Dieta bez pszenicy. Jak pozbyć się pszennego brzucha i być zdrowym
- Kategoria:
- poradniki
- Seria:
- Zdrowie
- Tytuł oryginału:
- Wheat Belly Cookbook: 150 Recipes to Help You Lose the Wheat, Lose the Weight, and Find Your Path Back to Health
- Wydawnictwo:
- Bukowy Las
- Data wydania:
- 2013-02-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2013-02-01
- Data 1. wydania:
- 2011-08-30
- Liczba stron:
- 328
- Czas czytania
- 5 godz. 28 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788362478927
- Tłumacz:
- Roman Palewicz
- Tagi:
- zdrowe odżywianie dieta zdrowie Roman Palewicz
Dr William Davis dowodzi szkodliwości współczesnej pszenicy, analizując historię spożywania produktów z tego zboża i zmiany, jakim ulegały. Dzisiejsza pszenica nie jest już solidną podstawą pożywienia, z której powstaje zdrowy chleb powszedni. Została genetycznie zmodyfikowana, by producenci żywności mogli osiągać jak największe zyski przy minimalnych kosztach.
W rezultacie to dobroczynne niegdyś zboże stało się żywieniowo bezwartościowym, acz wszechobecnym składnikiem, który sprawia, że poziom glukozy we krwi rośnie gwałtowniej niż po zjedzeniu cukru, a ponadto ma właściwości uzależniające, co doprowadza do huśtawki głodu i przejadania się oraz zmęczenia.
Na podstawie wieloletnich badań klinicznych oraz niezwykłych wyników, które obserwował u tysięcy własnych pacjentów po rezygnacji z produktów zawierających pszenicę, dr Davis przedstawia argumenty przeciwko temu wszechobecnemu składnikowi pokarmowemu. Dieta bez pszenicy skutkuje wg niego znaczącymi korzyściami, takimi jak: stała utrata wagi; złagodzenie zespołu metabolicznego i cukrzycy typu 2; wyleczenie z problemów jelitowych; wyraźne obniżenie poziomu cholesterolu; poprawa gęstości kości; zanik dolegliwości skórnych, takich jak łuszczyca, afty, łysienie; ograniczenie stanów zapalnych i bólów gośćcowych.
Ta atrakcyjna w czytaniu, skłaniająca do myślenia i starannie udokumentowana książka oferuje nowy, niezmiernie ważny punkt widzenia na najistotniejsze problemy zdrowotne naszych czasów.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 429
- 357
- 145
- 44
- 14
- 12
- 9
- 7
- 5
- 3
Cytaty
Bądź pierwszy
Dodaj cytat z książki Dieta bez pszenicy. Jak pozbyć się pszennego brzucha i być zdrowym
Dodaj cytat
OPINIE i DYSKUSJE
Temat ciekawy. Otwiera oczy na pszenicę i pokazuje jej negatywną dla zdrowia ewolucję.
Temat ciekawy. Otwiera oczy na pszenicę i pokazuje jej negatywną dla zdrowia ewolucję.
Pokaż mimo toTo jedna z tych książek, kóra może zmienić Wasze życie.
Czytając ją odstawiłam przenicę. Już po czterech dniach zobaczyłam różnicę – przestałam podjadać. Co będzie dalej? Nie wiem, ale jestem ciekawa.
Nie ze wszystkim się zgadzałam, np. z jedzeniem dużych ilości warzyw. W mojej opinii to nie do końca dobre. Aktuanie warzywa są tak pryskane, że mogą być toksyczne, co więcej – przestają mieć jakikolwiek smak.
Uważam, że trzeba odwagi, żeby takie książki pisać. Polecam każdemu. Być może zmieni Wasze życie na lepsze.
To jedna z tych książek, kóra może zmienić Wasze życie.
więcej Pokaż mimo toCzytając ją odstawiłam przenicę. Już po czterech dniach zobaczyłam różnicę – przestałam podjadać. Co będzie dalej? Nie wiem, ale jestem ciekawa.
Nie ze wszystkim się zgadzałam, np. z jedzeniem dużych ilości warzyw. W mojej opinii to nie do końca dobre. Aktuanie warzywa są tak pryskane, że mogą być toksyczne, co więcej...
Ciekawa książka poruszająca niewygodne fakty wielkiego przemysłu. Niektóre wątki należy jednak traktować z przymrużeniem oka, ale na pewno warto przeczytać. Polecam
Ciekawa książka poruszająca niewygodne fakty wielkiego przemysłu. Niektóre wątki należy jednak traktować z przymrużeniem oka, ale na pewno warto przeczytać. Polecam
Pokaż mimo toAutor książki jest lekarzem. Popierając swoje teorie, przytacza wiele wyników badań, obserwacje ze swojego życia i gabinetu. Rozbrajający sarkazm jest tak zabawny, że nabyłam książkę. Przepisy tak mnie zaciekawiły, że nabyłam wszystkie 5 dostępnych woluminów autorstwa Williama Davisa, Marty Szloser, Wandy Gąsiorowskiej.
