rozwińzwiń

Tragedie. Tom 2

Okładka książki Tragedie. Tom 2 William Shakespeare
Okładka książki Tragedie. Tom 2
William Shakespeare Wydawnictwo: Państwowy Instytut Wydawniczy Seria: Seria Kieszonkowa PIW utwór dramatyczny (dramat, komedia, tragedia)
408 str. 6 godz. 48 min.
Kategoria:
utwór dramatyczny (dramat, komedia, tragedia)
Seria:
Seria Kieszonkowa PIW
Wydawnictwo:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania:
1974-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1974-01-01
Liczba stron:
408
Czas czytania
6 godz. 48 min.
Język:
polski
Tłumacz:
Józef Paszkowski
Średnia ocen

8,8 8,8 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,8 / 10
6 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
39
26

Na półkach:

Wydanie elektroniczne — i tu „Otella”, „Romeo i Julię” kiedyś nie wiem jak wydaną. „Makbeta” odznaczyłem osobno.

Wydanie elektroniczne — i tu „Otella”, „Romeo i Julię” kiedyś nie wiem jak wydaną. „Makbeta” odznaczyłem osobno.

Pokaż mimo to

avatar
1984
907

Na półkach: , , ,

https://vod.tvp.pl/video/ryszard-iii,ryszard-iii,47740501

https://vod.tvp.pl/video/ryszard-iii,ryszard-iii,47740501

Pokaż mimo to

avatar
31
29

Na półkach:

Jestem fanem, chętnie wracam do Makbeta i Juliusza Cezara :) Samo wydanie z połączeniu z komediami jest piękne i świetnie prezentuje się na półce. Jeśli chodzi o Shakespeare to tylko w przekładzie Stanisława Barańczaka. W naszym kraju to połączenie nierozerwalne :)

Jestem fanem, chętnie wracam do Makbeta i Juliusza Cezara :) Samo wydanie z połączeniu z komediami jest piękne i świetnie prezentuje się na półce. Jeśli chodzi o Shakespeare to tylko w przekładzie Stanisława Barańczaka. W naszym kraju to połączenie nierozerwalne :)

Pokaż mimo to

avatar
229
76

Na półkach: ,

Wiadomo, że nie da się tym utworom wystawić jednej oceny. Oceniam tu wydanie. Świetny pomysł i wykonanie. Jest trochę nieporęczna, bo można ją czytać tylko w domu, ale i tak <3

Wiadomo, że nie da się tym utworom wystawić jednej oceny. Oceniam tu wydanie. Świetny pomysł i wykonanie. Jest trochę nieporęczna, bo można ją czytać tylko w domu, ale i tak <3

Pokaż mimo to

avatar
721
348

Na półkach:

wydanie majstersztyk aż przyjemnie się czyta, większość utworów w jednym tomie plus genialne tłumaczenie/przekład, dla mnie miodzio

wydanie majstersztyk aż przyjemnie się czyta, większość utworów w jednym tomie plus genialne tłumaczenie/przekład, dla mnie miodzio

Pokaż mimo to

avatar
909
284

Na półkach: ,

http://pikkuvampyyrinkirjamaailma.blogspot.com/2018/01/160-william-shakespeare-tragedie-i.html

Nigdy nie mam żadnych postanowień noworocznych - ani zawodowych, ani prywatnych, ani książkowych. Niemniej, rok temu powiedziałam, że miło byłoby przeczytać książkę, która zalega mi na stosie i łypie na mnie ze zgorszeniem. Mowa o zbiorze tragedii i kronik Williama Shakespeare'a w przekładzie Stanisława Barańczaka. Brzmi jak literacka uczta, ale waga książki odrobinę mnie przerażała - specyfika dość poważna, a i 1500 stron swoje waży.

Zbiór rozpoczyna się od najsłynniejszej tragedii dramaturga, czyli "Romea i Julii". Zaraz za nią są inne, mniej lub bardziej znane tytuły: "Juliusz Cezar", "Hamlet", "Otello", Król Lear", "Makbet", "Tymon Ateńczyk" i "Koriolan". Wśród kronik znajdują się: "Henryk IV, część 1", "Henryk IV, część 2", "Henryk V" i "Król Ryszard III".

