rozwińzwiń

Fiolet

Okładka książki Fiolet Magdalena Kozak
Okładka książki Fiolet
Magdalena Kozak Wydawnictwo: Agencja Wydawnicza RUNA, Bellona fantasy, science fiction
528 str. 8 godz. 48 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Wydawnictwo:
Agencja Wydawnicza RUNA, Bellona
Data wydania:
2012-05-01
Data 1. wyd. pol.:
2010-04-13
Liczba stron:
528
Czas czytania
8 godz. 48 min.
Język:
polski
ISBN:
9788311123137
Tagi:
fantastyka zakazana strefa zagrożenie
Średnia ocen

6,4 6,4 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Wiedźmy (Antologia opowiadań) Mikołaj Bandura, Ewa Chachlica, Eugeniusz Dębski, Jakub Diowksz, Adrianna Filimonowicz, Jan Godwod, Ka Klakla, Irmina Klocek, Magdalena Kozak, Urszula Maciuga, Andrzej Miszczak, Grzegorz Nowakowski, Marcin Podlewski, Arkady Saulski, Patryk Sobala, Dariusz Sprenglewski, Joanna Świba, Wojciech Świdziniewski, Paula Wanarska, Aneta Wyciszkiewicz, Mateusz Wyszyński, Karol Żołnierek
Ocena 6,2
Wiedźmy (Antol... Mikołaj Bandura, Ew...
Okładka książki Gladiatorzy (Antologia opowiadań) Krzysztof Abramowski, Bartek Biedrzycki, Eugeniusz Dębski, Michał Gołkowski, Jarosław Grzędowicz, Alicja Janusz, Tomasz Kołodziejczak, Maja Lidia Kossakowska, Wojciech Kowalski, Magdalena Kozak, Wojciech Okrutny, Hubert Olkowski, Andrzej Pilipiuk, Janusz Płonka, Marcin Podlewski, Michał Puchalski, Magdalena Ratajczak, Arkady Saulski, Michał Śmielak, Michał Śmietana, Aleksandra Staniewska
Ocena 7,1
Gladiatorzy (A... Krzysztof Abramowsk...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,4 / 10
885 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
258
65

Na półkach:

Tak po prawdzie, najmocniejszą stroną tej książki jest prolog – 80 stron czystej mięsistości, świetny pomysł na fabułę (bo umówmy się – potężne, tajemnicze, kosmiczne rośliny produkujące absurdalnie ogromne ilości cyjanowodoru, które nagle pojawiają się na Ziemi i swoją obecnością tworzą strefy śmierci w samym środku wielkich miast – to brzmi fascynująco). Od początku dużo się dzieje, no jest wspaniale!

A później trochę to wszystko trafia szlag i dostajemy Milkę, która jest dziewczyną jakby wyciągniętą z jakiejś słabej komedii romantycznej – nieśmiała szara myszka, podkochująca się w dowódcy drużyny Os (swoją drogą – tajemniczy i niedostępny, no wykapany bad boy z tej samej komedii),która dodatkowo nie zna swojej wartości, nie wie czy się nadaje na członkinię tak elitarnej ekipy, nie spodziewała się, że komukolwiek mogłaby się podobać – i generalnie te wszystkie cechy nakładając się na siebie sprawiają, że jest irytująca do granic możliwości.

Takim oto sposobem skupiamy się na Milce, a cała akcja (która przecież zapowiadała się tak ekscytująco!) i ta mała warszawska apokalipsa związana z Fiołkiem gdzieś się gubi, zwalnia i ogólnie rzecz biorąc, schodzi na boczny tor. Żeby to nadrobić, autorka dorzuca różne wątki sensacyjno-kryminalne, ale to tylko wprowadza więcej chaosu – a jak powszechnie wiadomo, łapanie kilku srok za ogon jednocześnie nigdy nie kończy się dobrze.

