, by zrobić miejsce młodszym,jak tłumaczą, bo w firmie zapowiadają redukcje etatów.Śmieszne jest to,że obaj są totalnie "zieloni" jeśli chodzi o takie wyprawy.Takie-tzn. sami we dwóch, nie znający się na samochodach,decyzja chwili, wyruszają z misją charytatywną do Mongolii.Jest...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toHistoria właściwie banalna, wiele takich książek powstaje w obecnych czasach. Dwóch Anglików, z bogatym bagażem dziennikarskich doświadczeń na poligonie m.in. BBC, po przejściu na wcześniejszą emeryturą (utopijna wizja w polskich realiach) postanawia w szczytnym celu pokonać 13 tys. km z Londynu do Ułan Bator, stolicy Mongolii. Typowa literatura drogi, ale ukazajuąca w naprawdę interesujący sposób Ukrainę, Rosję, Kazachstan i Mongolię. Co prawda autorzy jadą również przez Polskę, ale w przypadku tych obywateli Zachodu drewniane chaty i podchodzące pod dom niedźwiedzie zaczynają się po przekroczeniu wschodniej granicy naszego kraju, więc tej części eskapady poświęcają zaledwie kilka stron. Nie ma tu spektakularnych przygód, walki z żywiołami i karkołomnych akcji, a mimo to czyta się bardzo dobrze. Pozostaje tylko jedno pytanie - jak mozna wypić codziennie podczas takiej podróży kilka lub kilkanaście butelek piwa? :)
Historia właściwie banalna, wiele takich książek powstaje w obecnych czasach. Dwóch Anglików, z bogatym bagażem dziennikarskich doświadczeń na poligonie m.in. BBC, po przejściu na wcześniejszą emeryturą (utopijna wizja w polskich realiach) postanawia w szczytnym celu pokonać 13 tys. km z Londynu do Ułan Bator, stolicy Mongolii. Typowa literatura drogi, ale ukazajuąca w...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toŚwietnie opisana wyprawa dwóch brytyjskich dziennikarzy do Mongolii w celach charytatywnych. Dokładnie tak jak jest w podtytule książki "przez stepy i wertepy".
David Treanor z niezwykłą lekkością i humorem opisuje mijane po drodze państwa, m. in. Polskę, Ukrainę a zwłaszcza Rosję i Kazachstan, w których podróżnicy napotykali na nie małe kłopoty nie tylko językowe ale przede wszystkim biurokratyczne. Do tego skorumpowani policjanci, koszmarne drogi, pogranicznicy i cała egzotyka Azji.
Opowieść zabawna i pouczająca, którą czyta się jednym tchem :) polecam !!!
Świetnie opisana wyprawa dwóch brytyjskich dziennikarzy do Mongolii w celach charytatywnych. Dokładnie tak jak jest w podtytule książki "przez stepy i wertepy".
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toDavid Treanor z niezwykłą lekkością i humorem opisuje mijane po drodze państwa, m. in. Polskę, Ukrainę a zwłaszcza Rosję i Kazachstan, w których podróżnicy napotykali na nie małe kłopoty nie tylko językowe ale...
Macie ochotę na bardzo pozytywną, ciekawą i optymistyczną książkę? Jeżeli tak, to serdecznie zapraszam. "Misja Mongolia" spełnia te kryteria.
Dwóch dziennikarzy BBC, facetów po pięćdziesiątce nie zamierza stać się ofiarami redukcji etatów w telewizji. Postanawiają odejść sami. Nie zasiadają jednak wygodnie w fotelach, powijając zimne piwo. Kupują terenowy samochód, nieco już wysłużony i nie mając pojęcia o motoryzacji wyruszają nim w podróż do Mongolii.
Wiecie co? Czytanie tej książki o troszkę spełnianie własnych marzeń i fantazji. David i Geoff decydują się na - zdawałoby się - dziwaczną i nieco ekscentryczną wyprawę. Z drugiej jednak strony każdy z nas prawdopodobnie marzy lub marzył o podróży w nieznane, o przygodach i poznawaniu zupełnie innego życia. Każdy z nas miał prawdopodobnie taki moment, że chciałby rzucić wszystko w cholerę i po prostu pojechać w nieznane. Tak więc, dlaczego nie do Mongolii?
