Córki chrzestne. Rozmowy w cieniu terroryzmu RAF

- Kategoria:
- reportaż
- Seria:
- Sfery
- Tytuł oryginału:
- Patentöchter. Im Schatten der RAF - ein Dialog
- Wydawnictwo:
- Świat Książki
- Data wydania:
- 2012-12-19
- Data 1. wyd. pol.:
- 2012-12-19
- Liczba stron:
- 240
- Czas czytania
- 4 godz. 0 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788377994993
- Tłumacz:
- Urszula Szymanderska
- Tagi:
- pojednanie RAF terroryzm
Poruszająca książka napisana przez dwie kobiety, których rodziny łączyły bliskie więzy, rozerwane zabójstwem Jürgena Ponto. Autorki rzucają nowe światło na historię Frakcji Czerwonej Armii, rolę terrorystów i konsekwencje ich czynów.
30 lipca 1977 roku, w domu w Oberursel, Jürgen Ponto przyjmuje z wizytą Susanne Albrecht, córkę swego przyjaciela z młodości. Towarzyszący Suzanne członkowie RAF, Brigitte Mohnhaupt i Christian Klar, strzelają do niego. Jürgen Ponto ginie. Trzydzieści lat później Julia Albrecht - młodsza siostra Suzanne i chrześnica Jürgena Ponto - nawiązuje kontakt z Corinną Ponto - chrześnicą Hansa-Christiana Albrechta, ojca Julii. Dochodzi do pierwszego spotkania. Powracają pytania o zbrodnię i winę, o możliwość odkrycia prawdy i pojednania.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
OPINIE i DYSKUSJE
przeczytałam z zapartym tchem, ciekawy temat, pięknie napisany. Jednak dla badacza tego okresu dość infantylna np. łzawe historie o dziadkach uciekających z terenów obecnej Polski. Nie skupiałam się jednak na warstwie historycznej ale na warstwie opisów emocji młodych autorek. Ciekawe spojrzenie na życie młodych dziewczyn w RFN w latach 70, które jest naznaczone tak wielką niewyobrażalną tragedią. Nie miałam niedosytu jeżeli chodzi o fakty historyczne bowiem dziewczyny nie mogły ich rzetelnie z wiadomych względów przedstawić. Chodź rzeczywiście dla osób mniej wtajemniczonych w działania RAF mógłby się znaleźć jakiś wartościowy wstęp napisany przez znawcę okresu.
przeczytałam z zapartym tchem, ciekawy temat, pięknie napisany. Jednak dla badacza tego okresu dość infantylna np. łzawe historie o dziadkach uciekających z terenów obecnej Polski. Nie skupiałam się jednak na warstwie historycznej ale na warstwie opisów emocji młodych autorek. Ciekawe spojrzenie na życie młodych dziewczyn w RFN w latach 70, które jest naznaczone tak wielką...
więcej Pokaż mimo toO ile przedstawienie tragedii (zamachu terrorystycznego dokonanego przez RAF) z punktu widzenia krewnej sprawczyni oraz krewnej ofiary wydaje się materiałem na ciekawą książkę, to na koniec pozostał mi niedosyt. Nie tylko o funkcjonowaniu samego RAF czy zaangażowania w niego Stasi dowiemy się niewiele, to także wątek osobisty dwóch bohaterek (autorek) wcale nie jest pogłębiony, choć momentami się dłuży.
O ile przedstawienie tragedii (zamachu terrorystycznego dokonanego przez RAF) z punktu widzenia krewnej sprawczyni oraz krewnej ofiary wydaje się materiałem na ciekawą książkę, to na koniec pozostał mi niedosyt. Nie tylko o funkcjonowaniu samego RAF czy zaangażowania w niego Stasi dowiemy się niewiele, to także wątek osobisty dwóch bohaterek (autorek) wcale nie jest...
więcej Pokaż mimo toZbrodnia to niesłychana. Pani zabiła Pana. Tym nieslychansza, że połączona z najnikczemniejszym rodzajem zdrady i zaprzanstwa.
Tymczasem siostra Pani i córka Pana próbują po latach traum przeprocesowac wzajemne przebaczenie.
Szlachetne to i godne podziwu. Z pewnością wartościowe dla narodowej terapii gojenia blizn po bekartach cioci Stasi.
No i fajnie.
Niemniej.
Dlaczego sprawczyni całego zamieszani, Siksa, która z kolegami z RAF wysyła na tamten świat głowę rodu zaprzyjaźniona serdecznie ze swoją własną rodziną. W jego własnym salonie. Z zimną krwią, cynicznie wykorzystując nieświadomość i sympatię ofiar.
Dlaczego osoba z taką plama na biografii, po latach chowania się przed sprawiedliwościa pod parasolem Stasi. Niech nawet i będzie, że po uwieńczonej sukcesem resocjalizacji musi byc w nowym zyciu akurat nauczycielką.
Tego to nasze ciasne, niezbyt wielkoduszne wschodnioeuropejskie sumienia juz nie pojmują.
Słowem niemiecka hipermoralnosc w nieustannej misji zbawienia świata.
Zbrodnia to niesłychana. Pani zabiła Pana. Tym nieslychansza, że połączona z najnikczemniejszym rodzajem zdrady i zaprzanstwa.
więcej Pokaż mimo toTymczasem siostra Pani i córka Pana próbują po latach traum przeprocesowac wzajemne przebaczenie.
Szlachetne to i godne podziwu. Z pewnością wartościowe dla narodowej terapii gojenia blizn po bekartach cioci Stasi.
No i...
Jestem rozczarowana. Spodziewałam się informacji o działalności RAF, a przynajmniej o okolicznościach śmierci Ponto i szczegółach na temat procesu. Tymczasem autorki rozmawiają wyłącznie o swoich uczuciach i przemyśleniach. O głównej inicjatorce zamachu na Ponto jest zaskakująco niewiele informacji.
Podobały mi się wyłącznie ostatnie strony, zawierające kalendarium działalności RAF. Szkoda, że nic z tych rzeczy nie znalazło się w treści.
Bardzo się zawiodłam.
Jestem rozczarowana. Spodziewałam się informacji o działalności RAF, a przynajmniej o okolicznościach śmierci Ponto i szczegółach na temat procesu. Tymczasem autorki rozmawiają wyłącznie o swoich uczuciach i przemyśleniach. O głównej inicjatorce zamachu na Ponto jest zaskakująco niewiele informacji.
więcej Pokaż mimo toPodobały mi się wyłącznie ostatnie strony, zawierające kalendarium...