Zmanipuluję cię, kochanie

- Kategoria:
- nauki społeczne (psychologia, socjologia, itd.)
- Wydawnictwo:
- Wydawnictwo M
- Data wydania:
- 2012-10-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2012-10-01
- Liczba stron:
- 208
- Czas czytania
- 3 godz. 28 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 978-83-7595-473-9
- Tagi:
- psychomanipulacja religia egzorcyzmy sekty
Książka jest fascynującą opowieścią o zagrożeniach duchowych ukrytych we współczesnej kulturze. Wstrząsające historie ludzi, którzy przeżyli piekło na ziemi bawiąc się we wróżbiarstwo, bioenergoterapię, pozytywne myślenie, jogę...
Najnowsza książka Roberta Tekieliego poświęcona jest manipulacji i współczesnym zagrożeniom duchowym. Autor opierając się na konkretnych przypadkach ukazuje mechanizmy manipulacji oraz przestrzega przed wieloma współczesnymi zagrożeniami, należą do nich między innymi : sekty, akupresura, akupunktura, amulety, astrologia, bioenergoterapia, biorezonans, chiromancja, channeling, death metal, doskonalenie umysłu, eurytmia, ezoteryzm, feng shui, fotograficzne czytanie, gry komputerowe, Harry Potter, hatha joga, metoda Hellingera, hipnoza, homeopatia, horoskopy, Huna, irydologia, religia Jedi, joga, karate, kung fu, magia, medytacja transcendentalna, muzyka gotycka, muzyka relaksacyjna New Age. NLP. numerologia, odmienne stany wiadomości, okultyzm. OOBE. pierścień Atlantów, pop satanizm, pozytywne myślenie, radiestezja, rastafarianizm, rebirthing, reiki reinkarnacja, RPG, runy, metoda Silvy, satanizm, SITA, wiara w sny, spirytyzm, superlearning, synchronizacja półkul mózgu, szkoły steinerowskie, świadome śnienie, świeccy egzorcyści, talizmany, tai chi, chan, tarot, muzyka techno, trash metal, uwolnienia egipskie, wahadełko, WITCH, wróżbiarstwo, wywoływanie duchów, zen.
Książka będzie ciekawą lektura dla tych wszystkich którzy chcą poznać drugie dno tak bardzo popularnych obecnie praktyk i zjawisk. Autor czerpie są wiedzę z ogromnej ilość spotkań z ludźmi którzy sami doświadczali konkretnych zagrożeń duchowych. Książka jest pełna opisów konkretnych przypadków.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 106
- 92
- 42
- 4
- 3
- 3
- 2
- 2
- 2
- 2
OPINIE i DYSKUSJE
Książka ma tą zaletę, że porusza temat niewątpliwie ważny i za mało w dzisiejszym społeczeństwie uświadomiony. Jednak jest ona napisana w taki sposób, że czytelnik sam ma wrażenie, że ktoś próbuje go zmanipulować - jest w niej za dużo nacechowanych emocjonalnie przymiotników i mało rzetelnie opisanych i popartych badaniami, tudzież świadectwami przypadków. Szczerze mówiąc momentami miałam wrażenie, że czytam raczej osobliwe kazanie, niż książkę popularno-naukową z zakresu nauk społecznych.
Jednak na obronę książki należy powiedzieć, że gdzieś tam, pod dość grubą warstwą żarliwego lania wody kryje się sens. Także nie jest to książka dla kogoś kto chce poznać psychologiczne mechanizmy odpowiadające za specyficzne działanie sekt oraz techniki ochrony przed manipulacją, ale dla cierpliwego (mnie tej cechy niestety zabrakło) i sceptycznego chrześcijanina, który szuka przewodnika po dzisiejszej szalonej kulturze, "Zmanipuluję cię, kochanie" może się nadać.
Książka ma tą zaletę, że porusza temat niewątpliwie ważny i za mało w dzisiejszym społeczeństwie uświadomiony. Jednak jest ona napisana w taki sposób, że czytelnik sam ma wrażenie, że ktoś próbuje go zmanipulować - jest w niej za dużo nacechowanych emocjonalnie przymiotników i mało rzetelnie opisanych i popartych badaniami, tudzież świadectwami przypadków. Szczerze mówiąc...
więcej Pokaż mimo toWydaje mi się, że celowym zamiarem autora jest wybór chwytliwego tytułu, by jak najwięcej ludzi sięgało po tę książkę i uniknęło wpadnięcia w pułapkę ruchu New Age. Według mnie obraz na okładce daje do zrozumienia potencjalnemu czytelnikowi, że jest to świetny poradnik i że koniecznie należy go przeczytać.
