Trzecie Królestwo

Okładka książki Trzecie Królestwo Terry Goodkind
Okładka książki Trzecie Królestwo
Terry Goodkind Wydawnictwo: Rebis Cykl: Miecz Prawdy (tom 13) Seria: Fantasy fantasy, science fiction
424 str. 7 godz. 4 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Cykl:
Miecz Prawdy (tom 13)
Seria:
Fantasy
Tytuł oryginału:
The Third Kingdom
Wydawnictwo:
Rebis
Data wydania:
2014-01-14
Data 1. wyd. pol.:
2014-01-14
Liczba stron:
424
Czas czytania
7 godz. 4 min.
Język:
polski
ISBN:
9788378184690
Tłumacz:
Lucyna Maria Targosz
Tagi:
Miecz Prawdy
Średnia ocen

7,0 7,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oficjalne recenzje i

Zombie apokalipsa według Goodkinda



1645 63 133

Oceny

Średnia ocen
7,0 / 10
499 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
102
84

Na półkach:

Dziwne zakończenie, dużo (według mnie) błędów logicznych. Lecz czytało się w miarę szybko.

Dziwne zakończenie, dużo (według mnie) błędów logicznych. Lecz czytało się w miarę szybko.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
386
274

Na półkach:

Zaskakujący zwrot akcji już od pierwszej strony oraz wyraźny skręt całej opowieści w stronę horroru. Jak na 13 książkę głównej serii, autor potrafi jeszcze zaskoczyć.
Ta część podobała mi się trochę bardziej od poprzedniej, głównie przez to, że niemal całość poza nielicznymi rozdziałami to historia głównego bohatera + nowej bohaterki. Dopiero po ponad połowie pojawia się najbardziej irytująca kobieca postać, jednak tylko epizodycznie, a reszta znanych bohaterów dopiero bliżej końca.
Historia jest ciekawa i czyta się to dobrze, ścisła końcówka jest trochę za szybka i pojawiają się "teleporty" bohaterów, ale poza tym jest całkiem dobrze. A i oczywiście autor nie byłby sobą, gdyby nie obył się w książce bez kolejnych porwań...

Zaskakujący zwrot akcji już od pierwszej strony oraz wyraźny skręt całej opowieści w stronę horroru. Jak na 13 książkę głównej serii, autor potrafi jeszcze zaskoczyć.
Ta część podobała mi się trochę bardziej od poprzedniej, głównie przez to, że niemal całość poza nielicznymi rozdziałami to historia głównego bohatera + nowej bohaterki. Dopiero po ponad połowie pojawia się...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
503
181

Na półkach:

Podobało mi się znacznie bardziej niż mógłbym przypuszczać. To wciąż drewniany Goodkind ale wartki i świeży. Kto by przypuszczał, że będę coś takiego pisał przy tomie 15 z 17.

We Wróżebnej Machinie podobała mi się końcówka, znienacka w formie bardziej okultystycznego horroru. W kolejnej, Pierwszej Spowiedniczce dostaliśmy prequelową podbudowę pod dalszy horror i teraz autor pojechał już z nim w pełni. Mamy tu Świt Żywych Trupów w świecie Miecza Prawdy na pełnych obrotach. I to z dominującym motywem całych hord wściekłych truposzy i opętanych nekromanckim głodem kanibali budzących skojarzenia z World War Z. Groźba „zalania” przez taką krwiożerczą hordę jest tutaj naprawdę przyjemnie rozpisana. Zdecydowanie w takiej konwencji, dotychczas fetyszyzowane przez autora opisy krwawej przemocy są bardziej adekwatne i poprawiają odbiór historii, a nie zakłócają i irytują jak we wcześniejszych tomach. Ale groza działa tu też na poziomie ogólnego nastroju, pełnego czarnej magii i krwawych rytuałów. Sama ponura kraina Mrocznych Ziem, wyludnionych, dzikich, niebezpiecznych i tajemniczych także dokłada się do przyjemniejszego odbioru całości . A, i kolejny raz (chyba drugi raz w serii) dostaliśmy całą historię bez ani jednej natarczywej sekwencji przemocy seksualnej. Wow, no nie poznaję autora.

