Erystyka, czyli sztuka prowadzenia sporów
Wydawnictwo: Verso filozofia, etyka
72 str. 1 godz. 12 min.
- Kategoria:
- filozofia, etyka
- Tytuł oryginału:
- Die Eristiche Dialektik oder die Kunst Recht zu behalten
- Wydawnictwo:
- Verso
- Data wydania:
- 2010-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2010-01-01
- Liczba stron:
- 72
- Czas czytania
- 1 godz. 12 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788391928134
- Tłumacz:
- Jan Lorentowicz
- Tagi:
- Schopenhauer Erystyka Filozofia Retoryka Nowożytność Dialektyka Perswazja
Gdyby w naturze ludzkiej nie było złego, gdybyśmy byli zupełnie uczciwi przy każdej wymianie zdań, wówczas staralibyśmy się dotrzeć jedynie do prawdy, nie dbając o to, czy racya okaże się po stronie poglądu, wygłoszonego początkowo przez nas samych, czy też przez naszego przeciwnika. Ten ostatni wzgląd byłby dla nas zupełnie obojętnym, albo przynajmniej nie nadawalibyśmy mu pierwszorzędnego znaczenia. Dziś zaś, przeciwnie, jest to rzecz najważniejsza...
Dodaj do biblioteczki
Porównaj ceny
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Szukamy ofert...
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 136
- 70
- 51
- 5
- 5
- 4
- 2
- 2
- 2
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
Lektura wręcz powinna być obowiązkowa, z metod erystycznych jakie on tu opisuje korzystają powszechnie politycy oraz wszelkiej maści dziennikarze nie wspominając o użytkownikach internatu. Kwestia tylko którzy robią to nieświadomie a którzy świadomie i z premedytacją.
Lektura wręcz powinna być obowiązkowa, z metod erystycznych jakie on tu opisuje korzystają powszechnie politycy oraz wszelkiej maści dziennikarze nie wspominając o użytkownikach internatu. Kwestia tylko którzy robią to nieświadomie a którzy świadomie i z premedytacją.
Pokaż mimo toCiężka w czytaniu z racji słownictwa, które dzisiaj brzmi inaczej. Spełnia swoje zadanie i lekko podnosi morale przy prowadzeniu sporów.
Ciężka w czytaniu z racji słownictwa, które dzisiaj brzmi inaczej. Spełnia swoje zadanie i lekko podnosi morale przy prowadzeniu sporów.
Pokaż mimo toZ przyjemnością wróciłam po latach do tej lektury. Oprócz chwytów erystycznych mamy także omówienie samego Schopenhauera a w wielu wydaniach także wstęp i zakończenie współczesnych filozofów.
Ciekawe jest dla mnie to, że Schopenhauer erystykę uważał za odmianę dialektyki. Gdzie dialektyka, zwłaszcza w ujęciu Platona podporządkowana jest prawdzie i logice. Natomiast u Schopenhauera z prawdą ma niewiele wspólnego. Każdy jest bowiem przekonany do własnych racji i niechętnie zmienia zdanie. Jesteśmy przekonani o "swojej prawdzie" a przede wszystkim rządzi nami nie prawda a próżność. Dlatego też dobrze jest znać chwyty erystyczne. U Schopenhauera właściwie mamy do owego poznania motywacje dwojaką. Po pierwsze by je umieć nazwać i zdemaskować, obronić się przed nimi, ale także żebyśmy sami umieli "wygrać spór" i przekonać innych o swojej słuszności. Erystyka to właśnie sztuka prowadzenia sporu, umiejętność dowiedzenia swego wszelkim kosztem.
W książce znajdziemy odniesienia do drobnej analizy psychologicznej podobnie jak u Arystotelesa czy Platona, którzy pisali o dialektyce, retoryce czy parezji czyli innych sztukach mowy.
Ciekawa lektura, ale uważam, że należy w tym wypadku odrzucić pesymizm Schopenhauera i przybrać postawę filozofa, czyli nauczyć się chwyty wykrywać a nie stosować.
Z przyjemnością wróciłam po latach do tej lektury. Oprócz chwytów erystycznych mamy także omówienie samego Schopenhauera a w wielu wydaniach także wstęp i zakończenie współczesnych filozofów.
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toCiekawe jest dla mnie to, że Schopenhauer erystykę uważał za odmianę dialektyki. Gdzie dialektyka, zwłaszcza w ujęciu Platona podporządkowana jest prawdzie i logice. Natomiast u...
Erystyka do tej pory kojarzyła mi się z subtelnością. Wydawało mi się, że jej celem jest owszem wygrana ale w sposób szlachetny. Tu jawi się jako walka, momentami nawet brutalna. Temat warty zgłębienia.
