Spis cudzołożnic
- Kategoria:
- literatura piękna
- Wydawnictwo:
- Wydawnictwo Literackie
- Data wydania:
- 2002-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2002-01-01
- Liczba stron:
- 212
- Czas czytania
- 3 godz. 32 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 8308032028
- Tagi:
- kobieta erotyka cudzoziemiec wędrówka
Spis cudzołożnic. Proza podróżna to książka budząca w czytelnikach najbardziej skrajne reakcje. Dla jednych to już pozycja kultowa i wyraz geniuszu autora. Dla innych słowotok, przez który bardzo ciężko przebrnąć. Skąd aż tak odmienne odczucia?
Główny bohater - Gustaw – niespełniony pisarz, natchniony poeta, piewca kobiecych wdzięków, a przy okazji narrator książki, podejmuje się z pozoru prostego zadania. Ma oprowadzić po Krakowie zagranicznego gościa i pokazać mu miasto z najlepszej strony. Wędrując zarówno pomiędzy najbardziej znanymi zabytkami, ale również pomiędzy absurdami rzeczywistości połowy lat osiemdziesiątych, wprost wychodzi z siebie, by zachwycić swojego gościa. Ten jednak nie wykazuje większego zainteresowania. Wciąż przeżywa zdradę żony, a wszystko, czego pragnie, to piękna kobieta, która choć na chwilę pozwoliłaby mu zapomnieć o rozczarowaniu. Nie pozostaje więc nic innego, jak tylko sięgnąć po wyjątkowy notes, w którym skrywają się telefony wszystkich kobiet, z jakimi Gustaw miał bliższy kontakt. Z całą pewnością wycieczka, jaką odbywa zagraniczny gość, należeć będzie do jedynych w swoim rodzaju.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 1 767
- 657
- 175
- 29
- 25
- 25
- 19
- 17
- 12
- 11
OPINIE i DYSKUSJE
Grafomański, pretensjonalny gniot.
Grafomański, pretensjonalny gniot.
Pokaż mimo toWędrówka z bohaterem książki Gustawem po Krakowie, w oparach knajp i alkoholu, zatracenia w kobietach oraz rozmyślaniu o różnych aspektach życia.
Wędrówka z bohaterem książki Gustawem po Krakowie, w oparach knajp i alkoholu, zatracenia w kobietach oraz rozmyślaniu o różnych aspektach życia.
Pokaż mimo toBrakuje skali do oceny tej książki. Na pewno nie jest przeciętna. Nadałbym kategorię średnia. Jest tu dużo wspaniałych momentów. Ale też dużo chaosu. Mnie dotknął zwłaszcza moment o postrzeganiu luteran w naszym katolickim społeczeństwie.
Brakuje skali do oceny tej książki. Na pewno nie jest przeciętna. Nadałbym kategorię średnia. Jest tu dużo wspaniałych momentów. Ale też dużo chaosu. Mnie dotknął zwłaszcza moment o postrzeganiu luteran w naszym katolickim społeczeństwie.
Pokaż mimo toNudne, pretensjonalne i pełne mizoginistycznych wstawek. Obrazuje chyba tylko to jaką zapascią był koniec lat 80 tych, w dzisiajszych czasach raczej ciężka lektura..
Nudne, pretensjonalne i pełne mizoginistycznych wstawek. Obrazuje chyba tylko to jaką zapascią był koniec lat 80 tych, w dzisiajszych czasach raczej ciężka lektura..
Pokaż mimo toSpis cudzołożnic na pewno nie będzie moją ulubioną powieścią Jerzego Pilcha. Gustaw, główny bohater tej książki, jest postacią odpychającą, a nawet odrażającą. Być może nawet właśnie taki ma być, bo też i jego historia jest specyficzna.
Jesteśmy w Polsce lat ‘80, w Krakowie, do którego przyjechał szwedzki naukowiec i właśnie nie kto inny, a Gustaw ma go oprowadzić po mieście i pokazać komunistyczną rzeczywistość kraju.
Nasz “przewodnik” ma swój własny program zwiedzania. Oczywiście, pokazuje gościowi miasto, ale robi to na swój sposób. Zakłada, że Szwed, “jak to facet”, zerwał się ze smyczy i chce poszaleć. Gustaw ciąga go więc po barach i upija. „Przy okazji” upija także siebie oraz próbuje załatwić mu jeszcze jedną “rzecz”. W tym celu odświeża listę znajomych kobiet, tytułowy “spis cudzołożnic”.