Całą sytuację trochę ratuje styl pani Kozak – bo jest lekki, sprawia, że przez książkę wręcz się płynie i mimo sporej objętości można przeczytać ją na dwa razy.

Tak po prawdzie, najmocniejszą stroną tej książki jest prolog – 80 stron czystej mięsistości, świetny pomysł na fabułę (bo umówmy się – potężne, tajemnicze, kosmiczne rośliny produkujące absurdalnie ogromne ilości cyjanowodoru, które nagle pojawiają się na Ziemi i swoją obecnością tworzą strefy śmierci w samym środku wielkich miast – to brzmi fascynująco). Od początku dużo...

więcej Pokaż mimo to

avatar
310
266

Na półkach: , ,

Spoiler, ale lekki ;) Ta książka jest jednocześnie dobra i zła. Mam totalnie mieszane uczucia. Od momentów tak nudnych, że speed x2 to za mało, do momentów tak wstrząsających, że zatrzymywałam, a nawet cofałam fragmenty. Niestety sporo śmierci i romansu, za czym nie przepadam.
Autorka bardzo się postarała, żeby dopasować słowa znanych utworów do rozdziałów, ale mnie osobiście to męczyło.

Spoiler, ale lekki ;) Ta książka jest jednocześnie dobra i zła. Mam totalnie mieszane uczucia. Od momentów tak nudnych, że speed x2 to za mało, do momentów tak wstrząsających, że zatrzymywałam, a nawet cofałam fragmenty. Niestety sporo śmierci i romansu, za czym nie przepadam.
Autorka bardzo się postarała, żeby dopasować słowa znanych utworów do rozdziałów, ale mnie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
12
1

Na półkach:

Mam tą książkę niemal od premiery. Zakupiłem ją w ciemno po przeczytaniu wcześniejszych książek autorki, którymi byłem zachwycony. Przez te 12 lat miałem do niej 3 podejścia i w żadnym nie udało mi się przeczytać więcej niż 20%. W całej mojej czytelniczej historii nigdy wcześniej to się nie zdarzyło i nigdy później. Historia, a może raczej wstęp do niej ( patrząc przez ile przebrnąłem ),jest po prostu nudna, nie wciąga. Nawet przez chwilę nie byłem ciekawy co będzie dalej, nie licząc pierwszych kilku stron gdzie żyła we mnie jeszcze ciekawość co też tu znajdę, musiałem zmuszać się do czytania.

Mam tą książkę niemal od premiery. Zakupiłem ją w ciemno po przeczytaniu wcześniejszych książek autorki, którymi byłem zachwycony. Przez te 12 lat miałem do niej 3 podejścia i w żadnym nie udało mi się przeczytać więcej niż 20%. W całej mojej czytelniczej historii nigdy wcześniej to się nie zdarzyło i nigdy później. Historia, a może raczej wstęp do niej ( patrząc przez ile...

więcej Pokaż mimo to

avatar
332
188

Na półkach: ,

Całkiem niezłe S/F w klimacie bitewno spadochroniarskim. Historia dzieje się w Warszawie, gdzie jak w wielu innym miastach na świecie wyrosła roślina która wytwarza trujący gaz. Wątek może nie jest jakiś spektakularny, ale czyta się ciekawie, jest wątek sensacyjny, trochę specyfiki spadochroniarskiej. Niezła pozycja na jesienną nudę.

Całkiem niezłe S/F w klimacie bitewno spadochroniarskim. Historia dzieje się w Warszawie, gdzie jak w wielu innym miastach na świecie wyrosła roślina która wytwarza trujący gaz. Wątek może nie jest jakiś spektakularny, ale czyta się ciekawie, jest wątek sensacyjny, trochę specyfiki spadochroniarskiej. Niezła pozycja na jesienną nudę.

