Krótka historia geniuszy
- Kategoria:
- popularnonaukowa
- Tytuł oryginału:
- Seeing Further
- Wydawnictwo:
- Prószyński i S-ka
- Data wydania:
- 2012-10-18
- Data 1. wyd. pol.:
- 2012-10-18
- Liczba stron:
- 384
- Czas czytania
- 6 godz. 24 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 978-83-7839-368-9
- Tłumacz:
- Agnieszka Sobolewska
- Tagi:
- nauka odkrycia ludzie
Nauka, wielkie odkrycia i ludzie, którzy patrzyli dalej i widzieli więcej.
John D. Barrow („Pi razy drzwi”, „Księga nieskończoności”, „Kres możliwości”, „Księga wszechświatów”),Paul Davies („Kosmiczna wygrana”, „Czas”),Richard Dawkins („Samolubny gen”),Richard Holmes („Wiek cudów”),Martin Rees („Przed początkiem”, „Nasz kosmiczny dom”),Ian Stewart („Dlaczego prawda jest piękna”, „Stąd do nieskończoności”) – to tylko niektórzy spośród wyśmienitych autorów, którzy wnieśli wkład do projektu „Krótka historia geniuszy” Billa Brysona. Wyjątkowa książka, prezentująca najwybitniejsze postacie i osiągnięcia, kształtujące rozwój nauki na przestrzeni ostatnich 350 lat, skupia się na barwnej historii Towarzystwa Królewskiego. Dzieje wielkich odkryć przeplatają się tu z zabawnymi historiami, absurdalnymi hipotezami i niezwykłymi eksperymentami, które do dziś mogą budzić przerażenie.
W 1660 roku dwunastu ludzi powołało do życia Towarzystwo Królewskie, którego zadaniem było zdobywanie wiedzy eksperymentalnej. Badali dziwne doniesienia o ogniu pojawiającym się na morzu, dymiących jeziorach na Islandii i jamach, które miały ponoć wyrzucać, wrzucane do nich kamienie. Próbowali dociekać, czy minerały powstają z „podziemnych soków, przepływających przez żyły Ziemi”, czy też może istnieją od stworzenia świata.
Bez litości kroili psy, koty, kurczęta, myszy, szczury i ryby. Przetoczyli także człowiekowi krew owcy. Pod koniec 1671 roku członkowie Towarzystwa Królewskiego po raz pierwszy usłyszeli o młodym człowieku z Lincolnshire, Isaacu Newtonie, który wynalazł teleskop nowego typu, co najmniej dziesięciokrotnie mocniejszy od istniejących dotychczas. Dwa lata później teleskop dotarł do Londynu. Jak się przekonali członkowie, był to nie tylko poważny krok naprzód w rozwoju nauki, ale także technika mająca zastosowanie wojskowe. Wkrótce wybrali Newtona na członka, chociaż żaden z nich jeszcze go nie poznał.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 270
- 53
- 18
- 10
- 6
- 4
- 2
- 2
- 2
- 2
Cytaty
Łatwo jest zrobić cegły, ale do zbudowania domu nie wystarczy rzucenie sterty cegieł w powietrze.
OPINIE i DYSKUSJE
Zdecydowanie nie jest to książka w stylu Billa Brysona (każdy esej innego autora). Fragmenty historii Królewskiego Towarzystwa Naukowego w Londynie. Każdy esej opowiadający o dochodzeniu do jakiegoś przełomu w nauce lub odbiorze świata. Eseje poważne, nie wszystkie udało mi się przeczytać od deski do deski.
Zdecydowanie nie jest to książka w stylu Billa Brysona (każdy esej innego autora). Fragmenty historii Królewskiego Towarzystwa Naukowego w Londynie. Każdy esej opowiadający o dochodzeniu do jakiegoś przełomu w nauce lub odbiorze świata. Eseje poważne, nie wszystkie udało mi się przeczytać od deski do deski.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toPolski tytuł jest bardzo mylący, sugeruje bowiem, zwłaszcza w połączeniu z osobą redaktora, że czeka nas lektura krótkich biografii pełnych zabawnych historii i ciekawostek. Tymczasem ta książka to raczej historia myśli naukowej, historia idei. Dla mnie była to dość trudna lektura, niektóre rozdziały, skupiające się na wyjaśnieniu idei z zakresu fizyki czy matematyki, tylko przerzuciłam, bo po prostu, wstyd się przyznać, nic nie zrozumiałam.
