El silencio

Okładka książki El silencio Horacio Verbitsky
Okładka książki El silencio
Horacio Verbitsky Wydawnictwo: Sudamericana publicystyka literacka, eseje
256 str. 4 godz. 16 min.
Kategoria:
publicystyka literacka, eseje
Wydawnictwo:
Sudamericana
Data wydania:
2005-03-01
Data 1. wydania:
2005-03-01
Liczba stron:
256
Czas czytania
4 godz. 16 min.
Język:
hiszpański
ISBN:
9789500720359
Tagi:
literatura argentyńska po hiszpańsku
Średnia ocen

0,0 0,0 / 10
Ta książka nie została jeszcze oceniona NIE MA JESZCZE DYSKUSJI

Bądź pierwszy - oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
0,0 / 10
0 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
11682
493

Na półkach: , ,

To jedna z tych książek, która pokazuje interesujące i mało znane momenty historii.

To jedna z tych książek, która pokazuje interesujące i mało znane momenty historii.

Pokaż mimo to

avatar
1848
1500

Na półkach: , , ,

Książka o współpracy kleru argentyńskiego z tamtejszą juntą, która krwawo rządziła krajem w latach 1976-83: porywała, torturowała, skrycie mordowała tysiące ludzi. Kościół zaś cicho lub otwarcie juncie sprzyjał, nigdy nie zaprotestował przeciwko bestialstwom. Książka jest chaotycznie i mętnie napisana; czyta się bardzo ciężko. Mimo to stanowi ważne świadectwo zbrodni argentyńskiej junty i postawy kościoła wobec tych potworności.

Książka traktuje o niezwykle krwawych rządach argentyńskiej junty wojskowej w latach 1976-83. Rządzące krajem wojsko porywało ludzi tysiącami, umieszczało ich w tajnych obozach koncentracyjnych, torturowało prądem elektrycznym, skrycie zabijało, odbierało uwięzionym matkom nowo narodzone dzieci i umieszczało je w rodzinach wojskowych (matki był zabijane). Specyfiką junty było kompletne bezprawie, wojskowi robili co chcieli ignorując kompletnie policję, sądy i inne instytucje państwa. Kościół zaś czasami w tych zbrodniach pomagał juncie, czasami ratował ludzi, ale nigdy nie zaprotestował przeciwko bestialstwom; jego bilans jest zatem mocno negatywny.

To, że kler w Argentynie współpracował ze skrajną prawicą, nie dziwi, KRK zawsze uważał, że komunizm jest gorszym złem od faszyzmu czy nazizmu, a zwalczaniem komunizmu można prawie wszystko usprawiedliwić. Szokuje rzecz inna, uzasadnienie przemocy i tortur. Wiele już czytałem bulwersujących opinii panów w czarnych sukienkach, myślałem, że nic mnie nie zdziwi, ale się myliłem. Oto biskup argentyński Servando Tortolo: „Utrzymywał, że Bóg zezwala czynić zło, jeśli jego celem jest dobro.” Jeszcze jedna opinia cytowana w książce i pewnie bliska wielu ówczesnym hierarchom, oto biskup Verden, Dietrick von Niekin stwierdził w 1411 roku: „Gdy zagrożonym jest istnienie Kościoła, przestaje on podlegać moralnym nakazom. Gdy celem jest jedność, wszelkie środki zostają uświęcone: oszustwa, zdrady, gwałty, świętokupstwo, więzienie i śmierć.”

Jest też trochę w książce o roli Jose Bergoglio, który był w owym czasie prowincjałem jezuitów, ale świadectwa są sprzeczne, według jednych bronił prześladowanych zakonników (ich też wojsko porywało),według innych wydawał ich armii, ale czy ma to teraz jakieś znaczenie? Przypomnijmy, że książka została wydana w 2005r. gdy nikomu się jeszcze nie śniło o papieżu Franciszku.

Książka jest fatalnie napisana, mieszają się autorowi, wątki, daty i chronologie; pełna jest powtarzających się opowieści o porwaniach i zaginięciach, masę tam nazwisk i historii, które trudno spamiętać. Styl książki ciężki i mętny, czyta się to bardzo trudno, czy to wina autora czy tłumaczy, trudno powiedzieć. Mimo to rzecz jest ważna jako historyczne świadectwo zbrodni argentyńskiej junty i nieciekawej postawy kościoła w tym czasie.

Książka o współpracy kleru argentyńskiego z tamtejszą juntą, która krwawo rządziła krajem w latach 1976-83: porywała, torturowała, skrycie mordowała tysiące ludzi. Kościół zaś cicho lub otwarcie juncie sprzyjał, nigdy nie zaprotestował przeciwko bestialstwom. Książka jest chaotycznie i mętnie napisana; czyta się bardzo ciężko. Mimo to stanowi ważne świadectwo zbrodni...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2179
1569

