rozwińzwiń

Batman - Detective Comics: Oblicza Śmierci

Okładka książki Batman - Detective Comics: Oblicza Śmierci Tony S. Daniel
Okładka książki Batman - Detective Comics: Oblicza Śmierci
Tony S. Daniel Wydawnictwo: Egmont Polska Cykl: Batman - Detective Comics (tom 1) Seria: Nowe DC Comics! komiksy
176 str. 2 godz. 56 min.
Kategoria:
komiksy
Cykl:
Batman - Detective Comics (tom 1)
Seria:
Nowe DC Comics!
Tytuł oryginału:
Batman: Detective Comics Vol. 1: Faces of Death
Wydawnictwo:
Egmont Polska
Data wydania:
2013-04-08
Data 1. wyd. pol.:
2013-04-08
Data 1. wydania:
2012-06-12
Liczba stron:
176
Czas czytania
2 godz. 56 min.
Język:
polski
ISBN:
9788323761563
Tłumacz:
Tomasz Sidorkiewicz
Tagi:
Batman
Średnia ocen

6,3 6,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Batman: Miasto Banea Tony S. Daniel, Mikel Janin, Tom King, Clay Mann
Ocena 7,3
Batman: Miasto... Tony S. Daniel, Mik...
Okładka książki Batman: Zimne dni Tony S. Daniel, Tom King, Lee Weeks
Ocena 7,2
Batman: Zimne dni Tony S. Daniel, Tom...
Okładka książki Batman: Ślub Sami Basri, Tony S. Daniel, Javier Fernandez, Sandu Florea, Mick Gray, Andrew Hennessy, Mikel Janin, Minkyu Jung, Tom King, John Livesay, Clay Mann, José Marzán Jr., Danny Miki, Travis Moore, Hugo Petrus, Otto Schmidt, Tim Seeley, Brad Walker
Ocena 5,9
Batman: Ślub Sami Basri, Tony S....
Okładka książki Batman by Grant Morrison Omnibus: Volume Two Tony S. Daniel, David Finch, Andy Kubert, Grant Morrison, Yanick Paquette, Frank Quitely, Ryan Sook, Philip Tan
Ocena 8,5
Batman by Gran... Tony S. Daniel, Dav...

Mogą Cię zainteresować

Okładka książki Joker Brian Azzarello, Lee Bermejo
Ocena 7,0
Joker Brian Azzarello, Le...
Okładka książki Batman: Ostateczna rozgrywka Greg Capullo, Danny Miki, Scott Snyder
Ocena 7,9
Batman: Ostate... Greg Capullo, Danny...
Okładka książki Wonder Woman: Krew Tony Akins, Brian Azzarello, Cliff Chiang
Ocena 6,8
Wonder Woman: ... Tony Akins, Brian A...
Okładka książki Luthor Brian Azzarello, Lee Bermejo
Ocena 7,5
Luthor Brian Azzarello, Le...
Okładka książki Batman: Rok zerowy - Mroczne miasto Greg Capullo, Scott Snyder
Ocena 7,0
Batman: Rok ze... Greg Capullo, Scott...
Okładka książki Batman: Zabójczy żart Brian Bolland, Alan Moore
Ocena 8,2
Batman: Zabójc... Brian Bolland, Alan...

Oceny

Średnia ocen
6,3 / 10
152 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1274
666

Na półkach:

Taka historia na raz, do której raczej nie wrócę, ale czytało się ja całkiem bezboleśnie.

Taka historia na raz, do której raczej nie wrócę, ale czytało się ja całkiem bezboleśnie.

Pokaż mimo to

avatar
672
40

Na półkach:

Nużący

Nużący

Pokaż mimo to

avatar
303
303

Na półkach: ,

Dobre średniego początki. Ze świetnie zapowiadającego się głównego antagonisty w osobie Jokera zostaje przeciętny i nie do końca sensownie przedstawiony Dollmaker. Sama koncepcja całkiem ciekawa, ale wykonanie jedynie takie sobie

Dobre średniego początki. Ze świetnie zapowiadającego się głównego antagonisty w osobie Jokera zostaje przeciętny i nie do końca sensownie przedstawiony Dollmaker. Sama koncepcja całkiem ciekawa, ale wykonanie jedynie takie sobie

Pokaż mimo to

avatar
193
186

Na półkach: ,

Początek Joker ,ale krótko pózniej facet pozszywany Dollymaker mamy morderstwa ,śledztwo Batmana duża brutalność czyli dobrze ,ale fabularnie tylko dobrze .Druga cześć ciekawie narysowana historyjka z Catwoman.Ostatnia część z Pingwinem najsłabsza fabularnie .Całość kreska przyjemna bez zarzutu ,sama historia nie nudziłem się ,ale bez fajerwerków .

