rozwińzwiń

Cieplarnia

Okładka książki Cieplarnia Brian W. Aldiss
Okładka książki Cieplarnia
Brian W. Aldiss Wydawnictwo: Wydawnictwo Iskry Seria: Fantastyka - Przygoda fantasy, science fiction
210 str. 3 godz. 30 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Seria:
Fantastyka - Przygoda
Tytuł oryginału:
Hothouse
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Iskry
Data wydania:
1983-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1983-01-01
Liczba stron:
210
Czas czytania
3 godz. 30 min.
Język:
polski
ISBN:
8371205619
Tłumacz:
Marek Marszał
Średnia ocen

7,4 7,4 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,4 / 10
61 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
766
165

Na półkach:

Po 40 latach przyszedł czas na ponowne odsłuchanie audiobooka. Książkę pierwszy raz usłyszałem jako powieść w odcinkach w radio, ileś lat późnij czytałem i teraz po kolejnych dziesiątkach lat znów słuchałem. Z każdym razem był inny odbiór.
Pierwszy raz - byłem zachwycony wyobraźnią autora, światem, poczuciem humoru. Drugi raz (już w wersja papierowa) - byłem zafascynowany ponadczasowością [powieści - jakby nie patrzeć z głównego nurtu SF),ani trochę się nie zestarzała (pisana na początku lat 60 - tych),uniwersalnością przesłania. Teraz - po "milionie" przeczytanych książek, opowiadań - mój odbiór jest lekko ironiczny. Doceniam pozycję - to klasyk, kanon - ale już tak nie porusza i nie bawi. Wykreowany świat wydaje się nadal fascynujący (swoją drogą dziwne, że pomysł nie został pociągnięty w innych powieściach),ale bohaterowie opowieści są teraz dla mnie nad wyraz nijacy.
Teraz żałuję, że ją wysłuchałem, gdyż moje dobre postrzeganie i pamięć o tej książce (jako epokowej) znacząco uległo zmniejszeniu.

Po 40 latach przyszedł czas na ponowne odsłuchanie audiobooka. Książkę pierwszy raz usłyszałem jako powieść w odcinkach w radio, ileś lat późnij czytałem i teraz po kolejnych dziesiątkach lat znów słuchałem. Z każdym razem był inny odbiór.
Pierwszy raz - byłem zachwycony wyobraźnią autora, światem, poczuciem humoru. Drugi raz (już w wersja papierowa) - byłem zafascynowany...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1547
519

Na półkach:

Ziemia jako parna, gęsta dżungla!😍 Ta postapokaliptyczna wizja odległej przyszłości jest niezwykle fascynująca!

Społeczeństwo i cywilizacja jakie znamy dawno upadły. Monstrualne rośliny królują. Ziemia jest opanowana przez agresywne rośliny, głównie mięsożerne i gigantyczne owady. Na samym dnie, w korzeniach są pozostałości po starym, betonowym świecie sprzed wieków. To dziki, niebezpieczny świat, gdzie za każdym liściem czai się niebezpieczeństwo. Ludzie są na skraju wyginięcia...

Ta wizja hipnotyzuje, zachwyca i przeraża!

Ludzie nie są tacy, jak teraz. Są mniejsi, bardziej prymitywni, prowadzą życie plemienne i mają ciekawe zwyczaje pogrzebowe. Sytuacja ludzkości jest ponura. Czy uda się im przetrwać?

Jestem pod wielkim wrażeniem wyobraźni autora! Ile tu jest oryginalnych pomysłów!😍

Ogromne rośliny podróżujące między Księżycem a Ziemią. Warzywa mające ostre zębiska, i nie tylko w to są wyposażone, aby móc zeżreć człowieka. Istnieją tu też inne krzyżówki człowieka, jak na przykład brzunio-drzewa żyjący w symbiozie z drzewami. Jest też tu Inteligentny gatunek grzyba, który kolonizuje ludzkie mózgi i sprawia, że są mądrzejsze. Sporo tu przedziwnych stworzeń. O rany! Odleciałam!