O samym tłumaczeniu powiedziano już chyba wszystko, a nazwisko Barańczaka mówi samo za siebie. Oczywiście, że jest rewelacyjne, lekkie, dosadne oraz idealnie oddające uczucia i emocje. Ze szkoły pamiętam inne przekłady niektórych tragedii, których tak przyjemnie się nie czytało. Teraz po prostu płynęłam i wiem, że to nie tylko zasługa dobrowolnego czytania czy większej dojrzałości, ale przede wszystkim wpływ tłumaczenia.

Zebranie tak wielu tytułów w jedną książkę zmusza do przeczytania nie tylko najbardziej znanych i lubianych utworów, ale też tych, o których w zasadzie się nie mówi. W ten sposób poznałam "Tymona Ateńczyka", czyli moją szekspirowską perełkę. Pozycja jest nie tylko piękna ze względu na okładkę i ozdobne ilustracje, ale też praktyczna - w końcu nie trzeba szukać danych dramatów na półkach, tylko niemalże wszystko znajdujemy w jednej książce.

Dla mnie jedyną rysą jest połączenie tragedii i kronik, które tematycznie ze sobą nie współgrały. Wydanie ich osobno wydaje mi się rozsądniejszym posunięciem. W końcu nie wszystkim fanom tragedii Shakespeare'a przypadną do gustu jego kroniki i nie wszyscy poczują chęć zapoznania się z nimi. Specyfika i treść kronik wydaje mi się zbyt odebrana od tragedii, nawet jeśli te także dotyczą władców.

Pozycja jest warta przeczytania i posiadania na własnej półce. Jest to też coś, co świetnie sprawdzi się jako prezent - w moim przypadku była to nagroda za wyniki w nauce w liceum. Tymczasem ja już zaczynam polować na takie samo wydanie szekspirowskich komedii.

http://pikkuvampyyrinkirjamaailma.blogspot.com/2018/01/160-william-shakespeare-tragedie-i.html

Nigdy nie mam żadnych postanowień noworocznych - ani zawodowych, ani prywatnych, ani książkowych. Niemniej, rok temu powiedziałam, że miło byłoby przeczytać książkę, która zalega mi na stosie i łypie na mnie ze zgorszeniem. Mowa o zbiorze tragedii i kronik Williama Shakespeare'a...

więcej Pokaż mimo to

avatar
603
507

Na półkach: , , ,

Dwutomowe wydanie zawierające 5 utworów - Hamlet, Król Lir, Romeo i Julia, Makbet, Otello - w starym przekładzie Józefa Paszkowskiego. Nie jest to może najłatwiejsza lektura, ale z całą pewnością warto po nią sięgnąć. Nie wszyscy lubią formę literacką jaką jest dramat (spotkałem się z opiniami, że sztuka służy do oglądania, nie do czytania). Nie każdemu też spodoba się sam Szekspir. Jednakże wydaje mi się, że każdy, kto podejdzie do jego tragedii bez uprzedzeń dostrzeże kunszt, z jakim buduje swoje opowieści, nieuchronnie zmierzające do fatalnego końca.

Ten konkretny wybór wydaje mi się wyjątkowo trafiony. Co prawda nie jestem fanem "Romea i Julii", ale za to bardzo spodobał mi się "Otello" (wcześniej nie znałem tej sztuki). Niestety nie czuję się kompetentny by oceniać tłumaczenie. Wywarło na mnie dość pozytywne wrażenie, wydaje się solidne, mało ozdobnikowe. W sumie mocno polecam (jeżeli komuś uda się jeszcze dostać to wydanie, które zdaje się nie było nigdy wznawiane).

