Pornogarmażerka

Okładka książki Pornogarmażerka Hubert Klimko-Dobrzaniecki
Okładka książki Pornogarmażerka
Hubert Klimko-Dobrzaniecki Wydawnictwo: W.A.B. Seria: ...archipelagi... literatura piękna
192 str. 3 godz. 12 min.
Kategoria:
literatura piękna
Seria:
...archipelagi...
Wydawnictwo:
W.A.B.
Data wydania:
2013-08-14
Data 1. wyd. pol.:
2013-08-14
Liczba stron:
192
Czas czytania
3 godz. 12 min.
Język:
polski
ISBN:
9788377479315
Tagi:
Austria opowiadania przemoc ksenofobia
Średnia ocen

5,9 5,9 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Bangsi Marcin Dopieralski, Hubert Klimko-Dobrzaniecki
Ocena 7,0
Bangsi Marcin Dopieralski,...
Okładka książki Królik po islandzku Grzegorz Kasdepke, Hubert Klimko-Dobrzaniecki
Ocena 6,7
Królik po isla... Grzegorz Kasdepke, ...

Mogą Cię zainteresować

Oficjalne recenzje i

Absurd i klaustrofobia



436 9 63

Oceny

Średnia ocen
5,9 / 10
74 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
286
180

Na półkach:

Brudna, obrazoburcza, dynamiczna.

Brudna, obrazoburcza, dynamiczna.

Pokaż mimo to

avatar
974
428

Na półkach:

Pierwszy raz zachwyciły mnie opowiadania! Mistrzostwo suspensu. Polecam.

Pierwszy raz zachwyciły mnie opowiadania! Mistrzostwo suspensu. Polecam.

Pokaż mimo to

avatar
2698
1790

Na półkach: ,

Klimko-Dobrzaniecki to moje odkrycie ostatnich lat wśród polskich pisarzy współczesnych. Lubię opowiadania i wiadomo, że nie wszystkie muszą być na równym poziomie, jednak tutaj niektóre zupełnie nie przypadły mi do gustu, albo też nie zrozumiałam zamysłu autora. Jednak niektóre były świetne.

Klimko-Dobrzaniecki to moje odkrycie ostatnich lat wśród polskich pisarzy współczesnych. Lubię opowiadania i wiadomo, że nie wszystkie muszą być na równym poziomie, jednak tutaj niektóre zupełnie nie przypadły mi do gustu, albo też nie zrozumiałam zamysłu autora. Jednak niektóre były świetne.

Pokaż mimo to

avatar
256
71

Na półkach: , ,

Ze szczerego serca daje tylko 4 gwiazdki, i tylko ze względu na iż jest to krótki zbiór bezsensownych opowiadań, gdyby w tej publikacji znalazło się więcej takich opowiadań niestety nie dotrwałbym do końca, a tak przynajmniej mam czyste sumienie, ze udało mi się to skończyć ( Hura! :D ). Na tylnej okładce widnieje, iż autor miał wiele nominacji za swoje dzieła, najwidoczniej mój mały prosty móżdżek nie potrafi docenić tej literatury ( Cóż, trudno ). Niestety nie pokuszę się, aby sięgnąć po coś innego tego autora, gdyż mogę znowu nie docenić jego twórczości.

Ze szczerego serca daje tylko 4 gwiazdki, i tylko ze względu na iż jest to krótki zbiór bezsensownych opowiadań, gdyby w tej publikacji znalazło się więcej takich opowiadań niestety nie dotrwałbym do końca, a tak przynajmniej mam czyste sumienie, ze udało mi się to skończyć ( Hura! :D ). Na tylnej okładce widnieje, iż autor miał wiele nominacji za swoje dzieła,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
255
154

Na półkach: , ,

Ostatni przystanek w Austrii i sruuu - spadamy stąd. Kojarzyłem Klimko-Dobrzanieckiego jedynie z dziwacznego cyklu w Teleexpressie sprzed wielu wielu lat. Brali tam różnych specjalistów po piórze i prowokowali ich do zachwalania swoich świeżo wydawanych tytułów przez całe 5 sekund. Zadowolony z tego był chyba tylko Maciej Orłoś.
To było komiczne.
I tak mi w głowie zostało podwójne nazwisko, łysa głowa autora i ten sytuacyjny blurp.