To jedno z najbardziej fascynujących sci-fi jakie czytałam! Ta dziwna wizja świata w wszechobecnej zieleni jest niczym groteskowy sen. Skłania do refleksji jaka przyszłość czeka naszą planetę? Żyjemy, umieramy i potem wyrasta coś nowego, ale co będzie po nas?

Klasyka napisana w 1962 roku i wciąż robi wrażenie. Niezwykle działa na wyobraźnię.
Polecam!

Ziemia jako parna, gęsta dżungla!😍 Ta postapokaliptyczna wizja odległej przyszłości jest niezwykle fascynująca!

Społeczeństwo i cywilizacja jakie znamy dawno upadły. Monstrualne rośliny królują. Ziemia jest opanowana przez agresywne rośliny, głównie mięsożerne i gigantyczne owady. Na samym dnie, w korzeniach są pozostałości po starym, betonowym świecie sprzed wieków. To...

więcej Pokaż mimo to

avatar
221
64

Na półkach: ,

Postapokaliptyczna walka o przetrwanie w świecie zmutowanych i dzikich roślin; zapraszam na krótką wideo recenzje:
https://youtube.com/shorts/vNUO92mikRw?feature=shared

Postapokaliptyczna walka o przetrwanie w świecie zmutowanych i dzikich roślin; zapraszam na krótką wideo recenzje:
https://youtube.com/shorts/vNUO92mikRw?feature=shared

Pokaż mimo to

avatar
211
211

Na półkach:

Cieplarnia to książka przedstawiająca dość ciekawą wizję przyszłości. Sam pomysł oceniam na plus ale fabuła mnie osobiście specjalnie nie wciągnęła. Dodatkowo zmęczył mnie język jakim książka została napisana – może to kwestia tłumaczenia ale niektóre nazwy brzmią bardzo dziwnie i nienaturalnie.
Podsumowując książka nie była dobrą pozycją dla mnie ale myślę, że wielu osobom może się spodobać dlatego nie odradzam.

Cieplarnia to książka przedstawiająca dość ciekawą wizję przyszłości. Sam pomysł oceniam na plus ale fabuła mnie osobiście specjalnie nie wciągnęła. Dodatkowo zmęczył mnie język jakim książka została napisana – może to kwestia tłumaczenia ale niektóre nazwy brzmią bardzo dziwnie i nienaturalnie.
Podsumowując książka nie była dobrą pozycją dla mnie ale myślę, że wielu osobom...

więcej Pokaż mimo to

avatar
27
2

Na półkach:

Masa ciekawych oryginalnych pomysłów. Coś co lubię

Masa ciekawych oryginalnych pomysłów. Coś co lubię

Pokaż mimo to

avatar
34
34

Na półkach:

Książka zrobiła na mnie o tyle większe wrażenie, że wcześniej nie czytałam nic, co przypominałoby taką wizję przyszłości. Wyobraźnia autora wydaje się nie mieć granic - wszystko tu żyje i na niemal każdej stronie coś chce pożreć bohaterów. Wykreowany świat przyjemnie zmuszał wyobraźnię do pracy, a wizja Ziemi i Księżyca połączonych nićmi pajęczyn to niesamowita sprawa.
W tę drapieżną roślinność zostali rzuceni bohaterowie, którzy wypadli nieco słabiej. Trudno było mi przełknąć obraz 9-letniego dorosłego mężczyzny z popędami. Czasem zachowanie postaci było nielogiczne, dialogi przeciągane na siłę. Wątek z brzuchatymi głupolami był zabawny, ale też męczący jednocześnie.
książka mogłaby być dłuższa, wątki zawisły niedokończone, chętnie poczytałabym o całkowitej zagładzie planety.

Zachęcona wyobraźnią autora wypożyczyłam trylogię o Helikonii.

