Nie polecam! Czytałam recenzję tej książki, że ktoś ją przeczytał i spalił, ja odsprzedam, chociaż wszystkie inne książki o Freddiem i Queen pieczołowicie pielęgnuję.
To moja piąta książka o Merkurym lub o Queen i mogę stwierdzić, że najgorsza. Napisana zimno i bez emocji, jak kronika wydarzeń seksualnych Mercurego, bo na tym skupia się głównie autorka i tylko wtedy można dostrzec jakieś emocje. Twórczość lidera Queen jest tu drugoplanowa. Najgorsze jest pozostawione wrażenie: Freddie "be", jest tu obwiniany o wszystko, co złe. No i te szczegóły choroby oraz śmierci Mercurego są nie na miejscu.
Denerwujące jest też określeni zespołu: Queeni, przecież np. zespół Perfect to nie Perfecci. Być może to wina tłumacza, nie znam angielskiego oryginału książki.
Żałuję, że ją kupiłam. Moim zdaniem: tania sensacja.

Nie polecam! Czytałam recenzję tej książki, że ktoś ją przeczytał i spalił, ja odsprzedam, chociaż wszystkie inne książki o Freddiem i Queen pieczołowicie pielęgnuję.
To moja piąta książka o Merkurym lub o Queen i mogę stwierdzić, że najgorsza. Napisana zimno i bez emocji, jak kronika wydarzeń seksualnych Mercurego, bo na tym skupia się głównie autorka i tylko wtedy można...

Biografie nie są moim ulubionym gatunkiem do czytania, lecz postać Freddiego Mercurego lidera zespołu Queen jest dosyć kontrowersyjna i każdy z nas zna ich piosenki.
Autorka w swoje biografii przedstawia postać muzyka od najmłodszych lat oraz jak stał się sławny wraz z zespołem. Cała książka jest poświęcona sukcesom zespołu Queen, ich trasy koncertowe, życie prywatne Freddiego oraz śmierci naszej gwiazdy na AIDS. Przedstawia ona również jak Mercury potrafił postawić na swoim aby było tak jak on chce. Dużo wydanych płyt, trasy koncertowe po całej Europie, wypady Mercurego do klubów gejowskich, zażywanie kokainy tak wyglądało życie gwiazdy , pieniędzy dzieki zespołowi zarobił dużo, był fanatykiem antyków, kochał jedyną kobietę w swoim życiu Mary Austin, której część swojego majątku przepisał w testamencie ale nie był z nią związany węzłem małżeńskim. Freddiemu sława uderzyła do głowy, zmarł we własnym domu w wieku 41 lat, rok po jego śmierci odbył się koncert harytatywny oraz wspominający gwiazdę. Wystąpiło dużo znanych gwiazd muzyki.

Biografie nie są moim ulubionym gatunkiem do czytania, lecz postać Freddiego Mercurego lidera zespołu Queen jest dosyć kontrowersyjna i każdy z nas zna ich piosenki.
Autorka w swoje biografii przedstawia postać muzyka od najmłodszych lat oraz jak stał się sławny wraz z zespołem. Cała książka jest poświęcona sukcesom zespołu Queen, ich trasy koncertowe, życie prywatne...

Bardzo dobra biografia Freddiego, napisana w sposób kronikarski i uporządkowany. Nie określiłbym jej mianem "przełomowej" od strony faktów z życia frontmana grupy Queen, ale nie ma też za bardzo do czego się przyczepić. Dodałbym może trochę więcej zdjęć (jest ich tylko kilka). Plus za pełną dyskografię Freddiego i zespołu na końcu książki. Polecam!

Bardzo dobra biografia Freddiego, napisana w sposób kronikarski i uporządkowany. Nie określiłbym jej mianem "przełomowej" od strony faktów z życia frontmana grupy Queen, ale nie ma też za bardzo do czego się przyczepić. Dodałbym może trochę więcej zdjęć (jest ich tylko kilka). Plus za pełną dyskografię Freddiego i zespołu na końcu książki. Polecam!

autorka do samego tematu podchodzi dość
homofobicznie, jest też trochę fake informacji. reszta jest dosyć ok.

autorka do samego tematu podchodzi dość
homofobicznie, jest też trochę fake informacji. reszta jest dosyć ok.

Choć nie interesowałam się wcześniej jakoś szczególnie ani zespołem Queen ani samym Freddiem Mercurym, to ta biografia była bardzo ciekawie napisana. Przedstawiła człowieka, a nie ikonę jaką ludzie mogli poznać, kiedy już występował. Szybko się czytało tą biografię. Wywiady zostały fajnie wplecione w tekst, który przedstawiała sama autorka. I na koniec było mi autentycznie przykro, kiedy już go "poznałam". Na zakończenie książki, słuchałam także piosenki po kolei z listy i poznawałam go jakby od początku. Wiedząc już to, co przeczytałam, inaczej patrzyłam na teledyski.