Nie poznaję autora także jeszcze z jednego powodu. Przeciwnicy. Tutejsi przeciwnicy wydają się no, całkiem fajni. Są kompetentni. Zwłaszcza pewien wskrzeszony, doświadczony villan tłumaczący drugiemu, żeby zabił Richarda jak najszybciej i nie bawił się w durne zemsty. Innymi słowy klaruje mu aby nie popełniał najgłupszych klisz złoczyńców jakimi ta seria do tej pory stała. Brawo! Umarlak słusznie gada, polać mu. A ten drugi jeszcze do tego go słucha! Kompetentnych złoczyńców to ja już się w tej serii nie spodziewałem. Nawet jeżeli to tylko wypadek na poczet tylko tego jednego tomu to i tak była to miła odmiana. Do tego są oni naprawdę klimatycznie zarysowani. Tak, że Imperator Jagang to przy nich śmiech na sali (chociaż on nie potrzebował nawet kontekstu aby przez zdecydowaną większość czasu budzić jedynie zażenowanie).

Jeszcze jedno zaskoczenie. Mamy jakieś zmiany w dotychczasowym status quo panującym wśród bohaterów. Coś się przydarza. Jest jakiś dramat oraz jego konsekwencje. Kto by pomyślał.

To dalej średnio jakościowa proza. Tu nie ma wątpliwości. Ale jako szybkie, campowe fantasy w otoczce makabry i krwawej eksploatacji naprawdę daje radę. Nie wiem czy to moja ulubiona część ale przynajmniej jest to najbardziej kompetentna pozycja w cyklu, jak dotąd.

Jednak żeby nie było za różowo. Od czwartego tomu wydawało się, że Goodkind zaprzestał kradzieży pomysłów. Wszyscy znamy tą dramę w kontekście Koła Czasu. Tak, tom drugi i znaczny kawał historii trzeciego to bezwstydna zrzynka z Jordana. Od Świątyni Wichrów jednak, jaki by Goodkind nie był, to szedł już na swoje. Byłem z niego niemal dumny ;) Ale teraz…. Na dalekiej, nieprzyjaznej północy…. istnieje magicznie stworzony, olbrzymi mur…. za którym jest odcięta kraina, gdzie wędrują uwięzieni nieumarli oraz rodzą się ludzie bez dusz… którzy zgodnie z proroctwem, kiedyś mogą się z niej wydostać i pogrzebać świat żywych…. ale byli też ludzie, którzy mieli obserwować mur i ostrzegać o niebezpieczeństwie… ale przez wieki zapomnieli już o faktycznej naturze tego zagrożenia. Noż Panie! Przez przyzwoitość trzeba było dać ten mur bodaj na wschodzie czy na południu…..

Podobało mi się znacznie bardziej niż mógłbym przypuszczać. To wciąż drewniany Goodkind ale wartki i świeży. Kto by przypuszczał, że będę coś takiego pisał przy tomie 15 z 17.

We Wróżebnej Machinie podobała mi się końcówka, znienacka w formie bardziej okultystycznego horroru. W kolejnej, Pierwszej Spowiedniczce dostaliśmy prequelową podbudowę pod dalszy horror i teraz...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
312
86

Na półkach: ,

Po przeczytaniu głównej serii (Pierwsze Prawo Magii - Spowiedniczka) przeczytanie tej części praktycznie wcale nie zadowala, główna seria jest o niebo lepsza.
Uwaga, ewentualne spojlery!
Denerwowało mnie zachowanie Richarda, który zazwyczaj w inteligenty sposób rozwiązuje zagadki, a tutaj z najprostszymi problemami nie potrafi sobie poradzić oraz podejmuje wg mnie decyzje (np. dotyczącą zabrania ze sobą Samanthy) których wg mnie nie podjąłby w poprzednich częściach, albo przynajmniej miałby jakiś konkretny powód aby ją wziąć, a nie dlatego, że się po prostu uparła.
Dodatkowo na większość książki składa się tak naprawdę rozczytywanie wiadomości od Naji Moon dla mieszkańców Stroyzy oraz walka z półludźmi - nie ma zwrotów akcji, ani puenty jak w poprzednich częściach - po prostu Richard na czas odnajduje Kahlan (jak zawsze) i zabija po drodze jednego z antagonistów.
Ewidentnie zawiodłam się na tej części...

