rozwińzwiń

Podniebna Kawaleria

Okładka książki Podniebna Kawaleria Witold A Herbst
Okładka książki Podniebna Kawaleria
Witold A Herbst Wydawnictwo: Zysk i S-ka powieść historyczna
380 str. 6 godz. 20 min.
Kategoria:
powieść historyczna
Wydawnictwo:
Zysk i S-ka
Data wydania:
2013-03-01
Data 1. wyd. pol.:
2013-03-01
Liczba stron:
380
Czas czytania
6 godz. 20 min.
Język:
polski
ISBN:
9788377851548
Tagi:
II wojna światowa dywizjon 303 RAF
Średnia ocen

7,8 7,8 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Historia Do Rzeczy 3 (03/2013) William Hastings Burke, Sławomir Cenckiewicz, Marek Gałęzowski, Witold A Herbst, Sławomir Koper, Robert Makłowicz, Krzysztof Masłoń, Marco Patricelli, Tadeusz M. Płużański, Tomasz Adam Pruszak, Agnieszka Rybak, Mark Siemionowicz Sołonin, Wiktor Suworow, Bronisław Wildstein, Rafał A. Ziemkiewicz, Piotr Zychowicz
Ocena 5,3
Historia Do Rz... William Hastings Bu...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,8 / 10
56 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
72
57

Na półkach:

Bardzo ciekawa pozycja opisująca życie polskich lotników z RAFu. Historia Witolda Herbsta wciąga w czytanie od pierwszych stron. Pozycja warta przeczytania, jest napisana lekko i ciekawie.

Bardzo ciekawa pozycja opisująca życie polskich lotników z RAFu. Historia Witolda Herbsta wciąga w czytanie od pierwszych stron. Pozycja warta przeczytania, jest napisana lekko i ciekawie.

Pokaż mimo to

avatar
402
260

Na półkach: , ,

Wspomnienia pilota myśliwskiego. Od ewakuacji z kraju po Market-Garden. Napisane żywym językiem. Wspomnienia są bardziej ludzkie i sentymentalne niż heroiczne opisy w "Dywizjonie 303". Autor potrafi pisać i snuć opowieści - przyjemnie czytał mi się jego nieco archaiczny styl. Mało jest tutaj sensacji, więcej opisów codziennego życia czy tez obaw autora.
Fotografie w ebooku mają zdecydowanie za małą rozdzielczość.

Wspomnienia pilota myśliwskiego. Od ewakuacji z kraju po Market-Garden. Napisane żywym językiem. Wspomnienia są bardziej ludzkie i sentymentalne niż heroiczne opisy w "Dywizjonie 303". Autor potrafi pisać i snuć opowieści - przyjemnie czytał mi się jego nieco archaiczny styl. Mało jest tutaj sensacji, więcej opisów codziennego życia czy tez obaw autora.
Fotografie w ebooku...

więcej Pokaż mimo to

avatar
997
242

Na półkach: ,

Książka Arkadego Fiedlera to najbardziej znana pozycja opisująca zmagania wojenne polskich pilotów z RAF-u. Dla chętnych na więcej są wspomnienia Witolda Herbsta.

Autor rozpoczął swoją przygodę z lotnictwem jeszcze w międzywojennej Polsce, ale wraz z kolegami musiał uciekać na zachód na początku września 1939 roku. Ponieważ czas szkolenia pilotów jest długi, prawdziwą służbę rozpoczął w 1941 roku. Najpierw latał w dywizjonie 308, aby później przejść do słynnego 303.

Życie lotników w czasie wojny nie jest łatwe ani długie. Jeżeli przeżyło się pierwsze pół roku lotów bojowych, szanse na przeżycie wzrastały. Jak jednak wiadomo los lubi płatać figle. Autor nie ukrywa żadnych aspektów codzienności personelu latającego - ciągłego napięcia w oczekiwaniu na sygnał do startu, braku perspektyw na życie rodzinne (nawet jeżeli już się pojawiały, to szybko były weryfikowane przez wojenną rzeczywistość),a nawet słynnej brytyjskiej pogody. Nie było łatwo patrzeć jak samolot kolegi zostaje trafiony przez niemiecką artylerię czy też wrogiego pilota. Kilkukrotnie musiał podejmować decyzje, których nie chciał, a także ratować swoje życie po zestrzeleniu. I to jest właśnie najistotniejsze w tej książce - to nie byli herosi, którzy tylko rwali się do walki. Bardzo często się bali, ale wiedzieli, że jeżeli nie wygrają to nie będą mieli do kogo i czego wracać.
Ciekawie się czytało fragment, kiedy kilku kolegów z polskiej podchorążówki, niedługo po ucieczce, spotkało się znowu w Anglii. Każdy z nich dotarł tam inną trasą z mniejszymi lub większymi problemami. Było też kilka momentów mocno zapadających w pamięć, jak pilot płonący w samolocie czy przypadkowe spotkanie z byłym dowódcą po 25 latach.
Opowieść W. Herbsta wciąga i choć książka jest raczej spora, to lektura mija bardzo szybko. Styl jest prosty, tekst jest pozbawiony zbędnych ozdobników, a autor stara się nie odbiegać zbytnio od głównego tematu. I choć od tych wydarzeń minęło ponad 70 lat to nadal pozostaje szacunek do ludzi, którzy walczyli wtedy z najeźdźcą, mimo że w samolocie, to jednak często niemal twarzą w twarz. Zestrzelenie wroga wymagało sporych umiejętności - pociski karabinowe to nie rakiety, nie da rady nimi kierować.
Na końcu książki znajduje się kilka fotografii, głównie z archiwum własnego autora.
Podsumowując - ciekawe wspomnienia pilota myśliwców. Polecam dla zainteresowanych drugą wojną światową, a zwłaszcza lotnictwem z tamtego okresu.