Dwutomowe wydanie zawierające 5 utworów - Hamlet, Król Lir, Romeo i Julia, Makbet, Otello - w starym przekładzie Józefa Paszkowskiego. Nie jest to może najłatwiejsza lektura, ale z całą pewnością warto po nią sięgnąć. Nie wszyscy lubią formę literacką jaką jest dramat (spotkałem się z opiniami, że sztuka służy do oglądania, nie do czytania). Nie każdemu też spodoba się sam...

więcej Pokaż mimo to

avatar

Dziękuję wydawnictwu Znak za tak piękne wydanie w 2 tomach największych dzieł mistrza Dramatów, Komedii, Tragedii i Poezji w tłumaczeniu drugiego mistrza w tłumaczeniu dzieł Szeakspeare'a na język polski Stanisława Barańczaka. Ta wersja wydawnicza jest niesamowicie przejrzysta i piękna w treści, gdzie tłumaczenie oddaje sens oryginału, i nie traci na jakości. Czytałam inne tłumaczenia które nie są eksplikacją ale odbiegającą sensem i jakością próbą przekazu, jaka zawarta jest w oryginale. Jednak tylko wybitny poeta, tłumacz może zrozumieć język innego geniusza poety, by tłumaczony język poetycki był zrozumiały w zakresie jego pojęć. Czytam i czuję jak przemawia do mnie w pełni, poza czasem, uniwersalną mądrością, ciągle aktualną, kompozycją słów i zdarzeń.

Dziękuję wydawnictwu Znak za tak piękne wydanie w 2 tomach największych dzieł mistrza Dramatów, Komedii, Tragedii i Poezji w tłumaczeniu drugiego mistrza w tłumaczeniu dzieł Szeakspeare'a na język polski Stanisława Barańczaka. Ta wersja wydawnicza jest niesamowicie przejrzysta i piękna w treści, gdzie tłumaczenie oddaje sens oryginału, i nie traci na jakości. Czytałam inne...

więcej Pokaż mimo to

avatar
677
625

Na półkach: ,

CREME DE LA CREME!!!

MISTRZ W PRZEKŁADZIE MISTRZA!!!

Jak powracam do dzieł Szekspira, to tylko do tej książki, a uwielbiam to robić.

Przekład dzieł Szekspira w wykonaniu Stanisława Barańczaka jest wyśmienity, najlepszy jaki czytałem. Charakteryzuje się przejrzystością języka, jasnością i trafnością przekazu, oraz rymotwórczością. Ponadto książka jest ekskluzywnie oprawiona, duża czcionka sprawia, że tekst jest przyjemny w odbiorze, co jest zwłaszcza widoczne w porównaniu z tymi „uczniowskimi” wydaniami lektur gdzie mikroskopijne literki zniechęcają do czytania. Pewnie dla części czytelników brak przypisów, objaśnień co do treści poszczególnych utworów może być pewną niedogodnością, ale tak jak pisałem przekład Barańczaka jest naprawdę niebywale jasny, rzeczowy więc nie jest to konieczne. Jak dla osób, które z Szekspirem miały wcześniej styczność powinien to być raczej plus. Jak dla mnie naprawdę płynnie się czytało tę książkę, a sądzę że ewentualne przypisy tylko spowalniałyby akcje, wytrącały z lektury.

Jednak bezpośrednim powodem, atutem dla którego zdecydowałem się kupić ten obszerny (prawie 1600 stron) zbiór jest fakt iż znajdują się tam wszystkie najwybitniejsze tragedie Szekspira – „Hamlet” , „Król Lear” , „Romeo i Julia” , „Otello” , „Makbet” i nie tylko...

Są to wszystko słynne utwory, lecz nigdy wcześniej nie spotkałem się żeby były w jednym wydaniu. Mnie najbardziej brakowało „Otella”. O ile pozostałe wymienione dzieła posiadałem przed nabyciem „Tragedii i Kronik” o tyle właśnie „Otella” nigdzie nie mogłem kupić. Świadomość że jest to arcydzieło w bibliotece, a nie znajduje się na mojej półce z książkami od dłuższego czasu nie dawała mi spokoju. Sam się dziwiłem dlaczego nie ma wznowień tego wybitnego utworu Szekspira, jedyny racjonalny powód jaki przyszedł mi do głowy to fakt że „Otello” nie jest lekturą szkolną.

