W poprzednich częściach nie polubiłam Luby, sprawiała wrażenie aroganckiej...
Bohaterowie zostali przedstawieni z innej strony i miałam wrażenie, że poznałam całkiem nowe osoby. Polubiłam postać Chey.
Do połowy wręcz pochłonełam tę historię.
Świetnie, że wpleceni tutaj zostali poprzedni bohaterowie.

W poprzednich częściach nie polubiłam Luby, sprawiała wrażenie aroganckiej...
Bohaterowie zostali przedstawieni z innej strony i miałam wrażenie, że poznałam całkiem nowe osoby. Polubiłam postać Chey.
Do połowy wręcz pochłonełam tę historię.
Świetnie, że wpleceni tutaj zostali poprzedni bohaterowie.

Sama się sobie dziwię, że dobrnęłam do końca...

Sama się sobie dziwię, że dobrnęłam do końca...

Nieodmiennie fascynuje mnie po co ktoś pisze takie książki. Fabuła jest przewidywalna, bohaterka jakaś taka rozdwojona, wyuzdana i pruderyjna jednocześnie. Da się to czytać chyba tylko w sylwestra z różowym szampanem. Najgorsze jest chyba jednak to, że bohaterka nie jest szczególnie sympatyczna, a historia ciekawa. Standardowa, niewiarygodna historia, oni piękni i młodzi, ona biedna, on zamożny i szlachetny, choć pozory stwarza inne. Chyba za stara jestem na taką ilość różu.

Nieodmiennie fascynuje mnie po co ktoś pisze takie książki. Fabuła jest przewidywalna, bohaterka jakaś taka rozdwojona, wyuzdana i pruderyjna jednocześnie. Da się to czytać chyba tylko w sylwestra z różowym szampanem. Najgorsze jest chyba jednak to, że bohaterka nie jest szczególnie sympatyczna, a historia ciekawa. Standardowa, niewiarygodna historia, oni piękni i młodzi,...

Spodziewałam się kontynuacji historii Dominika i Summer, a tu niespodzianka. Na początku wielkie rozczarowanie i zastanowienie się, czy nie zrezygnować, ale ciekawość była silniejsza :) opłacało się. Książka napisana juz w formie jednej osoby: LUBY, tancerki... Jest miłość, jest sex i splot nie oczekiwanych wydarzeń. Zaczynając czytać nie chce się skończyć, z żalem odkładałam przeczytaną na półkę, i to nie dlatego, że treści zawiodły, ale dlatego, że to już koniec..

Spodziewałam się kontynuacji historii Dominika i Summer, a tu niespodzianka. Na początku wielkie rozczarowanie i zastanowienie się, czy nie zrezygnować, ale ciekawość była silniejsza :) opłacało się. Książka napisana juz w formie jednej osoby: LUBY, tancerki... Jest miłość, jest sex i splot nie oczekiwanych wydarzeń. Zaczynając czytać nie chce się skończyć, z żalem...

Przygody Summer oraz Dominica przynajmniej mi przypadły do gustu. Zaskoczyły mnie jednak ostatnie trzy części i to bardzo pozytywnie, ponieważ myślałam, że autorzy będą wymyślać kolejne dziwne wątki dla głównych bohaterów. Spotkałam się z wielką krytyką na temat tej serii, mnie osobiście bardzo się podobała, czytało się ją sympatycznie. Może za sprawą tego, że uwielbiam skrzypce, ich dźwięk, kształt, zmysłowość, może dlatego iż lubię czytać o odważnych, naiwnych kobietach, dzięki którym fantazje na jakiś dany temat można troszkę odczuć czytając takie książki i poznać swoje granice.

Główni bohaterowie … piękna rudowłosa skrzypaczka, dla której muzyka to całe życie kontra pisarz, wykładowca i majętny człowiek. Muzyka, którą słyszy pewnego dnia na stacji metra przyciąga go do grającej zatraconej w muzyce skrzypaczki, którą od razu staje się zauroczony. Po kilku dniach czyta w prasie, o napaści na ową dziewczynę. I tak zaczyna się ich przygoda. Pełna bólu, miłości, obojętności i wielu innych emocji.

Cały opis wszystkich 6 tomów na:
http://przyjemne.pl/osiemdziesiat-dni/

Przygody Summer oraz Dominica przynajmniej mi przypadły do gustu. Zaskoczyły mnie jednak ostatnie trzy części i to bardzo pozytywnie, ponieważ myślałam, że autorzy będą wymyślać kolejne dziwne wątki dla głównych bohaterów. Spotkałam się z wielką krytyką na temat tej serii, mnie osobiście bardzo się podobała, czytało się ją sympatycznie. Może za sprawą tego, że uwielbiam...

Kolejna z części serii "80 dni",tym razem opowiedziana przez Lubę,ukraińską tancerkę erotyczną.Jej postać przewija się w poprzednich częściach,ale jest ona raczej jedną z wielu postaci.Bursztynowa część w całości poświęcona zostaje obserwacjom,przemyśleniom i odczuciom Luby.Dziewczyna opowiada własną historię nieszczęśliwej miłości do tajemniczego i enigmatycznego Cheya,poszukiwania spełnienia w ramionach coraz to nowych kochanków i kochanek oraz odkrywania w sobie na nowo miłości i pasji do tańca.Pojawia się wątek zbrodni doskonałej,elementy niebezpieczeństwa i na końcu szczęśliwe zakończenie.W książce brakuje może pikantnych opisów scen seksu,do których przyzwyczailiśmy się w pierwszej części Żółtej.Niemniej jednak książkę czyta się przyjemnie,co chwila uśmiechając się na wspomnienie niektórych scen z poprzednich części,ale widzianych od innej strony.Polecam !!!

Kolejna z części serii "80 dni",tym razem opowiedziana przez Lubę,ukraińską tancerkę erotyczną.Jej postać przewija się w poprzednich częściach,ale jest ona raczej jedną z wielu postaci.Bursztynowa część w całości poświęcona zostaje obserwacjom,przemyśleniom i odczuciom Luby.Dziewczyna opowiada własną historię nieszczęśliwej miłości do tajemniczego i enigmatycznego...

Tak bardzo zboczone :P

Tak bardzo zboczone :P

Chwyciłam od tak, żeby jakoś zabić czas, wciąga ale chwilami już miałam dość scen sexu, wulgaryzmów. W ogóle zaczęłam czytać nie po kolei no ale tak już bywa. Warto zacząć od początku wtedy człowiek łapie o co chodzi :)

Chwyciłam od tak, żeby jakoś zabić czas, wciąga ale chwilami już miałam dość scen sexu, wulgaryzmów. W ogóle zaczęłam czytać nie po kolei no ale tak już bywa. Warto zacząć od początku wtedy człowiek łapie o co chodzi :)

Jedna z najlepszych części z tej serii .

Jedna z najlepszych części z tej serii .

Inna bohaterka, trochę inny styl (nie wiem czy to kwestia tłumaczenia),inna dynamika.... w porównaniu do poprzednich części trochę słabsza. Ale jako kontynuację serii warto przeczytać - dla dopełnienia obrazu całości :-)

Inna bohaterka, trochę inny styl (nie wiem czy to kwestia tłumaczenia),inna dynamika.... w porównaniu do poprzednich części trochę słabsza. Ale jako kontynuację serii warto przeczytać - dla dopełnienia obrazu całości :-)