http://czytalski.pl

Książka Arkadego Fiedlera to najbardziej znana pozycja opisująca zmagania wojenne polskich pilotów z RAF-u. Dla chętnych na więcej są wspomnienia Witolda Herbsta.

Autor rozpoczął swoją przygodę z lotnictwem jeszcze w międzywojennej Polsce, ale wraz z kolegami musiał uciekać na zachód na początku września 1939 roku. Ponieważ czas szkolenia pilotów jest długi, prawdziwą...

więcej Pokaż mimo to

avatar
129
5

Na półkach:

Najlepsze wspomnienia pilota z czasów 2 WŚ, jakie czytałem. Szczere, bez cenzury, dobrze napisane. Polecam!

Najlepsze wspomnienia pilota z czasów 2 WŚ, jakie czytałem. Szczere, bez cenzury, dobrze napisane. Polecam!

Pokaż mimo to

avatar
1058
166

Na półkach: , ,

„Witold Aleksander Herbst urodził się w 1919 roku w Warszawie. Od 1938 roku uczęszczał do Szkoły Podchorążych Lotnictwa w Dęblinie. Po wybuchu wojny ewakuował się przez Bukareszt, Stambuł i Marsylię do Lyonu, by ostatecznie trafić do Wielkiej Brytanii. Tam najpierw latał w dywizjonie 308, później 303. Został trzykrotnie zestrzelony, ale ani razu nie dał się złapać przez wroga. Uczestniczył w wielu ryzykownych misjach. Otrzymał brytyjski Krzyż Walecznych. Po wojnie ukończył London School of Economics. Pod koniec lat sześćdziesiątych przeniósł się do Nowego Jorku. Po 1989 roku sprowadzał do Świecia nad Wisłą – miasta, w którym się wychował – amerykańskich wolontariuszy uczących się angielskiego w czasie wakacji. Uhonorowany został przez polskie władze krzyżem kawalerskim Polonia Restituta i medalem Pro Memoria. Emeryturę spędza z rodziną w Edmonds niedaleko Seattle.” – z okładki.

Witold Herbst zaraził się „bakcylem latania”, jak to określa, mając piętnaście lat. Jest najstarszym żyjącym myśliwcem dywizjonu 303 i 308, który zdecydował się opowiedzieć o losach pilotów wojennych z bardziej zwyczajnej perspektywy, nie jako herosów, za których ich uznawano, ale zwykłych ludzi popełniających błędy. Przygodę swojego życia zaczyna od momentu, kiedy piątka przyjaciół tworzy grupę potocznie nazywaną „Klubem”, w skład którego wchodzą Borodej, Ginter, Pęckowski, Retur i oczywiście Herbst. Tragizm sytuacji polega na tym, że z wyżej wymienionych wojnę przeżył jedynie ostatni, pozostali albo zaginęli w akcji, albo ponieśli śmierć na miejscu. Codziennością pilotów była konieczność żegnania kolegów po fachu, ponieważ śmierć zbierała okrutne żniwo. Wstrząsający dla mnie był moment, kiedy pan Witold zmuszony przez zaistniałe okoliczności strzelał do pilota, który nie mógł wydostać się z płonącego samolotu i tym sposobem wybawił go od śmierci w męczarniach.