Książka zrobiła na mnie o tyle większe wrażenie, że wcześniej nie czytałam nic, co przypominałoby taką wizję przyszłości. Wyobraźnia autora wydaje się nie mieć granic - wszystko tu żyje i na niemal każdej stronie coś chce pożreć bohaterów. Wykreowany świat przyjemnie zmuszał wyobraźnię do pracy, a wizja Ziemi i Księżyca połączonych nićmi pajęczyn to niesamowita sprawa.
W...

więcej Pokaż mimo to

avatar
68
15

Na półkach: , ,

Subiektywnie okiem Eryka
Po książkę zdecydowałem się sięgnąć zaintrygowany ciekawym opisem na okładce zauważonej w empiku (wydanie 2023),po przeczytaniu wtedy jeszcze w sklepie paru stron wiedziałem, że to książka, która chcę przeczytać. Tyle byłoby z dobrego startu, "im dalej w las" tym było gorzej, dobra może nie gorzej, ale bardziej rozczarowująco. Fabułę głównego wątku można by uznać za nawet ciekawą gdyby nie to, że nie miała powiedzmy jakiegoś ostatecznego celu, bądź ja go nie dostrzegłem, nie wiem, ale po samym zakończeniu wnioskuję, że nie jest to tylko moja opinia. Niektóre zapoczątkowane wątki poboczne całej historii były jakieś takie.. zaczęte i nieskończone, były po to, żeby po prostu być, o postaciach "brzucho-brzuchach" nie wspominając, to jeden z bardziej nużących wątków i dodatkowo prowadzony przez bardzo długi czas, aż do końca książki. Autor posiadał bardzo dobrą wyobraźnię, to coś czego nie można mu odmówić, ale groteskowość fabuły nie zbudowała tej atmosfery, której bym oczekiwał po przeczytaniu opisu na okładce, a raczej głęboki zawód.. Nawet wątek pasożytniczego grzyba mimo budowania ciekawości rozmywał się przez wydarzenia, które towarzyszyły głównym bohaterom.


Dałem książce szanse, niestety nie sięgnąłbym drugi raz, czuję się trochę jakbym stracił czas więc nie polecam, chyba że jesteś geekiem i może znajdziesz w tej książce coś więcej czego ja nie dostrzegłem.

Subiektywnie okiem Eryka
Po książkę zdecydowałem się sięgnąć zaintrygowany ciekawym opisem na okładce zauważonej w empiku (wydanie 2023),po przeczytaniu wtedy jeszcze w sklepie paru stron wiedziałem, że to książka, która chcę przeczytać. Tyle byłoby z dobrego startu, "im dalej w las" tym było gorzej, dobra może nie gorzej, ale bardziej rozczarowująco. Fabułę głównego wątku...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
608
113

Na półkach:

Staroć, ale całkiem znośny

Staroć, ale całkiem znośny

Pokaż mimo to

avatar
220
18

Na półkach: ,

Niesamowita wyobraźni i wizja autora. Studium de-ewolucji. Pomimo chaosu (w odróżnieniu np: od Dukaja) jest to spójna opowieść o tym jak wyglądałoby życie, w świecie, w którym walkę ewolucyjną wygrywają rośliny.

Niesamowita wyobraźni i wizja autora. Studium de-ewolucji. Pomimo chaosu (w odróżnieniu np: od Dukaja) jest to spójna opowieść o tym jak wyglądałoby życie, w świecie, w którym walkę ewolucyjną wygrywają rośliny.

Pokaż mimo to

avatar
139
115

Na półkach:

Cieplarnia mnie nie zachwyciła.

Brian W. Aldiss na kartach swojej powieści wykreował oryginalną wizję przyszłej Ziemi, na której to rośliny objęły niepodzielną władzę. Wskutek wzrostu aktywności słonecznej mogły one rozwinąć się do nieznanych wcześniej form i rozmiarów, zwierzęta zaś w większości wyginęły. W tym świecie resztki dawnej ludzkości desperacko walczą o przetrwanie.

