rozwińzwiń

Bankier mafii

Okładka książki Bankier mafii Ken Rijock
Okładka książki Bankier mafii
Ken Rijock Wydawnictwo: Pascal kryminał, sensacja, thriller
288 str. 4 godz. 48 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Tytuł oryginału:
The Laundry Man
Wydawnictwo:
Pascal
Data wydania:
2013-02-06
Data 1. wyd. pol.:
2013-02-06
Liczba stron:
288
Czas czytania
4 godz. 48 min.
Język:
polski
ISBN:
9788376420691
Tłumacz:
Kamil Lesiew
Tagi:
literatura amerykańska
Średnia ocen

6,7 6,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,7 / 10
219 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1014
614

Na półkach: , , , ,

Nieprawdopodobna historia - nie ma nic łatwiejszego jak bycie bankierem mafii :),ale dobrze mi się czytało...
POLECAM

Nieprawdopodobna historia - nie ma nic łatwiejszego jak bycie bankierem mafii :),ale dobrze mi się czytało...
POLECAM

Pokaż mimo to

avatar
12
11

Na półkach:

Hej!
To dobra książka do poczytania, nie nabrania wiedzy. Jest przyjemnie napisana, bardzo mocno osadzona w osobie autora, skupia się na jego doświadczeniach co jest miłe pod względem percepcji autentyczności. Osoby szukające podręcznika dla swoich pomysłów raczej się zawiodą ;)

Hej!
To dobra książka do poczytania, nie nabrania wiedzy. Jest przyjemnie napisana, bardzo mocno osadzona w osobie autora, skupia się na jego doświadczeniach co jest miłe pod względem percepcji autentyczności. Osoby szukające podręcznika dla swoich pomysłów raczej się zawiodą ;)

Pokaż mimo to

avatar
21
14

Na półkach:

W sam raz na prezent - bankier 1 klasa.

W sam raz na prezent - bankier 1 klasa.

Pokaż mimo to

avatar
101
61

Na półkach:

Książka miła choć bez szału. Kilka ciekawych momentów i śmiesznych sytuacji. Lekko się czyta.

Książka miła choć bez szału. Kilka ciekawych momentów i śmiesznych sytuacji. Lekko się czyta.

Pokaż mimo to

avatar
1
1

Na półkach:

dałem opinie 8/10, rewelacyjna książka. bardzo fajnie opisany rynek przemytu i obrotu narkotyków. Jak ludzie główkowali w latach 70' lub 80' i jak cała "machina" działała. Książka to opis postaci i ich przygód codziennych na różnych szczeblach przemytu, od szefów, pośerdników po zwykłych przemytników. Jest tak luźno napisana i przyjaźnie, że przyjemnie się ją czyta i nie ciągnie się akcja. Jest oprócz obrotu narkotytkowego świadka działania antynarkotykowe i jak policja uczyła się z tym walczyć. Polecam też Kokainowi Kowboje, szeroko znani w tamtych latach ale to już bardziej krwawa jatka. W książce "Bankier Mafii" jest raczej cały proceder bez przemocy, mimo to akcja jest wartka.

dałem opinie 8/10, rewelacyjna książka. bardzo fajnie opisany rynek przemytu i obrotu narkotyków. Jak ludzie główkowali w latach 70' lub 80' i jak cała "machina" działała. Książka to opis postaci i ich przygód codziennych na różnych szczeblach przemytu, od szefów, pośerdników po zwykłych przemytników. Jest tak luźno napisana i przyjaźnie, że przyjemnie się ją czyta i nie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
691
429

Na półkach: ,

Niby to na faktach, forma pisana jak powieść. Oczekiwałam więcej, nie jest to moja pierwsza pozycja w temacie mafii, ale pierwsza która tak mało wniosła wiedzy o tym zjawisku. Ostatnia strona, aż śmiechu warta. Cóż niby główna postać/autor zmienił swoje życie i wpadł po uszy. Ale wszystko to takie nonszalanckie. Przeczytałam, nie wrócę i odradzam. Jeśli ktoś ma w kolejce książkę o podobnym charakterze, to lepiej tę ominąć i iść dalej.

Niby to na faktach, forma pisana jak powieść. Oczekiwałam więcej, nie jest to moja pierwsza pozycja w temacie mafii, ale pierwsza która tak mało wniosła wiedzy o tym zjawisku. Ostatnia strona, aż śmiechu warta. Cóż niby główna postać/autor zmienił swoje życie i wpadł po uszy. Ale wszystko to takie nonszalanckie. Przeczytałam, nie wrócę i odradzam. Jeśli ktoś ma w kolejce...

więcej Pokaż mimo to

avatar
147
114

Na półkach:

Wciągająca lektura o zaskakujących historiach. Ciężko uwierzyć w niektóre wydarzenia. Można odnieść wrażenie, że to zmyślona historia, chociaż trzeba mieć na uwadze, że książka jest osadzona w latach osiemdziesiątych 20. wieku. Myślę, że dziś też coś podobnego się dzieje, ale na innych zasadach. Osobiście polecam fanom nieprawdopodobnych historii, które nie są fikcją.

Wciągająca lektura o zaskakujących historiach. Ciężko uwierzyć w niektóre wydarzenia. Można odnieść wrażenie, że to zmyślona historia, chociaż trzeba mieć na uwadze, że książka jest osadzona w latach osiemdziesiątych 20. wieku. Myślę, że dziś też coś podobnego się dzieje, ale na innych zasadach. Osobiście polecam fanom nieprawdopodobnych historii, które nie są fikcją.