W dniu inwazji niemieckiej na Polskę był w eskadrze „B” Szkoły Podchorążych Lotnictwa w Dęblinie. Pierwszego dnia wojny miasto zostało zbombardowane, przez co szkoła straciła większość samolotów, ale piloci schronili się w okopach, dlatego nie ponieśli ofiary w ludziach. Podchorążowie w małych grupach, albo pojedynczo przekradali się do Francji, gdzie punktem zbornym był Lyon. Każdy z nich opowiada przyjaciołom o tym, co spotkało ich po drodze. Po pewnym czasie trafiają do Montrose, gdzie miał miejsce specjalistyczny kurs pilotażu polegający na ćwiczeniach w trakcie lotu figur akrobatycznych. Herbst zdał egzamin z wynikiem bardzo dobrym, po czym został oddelegowany do jednostki nieoperacyjnej w Gosport na południu Anglii, gdzie pomagano szkolić artylerzystów artylerii przeciwlotniczej marynarki i armii lądowej. Potem dostał się do szkoły nocnych myśliwców w Church Fenton, gdzie wywarł pozytywne wrażenie swoją postawą i umiejętnościami, przez co wybrał go na swego pilota sierżant Lynch, co było dużym wyróżnieniem. Jednak z powodu pewnej afery został przeniesiony do 308 dywizjonu myśliwskiego w Hutton Cranswick, który zestrzelił najwięcej niemieckich samolotów. Ponownie oddelegowany, tym razem do 303 dywizjonu w Nort Holt, co było dla niego po prostu marzeniem. Przelatał dotychczas ponad 140 lotów bojowych, dlatego wyjechał do szkoły myśliwskiej w Rednal w charakterze szefa wyszkolenia nawigacyjnego, co było równoznaczne z awansem na kapitana.

"Podniebna kawaleria" opisuje perypetie młodych Polaków, którzy zostali poniekąd zmuszeni do wzięcia udziału w walkach pod obcym niebem i daleko od ojczyzny. Przedstawia dużo istotnych faktów z czasów drugiej wojny światowej, a jednocześnie stanowi źródło wiedzy na temat stricte samolotów, ich rodzajów, czy przeznaczenia, wyższości jednych nad drugimi. Pasja latania i miłość do samolotów ujawnia się na kartach tej książki, najeżonej fragmentami czysto technicznymi sformułowaniami, czy nazwami, przez co czułam się nieco przytłoczona, jednakże jestem laikiem w zakresie lotnictwa i było to dla mnie całkowitą nowością. Autor pokazał odskocznie od brutalności wojny w postaci barów, gdzie dotrzymywały im towarzystwa kobiety, nierzadko wdowy po pilotach, teatru, czy gry w karty, szachy, co pomagało im na moment zapomnieć. Krótki romans z francuską pielęgniarką należał pewnie do tych samych kategorii. Herbst zerwał dobrze rokujący związek z powodu niebezpieczeństwa, na jakie narażał się każdego dnia. Piloci rzadko zawierali związki małżeńskie i zakładali rodziny. Panuje przesąd, że żonaci nie żyją długo i to się sprawdza w przytoczonych historiach z dreszczykiem. Piloci mogli ponieść śmierć nie tylko podczas walki, ale też w sytuacji awarii samolotu w powietrzu lub kolizjach nie należących do rzadkości.

Witold Herbst to pilot z gramofonem i walizką pełną płyt muzyki poważnej, który z pasją i wielką swobodą opisuje własne przygody, potyczki powietrzne podnoszące poziom adrenaliny we krwi. Po wojnie nachodzi go refleksja, czy to wszystko miało sens? Czy było dobre? W każdym razie dał z siebie wszystko. No i przeżył, aby dać świadectwo.

Uważam, że książka ma swój urok. Jest ładnie wydana, duży druk ułatwia czytanie, a przede wszystkim zawiera ciekawe fotografie z archiwum autora oraz jego znajomych. Niektóre fragmenty czytałam w najwyższym skupieniu wysilając szare komórki i próbując zrozumieć, co autor ma na myśli, a inne z niebywałym zapałem, aby dowiedzieć się, co było dalej. Mam nadzieję, że Wam także się spodoba i dostrzeżecie jej liczne pozytywy. Zwłaszcza miłośnicy lotnictwa będą zachwyceni.

Moja ocena: 3/5

„Witold Aleksander Herbst urodził się w 1919 roku w Warszawie. Od 1938 roku uczęszczał do Szkoły Podchorążych Lotnictwa w Dęblinie. Po wybuchu wojny ewakuował się przez Bukareszt, Stambuł i Marsylię do Lyonu, by ostatecznie trafić do Wielkiej Brytanii. Tam najpierw latał w dywizjonie 308, później 303. Został trzykrotnie zestrzelony, ale ani razu nie dał się złapać przez...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    64
  • Chcę przeczytać
    51
  • Posiadam
    28
  • Ulubione
    5
  • Teraz czytam
    3
  • Historia
    3
  • Lotnictwo
    2
  • Legimi
    2
  • II wojna światowa
    2
  • Historyczne
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Podniebna Kawaleria


Podobne książki

Przeczytaj także