Pszenne męskie piersi, pszenny piwny brzuch, to nie wszystko co mogą nam dać wypieki, i nie chodzi o te na twarzy. "Mogą wywoływać wzrost poziomu cukru, bóle stawów, obrzęk, objawy choroby refluksowej żołądka, umysłowego odrętwienia i łupieżu."
Pszenica przeszła wiele modyfikacji w ciągu ostatnich 50 lat. Z łanów które powiewały na wietrze, jak włosy dziewczyny, została przekształcona w karłowaty twór o sztywnej łodydze z dużą ilością dużych ziaren. Wygenerowano jej również odporność na roundup. Wiele pokarmów przeszło przemiany w imię wydajności. Wyobraźcie sobie kurczaka z 6 nogami, 4 piersiami i bez głowy.
Gluten sprawia że mąka lepi się, rozciąga i powstają z niej wspaniałe wypieki.
"Gliadyna, białko pszennego glutenu obecne we wszelkich postaciach pszenicy, od puszystych bułek, po najbardziej gruboziarniste wielozbożowe chleby, potrafi sprawić, że jelita stają się przepuszczalne."
Autor książki jest lekarzem. Popierając swoje teorie, przytacza wiele wyników badań, obserwacje ze swojego życia i gabinetu. Rozbrajający sarkazm jest tak zabawny, że nabyłam książkę. Przepisy tak mnie zaciekawiły, że nabyłam wszystkie 5 dostępnych woluminów autorstwa Williama Davisa, Marty Szloser, Wandy Gąsiorowskiej.
więcej Pokaż mimo toPszenne męskie piersi, pszenny piwny brzuch, to nie...
Plusem tej książki jest pokazanie pewnych mechanizmów w działaniu organizmu. Dodatkowo opis, jak zmieniała się pszenica, zarówno naturalnie, jak i dzięki ingerencji ludzkiej. Jednak widać mocną tendencyjność, autor często podporządkowuje wygodne fakty do swoich teorii, pomijając inne kwestie, np. fakt, że pszenica ma wyższy indeks glikemiczny od batonika w czekoladzie (co samo już wydaje mi się dziwne, i do czego nie mam zaufania, a dane pochodzą z czasopisma, którego redaktorzy prawdopodobnie współpracowali z firmami związanymi ze słodyczami - tak podaje Wikipedia),nie oznacza przecież, że inne produkty nie zawierają również cukrów prostych w dużej ilości. Autor nieraz o tym wspomina, ale jego główną teorią jest rezygnacja z pszenicy, książka ma przecież tytuł „Dieta bez pszenicy”, a nie „Dieta bez cukru”, czy „Dieta bez ryżu”. Takich elementów jest tam więcej.
Co do wpływu pszenicy na psychikę, to jest to dla mnie najmniej wiarygodna część książki.
Jedyny rozdział, który wydaje się sensowny to ten o celiakii, ale w przypadku tego autora mam wątpliwości nawet do pewnych podstawowych faktów, i jeśli miałabym się kierować wskazówkami zawartymi w tej książce, to najpierw przeczytałabym coś bardziej godnego zaufania. Niemniej pewne elementy dają do myślenia i sprawiają, że chce się dalej poszperać w temacie.
Plusem tej książki jest pokazanie pewnych mechanizmów w działaniu organizmu. Dodatkowo opis, jak zmieniała się pszenica, zarówno naturalnie, jak i dzięki ingerencji ludzkiej. Jednak widać mocną tendencyjność, autor często podporządkowuje wygodne fakty do swoich teorii, pomijając inne kwestie, np. fakt, że pszenica ma wyższy indeks glikemiczny od batonika w czekoladzie (co...
więcej Pokaż mimo toCałkiem dobrze się czyta, aczkolwiek cudowne skutki odstawienia glutenu chyba nieco przerysowane. Zrezygnowałam z glutenu na 3 lata (taka rada dla planujących to zrobić, najlepiej na początku założyć krótki termin - np. tydzień :) )i nie zauważyłam tychże oszałamiających efektów m.in. wyjątkowej jasności intelektualnej. Albo zatem już ją posiadałam, albo nie zaliczam się do grona szczęśliwców, którzy jej dostąpili :)
Książka trochę zero-jedynkowa, ale na pewno pozytywnym efektem jej przeczytania jest to, że rezygnując z glutenu człowiek po prostu musi jeść więcej warzyw i kasz, bo ile można wcinać jajka na śniadanie czy kolację:)
Całkiem dobrze się czyta, aczkolwiek cudowne skutki odstawienia glutenu chyba nieco przerysowane. Zrezygnowałam z glutenu na 3 lata (taka rada dla planujących to zrobić, najlepiej na początku założyć krótki termin - np. tydzień :) )i nie zauważyłam tychże oszałamiających efektów m.in. wyjątkowej jasności intelektualnej. Albo zatem już ją posiadałam, albo nie zaliczam się do...