Na półkach: , ,

http://kasiek-mysli.blogspot.com/2013/08/milczenie-tajne-stosunki-koscioa.html

http://kasiek-mysli.blogspot.com/2013/08/milczenie-tajne-stosunki-koscioa.html

Pokaż mimo to

avatar
852
71

Na półkach: , ,

Kościół katolicki ma w swojej historii wiele czarnych i niegodnych kart - wystarczy wspomnieć inkwizycję, pomoc udzielaną nazistom w ucieczkach do Ameryki Południowej, wciąż nierozliczoną sprawę pedofilii. Książka Horatio Verbitskyego traktuje o kolejnej skazie na wizerunku tej instytucji - mianowicie cichej współpracy z juntami wojskowymi. Rzecz dotyczy Argentyny i czasów dyktatury Videli. Jest to niewątpliwie książka wstrząsająca. Pokazuje bowiem duchownych, którzy w rządach prawicowej junty wdzieli szansę na skuteczną walką z lewicowością, a tym samy ateizmem. W imię owej manichejskiej walki dobra (katolicyzmu) ze złem (ateizm, agnostycyzm) dopuszczają między innymi tortury, w myśl zasady: "Gdzie jest rozlew krwi, tam jest odkupienie". Gwarantem przywrócenia ładu w imię Pańskie było wojsko. Żołnierze na usługach junty uznani zostali przez niektórych księży za "falangę ludzi czystych i prawych, którzy w Jordanie obmyli się z krwi, by stanąć na czele państwa i zwrócić się ku wielkim wyzwaniom przyszłości". Owe wielkie wyzwania przyszłości to krwawe rozprawienie się z wrogami wiary i systemu, między innymi poprzez zrzucanie ich z helikopterów na tereny rozlewiska La Platy. Hierarchowie kościelni, tłumacząc się po latach z tego, dlaczego uchylali się od obrony prześladowanych i ich rodzin, mówią, że nie chcieli naruszać z trudem wypracowanej równowagi między Kościołem a dyktaturą. Można takie tłumaczenie przyjąć lub nie. Należy jednak zadać pytanie o to, gdzie owe heroiczne czyny, do których Kościół wzywa swoich członków? Dlaczego hierarchowie nie zdobyli się na odwagę głośnego powiedzenia NIE niegodnym metodom walki politycznej i ideowej? Dlaczego nie stanęli oko w oko z wrogiem poświęcając swoją wolność lub w skrajnym wypadku życie? I tu przychodzi z pomocą Umberto Eco, który w "Imieniu róży" napisał: "Strzeż się, Adso, proroków i tych, którzy gotowi są umrzeć za prawdę, gdyż zwykle pociągają za sobą na śmierć licznych, często przed sobą, czasem zamiast siebie".
Polecam tę książkę wszystkim tym, którzy stoją po stronie racjonalizmu i historycznej prawdy.

Kościół katolicki ma w swojej historii wiele czarnych i niegodnych kart - wystarczy wspomnieć inkwizycję, pomoc udzielaną nazistom w ucieczkach do Ameryki Południowej, wciąż nierozliczoną sprawę pedofilii. Książka Horatio Verbitskyego traktuje o kolejnej skazie na wizerunku tej instytucji - mianowicie cichej współpracy z juntami wojskowymi. Rzecz dotyczy Argentyny i czasów...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
1261
137

Na półkach: , , ,

recenzja: http://opetaniczytaniem.pl/recenzje/milczenie-horacio-verbitsky-proszynski-i-s-ka-2013.html

recenzja: http://opetaniczytaniem.pl/recenzje/milczenie-horacio-verbitsky-proszynski-i-s-ka-2013.html

Pokaż mimo to

avatar
873
253

Na półkach: ,

http://mojportret.blogspot.com/2013/05/ilczenie-tajne-stosunki-koscioa.html

http://mojportret.blogspot.com/2013/05/ilczenie-tajne-stosunki-koscioa.html

Pokaż mimo to

avatar
711
705

Na półkach: , ,

Dzisiejsza recenzja będzie krótka bo o takiej książce nie da się pisać wiele. Myślę, a właściwie to jestem prawie pewna, ze jedną z przyczyn wydania, choć nie najważniejszą było wybranie kardynała Bergoglio na papieża. Papież Franciszek sprawia wrażenie osoby, która chce wprowadzić zmiany w Kościele Katolickim i sprawić, że będzie on lepiej postrzegany niż jest teraz. Często tak jest, że jeśli następuje jakieś ważne wydarzenie to w niedługim czasem powstaje książka o nim.
"Milczenie" to książka opowiadająca o stosunkach Kościoła Katolickiego i dyktatury dyktatury wojskowej w Argentynie. Opisano wiele sylwetek ludzi, którzy zostali porwani i umieszczeni w obozie koncentracyjnym na wyspie El Silencio.
Zastanawia mnie fakt, dlaczego na okładce jest zdjęcie kardynała Bergoglia- w książce wspomniany był tylko raz. Równie dobrze mogłoby się znaleźć inne zdjęcie.
Książkę czyta się ciekawie- a jest to trudna pozycja no i podaje się bardzo dużo faktów. Napisana jest też ciekawym językiem, dzięki niemu przeczytałam tą pozycję w ciągu doby.

Dzisiejsza recenzja będzie krótka bo o takiej książce nie da się pisać wiele. Myślę, a właściwie to jestem prawie pewna, ze jedną z przyczyn wydania, choć nie najważniejszą było wybranie kardynała Bergoglio na papieża. Papież Franciszek sprawia wrażenie osoby, która chce wprowadzić zmiany w Kościele Katolickim i sprawić, że będzie on lepiej postrzegany niż jest teraz....

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    27
  • Przeczytane
    16
  • Posiadam
    5
  • Ulubione
    2
  • E-book niekomerc. PDF, rtf, doc. txt
    1
  • Religia i okolice
    1
  • Chcę w prezencie
    1
  • Chcę kupić
    1
  • Inne popularnonaukowe
    1
  • 2020
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki El silencio


Podobne książki

Przeczytaj także