"Sekty, grupy psychomanipulacyjne, subkultury, toksyczne style życia. O tym jest ta książka. O tym, jak stracić wolność na własne życzenie. Myśląc w dodatku, że przebywa się w sercu współczesnego świata. Modni niewolnicy".
Wybieram najistotniejsze kwestie wymienione w tej książce. Niebezpiecznymi praktykami są aikido, tai chi, joga. Kaleczą szamanizmem: Bert Hellinger (jego metoda ustawień rodzinnych),Paulo Coelho, Carl Gustav Jung. Intelektualiści i naukowcy zajmują miejsce kapłanów – zamiana nie wychodzi zbyt dobrze. Brytyjska pisarka J.K. Rowling (prawdziwie: Joanne Murray) w siedmiu powieściach o przygodach Harry'ego Pottera wprowadza dzieci w praktyki okultystyczne. "Stawianie" kart tarota jest groźną czynnością, ponieważ demonowi otwiera korytarz prowadzący do duszy człowieka. "Kiedy wyrzuca się religię, prawdziwą sferę ducha z kultury, niezaspokojenie potrzeby transcendencji u ludzi sprawia, że duchowość wraca pod postacią karykatur". Reinkarnacja nie istnieje, a jest bardzo lansowana przez ruch New Age. Mamy do czynienia z procesem wyjaławiania kultury w świecie zachodnim.
Związana z muzyką istnieje niebezpieczna praktyka dla duszy i psychiki: "Identyczny stan osiągany jest w trakcie muzycznej imprezy z muzyką techno. Techno to szamańskie rytmy podawane z potworną głośnością, psychoaktywne wysokie dźwięki deformujące przebieg fal mózgowych, potężny "beat" uderzający w serce i powodujący zaburzenia podobne do epileptycznych. Efekt zaś jest ten sam. Trans. Odmienny stan świadomości. A jeśli wokół rozmieszczone są symbole satanistyczne, okultystyczne czy związane z kultem UFO, w podświadomości tańczących kodują się potworności".
"Na scenie człowiek wprowadzony w trans hipnotyczny wisi pomiędzy krzesłami, opierając się o nie jedynie piętami i czubkiem głowy. Siadają na nim dorośli mężczyźni. Żywa ławka wytrzymuje ten ciężar, wbrew prawom fizyki. Na jawie nikt nie jest w stanie dokonać czegoś podobnego. Po ukończonym seansie okazuje się jednak, że kosztem tego pokazu był uraz kręgosłupa. W transie hipnotycznym hipnotyzowany nie odczuwał bólu".
"Historia Darka pokazuje, że wszelkie techniki transowe są niebezpieczne. Otwierają bowiem człowieka na rzeczywistość, nad którą zupełnie nie ma kontroli. Historia Leszka udowadnia, że nie ma nieszkodliwych "zabaw" z satanizmem, wywoływaniem duchów czy podróżami "poza ciałem"".
Wydaje mi się, że celowym zamiarem autora jest wybór chwytliwego tytułu, by jak najwięcej ludzi sięgało po tę książkę i uniknęło wpadnięcia w pułapkę ruchu New Age. Według mnie obraz na okładce daje do zrozumienia potencjalnemu czytelnikowi, że jest to świetny poradnik i że koniecznie należy go przeczytać.
więcej Pokaż mimo to"Sekty, grupy psychomanipulacyjne, subkultury, toksyczne style...
Nie wiem, czy komukolwiek przeczytanie tej książki może przynieść jakąś wartość. Chyba że akurat potrzebujemy spisu wszystkich absurdów, z jakimi mierzą się na co dzień chrześcijanie słuchając swoich "przewodników duchowych".
Oprócz treści, której wymowę trudno zaakceptować (myślę, że nawet chrześcijanie będą mieli z tym problem),książka pełna jest powtórzeń, nielogicznych wniosków, a nawet sytuacji, w której treści z jednej strony wykluczają się z wnioskami ze strony obok, po prostu jest nieprzemyślana i niedopracowana.