więcej Pokaż mimo toKsiążkę wypożyczyłam dość dawno, bałam się do niej podejść, bo czułam, że mi w życiu trochę namiesza. W lutym br. przeczytałam "Boskie zwierzęta", po kilkunastu dniach przeszłam na dietę bezmięsną - tak trafiła do mojego serducha. Było to wyzwanie, bo dla lubiącej mięsko osoby przygotowywanie posiłków z innych produktów , szczególnie, gdy pozostali domownicy jedzą wszystko, jest dosyć utrudnione. Ale jakoś dało się opanować i dobrze się w tym odnajduję. Więc nie ukrywam, że z pewną rezerwą podchodziłam do "Diety bez pszenicy", bo może też do mnie przemówi. Miałam rację! Argumenty są tak mocne, że już w trakcie czytania odstawiłam bułeczki, chlebuś... jednym słowem pszenicę. Mam nadzieję, że wytrwam, bo czas zadbać o swoje zdrowie. Choć organizacja posiłków stała się jeszcze trudniejsza. Ale dla chcącego nic trudnego! Polecam, ale uważajcie, bo po jej przeczytaniu sięgniecie po samopszę i płaskurkę i będziecie musieli nauczyć się sami piec chleby i bułeczki :)
Książkę wypożyczyłam dość dawno, bałam się do niej podejść, bo czułam, że mi w życiu trochę namiesza. W lutym br. przeczytałam "Boskie zwierzęta", po kilkunastu dniach przeszłam na dietę bezmięsną - tak trafiła do mojego serducha. Było to wyzwanie, bo dla lubiącej mięsko osoby przygotowywanie posiłków z innych produktów , szczególnie, gdy pozostali domownicy jedzą wszystko,...
więcej Pokaż mimo topomocne
pomocne
Pokaż mimo toKsiążka-biblia dla każdego, kto chce zacząć zmianę stylu życia.
W naszej kulturze bardzo zakorzeniony jest szacunek do chleba, jako do świętości, do symbolu życia i dobrobytu. Wywodzi się on sprzed kilku tysięcy lat, kiedy to nasi praprzodkowie z myśliwych i zbieraczy zmienili się w rolników. Zboża zaczęły odgrywać coraz większą rolę, jako pożywienie. Jednak od tego czasu wiele się zmieniło, szczególnie w ciągu ostatnich 50 lat. Nasza żywność, zboża, a szczególnie pszenica, zostały poddane niezliczonym mutacjom genetycznym. To, co jemy dzisiaj (ja już przestałam :) ),to nie dawna samopsza, czy płaskurka, tylko genetyczne mutanty, które doprowadzają nas do powszechnej otyłości, nadciśnienia, cukrzycy, chorób serca, alergii, problemów skórnych i wielu innych chorób "cywilizacyjnych". Nie tylko z powodu modyfikacji, ale też przez węglowodany, których spożywamy stanowczo za dużo. Nasze zdrowie odpłaca nam się "pszennym brzuchem", który staje się nie tylko magazynem tłuszczu, ale również niezależną fabryką różnego rodzaju związków, które zdecydowanie nam nie służą...
Książka-biblia dla każdego, kto chce zacząć zmianę stylu życia.
więcej Pokaż mimo toW naszej kulturze bardzo zakorzeniony jest szacunek do chleba, jako do świętości, do symbolu życia i dobrobytu. Wywodzi się on sprzed kilku tysięcy lat, kiedy to nasi praprzodkowie z myśliwych i zbieraczy zmienili się w rolników. Zboża zaczęły odgrywać coraz większą rolę, jako pożywienie. Jednak od tego czasu...
Bardzo dobra, napisana lekko i z humorem książka - potwierdzająca to, co od kilkudziesięciu lat mówił dr Kwaśniewski na temat tego, jak niewielką ilość węglowodanów człowiek potrzebuje do życia i jak bardzo są one trujące w ilościach zjadanych przez współczesnego człowieka. Serdecznie polecam wszystkim cierpiącym na różnorakie, często ignorowane przypadłości.
Bardzo dobra, napisana lekko i z humorem książka - potwierdzająca to, co od kilkudziesięciu lat mówił dr Kwaśniewski na temat tego, jak niewielką ilość węglowodanów człowiek potrzebuje do życia i jak bardzo są one trujące w ilościach zjadanych przez współczesnego człowieka. Serdecznie polecam wszystkim cierpiącym na różnorakie, często ignorowane przypadłości.
Pokaż mimo to