Zacznę jednak charakterystykę utworów od początku. Książka podzielona jest na dwie części – tragedie oraz kroniki Szekspirem. Pierwszą tragedią jest „Romeo i Julia” , chyba najsłynniejsza historia miłosna wszech czasów, a z całą pewnością najpiękniejsza i najwybitniejsza jaką czytałem. Mimo, iż jak każda tragedia charakteryzuje się śmiercią głównych bohaterów to jednak nie jest to typowo pesymistyczny utwór. Wielki dramat, śmierć dwóch młodych ludzi daje nadzieje na przyszłość dla dwóch zwaśnionych rodów. Bezmyślne rodzinne spory kończą się tragedią, ale w ostateczności wspólny dramat doprowadza do pogodzenia tych rodzin. Samobójstwo młodzieńców pozwala rodzicom zrozumieć swoje bzdurne zacietrzewienie, jest elementem kluczowym dla wzajemnego pojednania, przebaczenia i oczyszczenia.

Drugim utworem jest „Juliusz Cezar”. Jest to intryga polityczna, opowiada o zamachu na Cezara dokonanego przez najbliższych mu współpracowników.

Następnie znajduje się „Hamlet”. Nie będę oryginalny. Jest to mój ulubiony i zdecydowanie najwyżej ceniony utwór Szekspira. Nie jest to tak skomplikowana sztuka jak „Król Lear” , jednak coś niesamowitego, wyjątkowego, wręcz metafizycznego jest zawarte w „Hamlecie” co sprawia że utwór robi niebywałe wrażenie, uzależnia. Już nie pamiętam ile razy go czytałem, chyba z siedem. W każdym razie pierwszy raz w tłumaczeniu Barańczaka. Mistrzowski, genialny dramat. Ciężko sobie wyobrazić trudniejszą sytuacje moralną. Cokolwiek zrobi młody książę Hamlet będzie złe. Jeśli pomści ojca i zabije króla całe jego życie legnie w gruzach. Jedna zbrodnia pociągnie następną. Zniszczy własne życie, życie matki (żony króla),narzeczonej, najbliższych. Jeśli nie zabije Klaudiusza, będzie miał wyrzuty sumienia do końca życia. Okaże się słabym tchórzem, niegodnym swego ojca. Jest jeszcze trzecie wyjście – samobójstwo (słynne „być albo nie być – oto jest pytanie” – rozterki Hamleta). Sprzeczność między powinnością a moralnością.

„Otello” to misterna intryga Jagona, który z nie do końca wiadomych przyczyn żywi chorobliwą nienawiść do tytułowego bohatera i postanawia w fałszywie troskliwy, a zarazem wyrafinowany sposób zniszczyć mu życie. Jest to prosta, jednowątkowa sztuka, zdecydowanie najłatwiejsza w odbiorze z wielkich dzieł Szekspira.

„Król Lear” to najmroczniejszy utwór Szekspira. Gdyby nie uzależnienie od wspomnianego „Hamleta” uznałbym „Leara” za najwybitniejsze dzieło Szekspira. Trudna w odbiorze, skomplikowana sztuka. Kilka razy czytałem, lecz chyba dopiero teraz w przekładzie Barańczaka ją właściwie zrozumiałem, a przynajmniej się tak szybko nie gubiłem jak we wcześniejszych tłumaczeniach. „Król Lear” ukazuje zanik więzi rodzinnych. Pyszałkowaty z początku monarcha wydala jedyną kochającą go córkę Kordelię, a następnie sam zostaje odrzucone przez dwie pozostałe bezduszne córki, dla których okazał dobroć. Pesymistyczną prawdę o świecie słyszy z ust swego błazna, którym sam się z czasem staje. Niestety na nawrócenie jest za późno. Wprawdzie skruszony godzi się z Kordelią, jednak potworne machinacje dwóch pozostałych córek doprowadzają do jej śmierci i przytłoczony tym faktem sam Lear umiera. Wprawdzie zło zostaje ukarane, giną też sprawcy nieszczęść, lecz dobrzy ludzie, którzy ocaleli nie dają dużej nadziei na naprawę świata, jak chociażby Edgar, który okazał słabość nie potrafiąc przeciwstawić się intrygom brata Edmunda i haniebnie uciekł z domu udając wariata zamiast podjąć walkę o swe dobre imię.