Po przeczytaniu głównej serii (Pierwsze Prawo Magii - Spowiedniczka) przeczytanie tej części praktycznie wcale nie zadowala, główna seria jest o niebo lepsza.
Uwaga, ewentualne spojlery!
Denerwowało mnie zachowanie Richarda, który zazwyczaj w inteligenty sposób rozwiązuje zagadki, a tutaj z najprostszymi problemami nie potrafi sobie poradzić oraz podejmuje wg mnie decyzje...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
81
73

Na półkach:

Kontynuacja "Wróżebnej Machiny" jest bezpośrednim dalszym ciągiem historii z poprzedniego tomu. Historia jest ciekawa a od pewnego momentu bardzo wciąga. Na gorszą ocenę książki wpływa fakt, że przez 100 stron (tak mi się wydaje, nie sprawdziłem) "akcją" jest dialog dwóch osób, co w pewnym momencie zaczęło mnie irytować. Na szczęście był to początek książki a druga jej część sporo wynagradza, więc chętnie sięgnę po kolejny tom.

Kontynuacja "Wróżebnej Machiny" jest bezpośrednim dalszym ciągiem historii z poprzedniego tomu. Historia jest ciekawa a od pewnego momentu bardzo wciąga. Na gorszą ocenę książki wpływa fakt, że przez 100 stron (tak mi się wydaje, nie sprawdziłem) "akcją" jest dialog dwóch osób, co w pewnym momencie zaczęło mnie irytować. Na szczęście był to początek książki a druga jej...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
745
409

Na półkach: , ,

Jest na świecie tyle cudownych książek a ja znowu czytam Goodkinda. To już chyba z rozpędu, zostały przecież tylko trzy tomy do końca cyklu.
Dużym plusem jest to, że książka liczy sobie tylko 420 stron. Dzięki temu tylko nieco ponad dwieście było kiepskich.
A wszystko przez dialogi. Są przemądrzałe, cukierkowe i infantylne. W pewnym momencie czułam, że za chwilę mnie przerośnie "buzia Samanthy".
A przecież potencjał tego cyklu jest ogromny. Cudownie skonstruowany świat, świetnie przemyślane postaci, przygoda, magia, walka i miłość. Czary na ogromną skalę, bitwy, zagrywki polityczne i najróżniejsze intrygi.
Wszystko to psują powtórzenia i kiepskie dialogi. Gdyby cały cykl był o 1/3 krótszy byłby dużo lepszy.

Jest na świecie tyle cudownych książek a ja znowu czytam Goodkinda. To już chyba z rozpędu, zostały przecież tylko trzy tomy do końca cyklu.
Dużym plusem jest to, że książka liczy sobie tylko 420 stron. Dzięki temu tylko nieco ponad dwieście było kiepskich.
A wszystko przez dialogi. Są przemądrzałe, cukierkowe i infantylne. W pewnym momencie czułam, że za chwilę mnie...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
73
33

Na półkach: , ,

Bardzo dobra kontynuacja serii Miecz Prawdy. W porównaniu z poprzedniczką, autor miał zdecydowanie lepsze pomysły, dzięki czemu książka nie nudziła, a wciągała coraz bardziej z każdą kolejną stroną. Dla mnie osobiście cykl zakończył się na "Spowiedniczce" i po bardzo trudnej lekturze "Wróżebnej machiny" myślałem, że już do tego nie wrócę. Ta książka jednak na nowo mnie zachęciła. Poziomem nie sięga do "właściwego" cyklu, ale przyjemnie się ją czyta i potrafi zaciekawić.

