Don Goyo

Okładka książki Don Goyo Demetrio Aguilera Malta
Okładka książki Don Goyo
Demetrio Aguilera Malta Wydawnictwo: Państwowy Instytut Wydawniczy literatura piękna
157 str. 2 godz. 37 min.
Kategoria:
literatura piękna
Wydawnictwo:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania:
1983-05-02
Data 1. wyd. pol.:
1983-05-02
Liczba stron:
157
Czas czytania
2 godz. 37 min.
Język:
polski
ISBN:
8306009207
Tłumacz:
Elżbieta Komarnicka
Tagi:
Ekwador realizm magiczny literatura współczesna literatura iberoamerykańska literatura ekwadorska
Średnia ocen

7,2 7,2 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,2 / 10
15 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
291
290

Na półkach:

Literacka perełka. „Don Goyo” to powieść ekwadorskiego pisarza, Demetrio Aguilera Malta, z lat 30. ubiegłego wieku, w której czytelnik może zanurzyć się w nieistniejącym już świecie. Egzotyka i magia łączy się w tej książce z niezwykłym wręcz realizmem opisów życia Metysów na dziewiczych wyspach, rozrzuconych nieopodal ekwadorskiego miasta Guayaquil. Oto w pełen uroków krajobraz oceanu i porastających brzegi wysp namorzynów wkrada się powoli, lecz nieubłaganie nowoczesność, której przedstawicielem jest oczywiście pieniądz i biały człowiek.

Powieść posiada dwóch głównych bohaterów - młodego wieśniaka o imieniu Cusumbo oraz tytułowego Don Goyo, wiekowego starca, który dla lokalnej społeczności od niepamiętnych czasów stanowi punkt oparcia. Wydaje się im, że był od zawsze i zawsze miał rację. Zestawienie jurnej młodości Cusumbo ze starczą powagą Don Goyo ukazuje odwieczne na wyspach prawo zastępowania pokoleń. Choć starzec żyje długo, tak długo jak żaden z nich, jego czas też musi kiedyś się skończyć. Tym momentem jest pojawienie się gringo, białych ludzi, którzy zaczynają eksploatować dziewicze wysypy i wycinać namorzyny. Nawet Don Goyo daje się początkowo przekonać do współpracy z nimi, aż w magiczny sposób natura zsyła do niego ostrzeżenie w postaci wizji, w której stary namorzyn przestrzega go, aby nigdy nie ufać białym. Na to jest już jednak za późno. Społeczność wysp przywykła do życia, w którym drewno namorzynów zapewniało im dobre źródło utrzymania. Ludzie nie potrafią już wrócić do zajęć przodków - nie potrafią łowić ryb, nie potrafią zbierać małży i skorupiaków, odwykli od tego i nie mają dość siły i samozaparcia, aby nauczyć się ponownie żyć w zgodzie z naturą. Narasta bunt wobec starca, który nadaremno próbuje zatrzymać czas. Metysi z namorzynowych wysp przestają go słuchać. Tragizm Don Goyo to tragizm przemijającego świata, w którym człowiek jest właśnie niczym stary namorzyn - dojrzały do tego, aby paść pod siekierą swoich niedawnych i zdawałoby się wiernych towarzyszy, nieświadomych tego, że w gruncie rzeczy sami wyrąbują podstawy własnej egzystencji.

Powieść, określona mianem „realizmu magicznego”, rzeczywiście ma w sobie niesamowity urok. Miesza się w niej wspaniałe opisy przyrody z nasyconym zmysłowością życiem ludzi i magiczną nadbudową świata, w którym istnieją złe duchy, a namorzyny potrafią komunikować się z człowiekiem. A wszystko to doprawione jest lokalnym folklorem i zapewne echami rzeczywistego życia Metysów - trudnego, pełnego ciężkiej pracy, ale także szczęśliwego i upływającego swoim odwiecznym, nieśpiesznym rytmem.

Najlepszym przykładem takiego właśnie życia jest postać Cusumbo, młodego, biednego wieśniaka, który od najmłodszych lat pracował u białego właściciela ziemskiego, aby spłacić dług po swoim ojcu-pijaku. Zawzięty i twardy, uwziął się, że spłaci zobowiązania, co jednak okazało się niemożliwe. Jakby tego było mało, młodego Cusumbo spotkało następne nieszczęście z rąk białego obszarnika. Mszcząc się za to, młody Metys staje się zbiegiem, który odnajduje swoje miejsce dopiero wśród wysp Guayaquil, co stanowi niejako alegoryczny powrót człowieka do swych korzeni - tu rodzi się nowe życie, nowa miłość i nierozerwalnie związane z nią żądze.

