rozwińzwiń

Powrót gracza

Okładka książki Powrót gracza Michael Tolkin
Okładka książki Powrót gracza
Michael Tolkin Wydawnictwo: Sonia Draga literatura piękna
304 str. 5 godz. 4 min.
Kategoria:
literatura piękna
Tytuł oryginału:
The Return of The Player
Wydawnictwo:
Sonia Draga
Data wydania:
2011-04-21
Data 1. wyd. pol.:
2007-01-01
Liczba stron:
304
Czas czytania
5 godz. 4 min.
Język:
polski
ISBN:
9788375083590
Tłumacz:
Marek Fedyszak
Tagi:
literatura amerykańska
Średnia ocen

3,1 3,1 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
3,1 / 10
20 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
2446
2372

Na półkach:

Michael Tolkin (ur. 1950) zasłynął "Graczem" (1988),którego nie czytałem wprawdzie, ale za to został sfilmowany w 1992. Po 18 latach Tolkin decyduje się napisać drugą część, która właśnie omawiam. Jeszcze ciekawostka: autor to syn Mela Tolkina (1913-2007),pochodzącego ze sztetla blisko Odessy, gdzie nazywał się Szmuel Tołczyński.
Na okładce czytam: „mocna czarna komedia...”, jak i „ostra rozrywka pełna złośliwości”, więc po ponurym przebrnięciu 55 stron, zaczynam podejrzewać, że to wina tłumacza, bo tak czy inaczej styl jego jest nużący. Nie znajduję bliższych danych o jego kwalifikacjach, więc podaję tylko nazwisko: Marek Fedyszak.
Jednak problem tkwi chyba w moim malkontenctwie, bo mnie pewne dowcipy już nie bawią. A co Państwo powiecie o tym rodzaju humoru (str.57):
„...gdy Greg odbierał telefony, czasami włączał suszarkę do włosów koło słuchawki i mówił, że siedzi na pokładzie prywatnego samolotu...”
Bo dla mnie - żenada. Również wymyślony przez autora styl myślenia bohatera o kolejnych żonach, matkach jego dzieci, mnie nie odpowiada (str.106):
„...Lisa dobrze całuje.... ale .. ..June lepiej robi loda,, ..czasem myśli o stosunku analnym...”
Po paru stronach nudy - ożywienie; była szefowa bohatera wyznaje (str.132):
„-Obciągał am Warrenowi Swaine'owi druta właśnie tutaj, w tym pokoju. Miałam wtedy dwadzieścia pięć lat. On był już stary...”
Intensywne myślenie prowadzi do światowych odkryć (str.163)
„..Myślę, że kiedy Phil obciąga drugiemu mężczyźnie, tak naprawdę obciąga sobie...” (???!!!)
Myślę, ze już czas na przedstawienie dwóch wątków książki. Jeden to próba ośmieszenia boga Ameryki, szczególnie Hollywoodu, Wszechmocnej Mamony; drugi to satyryczne przedstawienie ingerencji amerykańskich służb socjalnych w relacje rodzice - dzieci. Usilnie staram się znaleźć coś zabawnego i znajduję stwierdzenie krezusa (str. 185)
„..Myśleliśmy o tym, żeby kupić Ukrainę, ale Ukraińcy są zbyt nieuczciwi, by prowadzić tam interesy...”
Finansjera Hollywoodu, jak i całego świata to domena Żydów, w Hollywood z kolei pełno homoseksualistów, stąd „mądre” pytanie dziecka (str. 219):
„..Czy tatuś odnosiłby większe sukcesy, gdyby był homoseksualistą lub Żydem. Skoro tak czy inaczej stanowią oni połowę Hollywoodu..”
A dalej? Groch z kapustą, pornografia, degrengolada, nawet „naszemu” Kosińskiemu autor też nie przepuścił, i wreszcie ulga: dojechałem do końca tego bełkotu.
Na koniec osobista dygresja: od dłuższego czasu zanudzam Państwa recenzjami bardzo miernych książek, a to dzięki polskim instytucjom odpowiedzialnym za zaopatrzenie bibliotek publicznych w Kanadzie.

Michael Tolkin (ur. 1950) zasłynął "Graczem" (1988),którego nie czytałem wprawdzie, ale za to został sfilmowany w 1992. Po 18 latach Tolkin decyduje się napisać drugą część, która właśnie omawiam. Jeszcze ciekawostka: autor to syn Mela Tolkina (1913-2007),pochodzącego ze sztetla blisko Odessy, gdzie nazywał się Szmuel Tołczyński.
Na...

więcej Pokaż mimo to

avatar
697
10

Na półkach: , ,

Straszna lektura, bylem zagubiony czytajac ja, podobno to jest czarna komedia, niestety ani razu sie nie usmiechnalem - raczej z politowania nad takim ''dzielem''. Dobrze, ze kupilem ja za 5 zl w Matrasie, tak wiec wiele nie stracilem (nie liczac czasu na czytanie tego czegos) ODRADZAM STANOWCZO !

Straszna lektura, bylem zagubiony czytajac ja, podobno to jest czarna komedia, niestety ani razu sie nie usmiechnalem - raczej z politowania nad takim ''dzielem''. Dobrze, ze kupilem ja za 5 zl w Matrasie, tak wiec wiele nie stracilem (nie liczac czasu na czytanie tego czegos) ODRADZAM STANOWCZO !

Pokaż mimo to

avatar
1515
650

Na półkach: ,

eeeee

eeeee

Pokaż mimo to

avatar
510
40

Na półkach: ,

Jak dla mnie, to za "ciężka" historia.
Może ktoś inny to ogarnie. Powodzenia.

Jak dla mnie, to za "ciężka" historia.
Może ktoś inny to ogarnie. Powodzenia.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    39
  • Posiadam
    26
  • Chcę przeczytać
    21
  • 2012
    3
  • K2w - pol - full
    1
  • Książka papierowa
    1
  • Przeczytane_2013
    1
  • Y amerykańskie
    1
  • Posiadam nieczytana
    1
  • Finta
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Powrót gracza


Podobne książki

Przeczytaj także