Nie wiem, czy komukolwiek przeczytanie tej książki może przynieść jakąś wartość. Chyba że akurat potrzebujemy spisu wszystkich absurdów, z jakimi mierzą się na co dzień chrześcijanie słuchając swoich "przewodników duchowych".
więcej Pokaż mimo toOprócz treści, której wymowę trudno zaakceptować (myślę, że nawet chrześcijanie będą mieli z tym problem),książka pełna jest powtórzeń,...
Całkiem sporo można się dowiedzieć, aczkolwiek stosunkowo uniwersalnej wiedzy jest mało w porównaniu do narzucanego stanowiska samego autora. Uważam, że tego typu książka powinna być napisana w oparciu o same fakty, nie oceny, ocena powinna pozostać w zanadrzu odbiorcy. Narzucanie z góry, że coś jest złe automatycznie nasuwa przynależność religijną autora. Uważam, że jest to mniej ważne. Początek książki to według mnie totalne dno. Tytuł troszkę zwodzi, nie oddaje w pełni treści z jaką będziemy mieć do czynienia (sam tytuł nasuwa manipulację względem par zważywszy na zwrot "kochanie"). Dalsza część to utarte i wybujałe frazesy, to jest złe, bo jest sprzeczne z kodeksem Kościoła, tamto jest złe, bo mija się z pierwszym przykazaniem bożym. Litości.. Każdy jeden rozdział poza namiastką wiedzy to popadanie ze skrajności w skrajność. Przykłady najbardziej rzucające się w oczy to chociażby odrzucanie wiary w sny. A sama Biblia ? Stary Testament ? Ile razy spotykamy się tam z wątkiem snu, z widzeniem, z przepowiednią przyszłości. Uważam, że Pismo Święte przesiąknięte jest w dużej mierze onirycznym klimatem. Oceny autora uważam w tym kontekście mijają się z celem. Mówienie, że coś jest złe i niewłaściwie, bo występuje na innych płaszczyznach niż wiara katolicka jest niewiarygodne. Dużo razy można w tej książce dostrzec wrzucanie wszystkich do jednego worka, na podstawie zebranych przez autora przykładów. Spójrzmy na książki fantasy - Harry Potter, na Pokemony, Star Wars... Zdrowy psychicznie człowiek oddziela rzeczywistość od fikcji, zarówno wierzący, czy też nie. Posłużę się tu sformułowaniem z książki, które w pełni oddaje paranoję autora - "przedszkole okultyzmu" - J. K. Rowling spisała się na medal, natomiast autor wygrał maraton dalece idących wniosków. Idąc tym śladem - joga, masaże, to także czyste zło na miarę okultyzmu i spirytyzmu. Wszystko jest w zasięgu ludzkiej ręki, zło i dobro, kto jaką drogę obiera - jego sprawa. Wszystko ma także swoje historie, genezy i korzenia, nie warto wnikać zaciekle jak autor do fundamentów danej rzeczy, by znaleźć antykatolickie formy. Nie widzę nic złego w afrykańskich maskach, które zdobią pomieszczenia, dzwoneczkach często zawieszanych na gankach domów, bo wydają po prostu fajne dźwięki, a niekoniecznie właściciel wieszający coś takiego musi wierzyć w magiczną moc owego przedmiotu, który ma odstraszać duchy. Jeśli ktoś wierzy w zakopywanie monet po kopcem ziemi w ogródku, dla pomnożenia kapitału, niech sobie to robi. Dla jednych to wiara, dla drugich bzdura, dla trzecich forma rozrywki, zabawa. Trzeba zachować zdrowy rozsądek, stabilne emocjonalne podejście to takich spraw, niekonieczne jest w życiu męczenie doktryn wiary chrześcijańskiej względem bzdur. Podsumowując, wydaję mi się, że autor to mentalny brat księdza Natanka. Otwórzmy oczy bez znaczenia jakiej wiary jesteśmy. Chrześcijaństwo przyniosło wiele zła, dużo krwi ulano w jego imię. Zaczerpnięcie w małym stopniu rąbka kultury Wschodu, elementu religii, zwyczaju nie jest tragedią. Poszerzajmy horyzonty zamiast stać w miejscu, światopogląd nie powinien kurczyć się w kręgu wiary katolickiej, nawet jeżeli ktoś tę wiarę praktykuje.