W "Pornogarmażerce" raz jest lepiej, raz gorzej. Gorsze są chyba te z opowiadań jakie oparto na logice snu. Innym razem miałem wrażenie zbyt dalekiej oszczędności w środkach wyrazu (choć gdzieś tam autor stawiając za wzór skandynawskich pisarzy tłumaczy się z tej zdawkowości). Austria jest tu tłem, na pierwszym planie są za to lekka mitomania autora (nazwałbym K-D "Januszem Rudnickim na emigracji"),jego anarchizm i nieprzystosowanie. I ostatecznie niewiele więcej wiem o naszym byłym zaborcy niż przed lekturą. Klimko-Dobrzaniecki woli zostawiać nas samych z pytaniami niż udzielać gotowych odpowiedzi.
Może to i lepiej.

Ostatni przystanek w Austrii i sruuu - spadamy stąd. Kojarzyłem Klimko-Dobrzanieckiego jedynie z dziwacznego cyklu w Teleexpressie sprzed wielu wielu lat. Brali tam różnych specjalistów po piórze i prowokowali ich do zachwalania swoich świeżo wydawanych tytułów przez całe 5 sekund. Zadowolony z tego był chyba tylko Maciej Orłoś.
To było komiczne.
I tak mi w głowie zostało...

więcej Pokaż mimo to

avatar
116
28

Na półkach:

Mocny cios na wejście, potem poziom spada.
Doceniam inteligencję i ironię Autora, ale zastanawiam się, czy rzeczywiście te historie warte są opowiedzenia.

Mocny cios na wejście, potem poziom spada.
Doceniam inteligencję i ironię Autora, ale zastanawiam się, czy rzeczywiście te historie warte są opowiedzenia.

Pokaż mimo to

avatar
18
18

Na półkach: ,

Zijuantanejo: (5/10)

Ostatni przystanek w Austrii i sruuu - spadamy stąd. Kojarzyłem Klimko-Dobrzanieckiego jedynie z dziwacznego cyklu w Teleexpressie sprzed wielu wielu lat. Brali tam różnych specjalistów po piórze i prowokowali ich do zachwalania swoich świeżo wydawanych tytułów przez całe 5 sekund. Zadowolony z tego był chyba tylko Maciej Orłoś.
To było komiczne.
I tak mi w głowie zostało podwójne nazwisko, łysa głowa autora i ten sytuacyjny blurp.

W "Pornogarmażerce" raz jest lepiej, raz gorzej. Gorsze są chyba te z opowiadań jakie oparto na logice snu. Innym razem miałem wrażenie zbyt dalekiej oszczędności w środkach wyrazu (choć gdzieś tam autor stawiając za wzór skandynawskich pisarzy tłumaczy się z tej zdawkowości). Austria jest tu tłem, na pierwszym planie są za to lekka mitomania autora (nazwałbym K-D "Januszem Rudnickim na emigracji"),jego anarchizm i nieprzystosowanie. I ostatecznie niewiele więcej wiem o naszym byłym zaborcy niż przed lekturą. Klimko-Dobrzaniecki woli zostawiać nas samych z pytaniami niż udzielać gotowych odpowiedzi.
Może to i lepiej.

------------------------------------------------------------------

Nobliszka: (5/10)

Przeczytałam w jednej z opinii, że to o tym co ukryte, co tabu, co trzymamy tylko dla siebie, albo się tego wstydzimy albo zazdrośnie strzeżemy przed okiem innych. Ale co ukrywają Austriacy? Czy ta wzorcowa, pokładana nacja może mieć jakieś sekrety? Czy mogę wywęszyć tu coś brudnego, coś co w państwie dobrobytu zamiatane jest pod dywan i tylko wprawne oko pisarza – obcokrajowca, jest w stanie wskazać mi poszlaki, wskazówki, ślady prowadzące do niechcianej prawdy. Tak niechciana prawda, wstydliwa, odrażająca, plugawa… oj, zapaliłam się. Wiem, nie powinnam, to niegrzeczne tak przyglądać się i węszyć w cudzym ogródku. Cóż, nic co ludzkie…

Zdecydowanie, ludzkie. Tematy są „człowiecze” i bardzo na czasie. Tłem opowiadań jest Austria, ale to tylko pretekst, klamra zbierająca je w jedną całość, bo opowiedziane w książce historie mogłyby się wydarzyć wszędzie. Czasami przerażające, czasami smutne. Wywołują też lekki uśmiech, ale to będzie prawie niewidoczny grymas. Taki niepewny, ze małą łzą do pary. Bo gdy innych uczuć jakie budzi we mnie ta książka nie jestem pewna, to jedno wysuwa się na pierwszy plan, i co do niego nie mam żadnych wątpliwości. Jest to samotność. I z tym odczuciem pozostawiła mnie ta lektura.