Pokaż mimo to

avatar
74
41

Na półkach: ,

Książka miła i przyjemnaw czytaniu fajnie opowiedziana historia człowieka który wbrew swoim winom i wypranym setkom milionów jak wynika z książki tak bardzo się nie dorobił (w co za bardzo nie chce mi się wierzyć...) ogólnie książka fajna przyjemna do czytania polecam.
p.s kojarzy mi się z filmem Złap mnie jeśli potrafisz :))

Książka miła i przyjemnaw czytaniu fajnie opowiedziana historia człowieka który wbrew swoim winom i wypranym setkom milionów jak wynika z książki tak bardzo się nie dorobił (w co za bardzo nie chce mi się wierzyć...) ogólnie książka fajna przyjemna do czytania polecam.
p.s kojarzy mi się z filmem Złap mnie jeśli potrafisz :))

Pokaż mimo to

avatar
1853
1505

Na półkach: , , , ,

Wspomnienia prawnika zajmującego się praniem pieniędzy z handlu narkotykami w latach 70. i 80. Szczegółowo opisane są metody legalizacji milionowych dochodów z nielegalnych transakcji. Postać bohatera wzbudza narastającą irytację: to inteligentny, ale bardzo cyniczny człowiek, wmawiający sobie, że nie robi nic złego (a robił wiele złego). Rzecz ciekawa, ale bez przepychu.

Wspomnienia prawnika z Miami pracującego dla mafii. Facet walczył w Wietnamie, a po powrocie z wojny rzucił się w wir wielkomiejskiego życia końca lat siedemdziesiątych: seks, dragi i rock and roll. Wtedy, jak pisze, w Miami wszyscy wciągali kokainę i palili trawkę: bankierzy, prawnicy, businessmani i inni. A ci, co dostarczali towar, zarabiali miliony. Zadaniem naszego bohatera, dosyć sprytnego prawnika, było wyczyszczenie owych milionów, a później przelanie ich na konta w szacownych amerykańskich bankach. Robił to z dużym sprytem, w książce szczegółowo opisuje różne metody prania pieniędzy, i to jest może najciekawsze.

Ciekawe jest jego uzasadnienie swojej aktywności: „Widziałem w handlu narkotykami przestępstwo bez ofiar, a wysiłki rządu zmierzające do rozprawienia się z tym kwitnącym biznesem odbierałem jako naruszenie prawa do życia wedle uznania.” Poza tym pisze, że pierwsze miliony wyprał dla zgrywy, żeby pomóc przyjacielowi, już mu wierzę! Gość robi z siebie prawnika-filantropa, tacy nie występują w przyrodzie.

Z drugiej strony facet to ryzykant, np. systematycznie przewozi samolotem rejsowym z Miami na Karaiby setki tysięcy dolarów ukrytych w torbie, czyli jest zwyczajnym przemytnikiem. Gdyby go złapano, poszedłby na długie lata do ciupy. Pisze, że robił to dla dreszczyku emocji, dla przeżycia ładunku adrenaliny. Może i tak... W pewnym momencie do tego stopnia traci samokontrolę, że przyjmuje od przemytników jako zapłatę pół kilo kokainy i tygodniami trzyma ją w domu. Za coś takiego idzie się w Stanach do więzienia na 15 lat.

W czasie lektury czułem narastającą irytację osobą narratora. Skądinąd inteligentny facet ćpa, zdradza partnerkę, staje się regularnym przestępcą, kompletnie ignorując prawne i moralne skutki swego postępowania, liczy się tylko kasa i używanie życia. A gdy zostaje osaczony przez organy ścigania, to nie waha się wydać swoich kumpli w brudnych interesach (zresztą oni nie pozostają dłużni). W tym światku lojalność i przyjaźń są niczym, każdy każdego zdradza przy najmniejszej okazji.

A kiedy wreszcie trafia do więzienia, to kolejna żona błyskawicznie się z nim rozwodzi (to jakoś nie dziwi),a on za denuncjację swoich kumpli załatwia sobie znaczne skrócenie kary. A potem jeździ po kraju z wykładami dla policjantów i prawników: mówi o metodach nielegalnego prania pieniędzy. W ten sposób robi z siebie porządnego człowieka (we własnych oczach). Wyjątkowo nieciekawa postać.

Książka jest dość interesująca, ale za dużo tam koncentracji narratora na własnej osobie i samowybielania, doczytałem do końca z dużym trudem.

Wspomnienia prawnika zajmującego się praniem pieniędzy z handlu narkotykami w latach 70. i 80. Szczegółowo opisane są metody legalizacji milionowych dochodów z nielegalnych transakcji. Postać bohatera wzbudza narastającą irytację: to inteligentny, ale bardzo cyniczny człowiek, wmawiający sobie, że nie robi nic złego (a robił wiele złego). Rzecz ciekawa, ale bez przepychu....

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
2628
1583

Na półkach: ,

42 / 2017

42 / 2017

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    271
  • Chcę przeczytać
    210
  • Posiadam
    91
  • Teraz czytam
    9
  • Chcę w prezencie
    6
  • 2013
    6
  • Ulubione
    4
  • Thriller/sensacja/kryminał
    3
  • E-book
    3
  • 2018
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Bankier mafii


Podobne książki

Przeczytaj także