Śmieszy ta milicja w "białych rękawiczkach", dbająca o aresztanta, ba niemal niańcząca dzieci zatrzymanej. Ogólna kultura i bon-ton organów. Taka czytanka dla amatorów PRL. Poza tym parę zręcznych dialogów i obrazków półświatka PRL. Swoją drogą jak wyśmienitym reżyserem był pan Krzysztof Szmagier, który z czytanki dydaktycznej potrafił nakręcić ciekawy, pełnokrwisty odcinek serialu "07 Zgłoś się".

Śmieszy ta milicja w "białych rękawiczkach", dbająca o aresztanta, ba niemal niańcząca dzieci zatrzymanej. Ogólna kultura i bon-ton organów. Taka czytanka dla amatorów PRL. Poza tym parę zręcznych dialogów i obrazków półświatka PRL. Swoją drogą jak wyśmienitym reżyserem był pan Krzysztof Szmagier, który z czytanki dydaktycznej potrafił nakręcić ciekawy, pełnokrwisty odcinek...

Słabiutkie. Akcja toczy się bez ikry. Książkę ratują ciekawe szczegóły z życia łódzkiego półświatka, trochę wiernych opisów klimatów z lat siedemdziesiątych. Niestety fabuła ubrana w schematy....

Słabiutkie. Akcja toczy się bez ikry. Książkę ratują ciekawe szczegóły z życia łódzkiego półświatka, trochę wiernych opisów klimatów z lat siedemdziesiątych. Niestety fabuła ubrana w schematy....

Klasyczny milicyjny kryminał. Jako smaczek - posłużył za kanwę do scenariusza jednego z odcinków 07 zgłoś się. Wprawdzie bohater książki nie ma tyle czaru, co filmowy porucznik Borewicz, ale jego logiczny umysł i dedukcja godna Sherlocka Holmesa, sprawiają wrażenie. Odsłuchałam, z przyjemnością zanurzając się w klimat lat słusznie minionych:)

Klasyczny milicyjny kryminał. Jako smaczek - posłużył za kanwę do scenariusza jednego z odcinków 07 zgłoś się. Wprawdzie bohater książki nie ma tyle czaru, co filmowy porucznik Borewicz, ale jego logiczny umysł i dedukcja godna Sherlocka Holmesa, sprawiają wrażenie. Odsłuchałam, z przyjemnością zanurzając się w klimat lat słusznie minionych:)

Porucznik Żytnicki na tropie...
Książka stała się podstawą do scenariusza jednego z odcinkow "O7 zgłoś się".

Powieść milicyjna stała się jedna z odmian powieści kryminalnej XX wieku, publikowana w latach 1955–1991 w krajach komunistycznych Europy Środkowo-Wschodniej. Dochodzenie prowadzone przez milicjanta / adwokata / sędziego w sprawie przestępstwa kryminalnego / zbrodni, by ukazać jego schemat / działanie , przyczyny i okoliczności.
Reżim komunistyczny, ideologia, koloryt socrealizmu, propaganda, walka z kapitalizmem, inicjatywą prywatną , przedstawicielami średniego aparatu państwowego.
Powieść milicyjna była odpowiedzią na światowe klasyki kryminalne i kapitalistyczne twórczości Agaty Christie, Edgara Wallace’a.
Przedstawiciele gatunki i prekursorzy:
1. Tadeusz Kostecki vel Krystyn T. Wand, W. T. Christine
2. Andrzej Piwowarczyk
3. Adam Bahdaj vel Dominik Damian
4. Anna Kłodzińska vel Stanisław Załęski i Mierzański
5. Jerzy Korycki vel Jerzy Edigey
6. Aleksander Minkowski vel Marcin Dor, Alex Hunte
7. Zbigniew Safjan vel Andrzej Zbych
8. Helena Sekuła vel Helena Turbacz
9. Maciej Słomczyński vel Kazimierz Kwaśniewski
10. Krzysztof Teodor Toeplitz vel Krzysztof Deuter
11. Andrzej Wydrzyński vel Artur Morena
12. Zygmunt Zeydler-Zborowski.

Jerzy Edigey vel Jerzy Waldemar Korycki (1913 - 1983)
polski pisarz, adwokat i działacz społeczny pochodzenia tatarskiego.
Pochodzenie z tatarskiej rodziny szlacheckiej (herbu Koryca),osiadłej na Litwie w XVI wieku. Literacki pseudonim „Edigey” przyjął od zawołania „Edigiej-Emirza”, przodka emira Edigeya, który przewodził plemieniu Mangytów i Złotej Ordzie w latach 1400 do 1412.
W życiu zajmował się rożnymi profesjami od dziennikarstwa, prawa czy trenowania wioślarzy z zasługami dla sportu.
W 1962 roku postanowił na debiut literacki, rok poźniej wydano "Czek dla białego gangu", kilka powieści zostało sfilmowanych czy przełożonych na słuchowiska radiowe. Napisał około 50 pozycji, przetłumaczonych na wiele języków

Porucznik Żytnicki na tropie...
Książka stała się podstawą do scenariusza jednego z odcinkow "O7 zgłoś się".

