Korci mnie, żeby napisać, że ta książka to niezły stek bzdur, ale stać mnie chyba jednak na troszkę więcej...

Przede wszystkim spodziewałam się więcej faktów dotyczących niecnych poczynań Kościoła, czy to historycznych, czy to współczesnych. Tymczasem temat ten był autorowi potrzebny jedynie do podkręcenia sensacji, a sam w sobie wniósł do treści niewiele.

Drażniły mnie wszechobecne szóste zmysły, szczęśliwe zbiegi okoliczności, hipergenialne intrygi i pokrętne rozwiązania. Ogólnie cała treść jest mało wiarygodna. I czy przemyślenia głównej bohaterki na temat jej życia seksualnego naprawdę grały w książce jakąś znaczącą rolę? Dlaczego czytelnik zmuszony jest to czytać?

To była dla mnie dobra nauczka, żaby nie sięgać jednak po kryminały i sensacje. Przyzwyczajona do jakości treści w literaturze faktu i rzetelnych podkastach kryminalnych zwyczajnie się zawiodłam.

Korci mnie, żeby napisać, że ta książka to niezły stek bzdur, ale stać mnie chyba jednak na troszkę więcej...

Przede wszystkim spodziewałam się więcej faktów dotyczących niecnych poczynań Kościoła, czy to historycznych, czy to współczesnych. Tymczasem temat ten był autorowi potrzebny jedynie do podkręcenia sensacji, a sam w sobie wniósł do treści niewiele.

Drażniły mnie...

Przepełniona nudnymi, monotonnymi i patetycznymi przemyśleniami jednej z głównych bohaterów. Do połowy książki czytałem bez zainteresowania i skupienia. Druga połowa wyciągnęła ocenę na 5, jednak niesmak pozostał. Sama historia będąca kanwą książki interesująca, wciągająca i pobudzająca ciekawość, jednak jej potencjał wg mnie zostal niewykorzystany.

Przepełniona nudnymi, monotonnymi i patetycznymi przemyśleniami jednej z głównych bohaterów. Do połowy książki czytałem bez zainteresowania i skupienia. Druga połowa wyciągnęła ocenę na 5, jednak niesmak pozostał. Sama historia będąca kanwą książki interesująca, wciągająca i pobudzająca ciekawość, jednak jej potencjał wg mnie zostal niewykorzystany.

No cóż, lubię tego autora ale ta książka jest taka sobie. Niby ciekawa, ale za dużo się dzieje i ciężko momentami się połapać o co chodzi. Wiele mało znaczących wątków nic nie wnoszących w całość i wiele niedokończonych wątków co bardzo mnie irytowało.

No cóż, lubię tego autora ale ta książka jest taka sobie. Niby ciekawa, ale za dużo się dzieje i ciężko momentami się połapać o co chodzi. Wiele mało znaczących wątków nic nie wnoszących w całość i wiele niedokończonych wątków co bardzo mnie irytowało.

Przeczytałam już kilka książek tego autora, lecz nie mogę się do końca przekonać. Pisze o bardzo ciekawych rzeczach/zjawiskach/wydarzeniach często też wplata fajne historyczne wątki, lecz mimo to samo serce książki, fabuła i sposób pisania nie do końca mi odpowiadają. Dzieje się tak dużo na raz, tak dużo wątków jednocześnie jest w jego książkach, że jakoś nie umiem do końca czerpać przyjemności czytając/słuchając ich. Na pewno nie idzie się przy nich nudzić, ale jednocześnie można poczuć się "przebodźcowanym". Co do samej książki - ocena 6,5/10, nie była to najwybitniejsza książka kryminalna ale zdecydowanie warto przeczytać.

Przeczytałam już kilka książek tego autora, lecz nie mogę się do końca przekonać. Pisze o bardzo ciekawych rzeczach/zjawiskach/wydarzeniach często też wplata fajne historyczne wątki, lecz mimo to samo serce książki, fabuła i sposób pisania nie do końca mi odpowiadają. Dzieje się tak dużo na raz, tak dużo wątków jednocześnie jest w jego książkach, że jakoś nie umiem do końca...

Momentami gubiłem wątki. Pojawiały się postacie nie wiadomo skąd. Książka dobra ale bez szału.

Momentami gubiłem wątki. Pojawiały się postacie nie wiadomo skąd. Książka dobra ale bez szału.

Pierwsze i bardzo udane spotkanie z autorem. Na pewno sięgnę po kolejne części. Kryminał jakie lubię z wyrazistymi postaciami, zawiłymi intrygami i nieoczywistym zakończeniem 🙃

Pierwsze i bardzo udane spotkanie z autorem. Na pewno sięgnę po kolejne części. Kryminał jakie lubię z wyrazistymi postaciami, zawiłymi intrygami i nieoczywistym zakończeniem 🙃

Mimo, iż książka była nieco cięższa od pozostałych tego autora (które dotychczas udało mi się pochłonąć),zasługuje na równie rewelacyjną ocenę. Donato Carrisi słynie z zakończeń, które wgniatają w fotel - podobnie było i tym razem. Kiedy Ty myślisz, że to już koniec, że własnie nastąpiło rozwiązanie owej tajemnicy, artysta (bo z pewnością na takie miano zasługuje ten twórca) pokazuje Ci ile rzeczy Ci umknęło, o ilu rzeczach nawet nie zdążyłeś pomyśleć, jakie drugie, a nawet trzecie dno ma czytana przez ciebie historia.

Mimo, iż książka była nieco cięższa od pozostałych tego autora (które dotychczas udało mi się pochłonąć),zasługuje na równie rewelacyjną ocenę. Donato Carrisi słynie z zakończeń, które wgniatają w fotel - podobnie było i tym razem. Kiedy Ty myślisz, że to już koniec, że własnie nastąpiło rozwiązanie owej tajemnicy, artysta (bo z pewnością na takie miano zasługuje ten...

Książka jest super, dawno już mnie tak nie wciągnęła. W ostatnim tygodniu przeczytałam wszystkie 3 części.
Nie sądziłam, że książka o księdzu będzie tak fantastycznie napisana i będzie miała fabułę która trzyma w napięciu od początku do końca

Książka jest super, dawno już mnie tak nie wciągnęła. W ostatnim tygodniu przeczytałam wszystkie 3 części.
Nie sądziłam, że książka o księdzu będzie tak fantastycznie napisana i będzie miała fabułę która trzyma w napięciu od początku do końca

Świetna. Mimo wielu wątków pobocznych i drugoplanowych postaci, i tak super lektura.

Świetna. Mimo wielu wątków pobocznych i drugoplanowych postaci, i tak super lektura.

Uwielbiam książki Carrisiego, ale ta chyba będzie moja najmniej lubianą książka autora. Pomysł na fabułę mnie nie porwał, wątki były trochę chaotyczne, a postaci było tyle, że ciężko mi było nadążyć kto jest kim. Dalej jestem fanką, ale o tym tytule szybko zapomnę.

Uwielbiam książki Carrisiego, ale ta chyba będzie moja najmniej lubianą książka autora. Pomysł na fabułę mnie nie porwał, wątki były trochę chaotyczne, a postaci było tyle, że ciężko mi było nadążyć kto jest kim. Dalej jestem fanką, ale o tym tytule szybko zapomnę.