Początek Joker ,ale krótko pózniej facet pozszywany Dollymaker mamy morderstwa ,śledztwo Batmana duża brutalność czyli dobrze ,ale fabularnie tylko dobrze .Druga cześć ciekawie narysowana historyjka z Catwoman.Ostatnia część z Pingwinem najsłabsza fabularnie .Całość kreska przyjemna bez zarzutu ,sama historia nie nudziłem się ,ale bez fajerwerków .

Pokaż mimo to

avatar
1150
106

Na półkach: , ,

Wielka kolekcja komiksów Marvela spowodowało u mnie nawrót choroby z dzieciństwa. Myślałem, że wraz z dorosłym życiem to schorzenie zostanie zastąpione innymi bardziej odpowiedzialnymi zajęciami lub w naturalny sposób zostanie wyparte przez imprezy, kobiety, ewentualnie nawet rodzinę. Niestety, tak się nie stało. Mój nałóg z dzieciństwa znów się nasilił. Czytanie komiksów ponownie pojawiło się w moim życiu. Tym też sposobem po WKKM oraz późniejszym Thorgalu przyszła kolej na inne tytuły. I tutaj pojawił się Batman i jego niezwykli przeciwnicy. Zapraszam na Historie Obrazkowe, gdzie opowiem o moim pierwszym spotkaniu po latach z Mrocznym Rycerzem w Detective Comics pt. Oblicza Śmierci.

Więcej na Gameplay.pl
https://gameplay.pl/news.asp?ID=103427

Wielka kolekcja komiksów Marvela spowodowało u mnie nawrót choroby z dzieciństwa. Myślałem, że wraz z dorosłym życiem to schorzenie zostanie zastąpione innymi bardziej odpowiedzialnymi zajęciami lub w naturalny sposób zostanie wyparte przez imprezy, kobiety, ewentualnie nawet rodzinę. Niestety, tak się nie stało. Mój nałóg z dzieciństwa znów się nasilił. Czytanie komiksów...

więcej Pokaż mimo to

avatar
393
113

Na półkach: , ,

Początek był niesamowity. Komiks rozpoczynał się świetnie. Ogólny koncept fabuły był bardzo interesujący. Warstwa graficzna bardzo dobra. Więc co poszło nie tak? Szczerze? Nie wiem. Przejścia kadrów były jakieś chaotyczne, fabuła z niewiadomych przyczyn nie wciągała. Tom okazał się takim dziwnym zapychaczem. Mam nadzieje że kolejne tomy naprawią kiepskie rozpoczęcie serii.

Początek był niesamowity. Komiks rozpoczynał się świetnie. Ogólny koncept fabuły był bardzo interesujący. Warstwa graficzna bardzo dobra. Więc co poszło nie tak? Szczerze? Nie wiem. Przejścia kadrów były jakieś chaotyczne, fabuła z niewiadomych przyczyn nie wciągała. Tom okazał się takim dziwnym zapychaczem. Mam nadzieje że kolejne tomy naprawią kiepskie rozpoczęcie serii.

Pokaż mimo to

avatar
1953
1384

Na półkach: ,

Wbrew temu co sugeruje okładka, głównym przeciwnikiem wcale nie jest tu Joker. Odgrywa tu on jedynie istotną rolę na początku i w tym albumie dochodzi do ważnej zmiany w wizerunku tego złoczyńcy. Ogólnie tom można podzielić na trzy części –jeden zeszyt poświęcony Jokerowi, druga część to starcie z nowym złoczyńcą, a na końcu porachunki z Pingwinem. Najlepiej wypada chyba historia z Jokerem. Ciekawe są reperkusje tej opowieści – pojawienie się masy amatorskich naśladowców szalonego klauna – pokazuje to jaki duży wpływ ma ta postać na mieszkańców Gotham. Całkiem zabawnie wypada, jak w tę gromadę wpada Batman. Jeżeli chodzi samego nowego wroga – Dollmakera, to w swoich działaniach przypomina szalonego mordercę rodem z filmowego cyklu „Piła” – tworzy to świetną atmosferę horroru, chociaż wydaje mi się, że Batman walczył już z bardziej niepokojącymi szaleńcami (chociażby profesor Pyg). Trochę wygląd tej postaci wydaje mi się ściągnięty z Rag Dolla – mogli wymyślić coś bardziej oryginalnego. Najsłabsza jest ostatnia historia – Pingwin ma tutaj strasznie groteskowych przeciwników, którzy bardziej pasują jako przeciwnicy dla Doom Patrolu niż do historii z Batmanem. W albumie pojawia się też parę nowych postaci – nowa ukochana Batmana (moim zdaniem podróbka Vicky Vale),a także złoczyńca potrafiący zmieniać twarze (bezczelna zrzynka z Clayface’a). Rysunkowo jest całkiem dobrze, chociaż rysownik czasami nie radzi sobie z perspektywą. Warto za to wspomnieć, krótkiej historii zilustrowanej przez naszego rodaka, Szymona Kudrańskiego – nic wielkiego, ale bardzo ładnie zilustrowane. Podsumowując, głównie dla osób nieznających wcześniejszych przygód Batmana – nie będą im przeszkadzały pewne wtórności.