To wszystko jest tylko pretekstem do snucia pijackich przemyśleń o ustroju, o życiu, filozofii, kobietach…
📃 Świat na rauszu
Gustaw właściwie nie trzeźwieje. Jego monologi przekształcają się w grafomańskie wywody, w których upaja się słowami i kolejnymi zdaniami, które wydają się mu poetyckie. Gustaw jest przekonanym o własnej zajebistości grafomanem.
Sam o sobie pisze, ze cierpi na „skłonność do nie umiarkowanej maniery stylistycznej”. Jednak z boku jego postawa wydaje się być przesadzona, wręcz komiczna. Ale za to celne są obserwacje dotyczące kraju w tamtych czasach. Np. długo wspomina okres, gdy wódka była na kartki, a za piętnaście szklanych butelek, oddanych do punktu zwrotu, można było otrzymać talon na dodatkowe pół litra.
Wszystkie opowieści są utrzymane w formie wielkiego żalu, na którego marginesie wspomina także wzrosty cen, szaloną politykę, czy braki, przez które Gustaw z profesjonalizmem i bez żenady przyjmuje kolejne podarunki: czekoladę i papierosy.
📃 Pijacki bełkot
Przyjmuje te prezenty od swojego brata w wierze. Obydwoje są protestantami w katolickim kraju i jest to podkreślane co kilka akapitów. Nie do końca zrozumiałam, o co właściwie chodziło w tym wątku, oprócz tego, że zahaczał o autobiografię autora. Czy Gustaw/Jerzy czuł się wyobcowany? Być może, natomiast na pewno brzmiało jak monologiczny bełkot pijaka, w którym płacze wódka. I znów, być może właśnie miało tak brzmieć.
Spis cudzołożnic to książka o przemijaniu, o tęsknocie do młodości, niezależnie od tego, w jakich okolicznościach była. A Polska wtedy była smutnym miejscem, trudnym do zniesienia na trzeźwo. Więc Gustaw pił. I “zażegnywał fenomen obojętności świata” w ramionach chętnych kobiet.
Choć bełkotliwe monologi Gustawa mnie męczyły, to doceniam kunszt pisarski Pilcha. Spis cudzołożnic jest świetnie napisany i ma parę ciekawych momentów o epoce, ale jednak całościowo ta książka jest trochę o niczym. Warto sięgnąć, bo frazy, ale nie ma się co nastawiać na wielkie dzieło.
Spis cudzołożnic na pewno nie będzie moją ulubioną powieścią Jerzego Pilcha. Gustaw, główny bohater tej książki, jest postacią odpychającą, a nawet odrażającą. Być może nawet właśnie taki ma być, bo też i jego historia jest specyficzna.
więcej Pokaż mimo toJesteśmy w Polsce lat ‘80, w Krakowie, do którego przyjechał szwedzki naukowiec i właśnie nie kto inny, a Gustaw ma go oprowadzić po...
Bardzo przeciętna książka, w pamięci z niej zapadło mi jedynie opisywanie niechęci protestantów do katolików oraz "zażegnywanie fenomenu obojętności świata".
Bardzo przeciętna książka, w pamięci z niej zapadło mi jedynie opisywanie niechęci protestantów do katolików oraz "zażegnywanie fenomenu obojętności świata".
Pokaż mimo toSpacer po Krakowie to z gruntu dobry pomysł. Jednak kiedy można pospacerować z Jerzym Pilchem, lepiej być nie może. Znakomity język, proza najwyższych umiejętności literackich. To przewodnik. Ale nie po mieście, a po rozedrganej duszy mężczyzny.
Spacer po Krakowie to z gruntu dobry pomysł. Jednak kiedy można pospacerować z Jerzym Pilchem, lepiej być nie może. Znakomity język, proza najwyższych umiejętności literackich. To przewodnik. Ale nie po mieście, a po rozedrganej duszy mężczyzny.
Pokaż mimo toOd lat wracam do tej książki
Od lat wracam do tej książki
Pokaż mimo toPilcha czyta się, jakby to powiedział Nabokov, "dla samej rozkoszy czytania". I choć fabuły (w sensie ścisłym) jest tu niewiele, to warto sięgnąć - choćby ze względu na rasowy styl, na frazę, na przewrotną retorykę głównego bohatera. Polecam!
Pilcha czyta się, jakby to powiedział Nabokov, "dla samej rozkoszy czytania". I choć fabuły (w sensie ścisłym) jest tu niewiele, to warto sięgnąć - choćby ze względu na rasowy styl, na frazę, na przewrotną retorykę głównego bohatera. Polecam!
Pokaż mimo toKolejne wynurzenia alkoholika mitomana. W literaturze było tego już wystarczająco dużo.
Kolejne wynurzenia alkoholika mitomana. W literaturze było tego już wystarczająco dużo.
Pokaż mimo to