Kilka opowiadań, których bohaterami są biseksualni mężczyźni. Spodziewałem się zanurzenia w świat niezwykłej i nieznanej seksualności, a dostałem infantylne historyjki o facetach, których niespodziewanie zaczynają pociągać inni faceci. A wszystko to okraszone jeszcze zbytecznym melodramatyzmem.

Kilka opowiadań, których bohaterami są biseksualni mężczyźni. Spodziewałem się zanurzenia w świat niezwykłej i nieznanej seksualności, a dostałem infantylne historyjki o facetach, których niespodziewanie zaczynają pociągać inni faceci. A wszystko to okraszone jeszcze zbytecznym melodramatyzmem.

W bardzo krótkiej formie o wielkim natężeniu emocjonalnym, w sposób nad wyraz artystyczny zostały przedstawione migawki z życia, owe „dołki”, które mają określać szybkie relacje między ludzie, w tym przede wszystkim te łóżkowe jako najbardziej charakterystyczne we współczesnym świecie. Wiem, że zmiana obyczajowa, która sukcesywnie następowała po 1968 roku, kiedy to eksplodowała wielka rewolucja seksualna, to proces, który trwa i przechodzi rożne fazy ewolucji, niemniej jednak to, co możemy obserwować dzisiaj pokazuje, że doszliśmy do takiego poziomu, że akt seksualny stał się naturalnym, nie tabuizowanym elementem ludzkiej seksualności, ale stał się i swoistą bułeczką, która jest bez większego problemu dostępna w każdym sklepie na wyciągnięcie dłoni, i każdy w każdej chwili może do tego sklepu wejść i ją sobie wziąć. Nie ma z tym żadnego problemu. Oczywiście nie zawsze każda bułeczka może nam smakować i nie wszystkie relacje zostają zawiązane, ale to już inny problem. Chodzi o sam fakt, że coś, co kiedyś było otoczone nimbem tajemniczości i dyskrecji, ale i nutą romantyzmu, musiały być świece, kolacja, dobra muzyka, a to wszystko poprzedzone wyjściem do teatru, potem kina, no ostatecznie na spacer, dziś sprowadza się do tego, że zostaje się zaczepionym i jeśli tylko ktoś komuś odpowiada, czyli jest zainteresowany, to nie szukają żadnego romantycznego miejsca ani sposobu, tylko idą za scenę, do toalety lub chowają się w samochodzie. Bardzo proste, szybkie nieskomplikowane, choć w odczuciu wielu jest to sprymitywizowanie i zezwierzęcenie, oto zachowujemy się jak króliki, którym kopulacja nie przeszkadza, nawet jeśli odbywa się na oczach innych, to też nie problem, a może nawet lepiej, nich inni patrzą, niech podziwiają, niech plotkują, niech o nas mówią. Nie ważne, czy dobrze czy źle, ważne że mówią. Zdziczenie obyczajów czy po prostu nowa moralność, która określa człowieka XXI wieku. Fascynacje rodzą się bardzo szybko, powłóczyste spojrzenia, tembr głosu odpowiedni strój i makijaż i ważny wykonywany zawód: fryzjera stylisty, kreatora mody, to wszystko sprzyja tworzeniu się grup wzajemne się adorujących i wspierających, to owo medialne lobby, istniejące i tam, i wszędzie indziej. Łatwość kontaktów, ale i ich przelotność i nietrwałość. Nie szuka się związków, szuka się relacji, układu, szuka się spełnienia, obsesja seksu przenika wszystko i doprowadza do tego, że rozum zostaje wyłączony a pracują tylko popędy. Szybka piłka, bez zobowiązań, bez myślenia o tym, co jutro, na jeden raz, na chwile, na moment, by zaspokoić siebie i wrócić do swoich zajęć. Taki obraz ujęty jest w tych barwnych i ciekawych obrazach. Niejednoznaczny i z mnóstwem niedomówień. Jest to prezentacja, która z jednej strony kusi i przyciąga, z drugiej niepokoi i martwi. Bo taki styl zachowań sprawia, że na bok zostają odstawione te prawdziwe, głębokie wartości, a wszystko sprowadza się do powierzchownych, płaskich, gdzie młyny mielą i nie myślą o tym, że może zabraknąć mąki. Czy taki jest świat gejów, biseksów? Pewnie tak, nie można od niego uciekać, ale też może na szczęście, to tylko wycinek rzeczywistości. Ponętny i mocno rozerotyzowany, ale nie pełny w opisie tego homoseksualnego świata.

W bardzo krótkiej formie o wielkim natężeniu emocjonalnym, w sposób nad wyraz artystyczny zostały przedstawione migawki z życia, owe „dołki”, które mają określać szybkie relacje między ludzie, w tym przede wszystkim te łóżkowe jako najbardziej charakterystyczne we współczesnym świecie. Wiem, że zmiana obyczajowa, która sukcesywnie następowała po 1968 roku, kiedy to...

Aman Payor (pseudonim?) napisał pięć historii z życia mężczyzn. Mężczyzn zarówno tych nieświadomych swojej biseksualności - a może nawet homoseksualności, jak i tych tych, którzy wiedzą jak się w niej odnaleźć i co z nią zrobić. Pięć opowiadań z których dwa pierwsze są pełne niedomówień i niejednoznaczności, zaskakująco zakończone i spointowane. Pozostałe trzy - jednoznacznie gejowskie. Ponieważ staram się unikać podawania treści, tak i teraz nie puszczę pary z ust. To trzeba przeczytać! Naprawdę wciągająca lektura, z dyskretnym i ponętnym urokiem świata homo...

Aman Payor (pseudonim?) napisał pięć historii z życia mężczyzn. Mężczyzn zarówno tych nieświadomych swojej biseksualności - a może nawet homoseksualności, jak i tych tych, którzy wiedzą jak się w niej odnaleźć i co z nią zrobić. Pięć opowiadań z których dwa pierwsze są pełne niedomówień i niejednoznaczności, zaskakująco zakończone i spointowane. Pozostałe trzy -...