Bardzo dobry cykl młodzieżowy, z czasów gdy książki młodzieżowe nie traktowały nastolatków jak napalonych półgłówków, tylko lżej przekazywały to samo, co dorosłym. ;)

Bardzo dobry cykl młodzieżowy, z czasów gdy książki młodzieżowe nie traktowały nastolatków jak napalonych półgłówków, tylko lżej przekazywały to samo, co dorosłym. ;)

Książka ma jedną poważną wadę: kończy cykl o najsympatyczniejszej, najbardziej rozczulającej rasie kosmitów, z jaką miałam okazję się spotkać. Wzrost kilkulatka i charakter kilkulatka, podobna naiwność, miękkie złociste futerko i spojrzenie kota ze Shreka. Do tego psia wierność, miłość i oddanie obcym przecież istotom, które dany maluch uzna za swych przyjaciół. Czego chcieć więcej? Wartkiej akcji, którą tu mamy w całej rozciągłości, może tylko z tendencją do banału i zbytniej przewidywalności, za to niepozbawionej przaśnego humoru. Dla młodszych czytelników idealne, ale starszym też z pewnością przypadnie do gustu. Ja w każdym razie będę długo tęsknić za urokiem Kudłaczków.

Książka ma jedną poważną wadę: kończy cykl o najsympatyczniejszej, najbardziej rozczulającej rasie kosmitów, z jaką miałam okazję się spotkać. Wzrost kilkulatka i charakter kilkulatka, podobna naiwność, miękkie złociste futerko i spojrzenie kota ze Shreka. Do tego psia wierność, miłość i oddanie obcym przecież istotom, które dany maluch uzna za swych przyjaciół. Czego...

Bardzo lekka, trochę naiwna, mocno okopcona tytoniowym (i nie tylko) dymem...
Doskonałe zakończenie trylogii.

Bardzo lekka, trochę naiwna, mocno okopcona tytoniowym (i nie tylko) dymem...
Doskonałe zakończenie trylogii.

Bardzo udane zwieńczenie trylogii o kudłaczach - mieszkańcach planety Zaratustra. Cała akcja kręci się wokół problemu znalezienia kudłacza, który potrafi kłamać. Dlaczego i komu jest on potrzebny nie będę zdradzał, żeby nie psuć lektury. Świetnym zabiegiem było oddanie głosu samym kudłaczom, przez co możemy zobaczyć, jak oni widzą otaczający świat i kolonizujących go ludzi. Dużo dowcipnych fragmentów, akcja bardziej emocjonująca niż w tomie poprzednim. Choć nie mam możliwości wyrazić tego w przyznanych gwiazdkach, to tak naprawdę daję ich 7,5 i zachęcam do lektury przyjemnej i odprężającej książki.

Bardzo udane zwieńczenie trylogii o kudłaczach - mieszkańcach planety Zaratustra. Cała akcja kręci się wokół problemu znalezienia kudłacza, który potrafi kłamać. Dlaczego i komu jest on potrzebny nie będę zdradzał, żeby nie psuć lektury. Świetnym zabiegiem było oddanie głosu samym kudłaczom, przez co możemy zobaczyć, jak oni widzą otaczający świat i kolonizujących go ludzi....