Ta niewielka książeczka trafiła do mnie przypadkiem, wcześniej nie miałam pojęcia o istnieniu autora. Uff, jak to dobrze, że dostałam te opowiadania :)
Powiem tak: literacko to nie są wysokie loty. Niektóre teksty były tak patetyczne, że aż się słabo robiło podczas lektury. Ale autor miał talent do łapania drobiazgów, momentów, subtelności ludzkich historii. Nie byłam w stanie się oderwać od tych opowiadań.
Dopiero po lekturze dowiedziałam się, że autor był znaczącą postacią, jeżeli chodzi o upamiętnianie ofiar Holokaustu...
Polecam osobom, które dopiero zapoznają się z tematyką Zagłady. Mam wrażenie, że te krótkie iw sumie niezbyt skomplikowane opowiadania naprawdę dobrze przybliżają zagadnienie.
Więcej tutaj: ---> http://czechozydek.wordpress.com/2014/02/26/jack-jacek-eisner-holocaust-opowiadaniaunusual-short-stories/

Ta niewielka książeczka trafiła do mnie przypadkiem, wcześniej nie miałam pojęcia o istnieniu autora. Uff, jak to dobrze, że dostałam te opowiadania :)
Powiem tak: literacko to nie są wysokie loty. Niektóre teksty były tak patetyczne, że aż się słabo robiło podczas lektury. Ale autor miał talent do łapania drobiazgów, momentów, subtelności ludzkich historii. Nie byłam w...