Wbrew temu co sugeruje okładka, głównym przeciwnikiem wcale nie jest tu Joker. Odgrywa tu on jedynie istotną rolę na początku i w tym albumie dochodzi do ważnej zmiany w wizerunku tego złoczyńcy. Ogólnie tom można podzielić na trzy części –jeden zeszyt poświęcony Jokerowi, druga część to starcie z nowym złoczyńcą, a na końcu porachunki z Pingwinem. Najlepiej wypada chyba...

więcej Pokaż mimo to

avatar
56
20

Na półkach: , ,

Batman w formie detektywa w serii "New DC" wyszedł znacznie lepiej niż jako ten zwalczający zło. Oblicza śmierci są lepsze od "Trybunału sów", ale cały czas im czegoś brakuje. Niemniej jednak dobra historia sprawia, że komiks ten da się przełknąć.

Batman w formie detektywa w serii "New DC" wyszedł znacznie lepiej niż jako ten zwalczający zło. Oblicza śmierci są lepsze od "Trybunału sów", ale cały czas im czegoś brakuje. Niemniej jednak dobra historia sprawia, że komiks ten da się przełknąć.

Pokaż mimo to

avatar
757
473

Na półkach:

5/10 – PRZECIĘTNA

Joker ponownie ucieka z Arkham, tym razem jednak zostawiając za sobą niezwykle makabryczny ślad. Batman zdaje sobie sprawę, że ktoś musiał pomóc niebezpiecznemu psychopacie w zniknięciu ze świetnie strzeżonego szpitala psychiatrycznego. Wszystkie ślady prowadzą do sadystycznego mordercy o pseudonimie Dollmaker. Teraz Batman będzie musiał odkryć kim jest nowa postać na przestępczej mapie Gotham i co skłoniło ją do podjęcia współpracy z Jokerem.

Z pierwszych tomów dwóch wydawanych w Polsce cyklów o Mrocznym Rycerzu – „Batman” oraz „Batman - Detective Comics”(*),ten drugi wypada zdecydowanie słabiej. „Oblicza śmierci” bowiem to historia, która moim zdaniem w żaden sposób nie może konkurować z bardzo dobrym „Trybunałem Sów”. Fabuła tego komiksu została podzielona na dwie części, które rozdzielone zostały krótkim epizodem pt. „Rosyjska ruletka” narysowanym (nieźle, ale bez rewelacji) przez pierwszego Polaka pracującego dla największych wydawnictw komiksowych w USA – Szymona Kudrańskiego. O ile pierwsza część tego albumu (gdzie Batman stawia czoła Jokerowi oraz Dollmakerowi) pomimo kilku niedoskonałości jeszcze się jakoś broni (głównie dzięki klimatowi rodem z horroru),to druga odsłona (z Pingwinem i jego ekipą) jest zwyczajnie nudna. Po za tym „Oblicza śmierci” to jeden z tych komiksów, w których efektowna akcja jest ważniejsza od sensownej treści, czego najlepszym przykładem jest chociażby mocno przekombinowana scena walki Batmana z fałszywymi Jokerami. Najsłabszym pomysłem scenarzysty (Tony S. Daniel) są jednak oblegające miasto „antybatmanowe” demonstracje, których uczestnicy czczą Jokera. Świadczą one tylko i wyłącznie o wyjątkowym debilizmie sporej liczby mieszkańców Gotham (z władzami miasta na czele). Moim zdaniem słabo wypadają również postacie drugoplanowe, a w szczególności wspomniany wcześniej pingwini team – Hypnotic, Mr.Toxic, Mr.Combustible, Imperceptible Man i niezidentyfikowany gość w zbroi, to jest jakaś trzecia liga komiksowych superłotrów, a ich image jest równie głupkowaty co pseudonimy. Całkiem nieźle jest natomiast pod względem graficznym, gdzie oprócz wspomnianego wcześniej Kudrańskiego, za ilustracje odpowiada Tony S. Daniel (zgadza się, to ten sam gość co napisał scenariusz) i trzeba przyznać, że akurat w tym aspekcie sprawia się całkiem przyzwoicie.

Żeby zrozumieć w pełni historię Mrocznego Rycerza, trzeba przeczytać zarówno albumy z cyklu „Batman”, jak i te z „Batman – Detective Comics”, ponieważ wydarzenia z obu tych serii nierozerwalnie się ze sobą łączą. O ile moim zdaniem „Oblicza śmierci” to komiks bardzo przeciętny i samego w sobie jakoś specjalnie bym go nie polecał, to biorąc pod uwagę fakt, że wydarzenia w nim zawarte mają ogromny wpływ na dalsze losy gacka, jest to dla fanów serii pozycja obowiązkowa.