Całkiem sporo można się dowiedzieć, aczkolwiek stosunkowo uniwersalnej wiedzy jest mało w porównaniu do narzucanego stanowiska samego autora. Uważam, że tego typu książka powinna być napisana w oparciu o same fakty, nie oceny, ocena powinna pozostać w zanadrzu odbiorcy. Narzucanie z góry, że coś jest złe automatycznie nasuwa przynależność religijną autora. Uważam, że jest...
więcej Pokaż mimo toJestem przekonany, że większość poglądów na sekty, zagrożenia duchowe łączy mnie z autorem. Czy to oznacza jednak, że bezkrytycznie będę podchodzić do jego książki? Zdecydowanie nie. Moje podejście jest z tego względu chyba wyjątkowo krytyczne. I zastanawiam się (już nie pierwszy raz) czy w wydawnictwie M wydają wszystko, jak leci. Książka bowiem zamiast rzeczowo i poważnie zajmować się sprawami zagrożeń wolności przedstawia serię artykułów mniej lub bardziej związanych z tematem. O żadnej naukowości nie może być mowy, gdy autor z jednej strony definiuje sekty wymieniając ich cechy, by chwilę później, całkowicie wbrew charakterystyce, do jednego worka wrzucić członków poważnych sekt i osoby na dietach.
Problem zagrożeń rzeczywiście jest ważny, ale książka będąca zbiorem artykułów, w których myśli autora są wielokrotnie powtarzane do znudzenia, może tylko zniechęcić czytelników. Wiem już, że drugiej części pism Pana Tekieli nie zakupię.
Jestem przekonany, że większość poglądów na sekty, zagrożenia duchowe łączy mnie z autorem. Czy to oznacza jednak, że bezkrytycznie będę podchodzić do jego książki? Zdecydowanie nie. Moje podejście jest z tego względu chyba wyjątkowo krytyczne. I zastanawiam się (już nie pierwszy raz) czy w wydawnictwie M wydają wszystko, jak leci. Książka bowiem zamiast rzeczowo i poważnie...
więcej Pokaż mimo toPrzeczytałam tą książkę tylko dlatego, że ją zaczełam to i skończyć wypadało. Jednym słowem - TRAGEDIA. Według autora na każdym rogu czycha szatan, wszystko jest złe i jedynym ratunkiem jest kościół lub medycyna akademicka. Polecamy tylko czytelnikom, ślepo wpatrzonym w kościół.
Przeczytałam tą książkę tylko dlatego, że ją zaczełam to i skończyć wypadało. Jednym słowem - TRAGEDIA. Według autora na każdym rogu czycha szatan, wszystko jest złe i jedynym ratunkiem jest kościół lub medycyna akademicka. Polecamy tylko czytelnikom, ślepo wpatrzonym w kościół.
Pokaż mimo toCzuje się zmanipulowany przez autora książki. Jest to pozycja dostosowana do fanów księdza Natanka. Wszystko w niej jest złem. Słuchanie techno, aikido, zielarstwo, homeopatia.
http://wojownikpokoju.pl/
Czuje się zmanipulowany przez autora książki. Jest to pozycja dostosowana do fanów księdza Natanka. Wszystko w niej jest złem. Słuchanie techno, aikido, zielarstwo, homeopatia.
Pokaż mimo tohttp://wojownikpokoju.pl/
Temat poruszany w tej książce ważny, ale jak dla mnie treść zbyt
"jednostronnie ukierunkowana"
Temat poruszany w tej książce ważny, ale jak dla mnie treść zbyt
Pokaż mimo to"jednostronnie ukierunkowana"
Polecam!!!
Polecam!!!
Pokaż mimo toNaprawdę nie potrafię znaleźć zalet tej książki. Zupełnie bez wartości, zwykła opinia katolickiego fanatyka, bez odnośników do źródeł i badań naukowych. Stracony czas i pieniądze.
Naprawdę nie potrafię znaleźć zalet tej książki. Zupełnie bez wartości, zwykła opinia katolickiego fanatyka, bez odnośników do źródeł i badań naukowych. Stracony czas i pieniądze.
Pokaż mimo to