Trzy płaskie klucze

Okładka książki Trzy płaskie klucze Jerzy Edigey
Okładka książki Trzy płaskie klucze
Jerzy Edigey Wydawnictwo: Wielki Sen kryminał, sensacja, thriller
179 str. 2 godz. 59 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Wydawnictwo:
Wielki Sen
Data wydania:
2010-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2010-01-01
Liczba stron:
179
Czas czytania
2 godz. 59 min.
Język:
polski
ISBN:
9788362391325
Tagi:
thriller morderstwo sensacja kryminał
Średnia ocen

6,5 6,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,5 / 10
24 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
2927
637

Na półkach: , , ,

Aby otworzyć skarbiec, potrzeba trzech kluczy, które posiada trzech dyrektorów banku.Tytułowych kluczy jest jednak tak naprawdę dużo więcej. Trzy komplety z 1902 roku wykonane z niezwykle twardego stopu irydu i platyny (z tego dwa po zaginęły podczas wojny) i dwa, dorobione współcześnie, z tego jeden zdeponowany w...Pałacu Mostowskich. Kto zatem ukradł 10 milionów ze skarbca banku - trzej dyrektorzy, inny pracownik banku, czy ktoś, w kogo ręce dostał się jeden z zagubionych kompletów kluczy? Dlaczego wszyscy w banku, od naczelnego dyrektora po woźnego, kłamią i niechętnie pomagają w śledztwie? Chociaż w tej powieści (jednym z pierwszych kryminałów Edigeya) nie ma trupów, akcja toczy się wartko, a opisy Warszawy z lat 60. są cudowne. Mamy też dużo wspomnień z lat przedwojennych.

Aby otworzyć skarbiec, potrzeba trzech kluczy, które posiada trzech dyrektorów banku.Tytułowych kluczy jest jednak tak naprawdę dużo więcej. Trzy komplety z 1902 roku wykonane z niezwykle twardego stopu irydu i platyny (z tego dwa po zaginęły podczas wojny) i dwa, dorobione współcześnie, z tego jeden zdeponowany w...Pałacu Mostowskich. Kto zatem ukradł 10 milionów ze...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
839
797

Na półkach: , , , , , ,

Pięknie napisana historia o banku, który został wybudowany w 1901 roku, skarbiec i klucze były wyrazem ówczesnej techniki, stop irydu z platyną, po przeszlo sześćdziesięciu latach użytkowania kluczy, nie widać oznak użytkowania...pilnie strzeżona instytucja, trzy klucze, które należą do trzech urzędników...a ze skarbca zgineło 10 000 000 złotych...
Przedwojenna i powojenna Warszawa, estyma, tradycja i nostalgia za dawnymi czasami ale i niezła intryga związana z trzema, płaskimi kluczami.
Polecam.

Powieść milicyjna stała się jedna z odmian powieści kryminalnej XX wieku, publikowana w latach 1955–1991 w krajach komunistycznych Europy Środkowo-Wschodniej. Dochodzenie prowadzone przez milicjanta / adwokata / sędziego w sprawie przestępstwa kryminalnego / zbrodni, by ukazać jego schemat / działanie , przyczyny i okoliczności.
Reżim komunistyczny, ideologia, koloryt socrealizmu, propaganda, walka z kapitalizmem, inicjatywą prywatną , przedstawicielami średniego aparatu państwowego.
Powieść milicyjna była odpowiedzią na światowe klasyki kryminalne i kapitalistyczne twórczości Agaty Christie, Edgara Wallace’a.
Przedstawiciele gatunki i prekursorzy:
1. Tadeusz Kostecki vel Krystyn T. Wand, W. T. Christine
2. Andrzej Piwowarczyk
3. Adam Bahdaj vel Dominik Damian
4. Anna Kłodzińska vel Stanisław Załęski i Mierzański
5. Jerzy Korycki vel Jerzy Edigey
6. Aleksander Minkowski vel Marcin Dor, Alex Hunte
7. Zbigniew Safjan vel Andrzej Zbych
8. Helena Sekuła vel Helena Turbacz
9. Maciej Słomczyński vel Kazimierz Kwaśniewski
10. Krzysztof Teodor Toeplitz vel Krzysztof Deuter
11. Andrzej Wydrzyński vel Artur Morena
12. Zygmunt Zeydler-Zborowski.