Jednak dużo się nauczyłam, niewątpliwie poznałam kilka perspektyw, o których wcześniej nie miałam pojęcia. Niektóre eseje wywołały we mnie wiele refleksji nad rolą nauki, nad tym, jak nauka, otwierając drogę do postępu, w wymiku komercjalizacji i w celach merkantylnych, wiedzie ku uwstecznieniu (np. czyni stopniowo elitarne dobra dostępnymi dla ogółu, a potem zalewają one świat, otacza nas tandeta i znów towary dobrej jakości stają się dostępne wyłącznie elitom). Znalazłam w tej książce również przystępne wyjaśnienie kilku teorii, których wcześniej nie pojmowałam i miałam z tego powodu kompleksy :). Z drugiej strony lektura rozdziału o budowniczych mostów, skądinąd bardzo ciekawego, podważyła moje zaufanie do konstruktorów...
Niektóre rozdziały są świetne, przystępnie i wciągająco opisują wielkie idee, inne to nudne wykłady. Świetnie pokazuje to, jak ważna jest umiejętność przekazywania wiedzy, i jak wiele zależy od stylu.
Polski tytuł jest bardzo mylący, sugeruje bowiem, zwłaszcza w połączeniu z osobą redaktora, że czeka nas lektura krótkich biografii pełnych zabawnych historii i ciekawostek. Tymczasem ta książka to raczej historia myśli naukowej, historia idei. Dla mnie była to dość trudna lektura, niektóre rozdziały, skupiające się na wyjaśnieniu idei z zakresu fizyki czy matematyki, tylko...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toBardziej mylącego tytułu nie można było tej książce nadać. Spodziewałam się, że poznam zaskakujące fakty z życiorysów wielkich naukowców, dowiem się, w jaki sposób dokonali swoich odkryć, może pojawią się jakieś anagdoty. Tymczasem bynajmniej nie są to historie o geniuszach, ale raczej o teoriach i poglądach, które doprowadziły do naukowych przełomów w różnych dziedzinach. Dlatego oryginalny tytuł - "Seeing Further" - jest znacznie bardziej adekwatny do zawartości. Niestety, również zamieszczone eseje nie są ciekawie napisane, z wyjątkiem może 4-5. Podsumowując - raczej zawód.
Bardziej mylącego tytułu nie można było tej książce nadać. Spodziewałam się, że poznam zaskakujące fakty z życiorysów wielkich naukowców, dowiem się, w jaki sposób dokonali swoich odkryć, może pojawią się jakieś anagdoty. Tymczasem bynajmniej nie są to historie o geniuszach, ale raczej o teoriach i poglądach, które doprowadziły do naukowych przełomów w różnych dziedzinach....
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toJest to "krótka" historia geniuszy, a raczej historia ich genialnych wynalazków i genialnych teorii naukowych.
Większość geniuszy związana byłą z Towarzystwem Królewskim.
Książka ta ma charakter naukowy. Musze przyznać, że była to dla mnie niezwykle trudna lektura. Książka składa się z 20 rozdziałów, z których każdy poświęcony jest innemu zagadnieniu.
Oprócz teorii ewolucji i teorii doboru naturalnego można tu przeczytać o:
- piorunochronach. O tym, czy powinny być ostro, czy tępo zakończone
- o konstruowaniu różnych mostów, w szczególności przeznaczonych do przejazdu pociągów
- o lotach balonem
- o znaczeniu i roli matematyki w nauce
- o kosmosie, naszym miejscu we Wszechświecie. O tym, czy Ziemia jest wyjątkową planetą. O możliwości życia na innych planetach
- o samym początku życia
- o końcu świata
- o pojmowaniu czasu
- o tym, jak może wyglądać świat za 50 lat (chodzi tu o rok 2060)
Książka ma twardą oprawę. Jest dobrze wydana. Jest ilustrowana (mogłam zobaczyć między innymi mapę gęstości elektronowej hemoglobiny z 1959 roku, he he...) .
Według mnie książka pisana jest zbyt małą czcionką.
Jest to "krótka" historia geniuszy, a raczej historia ich genialnych wynalazków i genialnych teorii naukowych.
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toWiększość geniuszy związana byłą z Towarzystwem Królewskim.
Książka ta ma charakter naukowy. Musze przyznać, że była to dla mnie niezwykle trudna lektura. Książka składa się z 20 rozdziałów, z których każdy poświęcony jest innemu zagadnieniu.
Oprócz teorii...