(*) W Polsce będzie wydany jeszcze jeden tytuł o przygodach człowieka-nietoperza, a mianowicie „Batman – Mroczny Rycerz”.

5/10 – PRZECIĘTNA

Joker ponownie ucieka z Arkham, tym razem jednak zostawiając za sobą niezwykle makabryczny ślad. Batman zdaje sobie sprawę, że ktoś musiał pomóc niebezpiecznemu psychopacie w zniknięciu ze świetnie strzeżonego szpitala psychiatrycznego. Wszystkie ślady prowadzą do sadystycznego mordercy o pseudonimie Dollmaker. Teraz Batman będzie musiał odkryć kim jest...

więcej Pokaż mimo to

avatar
7930
6785

Na półkach: , ,

OBLICZA ŚMIERCI

DC komiks to legendarny magazyn drukujący komiksy od 1937 roku. Wywodząący się z klimatów noir i tanich, pulpowych książeczek, zaprezentował na swych łamach m.in. Batmana i przez 74 lata nie znikał z rynku. Ale w roku 2011 zresetowano serię (po 881 zeszytach) i w ramach tzw New 52 zaczęto opowiadać nowe historie a ten tom prezentuje pierwsze dwie z nich.

Joker znów szaleje i Batman znów go poskramia. Z Azylu Arkham Joker jednak ucieka po raz kolejny, z pomocą tajemniczego Dollmakera. Zostaje po nim tlyko odcięta żywcem twarz. Batman obawia sie, co oszalały psychopata może zrobić teraz. Wkrótce znika dziewczynka a czas ucieka...

Tony Daniel jako ryswonik nigdy za bardzo mnie nie przekonywal. To, co bowiem zrobił dla serii Spawn nie powalało na kolana. Jako scenarzysty nie zdołałem go wcześniej poznać. Ale teraz widzę, że na obu polach potrafi się jednak sprawdzić.

Fabuła nie zachwyca tak bardzo, jak "Trybunał sów" ukazujący się w drugim głównym tytule o Batmanie, ale trzyma pewien poziom. Za to ów poziom zawyżają rysunki. Szczególny zachwyt budzi splashpage z odciętą twarzą Jokera - scena mocna, krwawa i brutalnie realistyczna. Po prostu znakomita. I choć album ten nie wiele nam wyjaśnia, to stanowi wstęp do tego, co ujrzymy m.in. w szokującym crossoverze "Death of the Family" i to do tego stopnia, że po prostu bez tego albumu zbyt wiele się traci.

Fanom polecać nie muszę, ale nie przekonanym radzę zapoznać się z komiksem, bo jest teg wart. Choćby dla znakomitej strony graficznej, która urzeka tradycjonalizmem tak rzadko w dzisiejszych czasach spotykanym.

OBLICZA ŚMIERCI

DC komiks to legendarny magazyn drukujący komiksy od 1937 roku. Wywodząący się z klimatów noir i tanich, pulpowych książeczek, zaprezentował na swych łamach m.in. Batmana i przez 74 lata nie znikał z rynku. Ale w roku 2011 zresetowano serię (po 881 zeszytach) i w ramach tzw New 52 zaczęto opowiadać nowe historie a ten tom prezentuje pierwsze dwie z...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    190
  • Posiadam
    64
  • Komiksy
    42
  • Chcę przeczytać
    41
  • Komiks
    11
  • Komiksy
    5
  • Komiksy
    4
  • Ulubione
    3
  • Chcę w prezencie
    3
  • Komiksy DC
    3

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Batman - Detective Comics: Oblicza Śmierci


Podobne książki

Okładka książki Siostry Niezapominajki: 4. Kozica i kometa Alessandro Barbucci, Giovanni Di Gregorio
Ocena 8,0
Siostry Niezap... Alessandro Barbucci...
Okładka książki Pan Borsuk i pani Lisica. Talizman Brigitte Luciani, Eve Tharlet
Ocena 10,0
Pan Borsuk i p... Brigitte Luciani, E...
Okładka książki Księga Dżungli Jean-Blaise Djian, Rudyard Kipling, TieKo
Ocena 7,0
Księga Dżungli Jean-Blaise Djian, ...
Okładka książki Cyberpunk 2077. Blackout Roberto Ricci, Bartosz Sztybor
Ocena 6,3
Cyberpunk 2077... Roberto Ricci, Bart...
Okładka książki Zatracony w innym świecie #1 Hiroshi Noda, Takahiro Wakamatsu
Ocena 10,0
Zatracony w in... Hiroshi Noda, Takah...

Przeczytaj także