Trasa wyprawy Anglików przebiega przez Niemcy, Polskę, Ukrainę, Rosję, Kazachstan. Finisz znajduje się w Mongolii. O ile Niemcy i Polska są potraktowane dość lekko, tzn. opis podróży przez kraj naszych zachodnich sąsiadów i naszą piękną ojczyznę zajmuje kilka kartek, o tyle pozostałe Państwa dostarczyły podróżnikom dużo wrażeń. Spotykają policjantów, którzy nie grzeszą uczciwością, celników z którymi trudno się dogadać, mają problem z rezerwacjami hotelowymi oraz krowami, które nagle przechodzą sobie w najlepsze przez drogę krajową.
Książka jest napisana prostym do przyswojenia językiem, czyta się ją z łatwością i przyjemnością. Zdarzenia opisane przez Treanora bawią, ciekawią i pozwalają odbyć długą, pasjonująca podróż bez ruszania się z domu.
Polecam gorąco.
K.K.
Macie ochotę na bardzo pozytywną, ciekawą i optymistyczną książkę? Jeżeli tak, to serdecznie zapraszam. "Misja Mongolia" spełnia te kryteria.
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toDwóch dziennikarzy BBC, facetów po pięćdziesiątce nie zamierza stać się ofiarami redukcji etatów w telewizji. Postanawiają odejść sami. Nie zasiadają jednak wygodnie w fotelach, powijając zimne piwo. Kupują terenowy samochód, nieco...
Misja Mongolia opowiada o charytatywnej podróży dwóch byłych dziennikarzy BBC do Mongolii. Autor opisuje najciekawsze fragmenty trasy, ciekawostki dotyczące mijanych krajów i napotkanych ludzi. Wiele uwagi okraszonej brytyjskim humorem poświęca warunkom panującym w hotelach, które ich gościły oraz przygodom wynikającym z braku znajomości języka.
Treanor posługuje się przyjemną w lekturze formą pisania, książkę czyta się błyskawicznie.
Ciekawostką może być kilka akapitów poświęconych mijanej po drodze Polsce, ze szczególną uwagą skierowaną na Kraków.
Misja Mongolia opowiada o charytatywnej podróży dwóch byłych dziennikarzy BBC do Mongolii. Autor opisuje najciekawsze fragmenty trasy, ciekawostki dotyczące mijanych krajów i napotkanych ludzi. Wiele uwagi okraszonej brytyjskim humorem poświęca warunkom panującym w hotelach, które ich gościły oraz przygodom wynikającym z braku znajomości języka.
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toTreanor posługuje się...
Książka opisywana jako zapis podróży z Londynu do Ułan Bator. I tym dokładnie jest. Styl książki trafił w mój gust, spędziłam bardzo miłe chwile z autorem w klekoczącym aucie.
Książka opisywana jako zapis podróży z Londynu do Ułan Bator. I tym dokładnie jest. Styl książki trafił w mój gust, spędziłam bardzo miłe chwile z autorem w klekoczącym aucie.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toBardzo sympatyczny reportaż z podróży z Wielkiej Brytanii do Mongolii. Książka pełna obserwacji o zmieniającym się krajobrazie i przede wszystkim kolorycie w miarę uciekających kilometrów. Przepraszam - mil!
Bardzo sympatyczny reportaż z podróży z Wielkiej Brytanii do Mongolii. Książka pełna obserwacji o zmieniającym się krajobrazie i przede wszystkim kolorycie w miarę uciekających kilometrów. Przepraszam - mil!
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toDobra, żeby się odciąć. Bogata w ciekawostki dotyczące odległych miast. Dla ludzi, którzy lubią takie Wyprawy bohaterowie nocujący w hotelach i stołujący się w restauracjach mogą być irytujący. Dla mnie byli.
Dobra, żeby się odciąć. Bogata w ciekawostki dotyczące odległych miast. Dla ludzi, którzy lubią takie Wyprawy bohaterowie nocujący w hotelach i stołujący się w restauracjach mogą być irytujący. Dla mnie byli.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to