Pokaż mimo to

avatar
110
51

Na półkach:

Początkowo zdawało mi się, że to będzie po prostu taka średnia książka, lekka na rozluźnienie umysłu. Później jednak zacząłem darzyć sympatią bohaterów i reagować wręcz emocjonalnie wraz z nimi. O ostatnich rozdziałach mogę nawet powiedzieć, że czytałem je z zapartym tchem. Nie spodziewałem się takiego zbudowania napięcia, na wyższym poziomie.

Początkowo zdawało mi się, że to będzie po prostu taka średnia książka, lekka na rozluźnienie umysłu. Później jednak zacząłem darzyć sympatią bohaterów i reagować wręcz emocjonalnie wraz z nimi. O ostatnich rozdziałach mogę nawet powiedzieć, że czytałem je z zapartym tchem. Nie spodziewałem się takiego zbudowania napięcia, na wyższym poziomie.

Pokaż mimo to

avatar
352
278

Na półkach:

Mam wrażenie , że prolog był o wiele lepszy od rozdziałów. W dalszej części książki dużą część akcji stanowią skoki spadochronowe i to mnie trochę przytłoczyło. Pomysł fiołków był bardzo dobry , ale moim zdaniem zabrakło rozwinięcia tego tematu.

Mam wrażenie , że prolog był o wiele lepszy od rozdziałów. W dalszej części książki dużą część akcji stanowią skoki spadochronowe i to mnie trochę przytłoczyło. Pomysł fiołków był bardzo dobry , ale moim zdaniem zabrakło rozwinięcia tego tematu.

Pokaż mimo to

avatar
390
217

Na półkach:

Rzadko czytam powieści grozy, sci-fi nieco chętniej, ale ta trafiła w mój gust.
Magdalena Kozak jak zawsze wciąga czytelnika w środek niebezpieczeństwa, trzyma w napięciu i nie pozwala odłożyć książki. Bardzo lubię styl Autorki, kreację bohaterów (choć przez nadmiar przezwisk z początku trudno było mi ich zapamiętać),tempo akcji zmieniające się od pędzącego na złamanie karku po momenty wyciszenia.
Wielbiciele sci-fi i fantastyki mogą być zawiedzeni przez to, że motywy nadprzyrodzone okazują się wcale nie być głównym tematem książki. Owszem, zagrożenie z kosmosu jest cały czas realne i kształtuje życie bohaterów, ale na pierwszy plan wysuwają się całkowicie przyziemne problemy jak np. chciwość, ambicja oraz wykorzystywanie cudzego nieszczęścia.
Polecam wszystkim fanom Autorki oraz czytelnikom lubiącym szybką akcję i trochę strachu w literaturze.

Rzadko czytam powieści grozy, sci-fi nieco chętniej, ale ta trafiła w mój gust.
Magdalena Kozak jak zawsze wciąga czytelnika w środek niebezpieczeństwa, trzyma w napięciu i nie pozwala odłożyć książki. Bardzo lubię styl Autorki, kreację bohaterów (choć przez nadmiar przezwisk z początku trudno było mi ich zapamiętać),tempo akcji zmieniające się od pędzącego na złamanie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
440
137

Na półkach: , , ,

Pamiętam że bibliotekarka poleciła mi „Fiolet” po tym jak zawiodłam się kontynuacją „Takeshi...” i choć nie przepadałam specjalnie za s-f i nie wiem za wiele o skokach ze spadochronu, a przez to nie wiedziałam czy mnie ten temat interesuje; książka wciągnęła mnie mocno. Na plus zaliczam jej to że jest dość stłumiona. Nie ma tam niepotrzebnej brutalności, seksów itp. Z założenia była chyba raczej pisana dla starszej, ale jednak młodzieży. Wątek miłosny nie jest nachalny. Poza tym książka zaskakuje nas do ostatniej strony. Jestem zdziwiona, że nie ma kontynuacji oraz że właściwie nic o niej nie słyszałam