Erystyka do tej pory kojarzyła mi się z subtelnością. Wydawało mi się, że jej celem jest owszem wygrana ale w sposób szlachetny. Tu jawi się jako walka, momentami nawet brutalna. Temat warty zgłębienia.
Pokaż mimo toTrudno w tym momencie dobrze ocenić tę książkę. W swoich czasach była odkrywcza, inteligenta i wnosząca wiele reguł i nowinek do dyskusji. Obecnie odnoszę wrażenie, że większość z porad Schopenhauera jest powszechnie używane choćby w najbardziej prymitywnych sporach.
Mnogość makaronizmów i skomplikowanych słów dodatkowo pomniejsza krąg odbiorców. Czy warto przeczytać? Oczywiście, jak każdą książkę, choćby po to by mieć własną opinie. Czy polecam? Zdecydowanie nie.
Trudno w tym momencie dobrze ocenić tę książkę. W swoich czasach była odkrywcza, inteligenta i wnosząca wiele reguł i nowinek do dyskusji. Obecnie odnoszę wrażenie, że większość z porad Schopenhauera jest powszechnie używane choćby w najbardziej prymitywnych sporach.
więcej Pokaż mimo toMnogość makaronizmów i skomplikowanych słów dodatkowo pomniejsza krąg odbiorców. Czy warto przeczytać?...
Wspaniałe jest to, jak dokładnie Schopenhauer zaobserwował drobne elementy w dynamicznych dyskusjach. Opisane przez niego zagrywki, do jakich dopuszczają się rozmówcy, pozostawiają wiele w obszarze etyki i są nam znajome, ale nie każdy umiałby skompresować je do tak zgrabnej formy zasad. Szalenie interesująca pozycja i trochę smutna prawda o tym, że wciąż dla większości ludzi od prawdy, ważniejsze jest, by sami mieli rację.
Wspaniałe jest to, jak dokładnie Schopenhauer zaobserwował drobne elementy w dynamicznych dyskusjach. Opisane przez niego zagrywki, do jakich dopuszczają się rozmówcy, pozostawiają wiele w obszarze etyki i są nam znajome, ale nie każdy umiałby skompresować je do tak zgrabnej formy zasad. Szalenie interesująca pozycja i trochę smutna prawda o tym, że wciąż dla większości...
więcej Pokaż mimo toBardzo dobry poradnik na co uważać podczas wymiany zdań, gdzie rozmówca próbuje przekonać do swojej racji, nawet jeśli jej nie ma.
Bardzo dobry poradnik na co uważać podczas wymiany zdań, gdzie rozmówca próbuje przekonać do swojej racji, nawet jeśli jej nie ma.
Pokaż mimo to"Erystyka czyli sztuka prowadzenia sporów", a raczej jak mieć ciągle rację byleby mieć własną satysfakcję.
Uczy:
- wrogości;
- kłótliwości;
- krętactwa;
- manipulacji;
- agresji;
- pogardy;
- niszczenia rozmówcy;
- własna racja jest absolutnie ponad wszystko i wszystkim.
Nie uczy:
- jak poprawić własną samoocenę, żeby nie było, że wszystko jest atakiem na własną osobę;
- nabierania dystansu do siebie;
- pokory;
- mężnego stawiania czoła wyzwaniom, choćby wynikające prawdy mogą być trudne do strawienia;
- jak być świadomym własnych emocji i nie dać się ponieść na tyle ile jest to możliwe;
- co zrobić gdy nerwy poniosą po obu stronach;
- wspólnego poszukiwania prawdy zwracając uwagę na fakty;
- postarać się by było wspólne zrozumienie;
- dyplomacji.
Wiele razy odniosłam wrażenie, że sposób przeprowadzenia sporów dotyczy ludzi, którzy nie mają pojęcia o czym mówią, a dyskutują wymądrzając się jak małe dzieci imitujące dyskusje dorosłych. W dodatku każda technika skupia się na walce o rację z przeciwnikiem, nawet jak się ma do czynienia z kimś, kto nie ma żadnego pojęcia o poruszonym temacie, albo jak się wykręcić z tematu o którym samemu ma się braki by móc się wypowiadać. Oczywiście nagrodą za zakończenie dysputy jest uważanie, że się ma rację. Przy tym nie ważne jest co poza własną satysfakcję się ma i nie zwrócił uwagę na to, że to nie są konstruktywne dyskusje, które nie dają żadnego pożytku zupełnie nikomu. Zachowanie przedstawione jest nie tylko bardzo niedorosłe, ale też nieprawdopodobnie agresywne, momentami zachęcając także do ukazania otwarcie braku kultury byleby dopiąć swego. W dodatku ocenia ludzi pogardliwie, wrzucając wszystkich do jednego worka nie biorąc pod uwagę różne czynniki, które mogą na ich zachowanie wpłynąć takie jak zainteresowania, możliwość kształcenia się, kompetencje, stan finansowy itd. A też wspomina, że tylko wybrańcy od reszty odstają i wyczytałam między wierszami, że sam się za takiego uważa, tylko że nie błyszczy dobrym przykładem biorąc pod uwagę proponowane techniki i do czego zachęca.