Może wiecie, może nie lubię biografię. I lubię czytać o historii odkryc, historii nauki. Lubię dowiadywać się jak ludzie dochodzili do tego, co my mamy za pewnik. Dlatego zainteresowała mnie „Krótka historia geniuszy”. Wbrew pozorom nie dlatego, że spodziewałam się, że ktoś napisał moją biografię. Za wcześnie na to : P Jeszcze blurb utwierdzał mnie w przekonaniu, że to może być to, czego się spodziewałam, ale już początek książki rozwiał moje nadzieje. To nie są biografie zebrane w jedną księgę, ale czy to, że coś nie spełnia naszych nadziei, oznacza, że jest złe? Oczywiście, że nie.
Książka jest poświęcona Towarzystwu Królewskiemu – Royal Society, organizacji skupiającej wybitnych naukowców, może się poszczycić najdłuższą historię oraz tym, że jako jedno z nielicznych, dawało szansę tym, którzy w swoich czasach byli uważani za szaleńców, porywających się z motyką na księżyc. W czasach pełnych ksenofobii i nacjonalizmu nie zamykało się na obcokrajowców, w swoich szeregach ma i miało wybitnych naukowców, którzy zmienili nasze postrzeganie świata.
„Krótka historia geniuszy” to wbrew pozorom nie jest biografia jej poszczególnych członków, to podzielona na rozdziały historia, ludzkiego geniuszy, odkryć które stały się podwalinami nowych dziedzin. Ja sobie lekturę dawkowałam, nie jestem hiper inteligentna i na dodatek jestem humanistką, która przez sporą część edukacji była na bakier z taką fizyką. Aby się umysłowo nie przemęczyć czytałam sobie po rozdziale i dowiadywałam się masy ciekawych rzeczy. To nie jest książka banalna, ale nie jest też łatwa zmusza do wysiłku, wymaga skupienia. To nie jest książka do czytania w komunikacji miejskiej(nie tylko ze względu na rozmiar).
Według mnie to fajny pomysł na prezent dla osób lubiących naukowe ciekawostki i oryginalne książki, bowiem ta wydania jest bardzo starannie, twarda oprawa(i słuszna waga, predestynują książkę do bycia potencjalnym narzędziem zbrodni),świetny papier, klimatyczne ryciny i artykuły osób, które są merytorycznie przygotowane do napisania danego felietonu.
Gdyby więcej książek było tak wydanych. Byłoby pięknie.
Polecam na długie zimowe wieczory. Nie wzruszycie się, nie pośmiejecie, ale wielu rzeczy się dowiecie.
Może wiecie, może nie lubię biografię. I lubię czytać o historii odkryc, historii nauki. Lubię dowiadywać się jak ludzie dochodzili do tego, co my mamy za pewnik. Dlatego zainteresowała mnie „Krótka historia geniuszy”. Wbrew pozorom nie dlatego, że spodziewałam się, że ktoś napisał moją biografię. Za wcześnie na to : P Jeszcze blurb utwierdzał mnie w przekonaniu, że to może...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toNawet ciekawa. Jednak okładka wprowadza czytelnika w błąd. Nie jest to zbiór historii o geniuszach napisanych w stylu "krótkiej historii wszystkiego". Bill Bryson służy tu tylko jako redaktor tekstów. Poszczególne rozdziały napisane są przez różnych autorów - zazwyczaj znane naukowe osobistości. Wiele z tych rozdziałów poświęconych jest sprawom około-naukowym, jak: nauka i religia, etyka nauki, zarządzanie ryzykiem, scenariusze końca świata, początki towarzystwa królewskiego. Najciekawszy z nich wg mnie został napisany przez Richarda Holmesa i traktuje o lotach balonem. Lektura tego rozdziału skusiła mnie na kupno jego książki "Wiek cudów". Podsumowując bardziej adekwatny tytuł dla tej pozycji to "Krótka historia nauki różnych autorów".
Nawet ciekawa. Jednak okładka wprowadza czytelnika w błąd. Nie jest to zbiór historii o geniuszach napisanych w stylu "krótkiej historii wszystkiego". Bill Bryson służy tu tylko jako redaktor tekstów. Poszczególne rozdziały napisane są przez różnych autorów - zazwyczaj znane naukowe osobistości. Wiele z tych rozdziałów poświęconych jest sprawom około-naukowym, jak: nauka i...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toÓsma gwiazdka za dwa poruszające rozdziały (17, 19). Reszta jest "poprostu" bardzo robra, ale te dwa, poruszają.
Ósma gwiazdka za dwa poruszające rozdziały (17, 19). Reszta jest "poprostu" bardzo robra, ale te dwa, poruszają.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to