Mimo nawału zajęć, Agatha Raisin w tomie 17 czuje się bardzo samotna - tęskni za Jamesem. Dlatego gdy Lacey niespodziewanie proponuje jej wspólne wakacje, radośnie pakuje walizki. Celem romantycznego wypadu nie są jednak wymarzone tropiki, a Snoth-on-Sea w Sussex, który z rajem na ziemi niewiele ma wspólnego. Palace Hotel, niegdyś perła okolicy, okazuje się ruiną, a jego goście bandą gburów.
Kiedy jednak pojawia się wreszcie nadzieja na wakacje z prawdziwego zdarzenia i rychłą ucieczkę z Snoth-on-Sea, na miejscowej plaży znalezione zostają zwłoki kobiety. Wszystko wskazuje na to, że narzędziem zbrodni był szalik Agathy...
Trup ściele się gęsto, akcja wyjątkowo szybka, a reszta standardowa.
Książka przeczytana 24.10.2020.

Kolejny tom z subtelnym humorem, przenikliwą ironią, tysiącem szpil i przezabawnymi zachowaniami ludzkimi.
Śmiech gwarantowany!

Mimo nawału zajęć, Agatha Raisin w tomie 17 czuje się bardzo samotna - tęskni za Jamesem. Dlatego gdy Lacey niespodziewanie proponuje jej wspólne wakacje, radośnie pakuje walizki. Celem romantycznego wypadu nie są jednak wymarzone tropiki, a Snoth-on-Sea w Sussex, który z rajem na ziemi niewiele ma wspólnego. Palace Hotel, niegdyś perła okolicy, okazuje się ruiną, a jego...

Podoba mi się jak autorka opisuje rozmijanie się wyobrażeń Agathy o Jamesie z prawdziwym Jamesem, który jest całkiem innym człowiekiem niż ten z wyobrażeń i marzeń i snow. Powłoka podobna, ale wnętrze odmienne.

W książce jest to oczywiście mocno przejaskrawione, ale i w realnym życiu zdarza się patrzeć na innych ludzi oczami wyobraźni, co bywa i koszmarne i tragiczne.
Jamesowi bardzo się podoba, że on się tak podoba Agacie i że w jej oczach jest taki wyjątkowy; i tez nie widzi Agaty tylko swoje wyobrażenie o niej, to znaczy siebie w jej oczach.
Agatha taka przeciez samodzielna, inteligentna i niezniszczalna ma problem z niezaprzeczalnym urokiem wymyślonego przez siebie Jamesa, chociaż, szczegolnie w tej części, stara się zobaczyć tego prawdziwego.

Do tego oczywiście jest dużo gonienia się, trochę jak w Scooby-doo, z każdej strony wyskakują jakieś potwory i każdy chce dopaść Agathe.
Bardzo dużo jest smaczków w opisach bohaterów. Bardzo, bardzo lubię sposób opisywania świata i ludzi przez autorkę.
Do tego główna akcja rozgrywa się w hotelu, który usiłuje pochłonąć i woda i czas. Prawie dosłownie.

Podoba mi się jak autorka opisuje rozmijanie się wyobrażeń Agathy o Jamesie z prawdziwym Jamesem, który jest całkiem innym człowiekiem niż ten z wyobrażeń i marzeń i snow. Powłoka podobna, ale wnętrze odmienne.

W książce jest to oczywiście mocno przejaskrawione, ale i w realnym życiu zdarza się patrzeć na innych ludzi oczami wyobraźni, co bywa i koszmarne i tragiczne.
...

Jedyne czego w tej książce nie było to zamachu bombowego. Morderstwa, pożary, porwania, przemoc w rodzinie - za dużo tego wszystkiego na jedną, małą powieść. W dodatku były mąż i kochanek, którzy ciągle wracają i wyjeżdżają.
Lubię książki o Agathcie, które mają miejsce w Jej małym miasteczku. Książka traci swój urok kiedy Agatha wyjeżdża z Carsely.
Jak na razie to najgorsza część tego cyklu.

Jedyne czego w tej książce nie było to zamachu bombowego. Morderstwa, pożary, porwania, przemoc w rodzinie - za dużo tego wszystkiego na jedną, małą powieść. W dodatku były mąż i kochanek, którzy ciągle wracają i wyjeżdżają.
Lubię książki o Agathcie, które mają miejsce w Jej małym miasteczku. Książka traci swój urok kiedy Agatha wyjeżdża z Carsely.
Jak na razie to...

Uzależniona od ex-męża Agatha i urlop z dodatkowymi atrakcjami, całkiem, całkiem.

Uzależniona od ex-męża Agatha i urlop z dodatkowymi atrakcjami, całkiem, całkiem.

17/180/2022
Pojawia się James wiarołomny. Oraz Charles niewierny. A także trupy ścielą się gęsto. Agatka tym razem stara się skupić na śledztwie, a nie na byłym mężusiu, i całkiem jej to wychodzi. Aż się miło czyta. Jej agencja detektywistyczna nadal działa, zatrudnia pracowników i odnosi sukcesy.
Wiele w tej powieści o przypływach i odpływach, na szczęście kalka z angielskiego w postaci „wysokiego przypływu” pojawia się tylko raz.

17/180/2022
Pojawia się James wiarołomny. Oraz Charles niewierny. A także trupy ścielą się gęsto. Agatka tym razem stara się skupić na śledztwie, a nie na byłym mężusiu, i całkiem jej to wychodzi. Aż się miło czyta. Jej agencja detektywistyczna nadal działa, zatrudnia pracowników i odnosi sukcesy.
Wiele w tej powieści o przypływach i odpływach, na szczęście kalka z...

Agatha to Agatha, zawsze ciekawa i zabawna. Idealna lektura na podróż, lub na małe przerwy w pracy.

Agatha to Agatha, zawsze ciekawa i zabawna. Idealna lektura na podróż, lub na małe przerwy w pracy.

Niby ciągle to samo, ale jednak inaczej. Znowu James - który okazuje się wyjątkowo nieogarnięty. Ale historia z szalikiem i tym, kogo za bardzo opatulił - tym razem wyjątkowo ciekawa.

Niby ciągle to samo, ale jednak inaczej. Znowu James - który okazuje się wyjątkowo nieogarnięty. Ale historia z szalikiem i tym, kogo za bardzo opatulił - tym razem wyjątkowo ciekawa.

Raczej nie sięgnęłabym po książkę i sama ją przeczytała, aczkolwiek przesłuchanie jej jako audiobooka, w wykonaniu Pauliny Holtz nadrabia wszystko. Takie przyjemne "czytadełko" bez efektów WOW.

Raczej nie sięgnęłabym po książkę i sama ją przeczytała, aczkolwiek przesłuchanie jej jako audiobooka, w wykonaniu Pauliny Holtz nadrabia wszystko. Takie przyjemne "czytadełko" bez efektów WOW.

https://www.kawaiksiazki.pl/2022/03/agatha-raisin-i-upiorna-plaza-mc-beaton.html

https://www.kawaiksiazki.pl/2022/03/agatha-raisin-i-upiorna-plaza-mc-beaton.html

Rewelacja

Rewelacja