Historia kobiety, która chciała coś osiągnąć i chyba to ją zaślepiło. Napisana w pierwszej osobie, więc myślałam, że będzie się ją czytać łatwo i przyjemnie... Wiele razy odkładałam i wracałam. Trzeba wziąć pod uwagę, że to były inne czasy i warunki, chociaż z drugiej strony, czy aż tyle się zmieniło?!
Książka dla wytrwałych i osób, które jak zaczną czytać jakąś książkę to ją kończą.

Historia kobiety, która chciała coś osiągnąć i chyba to ją zaślepiło. Napisana w pierwszej osobie, więc myślałam, że będzie się ją czytać łatwo i przyjemnie... Wiele razy odkładałam i wracałam. Trzeba wziąć pod uwagę, że to były inne czasy i warunki, chociaż z drugiej strony, czy aż tyle się zmieniło?!
Książka dla wytrwałych i osób, które jak zaczną czytać jakąś książkę to...

Nie byłam w stanie książki dokończyć. Być może nie jest zła tylko tematyka mnie nie zaciekawiła, ale nie poleciłabym jej

Nie byłam w stanie książki dokończyć. Być może nie jest zła tylko tematyka mnie nie zaciekawiła, ale nie poleciłabym jej

Pierwszoosobowa narracja powinna sprawić, że lepiej poznamy bohaterkę, że będziemy z nią dyskutować, przestrzegać albo popierać jej wybory, że poznamy lepiej jej motywacje, że nas zaciekawi. Nic takiego się nie dzieje. Serena Frome jest jakaś "drewniana", pozbawiona emocji, o których opowiada, ale ich nie przeżywa. W trakcie lektury pomyślałam, że gdyby o niej opowiadał ktoś inny, uwierzylibyśmy jego obserwacjom, szukalibyśmy głębszych sensów. Tymczasem narratorka wytwarza dystans wobec siebie, co czyni jej wspomnienia nijakimi, pozbawionymi napięcia. Wszystko wyjaśnia ostatni rozdział. Okazuje się, że nie tyle chodzi o szpiegostwo czy romanse, a raczej o literaturę, o to, w jaki sposób rodzą się pomysły, jak funkcjonują pisarze. Te rozważania wiele wyjaśniają, ale nie ratują intrygi.

Pierwszoosobowa narracja powinna sprawić, że lepiej poznamy bohaterkę, że będziemy z nią dyskutować, przestrzegać albo popierać jej wybory, że poznamy lepiej jej motywacje, że nas zaciekawi. Nic takiego się nie dzieje. Serena Frome jest jakaś "drewniana", pozbawiona emocji, o których opowiada, ale ich nie przeżywa. W trakcie lektury pomyślałam, że gdyby o niej opowiadał...

Historia atrakcyjnej kobiety zaangażowanej nieco w politykę, która daje jej zarobek, ale bardziej zaangażowanej w poszukiwanie miłosnych doznań, które biorą górę nad resztą. Bohaterka gubi się w tym wszystkim, więc i czytelnik gubi się razem z nią, co skłania do częstego odkładania książki na półkę i gorączkowych poszukiwań bardziej zajmującej lektury. Warstwa językowa słabiutka, kostyczna.

Historia atrakcyjnej kobiety zaangażowanej nieco w politykę, która daje jej zarobek, ale bardziej zaangażowanej w poszukiwanie miłosnych doznań, które biorą górę nad resztą. Bohaterka gubi się w tym wszystkim, więc i czytelnik gubi się razem z nią, co skłania do częstego odkładania książki na półkę i gorączkowych poszukiwań bardziej zajmującej lektury. Warstwa językowa...

Niby nic, a ostatnia nutka smaku sprawia, że całość staje się wyborna, wyrafinowana i błyskotliwa. Trochę literatura szpiegowska, trochę romansidło i kronika kulturalna, a wszystko mocno osadzone w realiach Wielkiej Brytanii lat 60-tych. Nie jest to najlepsza powieść McEwana , ale i tak warto dać się ponieść tej przewrotnej opowieści.

Niby nic, a ostatnia nutka smaku sprawia, że całość staje się wyborna, wyrafinowana i błyskotliwa. Trochę literatura szpiegowska, trochę romansidło i kronika kulturalna, a wszystko mocno osadzone w realiach Wielkiej Brytanii lat 60-tych. Nie jest to najlepsza powieść McEwana , ale i tak warto dać się ponieść tej przewrotnej opowieści.

Polityka, wywiad, kontrwywiad, kluczenie, kombinowanie, niedopowiedzenia i niejasności. Wojna miniona i ta wisząca w powietrzu. Sporo literatury, a wszystko to owiane angielską maniera. To zdecydowanie nie mój klimat, dlatego odebrałam tę książkę jako wyjątkowo ciężką.
Na początku mnie porwała, pierwsze sto stron przeczytałam szybko. Później, gdy Serena zaczęła pracę w tajnych służbach, straciłam całe zainteresowanie i męczyłam książkę rozdział po rozdziale. Z mojego punktu widzenia, całość ratuje ostatni rozdział. Jest to niesłychanie ciekawe rozwiązanie, wyjaśnienie i zakończenie całej opowieści.

Polityka, wywiad, kontrwywiad, kluczenie, kombinowanie, niedopowiedzenia i niejasności. Wojna miniona i ta wisząca w powietrzu. Sporo literatury, a wszystko to owiane angielską maniera. To zdecydowanie nie mój klimat, dlatego odebrałam tę książkę jako wyjątkowo ciężką.
Na początku mnie porwała, pierwsze sto stron przeczytałam szybko. Później, gdy Serena zaczęła pracę w...

audio
Najlepsza w tej książce to Maria Seweryn, która koncertowo i aktorsko ją przeczytała.

audio
Najlepsza w tej książce to Maria Seweryn, która koncertowo i aktorsko ją przeczytała.

Książka zaczyna się powoli, warto czytać ją niespiesznie, gdyż, jak to u McEwana, tło głównych wydarzeń przedstawione jest rzetelnie i szczegółowo, niczym w literaturze faktu. Pod koniec jednak akcja przyspiesza, a od ostatnich 100 stron nie mogłam się wprost oderwać. Zakończenie nie rozczarowuje. Zdecydowanie polecam.

Książka zaczyna się powoli, warto czytać ją niespiesznie, gdyż, jak to u McEwana, tło głównych wydarzeń przedstawione jest rzetelnie i szczegółowo, niczym w literaturze faktu. Pod koniec jednak akcja przyspiesza, a od ostatnich 100 stron nie mogłam się wprost oderwać. Zakończenie nie rozczarowuje. Zdecydowanie polecam.

Książka o tematyce szpiegowskiej, ale pisana z zupełnie innego punktu widzenia - sekretarki. Ciekawa tematyka choć niełatwy styl Autora.

Książka o tematyce szpiegowskiej, ale pisana z zupełnie innego punktu widzenia - sekretarki. Ciekawa tematyka choć niełatwy styl Autora.

Książka przeczytana przez Marię Seweryn. Jak już zacznę coś czytać lub słuchać to staram się nawet z niechęcią ale skończyć, no więc mamy tu przewidywalną zabronioną miłość bohaterów, ale końcówka nadrobiła kilka gwiazdek.

Książka przeczytana przez Marię Seweryn. Jak już zacznę coś czytać lub słuchać to staram się nawet z niechęcią ale skończyć, no więc mamy tu przewidywalną zabronioną miłość bohaterów, ale końcówka nadrobiła kilka gwiazdek.