Nie sposób autorowi odmówić wyobraźni. Aldiss wymyślił dziesiątki nowych groźnych stworzeń, od wielkich i podobnych do pająków trawerserów, przemierzających pustkę między Ziemią a Księżycem, po masę znacznie mniejszych, lecz śmiertelnie groźnych roślin, które zajęły nisze dawniej zamieszkiwane przez zwierzęta. Mamy tu między innymi roślinne odpowiedniki zajęcy ale też rośliny zdolne m.in. do lotu. Na uznanie (również dla tłumacza) zasługują także oryginalne nazwy roślin (jak chociażby wierzbomord, szczudłak czy wysysol).

Na plus ocenię także postać Smardza, przedstawiciela gatunku inteligentnych grzybów, które przejmują władzę nad stworzeniami do których się podłącząją, w zamian jednak zwiększając znacząco ich inteligencję.

Niestety o ile doceniam wykreowany przez autora świat, to główna fabuła zwyczajnie zawodzi. Poszczególne wątki prowadzone są w niezbyt ciekawy sposób, ich potencjał zaś jest zwyczajnie marnotrawiony. I tak chociażby w powieści pojawia się wątek mieszkających na księżyku ludzi-skrzydlaków, którzy planują przeprowadzić inwazję na Ziemię. Motyw ten zostaje nagle urwany i powraca dopiero pod sam koniec powieści.

Podobnie z pozoru bardzo ciekawy wątek Grena (głównego bohatera) i Smardza, który chciał wykorzystać swego nosiciela aby zainfekować pozostałą ludzkość i przejąć władzę nad planetą bardzo rozczarowuje, nasi bohaterowie przez większość czasu błądzą to tu, to tam i w zasadzie nic z tego nie wynika.

Razi też sytuacja z samego początku powieści, kiedy to dorośli z grupy ludzi do których należy Gren postanawiają porzucić od tak swoje dzieci, aby same radziły sobie niebezpiecznej dżungli. Jeśli to typowe zachowanie dla grup ludzkich w tym świecie to nie wiem jakim cudem gatunek ten jeszcze nie wyginął.

Istotną wadą powieści był dla mnie też wątek Brzunio-brzuchów. Rozumiem, że według autora ich wprowadzenie miało być elementem komediowym, jednak nieustanne pojękiwania, marudzenie i nieporadność tych niby-ludzi mocno mnie irytowały podczas lektury.

Cieplarnia to przykład na to, że sam ciekawy pomysł autora na kreację świata nie wystarczy, aby powieść uznać za obiektywnie dobrą. Do tego potrzebna jest jeszcze interesująca fabuła i bohaterowie, których losy śledzimy z zainteresowaniem. Tych elementów niestety tutaj zabrakło. Jeśli chcecie sięgnąć po tę klasykę sci-fi to możecie dać temu tytułowi szansę, sam jednak czuję się po lekturze trochę rozczarowany. Ode mnie 5/10.

Cieplarnia mnie nie zachwyciła.

Brian W. Aldiss na kartach swojej powieści wykreował oryginalną wizję przyszłej Ziemi, na której to rośliny objęły niepodzielną władzę. Wskutek wzrostu aktywności słonecznej mogły one rozwinąć się do nieznanych wcześniej form i rozmiarów, zwierzęta zaś w większości wyginęły. W tym świecie resztki dawnej ludzkości desperacko walczą o...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    1 264
  • Chcę przeczytać
    1 217
  • Posiadam
    344
  • Fantastyka
    61
  • Ulubione
    43
  • Science Fiction
    31
  • Teraz czytam
    20
  • 2021
    16
  • Chcę w prezencie
    13
  • 2019
    12

Cytaty

Więcej
Brian W. Aldiss Cieplarnia Zobacz więcej
Brian W. Aldiss Cieplarnia Zobacz więcej
Brian W. Aldiss Cieplarnia Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także