Muszę przyznać, że pierwszy raz trafiłam na książkę pisarki Agathy Christie. Na pewno sięgnę po lektury tej autorki, lecz może trafi mi się inna seria, bardziej dynamiczna. Książka momentami nudnawa, spokojna, ale pomimo tego wciągająca i zakończenie zaskakujące.

Muszę przyznać, że pierwszy raz trafiłam na książkę pisarki Agathy Christie. Na pewno sięgnę po lektury tej autorki, lecz może trafi mi się inna seria, bardziej dynamiczna. Książka momentami nudnawa, spokojna, ale pomimo tego wciągająca i zakończenie zaskakujące.

Lubię książki Agathy Christie i ta również mi się spodobała. Akcja wciągająca, może niezbyt wartka, ale ciekawa.

Lubię książki Agathy Christie i ta również mi się spodobała. Akcja wciągająca, może niezbyt wartka, ale ciekawa.

Herbatka i ploty - tak określa część swoich obowiązków przesympatyczna pastorowa z miasteczka St. Mary Mead.
I tak z grubsza można by opisać treść " Morderstwa na plebanii". Jest śmiertelna ofiara - bohaterowie chodzą po okolicy i snują domysły. Sprawę rozwikłuje panna Marple , która pojawia się tutaj po raz pierwszy w książkach Agathy Christie.
Nie jest to kryminał dla miłośników Tess Gerritsen ani Maxa Czornoja. Wiem , że część czytelników była nim znudzona - a ja nie . Oprócz dość wymyślnej intrygi kryminalnej , autorka przedstawiła z humorem galerię postaci z małego miasteczka - parę razy parsknęłam śmiechem.
Nieszczęście mieli ci , którzy postanowili posuchać audiobooka. Ja zrezygnowałam po paru minutach . Wszystko było w porządku , kiedy lektor czytal swoim głosem , jednak kiedy naśladował głosy poszczególnych postaci - trgedia.
Miła , dowciapna pastorowa , w tym wydaniu wygląda na zgryźliwą paniusię. A to nie tak - autorka podeszła do swoich postaci sympatią i stworzyła " otulający " kryminał. Polecam

Herbatka i ploty - tak określa część swoich obowiązków przesympatyczna pastorowa z miasteczka St. Mary Mead.
I tak z grubsza można by opisać treść " Morderstwa na plebanii". Jest śmiertelna ofiara - bohaterowie chodzą po okolicy i snują domysły. Sprawę rozwikłuje panna Marple , która pojawia się tutaj po raz pierwszy w książkach Agathy Christie.
Nie jest to kryminał dla...

W tej powieści poznajemy uroczą pannę Marple po raz pierwszy, a narratorem historii jest pastor Len Clement. Wszystko zaczyna się tu bardzo niewinnie, a mianowicie od posiłku podczas którego pastor stwierdza, że jeżeli ktoś pozbawiłby życia, nielubianego przez całe St. Mary Mead, pułkownika Protheore wyświadczyłby światu przysługę. Cała sprawa nabiera kolorytu gdy ów pułkownik zostaje zastrzelony na plebanii, a do popełnienia zbrodni przyznają się aż dwie osoby.

Christie w charakterystyczny dla siebie sposób wciąga czytelnika w wir wydarzeń z pozoru nieistotnych i nie mających związku ze zbrodnią, uwzględniając przy tym szeroki przekrój ludzkiej natury zamieszkującej małą społeczność. Clement od samego początku mocno angażuje się w sprawę i jest postacią, której nie sposób nie polubić, gdy zacznie mu towarzyszyć Jane Marple dostajemy duet doskonały.

Książka ta to jeden wielki galimatias, w szczególności, gdy jak się okaże, każdy z podejrzanych ma solidne alibi. Na szczęście mamy tu pannę Marple, której żaden szczegół nigdy nie umknie uwadze, a jej zainteresowanie ludzką naturą okaże się zbawienne.