„Makbet” to klasyczny utwór podejmujący problematykę walki o władzę. Tytułowy bohater nie stoi pod tak dramatycznym wyborem jak ten z Hamlet , który cokolwiek zrobi będzie złe. Makbet jest dzielnym rycerzem, żyje mu się dobrze, ma zaufanie króla, nie musi nic zmieniać w swoim życiu. Jednak spotkanie z wiedźmami uświadamia mu, że może być kimś jeszcze większym. Rodzi się pokusa. Wystarczy zabić króla i zająć jego miejsce, do czego walnie rękę przykłada żona Lady Makbet...

Ponadto w zbiorze znajdują się dwie mniej znane tragedie Szekspira – „Tymon Ateńczyk” i „Koriolan”. Pierwsza jest gorzkim potwierdzeniem powiedzenia, że prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie. Rzuca się w oczy niezliczona ilość wulgaryzmów, przekleństw jakie rzuca Ateńczyk pod adresem swoich fałszywych przyjaciół. Nieczęsto się tego typu słownictwo spotyka w dziełach Szekspira. Wprawdzie w genialnym „Otellu” nie brakuje dosadnego języka, jednak nie ma porównania ze złorzeczeniami Tymona. No cóż, należy uznać, że nie każdy utwór angielskiego dramaturga dorównuje klasie „Hamletowi” czy „Romeo i Julii” , choć oczywiście „Tymon Ateńczyk” to ciekawa, bardzo dobra sztuka i zachęcam do lektury. „Koriolan” to historia aroganckiego, choć dzielnego, bitnego i zasłużonego rzymskiego żołnierza, który jednak nie sprawdza się jako polityk i odrzucony przez społeczeństwo postanawia okrutnie, nieproporcjonalnie do urażonej dumy zemścić się na swej ojczyźnie.

Druga, mniejsza część książki (Kroniki) zawiera utwory na wyraźnie słabszym poziomie, o nieco awanturniczo – komediowym zabarwieniu („Henryk IV” , „Henryk V” i „Ryszard III”). Z resztą poczucia humoru nie brakuje także w tych największych arcydziełach.

Generalnie jako całość bardzo wysoko cenię sobie te szekspirowskie opus magnum wydawnictwa Znak. Jest to zdecydowanie najlepszy, najwybitniejszy i najobszerniejszy zbiór arcydzieł Szekspir jaki miałem w ręku.

CREME DE LA CREME!!!

MISTRZ W PRZEKŁADZIE MISTRZA!!!

Jak powracam do dzieł Szekspira, to tylko do tej książki, a uwielbiam to robić.

Przekład dzieł Szekspira w wykonaniu Stanisława Barańczaka jest wyśmienity, najlepszy jaki czytałem. Charakteryzuje się przejrzystością języka, jasnością i trafnością przekazu, oraz rymotwórczością. Ponadto książka jest ekskluzywnie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1134
223

Na półkach: ,

Tragedie mistrza - William Shakespeare. Nic nie trzeba więcej dodawać. :)

Tragedie mistrza - William Shakespeare. Nic nie trzeba więcej dodawać. :)

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    487
  • Posiadam
    199
  • Przeczytane
    177
  • Chcę w prezencie
    57
  • Teraz czytam
    27
  • Ulubione
    21
  • Klasyka
    9
  • Do kupienia
    7
  • Literatura angielska
    6
  • Dramat
    6

Cytaty

Więcej
William Shakespeare Tragedie i kroniki Zobacz więcej
William Shakespeare Tragedie i kroniki Zobacz więcej
William Shakespeare Tragedie i kroniki Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także