Pamiętam że bibliotekarka poleciła mi „Fiolet” po tym jak zawiodłam się kontynuacją „Takeshi...” i choć nie przepadałam specjalnie za s-f i nie wiem za wiele o skokach ze spadochronu, a przez to nie wiedziałam czy mnie ten temat interesuje; książka wciągnęła mnie mocno. Na plus zaliczam jej to że jest dość stłumiona. Nie ma tam niepotrzebnej brutalności, seksów itp. Z...

więcej Pokaż mimo to

avatar
703
556

Na półkach:

Jeden z najlepszych prologów w historii polskiej literatury. Długi, mięsisty, wprowadzający ciekawych bohaterów, rysujący akcję i fabułę, słowem: majstersztyk. Mamy tu przemyślane 60 stron naprawdę dobrej literatury. Potem następuje wielkie literackie "bum" i wszystko pęka niczym warszawski bruk pod naporem wyrastającego "fiolka". Mamy zupełnie przeciętnych bohaterów, pseudo-militarny żargon i obowiązkowe "ksywki" oraz modus operandi herosów przewidywalne, męczące do bólu i opisane już w prologu. Mam wrażenie, że autorka miała pomysł na świetne opowiadanie, które stanowiłoby troszkę przedłużoną wersję prologu a wyszło z tego coś zupełnie innego: militarno-spadochroniarska opowieść o pościgu za spadającymi z kosmosu śmiercionośnymi zarodnikami. Pani Kozak to miłośniczka rzeczonych militariów oraz spadochronów, więc opisała to na czym najbardziej się zna i co kocha, a co niekoniecznie przypadnie do gustu przeciętnemu czytelnikowi. Spodziewałem się po lekturze dużo więcej i się zawiodłem. No, ale tacy autorzy, z nieistniejącej już i martwej "runy" przecierali szlaki późniejszym tuzom gatunku. Ogólnie: trója z plusem za całość z czego plus za prolog.

Jeden z najlepszych prologów w historii polskiej literatury. Długi, mięsisty, wprowadzający ciekawych bohaterów, rysujący akcję i fabułę, słowem: majstersztyk. Mamy tu przemyślane 60 stron naprawdę dobrej literatury. Potem następuje wielkie literackie "bum" i wszystko pęka niczym warszawski bruk pod naporem wyrastającego "fiolka". Mamy zupełnie przeciętnych bohaterów,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
273
76

Na półkach: , , , ,

Moja ulubiona książka mojej ukochanej autorki. Fiolet zrobił na mnie gigantyczne wrażenie zwłaszcza, że jestem warszawianką i błądząc fioletowej krainie czułam się jak u siebie w domu. Jeszcze długo po przeczytaniu chodząc po Śródmieściu miasta postrzegałam je pod kątem "stref". Niezwykła, przedziwna historia opisana tym jakże sugestywnym językiem Magdaleny Kozak. Historie nie zawsze z happy endem, które pozostawiały mnie w stanie zrozpaczonej rezygnacji wobec bezwzględności losu. Po prostu - powieść trafiona we mnie na 100%.

Moja ulubiona książka mojej ukochanej autorki. Fiolet zrobił na mnie gigantyczne wrażenie zwłaszcza, że jestem warszawianką i błądząc fioletowej krainie czułam się jak u siebie w domu. Jeszcze długo po przeczytaniu chodząc po Śródmieściu miasta postrzegałam je pod kątem "stref". Niezwykła, przedziwna historia opisana tym jakże sugestywnym językiem Magdaleny Kozak. Historie...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    1 162
  • Chcę przeczytać
    469
  • Posiadam
    435
  • Ulubione
    46
  • Fantastyka
    33
  • Teraz czytam
    29
  • 2012
    9
  • Chcę w prezencie
    8
  • 2014
    6
  • Fantasy
    6

Cytaty

Więcej
Magdalena Kozak Fiolet Zobacz więcej
Magdalena Kozak Fiolet Zobacz więcej
Magdalena Kozak Fiolet Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także