Bardzo dobra kontynuacja serii Miecz Prawdy. W porównaniu z poprzedniczką, autor miał zdecydowanie lepsze pomysły, dzięki czemu książka nie nudziła, a wciągała coraz bardziej z każdą kolejną stroną. Dla mnie osobiście cykl zakończył się na "Spowiedniczce" i po bardzo trudnej lekturze "Wróżebnej machiny" myślałem, że już do tego nie wrócę. Ta książka jednak na nowo mnie...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
642
416

Na półkach: ,

Kahlan została porwana. Taaak, znowu. Powróciły opisy wymyślnych tortur, a tak mi się podobało, że było ich (jak na Goodkinda) niewiele w poprzednim tomie. Nadal drażniły mnie streszczenia poprzednich wydarzeń i kiepski styl i tłumaczenie. Monologi zostały skrócone, ale zastąpiły je długie i powtarzające się opisy otoczenia i wyglądu postaci. Motywem żywych trupów za północnym murem autor niebezpiecznie balansował między inspiracją i plagiatem.

Ale coś za coś. Tom jest (jak na Goodkinda) krótki a fabuła prosta i kompaktowa, co należy mu zaliczyć na plus. Większą część książki Richard szedł przez lasy, a właściwie przedzierał się przez lasy zainfekowane przez zombiaki. Czytało się to z zapartym tchem, zwłaszcza, że towarzysząca mu nowa postać, nastoletnia czarodziejka Samanta, była (jak na Goodkinda) wyjątkowo dobrze napisana. Pod sam koniec pojawił się nawet antagonista, który daje nadzieję na powiew świeżości w szeregach tych złych, opanowanych do tej pory przez zboczeńców, ambitnych przywódców religijnych, miłośników tortur oraz klientów salonów tatuaży i piercingu. Słowem, jest to książka może nie dobra, ale przyjemna i dająca nadzieję, że kolejne tomy zachowają przyzwoity poziom.

Kahlan została porwana. Taaak, znowu. Powróciły opisy wymyślnych tortur, a tak mi się podobało, że było ich (jak na Goodkinda) niewiele w poprzednim tomie. Nadal drażniły mnie streszczenia poprzednich wydarzeń i kiepski styl i tłumaczenie. Monologi zostały skrócone, ale zastąpiły je długie i powtarzające się opisy otoczenia i wyglądu postaci. Motywem żywych trupów za...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
768
349

Na półkach: , ,

Piętnasty tom "Miecza Prawdy" to powieść wielowątkowa i niezwykle wciągająca. Wielopłaszczyznowość historii wyczuć można już praktycznie od pierwszych stron powieści, zaś odczucie to nasila się w momentach, gdy wspominane są wydarzenia z poprzednich tomów, takie jak straszliwa i wyniszczająca wojna między Starym a Nowym Światem, która okazuje się mieć w "Trzecim Królestwie" niezwykle istotne znaczenie.

Całość na: http://wiedzma-czyta.blogspot.com/2014/02/terry-goodkind-trzecie-krolestwo.html

Piętnasty tom "Miecza Prawdy" to powieść wielowątkowa i niezwykle wciągająca. Wielopłaszczyznowość historii wyczuć można już praktycznie od pierwszych stron powieści, zaś odczucie to nasila się w momentach, gdy wspominane są wydarzenia z poprzednich tomów, takie jak straszliwa i wyniszczająca wojna między Starym a Nowym Światem, która okazuje się mieć w "Trzecim...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
126
80

Na półkach:

Dobra, niestety tylko dobra. Wydaje mi się, że autor już się wypalił dla tej serii. Co za dużo to nie zdrowo.
Polecam dla fanów.

Dobra, niestety tylko dobra. Wydaje mi się, że autor już się wypalił dla tej serii. Co za dużo to nie zdrowo.
Polecam dla fanów.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    779
  • Chcę przeczytać
    620
  • Posiadam
    216
  • Ulubione
    30
  • Fantastyka
    19
  • Fantasy
    16
  • 2014
    16
  • Miecz Prawdy
    14
  • Chcę w prezencie
    10
  • Terry Goodkind
    6

Cytaty

Więcej
Terry Goodkind Trzecie Królestwo Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także