Zijuantanejo: (5/10)

Ostatni przystanek w Austrii i sruuu - spadamy stąd. Kojarzyłem Klimko-Dobrzanieckiego jedynie z dziwacznego cyklu w Teleexpressie sprzed wielu wielu lat. Brali tam różnych specjalistów po piórze i prowokowali ich do zachwalania swoich świeżo wydawanych tytułów przez całe 5 sekund. Zadowolony z tego był chyba tylko Maciej Orłoś.
To było komiczne.
I...

więcej Pokaż mimo to

avatar
220
190

Na półkach:

Niezagrażające zdrowiu i samopoczuciu opowiadania, które nie dzieją się w Polsce, a za granicą, czasem dotykają spraw przyziemnych, czasem nawet bardzo... Na pewno okładka ma sprowokować do sięgnięcia (no cóż, seks się najlepiej sprzedaje). Nie ma się jednak czego bać. Ot, kilka historyjek, niektóre lepsze, niektóre gorsze.

Niezagrażające zdrowiu i samopoczuciu opowiadania, które nie dzieją się w Polsce, a za granicą, czasem dotykają spraw przyziemnych, czasem nawet bardzo... Na pewno okładka ma sprowokować do sięgnięcia (no cóż, seks się najlepiej sprzedaje). Nie ma się jednak czego bać. Ot, kilka historyjek, niektóre lepsze, niektóre gorsze.

Pokaż mimo to

avatar
253
197

Na półkach:

No tak, tak. Smakowicie. Z pazurem, inteligencją. Cholernie mnie wciągnęło, spodobało mi się. Kilka opowiadań wręcz doskonałych, całość to intelektualna jazda, uczta, dałem się porwać. Autora wcześniej nie czytałem- zacznę!

No tak, tak. Smakowicie. Z pazurem, inteligencją. Cholernie mnie wciągnęło, spodobało mi się. Kilka opowiadań wręcz doskonałych, całość to intelektualna jazda, uczta, dałem się porwać. Autora wcześniej nie czytałem- zacznę!

Pokaż mimo to

avatar
53
26

Na półkach:

Z wielką przyjemnością poznawałam kolejnych bohaterów, ich losy i trudności ze zrozumieniem obcego dla nich kraju. Zamknięcie ludzkich historii w krótkich opowiadaniach udało się autorowi, dzięki jego pisarskiemu kunsztowi, po mistrzowsku. Uwielbiam taki klimat, styl wypowiedzi i ciekawy język. Pozycję tę kupiłam w księgarni tanich książek za 9 złotych z groszami, czyli w cenie filiżanki kawy w podrzędnej kawiarni. Nie cenimy naszych rodzimych artystów a szkoda.

Z wielką przyjemnością poznawałam kolejnych bohaterów, ich losy i trudności ze zrozumieniem obcego dla nich kraju. Zamknięcie ludzkich historii w krótkich opowiadaniach udało się autorowi, dzięki jego pisarskiemu kunsztowi, po mistrzowsku. Uwielbiam taki klimat, styl wypowiedzi i ciekawy język. Pozycję tę kupiłam w księgarni tanich książek za 9 złotych z groszami, czyli w...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    191
  • Przeczytane
    96
  • Posiadam
    33
  • Do kupienia
    3
  • 2021
    3
  • Teraz czytam
    3
  • Majndfak
    1
  • Posiadam przeczytane
    1
  • Powieść, literatura piękna, obyczajowa
    1
  • O Niemcach, Germanach (DACH)
    1

Cytaty

Więcej
Hubert Klimko-Dobrzaniecki Pornogarmażerka Zobacz więcej
Hubert Klimko-Dobrzaniecki Pornogarmażerka Zobacz więcej
Hubert Klimko-Dobrzaniecki Pornogarmażerka Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także