Powoli się rozkręca.

Powoli się rozkręca.

Co się stanie, jeśli profesor żyjący w XX wieku zakocha się w portrecie kobiety z wieku XVII o której wie że zostanie zamordowana? Czy posunie się tak daleko, żeby sprzedać duszę diabłu i przenieść się do jej czasów aby ją uratować? No i tu zaczyna się cała chwilami zabawna historia Mikołaja Fentona, który nie tylko spotkał się z tymże diabłem, przeniósł w wiek XVII w ciało innego mężczyzny ale i próbował tego biesa przechytrzyć. Nie zdradzę tu, czy mu się to udało, ani czy uratował rzeczoną damę przed śmiercią. Za to mogę powiedzieć, że książkę czyta się dobrze. Trudno też określić gatunek- pomieszanie romansu, kryminału i powieści obyczajowej daje bardzo ciekawą literacką mieszankę. Jedyne, co w książce trochę mnie męczyło to współczesny bohaterom język, jakim mówili. Za to zaskakujące zwroty akcji czynią książkę jeszcze bardziej atrakcyjną.

Co się stanie, jeśli profesor żyjący w XX wieku zakocha się w portrecie kobiety z wieku XVII o której wie że zostanie zamordowana? Czy posunie się tak daleko, żeby sprzedać duszę diabłu i przenieść się do jej czasów aby ją uratować? No i tu zaczyna się cała chwilami zabawna historia Mikołaja Fentona, który nie tylko spotkał się z tymże diabłem, przeniósł w wiek XVII w...