Ostatnie strony tomu, to one-shot o królowej hermafrodycie. To autorka pojechała.

Ostatnie strony tomu, to one-shot o królowej hermafrodycie. To autorka pojechała.

2 tomik nie ustępuje pierwszemu, postaci i sceny zaś robią się coraz śmielsze-przynajmniej w moim odczuciu. I przyznaję bez bicia-podoba mi się to!
Całkiem spora cześć książki to jednak rozdział z innej mangi-choć ciekawy nieco mnie to jednak zaskoczyło, raczej pozytywnie.

2 tomik nie ustępuje pierwszemu, postaci i sceny zaś robią się coraz śmielsze-przynajmniej w moim odczuciu. I przyznaję bez bicia-podoba mi się to!
Całkiem spora cześć książki to jednak rozdział z innej mangi-choć ciekawy nieco mnie to jednak zaskoczyło, raczej pozytywnie.

Coraz więcej uroczych momentów. Pamiętam, że po pierwszym tomie byłam bardziej zniechęcona, niż zachwycona - teraz jest na odwrót. Zobaczymy, jak rozwinie się akcja.

Coraz więcej uroczych momentów. Pamiętam, że po pierwszym tomie byłam bardziej zniechęcona, niż zachwycona - teraz jest na odwrót. Zobaczymy, jak rozwinie się akcja.

Dalej mi czegoś brakuję ale zapewne sięgne po kolejne części:)

Dalej mi czegoś brakuję ale zapewne sięgne po kolejne części:)

Kolejny tom rozjaśnia historię (tak powinno być w porządnej serii) i dodaje nowe zagadki (tak powinno być, by zachęcić mnie do czytania kolejnych tomów).

Kolejny tom rozjaśnia historię (tak powinno być w porządnej serii) i dodaje nowe zagadki (tak powinno być, by zachęcić mnie do czytania kolejnych tomów).