Po części sposób dążenia do własnej racji nie był dla mnie obcy, ale muszę przyznać, że podziwiam, że się natrudził by to wszystko opisać i dzięki temu można wyciągnąć własne wnioski.
Reasumując, on promuje egoizm, agresję, krętactwo i chroniczny lęk przed każdym człowiekiem, bo każdy zagraża własnej dumie, a jeszcze z tego niczego budującego ani dobrego nie wyszło dla nikogo. Warto zwrócić uwagę na jego życiorys w połączeniu z tą książką.
Polecam pod względem zorientowania się kto może mieć jakie pomysły w zachowaniu się by następnie wyciągnąć własne wnioski.
"Erystyka czyli sztuka prowadzenia sporów", a raczej jak mieć ciągle rację byleby mieć własną satysfakcję.
więcej Pokaż mimo toUczy:
- wrogości;
- kłótliwości;
- krętactwa;
- manipulacji;
- agresji;
- pogardy;
- niszczenia rozmówcy;
- własna racja jest absolutnie ponad wszystko i wszystkim.
Nie uczy:
- jak poprawić własną samoocenę, żeby nie było, że wszystko jest atakiem na własną osobę;
-...
Niby cienka książeczka i lektura na jeden wieczór, ale gdy chce się ją przeczytać ze zrozumieniem, nie tylko dla samego przeczytania, trzeba jej poświęcić nieco więcej czasu i wysiłku intelektualnego. Sprawy nie ułatwia, choć tylko w niewielkim stopniu, dziewiętnastowieczna polszczyzna. Więcej trudności sprawia spora ilość wtrąceń z łaciny i greki, zwłaszcza ten ostatni język jest dużym wyzwaniem dla XXI-wiecznego czytelnika, któremu zazwyczaj obce jest klasyczne wykształcenie czytelnika sprzed ponad 100 lat.
To powinna być lektura obowiązkowa w szkole.
A tak na marginesie, czy tylko mi się wydaje, że wybieg 19 częściowo przeczy temu, co zawarto w wybiegu 17?
Niby cienka książeczka i lektura na jeden wieczór, ale gdy chce się ją przeczytać ze zrozumieniem, nie tylko dla samego przeczytania, trzeba jej poświęcić nieco więcej czasu i wysiłku intelektualnego. Sprawy nie ułatwia, choć tylko w niewielkim stopniu, dziewiętnastowieczna polszczyzna. Więcej trudności sprawia spora ilość wtrąceń z łaciny i greki, zwłaszcza ten ostatni...
więcej Pokaż mimo toKsiążka została mi polecona. Jednak nie jestem nią zachwycona tak jak osoba, która mi ją poleciła.
Po pierwsze : ciężki język. Rozumiem, że książka stara, ale jest to fakt.
Po drugie : nie do końca zgadzam się z wybiegami do stosowania w dyskusji. Owszem, dobrze wiedzieć jak kogoś przekonać do swojej racji, ale twierdzenia, że trzeba iść w zaparte mimo tego, iż wiemy, że te racji nie mamy to już lekka przesada.
I po trzecie: brakuje przypisów tłumaczących zwroty obcojęzyczne (m.in. greckie czy łacińskie). Jeśli nie było ich od autora - powinny być od wydawcy. Nie jestem poliglotą i utrudniało mi to dodatkowo odbiór książki.
Na plus to, że po przeczytaniu książki, jeśli nawet nie będziemy chcieli sami korzystać z zawartych sposobów prowadzenia sporów, to będziemy wiedzieć jak się bronić przed manipulacją innych.
Książka została mi polecona. Jednak nie jestem nią zachwycona tak jak osoba, która mi ją poleciła.
więcej Pokaż mimo toPo pierwsze : ciężki język. Rozumiem, że książka stara, ale jest to fakt.
Po drugie : nie do końca zgadzam się z wybiegami do stosowania w dyskusji. Owszem, dobrze wiedzieć jak kogoś przekonać do swojej racji, ale twierdzenia, że trzeba iść w zaparte mimo tego, iż wiemy, że te...