Choć nie interesowałam się wcześniej jakoś szczególnie ani zespołem Queen ani samym Freddiem Mercurym, to ta biografia była bardzo ciekawie napisana. Przedstawiła człowieka, a nie ikonę jaką ludzie mogli poznać, kiedy już występował. Szybko się czytało tą biografię. Wywiady zostały fajnie wplecione w tekst, który przedstawiała sama autorka. I na koniec było mi autentycznie...

Jako fan Queen zapoznałam sie wcześniej z innymi biografiami Freddiego, dlatego owa pozycja jest uznawana za dobrą, bardzo przyjemnie napisaną, uporządkowana chronologicznie ale nie dającą mi innej wiedzy oprocz tej, którą już miałam.

Jako fan Queen zapoznałam sie wcześniej z innymi biografiami Freddiego, dlatego owa pozycja jest uznawana za dobrą, bardzo przyjemnie napisaną, uporządkowana chronologicznie ale nie dającą mi innej wiedzy oprocz tej, którą już miałam.

Książka dobra, ale nie najlepsza. Poziom Lesley Ann-Jones to nie jest, jednak nie mogę powiedzieć, bym czuła się całkowicie zawiedziona. W moim przypadku zbieranie książek o liderze Królowej stanowi bardziej ideę kolekcjonerską. Nigdy też nie biorę takich książek całkowicie na serio. To, że ktoś o czymś napisał, nie musi być do końca prawdą. Ciekawe co by było, gdyby sam Freddie przeczytał wszystkie książki na swój temat. Jego znajomą też nie byłam, dlatego pozostaje mi karmić się takimi tekstami.

Książka dobra, ale nie najlepsza. Poziom Lesley Ann-Jones to nie jest, jednak nie mogę powiedzieć, bym czuła się całkowicie zawiedziona. W moim przypadku zbieranie książek o liderze Królowej stanowi bardziej ideę kolekcjonerską. Nigdy też nie biorę takich książek całkowicie na serio. To, że ktoś o czymś napisał, nie musi być do końca prawdą. Ciekawe co by było, gdyby sam...

Trochę się rozczarowałem….. Gdzie jest to „nowe spojrzenie na ikonę rocka”, jak zachęca okładka książki? Ja osobiście, po skończonej lekturze, inaczej na Freddiego Mercurego nie spojrzałem.

Poprawnie napisana biografia – nie tylko Freddiego, ale całej grupy Queen. I tyle. Książkę można polecić na dobry początek tym, którzy dopiero zaczynają przygodę z muzyką zespołu i niewiele wiedzą na jego temat. Bo długoletni fani z pewnością wiedzą więcej, tym bardziej że na rynku dostępne są bardziej szczegółowe opracowania.

Po każdym nowym biograficznym wydawnictwie oczekiwałoby się więcej smaczków, nieznanych faktów czy anegdot z życia danej postaci, a tego tu niestety zabrakło…

Trochę się rozczarowałem….. Gdzie jest to „nowe spojrzenie na ikonę rocka”, jak zachęca okładka książki? Ja osobiście, po skończonej lekturze, inaczej na Freddiego Mercurego nie spojrzałem.

Poprawnie napisana biografia – nie tylko Freddiego, ale całej grupy Queen. I tyle. Książkę można polecić na dobry początek tym, którzy dopiero zaczynają przygodę z muzyką zespołu i...

Nie ukrywam, że po książkę sięgnąłem po obejrzeniu filmu "Bohemian Rhapsody" i dzięki niej wiem, że film jest ładną, dobrze skrojoną laurką tego wielkiego artysty.

Nie mniej sama książka również nie dała mi tego, czego szukałem: skąd Freddy czerpał inspirację? Co wpłynęło na powstanie poszczególnych utworów? Co go dokładnie ukształtowało? i czy brał kiedykowliek lekcje śpiewu?

Mamy za to maratpn po singlach, koncertach, imprezach i płytach Quennów, co nie oznacza, że źle się to czytało. Jest jednak sporo mało istotnych faktów, a mało anegtot, oraz smaczków...

Nie ukrywam, że po książkę sięgnąłem po obejrzeniu filmu "Bohemian Rhapsody" i dzięki niej wiem, że film jest ładną, dobrze skrojoną laurką tego wielkiego artysty.

Nie mniej sama książka również nie dała mi tego, czego szukałem: skąd Freddy czerpał inspirację? Co wpłynęło na powstanie poszczególnych utworów? Co go dokładnie ukształtowało? i czy brał kiedykowliek lekcje...

Książka dobra ale zgodzę się z przedmówcą dla mnie też trochę chaotyczna...

Książka dobra ale zgodzę się z przedmówcą dla mnie też trochę chaotyczna...