Przyznam się szczerze, że zostałem zauroczony tą książką. Wszystko w niej płynie nieśpiesznie, wolnym, lekko sennym rytmem (niczym łódź don Goyo wśród tropikalnych wysp, wraz z jego silnym pozdrowieniem: „Dzień dobry w Panu”, „Dzień dobry, don Goyo”),ale w żaden sposób to nie przeszkadza. Wręcz przeciwnie, w pewnym momencie dajemy się ponieść tej magicznej narracji, która jest jak szum wszechobecnych w niej namorzynów, pozwalając choć na chwilę oderwać się od naszej materialistycznej i nastawionej na pogoń za ustawicznym przeżywaniem rzeczywistością. Gorąco polecam.

Literacka perełka. „Don Goyo” to powieść ekwadorskiego pisarza, Demetrio Aguilera Malta, z lat 30. ubiegłego wieku, w której czytelnik może zanurzyć się w nieistniejącym już świecie. Egzotyka i magia łączy się w tej książce z niezwykłym wręcz realizmem opisów życia Metysów na dziewiczych wyspach, rozrzuconych nieopodal ekwadorskiego miasta Guayaquil. Oto w pełen uroków...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
105
44

Na półkach:

Realizm magiczny w ekwadorskim wydaniu. Życie wśród namorzyn(ów) na wyspach położonych na południe od największego miasta Ekwadoru, Guayaquil. Banany jako chleb tropików :) Uwaga! Bardzo męskie postrzeganie rzeczywistości. Ale wciąga. Dla cierpliwych.

Realizm magiczny w ekwadorskim wydaniu. Życie wśród namorzyn(ów) na wyspach położonych na południe od największego miasta Ekwadoru, Guayaquil. Banany jako chleb tropików :) Uwaga! Bardzo męskie postrzeganie rzeczywistości. Ale wciąga. Dla cierpliwych.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
641
597

Na półkach:

Bardzo dobrze napisana książka. Jest pełna magii oraz uroku. Książkę czyta się z przyjemnością.
Polecam

Bardzo dobrze napisana książka. Jest pełna magii oraz uroku. Książkę czyta się z przyjemnością.
Polecam

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
2686
888

Na półkach: , , ,

Autor jest Ekwadorczykiem i swoją książkę napisał w 1933 roku. Na podstawie losów Cosumbo i Don Goyo ukazuje nam życie rdzennych Ekwadorczyków, barwne i przesycone magią. Historia dzieje się w czasie, gdy biały człowiek zaczyna podporządkowywać sobie ten kraj i ludność. Casumbo urodził się w górach na hacjendzie białego człowieka, gdzie uprawiano ryż, hodowano konie i bydło. Już jako małe dziecko ciężko pracował , bez względu na porę dnia. Jednak wieśniacy tam pracujący nie zarabiali, a jedynie powiększali dług względem właściciela. Po odkryciu jeszcze jednej z tajemnic właściciela ucieka. Dociera do wybrzeży i przyłącza się do rybaków, a na końcu do drwali ścinających namorzyny. Tutaj spotyka Don Goyo, którego historia jest zupełnie inna. Możemy uczestniczyć w codziennym życiu różnych grup rdzennych mieszkańców , w ciężkiej pracy, ale też z zabawie i rytuałach. Jednak wraz z wkraczaniem białego człowieka ten świat ginie na naszych oczach. Możemy zobaczyć do czego doprowadza gospodarka rabunkowa w stosunku do przyrody, ale też ludzi. Barwna opowieść o ludziach i ich otaczającej przyrodzie . Literaturoznawcy dopatrują się w tej książce początków zjawiska zwanego „realizmem magicznym”.

Autor jest Ekwadorczykiem i swoją książkę napisał w 1933 roku. Na podstawie losów Cosumbo i Don Goyo ukazuje nam życie rdzennych Ekwadorczyków, barwne i przesycone magią. Historia dzieje się w czasie, gdy biały człowiek zaczyna podporządkowywać sobie ten kraj i ludność. Casumbo urodził się w górach na hacjendzie białego człowieka, gdzie uprawiano ryż, hodowano konie i...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    22
  • Przeczytane
    19
  • Posiadam
    6
  • 📌 Inne
    1
  • L. iberoamerykańska
    1
  • * Nie posiadam
    1
  • Ameryka Łacińska
    1
  • Kontynenty
    1
  • Biblioteka
    1
  • * KONIECZNIE przeczytać!
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Don Goyo


Podobne książki

Przeczytaj także