Powieść milicyjna stała się jedna z odmian powieści kryminalnej XX wieku, publikowana w latach 1955–1991 w krajach komunistycznych Europy Środkowo-Wschodniej. Dochodzenie prowadzone przez milicjanta / adwokata / sędziego w sprawie przestępstwa kryminalnego /...

Na sali łódzkiego dansingu trupem pada syn lokalnego prawnika. Traf chciał, że podczas zdarzenia na sali obecny był wówczas prywatnie porucznik Żytnicki, który momentalnie zajął się sprawą. W późniejszym czasie został nią zresztą "obdarowany" również oficjalnie.
Kim tak naprawdę był zamordowany? Jaką rolę w sprawie odgrywa jego tajemnicza teczka? Takie i inne ciemne sprawki denata odkrywa w tej książce porucznik Żytnicki. Polecam, kawałek solidnej lektury kryminalnej.

Na sali łódzkiego dansingu trupem pada syn lokalnego prawnika. Traf chciał, że podczas zdarzenia na sali obecny był wówczas prywatnie porucznik Żytnicki, który momentalnie zajął się sprawą. W późniejszym czasie został nią zresztą "obdarowany" również oficjalnie.
Kim tak naprawdę był zamordowany? Jaką rolę w sprawie odgrywa jego tajemnicza teczka? Takie i inne ciemne sprawki...

Bardzo dobra książka, czyta się szybo i z przyjemnością. Fani 07 zgłoś się będą bardzo usatysfakcjonowani, ponieważ na podstawie tej powieści nakręcono odcinek serii z porucznikiem Borewiczem o takim samym tytule. Wiele dialogów jest zapożyczonych z książki, to tym bardziej podnosi atrakcyjność tej pozycji.

Bardzo dobra książka, czyta się szybo i z przyjemnością. Fani 07 zgłoś się będą bardzo usatysfakcjonowani, ponieważ na podstawie tej powieści nakręcono odcinek serii z porucznikiem Borewiczem o takim samym tytule. Wiele dialogów jest zapożyczonych z książki, to tym bardziej podnosi atrakcyjność tej pozycji.

Nie ukrywam, że jestem fanem Jerzego Edigeya i innych mistrzów kryminału milicyjnego. Lektura ich książek pozwala odtworzyć sobie atmosferę tamtych czasów z ich dobrymi i złymi stronami. Jak zwykle u p. Jerzego intryga jest mocno skomplikowana, sięgająca w przeszłość, nawet do czasu wojny. Sprawnie jednak przemieszczamy się w przestrzeni i czasie wraz z porucznikiem Żytnickim głowiącym się nad wykryciem, może nie tyle sprawcy zabójstwa, co motywów, które nim kierowały. Ja musiałem powstrzymywać się aby nie za szybko pochłonąć całą książkę – tak wciąga jej akcja. Ale tak mam często przy czytaniu tamtych kryminałów. Każdy, kto lubi tamten klimat, wie o czym mówię...

Nie ukrywam, że jestem fanem Jerzego Edigeya i innych mistrzów kryminału milicyjnego. Lektura ich książek pozwala odtworzyć sobie atmosferę tamtych czasów z ich dobrymi i złymi stronami. Jak zwykle u p. Jerzego intryga jest mocno skomplikowana, sięgająca w przeszłość, nawet do czasu wojny. Sprawnie jednak przemieszczamy się w przestrzeni i czasie wraz z porucznikiem...

Czyta się dość lekko - jak większość książek Edigeya. Jest to zgrabnie napisany stary, milicyjny kryminał, o nietypowym przestępstwie - choć zaczynającym się dość typowo. Od połowy pointa zaczyna być przewidywalna, co jednak nie umniejsza wartości pozycji.
Dla mnie książka miała jeszcze jeden, niezamierzony przez autora aspekt: była to podróż w przeszłość, na ulice Łodzi lat siedemdziesiątych.
Sześć gwiazdek.

Czyta się dość lekko - jak większość książek Edigeya. Jest to zgrabnie napisany stary, milicyjny kryminał, o nietypowym przestępstwie - choć zaczynającym się dość typowo. Od połowy pointa zaczyna być przewidywalna, co jednak nie umniejsza wartości pozycji.
Dla mnie książka miała jeszcze jeden, niezamierzony przez autora aspekt: była to podróż w przeszłość, na ulice Łodzi...