Jerzy Edigey vel Jerzy Waldemar Korycki (1913 - 1983)
polski pisarz, adwokat i działacz społeczny pochodzenia tatarskiego.
Pochodzenie z tatarskiej rodziny szlacheckiej (herbu Koryca),osiadłej na Litwie w XVI wieku. Literacki pseudonim „Edigey” przyjął od zawołania „Edigiej-Emirza”, przodka emira Edigeya, który przewodził plemieniu Mangytów i Złotej Ordzie w latach 1400 do 1412.
W życiu zajmował się rożnymi profesjami od dziennikarstwa, prawa czy trenowania wioślarzy z zasługami dla sportu.
W 1962 roku postanowił na debiut literacki, rok poźniej wydano "Czek dla białego gangu", kilka powieści zostało sfilmowanych czy przełożonych na słuchowiska radiowe. Napisał około 50 pozycji, przetłumaczonych na wiele języków

Pięknie napisana historia o banku, który został wybudowany w 1901 roku, skarbiec i klucze były wyrazem ówczesnej techniki, stop irydu z platyną, po przeszlo sześćdziesięciu latach użytkowania kluczy, nie widać oznak użytkowania...pilnie strzeżona instytucja, trzy klucze, które należą do trzech urzędników...a ze skarbca zgineło 10 000 000 złotych...
Przedwojenna i powojenna...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
1788
441

Na półkach: ,

Kolejny bezkrwawy kryminałek Jerzego Edigeya, teraz z 1964 roku. Nostalgiczny powrót do lat dzieciństwa. Realia lat 60- tych plus znowu interesująca zagadka. Oczywiście uproszczone, lecz bez nadmiernej propagandy. Czytałam z zainteresowaniem i przyjemnością. Mam jeszcze kilka na czytniku, lecz na później. Na zmęczenie zbyt trudną lekturą, lub stresy- idealne!

Kolejny bezkrwawy kryminałek Jerzego Edigeya, teraz z 1964 roku. Nostalgiczny powrót do lat dzieciństwa. Realia lat 60- tych plus znowu interesująca zagadka. Oczywiście uproszczone, lecz bez nadmiernej propagandy. Czytałam z zainteresowaniem i przyjemnością. Mam jeszcze kilka na czytniku, lecz na później. Na zmęczenie zbyt trudną lekturą, lub stresy- idealne!

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
203
179

Na półkach:

Wczesny Edigey, wczesna komuna. Taki Sherlockowy kryminalik transplantowany w realia początków PRL, sama w sobie książka poczytna, ale zarekomendować mogę ją jedynie miłośnikom gatunku. I autora.

Wczesny Edigey, wczesna komuna. Taki Sherlockowy kryminalik transplantowany w realia początków PRL, sama w sobie książka poczytna, ale zarekomendować mogę ją jedynie miłośnikom gatunku. I autora.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
199
44

Na półkach: , ,

Nadrabiam kryminalne zaległości sprzed lat nie dlatego, że tak fascynuje mnie zgrzebna literacko twórczość pisarzy tzw. dziś "powieści milicyjnej", ale dlatego że najbardziej lubię powroty do klimatu ulubionych lat 60-tych.

Czytając teraz kryminały najbardziej popularnych autorów tamtego gatunku szukam detalu codzienności, drobiazgu scenerii, przedmiotu, ale także charakterystycznych zachowań i zwyczajów. Woda w karafce, popielniczki w gabinecie, no i atrament w kałamarzu! - to przecież dziś archeologiczne wykopaliska, jak przy grobowcach faraonów. Jak jeszcze dodam wielkie drewniane liczydła, których jeszcze w końcówce lat 70-tych używał główny księgowy w pierwszym moim miejscu pracy, to mój powrót do przeszłości jest powrotem do przeżywanej rzeczywistości.

Pieniądze zniknęły z miejsca wydawałoby się doskonale chronionego, do którego dostać się można było tylko przy użyciu trzech kluczy, wymagających obecności trzech osób.
Zastosowana formuła złego i dobrego milicjanta ma pokazać ludzką twarz władzy. Zły wsadzałby wszystkich do paki, niezależnie od zajmowanego stanowiska; dobry daje szansę każdemu na udowodnienie niewinności. Pracownicy banku, w imię źle pojętej, bo przedwojennej lojalności, nie chcą współpracować z władzą, a główny woźny nawet tego nie kryje mówiąc "to nasze wewnętrzne zmartwienie, po co mówić o naszych sprawach obcym".
Skąd my to znamy???

Ciekawe jest, że w akcji pojawiają się czasy przedwojenne, okres II wojny, a nawet przynależność do AK. To jednak nie dziwi zbytnio, skoro pierwsze wydanie książko to rok 1965. Już trochę poluzowana cenzura pozwalała na takie wątki - trzeba jednak zaznaczyć, że bardzo powierzchowne.

Nadrabiam kryminalne zaległości sprzed lat nie dlatego, że tak fascynuje mnie zgrzebna literacko twórczość pisarzy tzw. dziś "powieści milicyjnej", ale dlatego że najbardziej lubię powroty do klimatu ulubionych lat 60-tych.

Czytając teraz kryminały najbardziej popularnych autorów tamtego gatunku szukam detalu codzienności, drobiazgu scenerii, przedmiotu, ale także...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    48
  • Chcę przeczytać
    22
  • Posiadam
    4
  • Ha, mam! :)
    2
  • 2024
    2
  • Kryminał
    2
  • Audiobooki
    2
  • 2022
    2
  • Legimi audio
    1
  • 2022/03
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Trzy płaskie klucze


Podobne książki

Przeczytaj także