W tej powieści poznajemy uroczą pannę Marple po raz pierwszy, a narratorem historii jest pastor Len Clement. Wszystko zaczyna się tu bardzo niewinnie, a mianowicie od posiłku podczas którego pastor stwierdza, że jeżeli ktoś pozbawiłby życia, nielubianego przez całe St. Mary Mead, pułkownika Protheore wyświadczyłby światu przysługę. Cała sprawa nabiera kolorytu gdy ów...

Polubiłam się z panną Marple. Na pewno sięgnę po dalsze części.

Polubiłam się z panną Marple. Na pewno sięgnę po dalsze części.

Fajne klimaty :)))

Fajne klimaty :)))

To była moja pierwsza książka z panną Marple w roli głównej. Bardzo polubiłam tę starszą panią, choć bywa bardzo ciekawska. Jednak posiada też w sobie coś, co pozwala jej perfekcyjnie odczytywać charakter oraz zachowanie innych osób. Jest to bardzo przydatna umiejętność podczas rozwiązywania morderstwa.

Książka idealnie odzwierciedla klimat małego miasteczka i jego mieszkańców. Każdy śledzi swój ruch, wie o wszystkim, a plotki rozchodzą się w mgnieniu oka.

To była moja pierwsza książka z panną Marple w roli głównej. Bardzo polubiłam tę starszą panią, choć bywa bardzo ciekawska. Jednak posiada też w sobie coś, co pozwala jej perfekcyjnie odczytywać charakter oraz zachowanie innych osób. Jest to bardzo przydatna umiejętność podczas rozwiązywania morderstwa.

Książka idealnie odzwierciedla klimat małego miasteczka i jego...

"W St. Mary Mead od piętnastu chyba lat nie zdarzyło się zabójstwo, zamordowanie zaś takiej osobistości jak pułkownik Protheroe, i to w dodatku na plebanii, stanowi sensację, jaka w ogóle rzadko się trafia mieszkańcom małego miasteczka." ⛪️🪦💀

Przychodzę do Was dzisiaj z recenzją książki Agathy Christie „Morderstwo na plebanii”, która jest pierwszą z cyklu o Pannie Marple. Narratorem w powieści jest pastor. Ma on młodą i nie do końca poważną żonę, a pod jego dachem zabito pułkownika. Jako przykładny i nieco ciekawy mieszkaniec postanawia pomóc lokalnej policji w znalezieniu winnego wraz z sąsiadką Panną Marple.

Pierwsze spotkanie z Panną Marple uważam za udane skradła moje serce swoją inteligencją, błyskotliwością, sprytem oraz światopoglądem. Jak dla mnie sąsiadka marzeń 🫶🏻.

Od początku czytania miałam pewne podejrzenia, kto mógł zabić. Jednak finałowy rozdział zaskoczył mnie i zrobił na mnie pozytywne wrażenie.

Jeżeli tak jak ja lubicie nieprzewidywalny kryminał i małomiasteczkowy klimat to ta pozycja powinna przypaść Wam do gustu.

"W St. Mary Mead od piętnastu chyba lat nie zdarzyło się zabójstwo, zamordowanie zaś takiej osobistości jak pułkownik Protheroe, i to w dodatku na plebanii, stanowi sensację, jaka w ogóle rzadko się trafia mieszkańcom małego miasteczka." ⛪️🪦💀

Przychodzę do Was dzisiaj z recenzją książki Agathy Christie „Morderstwo na plebanii”, która jest pierwszą z cyklu o Pannie Marple....

Agatha Christie - jak zwykle napisane wybitnie.

Agatha Christie - jak zwykle napisane wybitnie.

Jest to pierwsza książka Christi jaką przeczytałam. Bez znajomości jej innych dział fabuła jest bardziej wciągającą i mniej spodziewana niż gdy zna się np. "Morderstwo na Nillu" ,gdzie jest użyty według mnie ten sam zwrot akcji.

Jest to pierwsza książka Christi jaką przeczytałam. Bez znajomości jej innych dział fabuła jest bardziej wciągającą i mniej spodziewana niż gdy zna się np. "Morderstwo na Nillu" ,gdzie jest użyty według mnie ten sam zwrot akcji.