To jedna z tych książek kiedy po jej zakończeniu chcę więcej i więcej. Po tylu latach od wydania oryginału nie ma co liczyć na tłumaczenie po polsku kolejnych tomów. Zostaje tylko nauczenie się angielskiego i przeczytanie dalszych losów Karo w oryginale.

To jedna z tych książek kiedy po jej zakończeniu chcę więcej i więcej. Po tylu latach od wydania oryginału nie ma co liczyć na tłumaczenie po polsku kolejnych tomów. Zostaje tylko nauczenie się angielskiego i przeczytanie dalszych losów Karo w oryginale.

W ogólności trzeba przyznać, że Patrol jest dobrą kontynuacją historii rozpoczętej w Enklawie. Mam jednak pewien niedosyt i poczucie niewykorzystania potencjału. Niestety minusem zarówno Enklawy, jak też Patrolu jest to, że są stanowczo za krótkie i traktują wiele ciekawych wątków po łebkach. Przy Patrolu jest to jednak bardziej odczuwalne. Nie miałabym jednak większych zastrzeżeń w tej kwestii, gdyby nie dodatkowy element, który mocno popsuł mi radość z czytania tej historii - przemiana jednego z głównych bohaterów, która nijak nie została wyjaśniona. Jedynym wyjaśnieniem jest to, że: "stała mi się krzywda, więc teraz będę się tak zachowywać". Ale dlaczego? Z jakiego powodu? O tym nie ma już mowy. Może jest to rozwinięte w kolejnych tomach, jednak te nie są dostępne w Polsce. Myślę, że to mój ostatni tom tej serii i nie będę szukała za wszelką cenę kolejnych tomów po angielsku.

W ogólności trzeba przyznać, że Patrol jest dobrą kontynuacją historii rozpoczętej w Enklawie. Mam jednak pewien niedosyt i poczucie niewykorzystania potencjału. Niestety minusem zarówno Enklawy, jak też Patrolu jest to, że są stanowczo za krótkie i traktują wiele ciekawych wątków po łebkach. Przy Patrolu jest to jednak bardziej odczuwalne. Nie miałabym jednak większych...

Bardzo dobra kontynuacja "Enklawy". Znów mogłam poczuć ten niesamowity klimat. Mimo tego że akcja dzieje się "na powierzchni" wielokrotnie może nas zaskoczyć. Przygody Karo i jej przyjaciół nabierają troszeczkę innego znaczenia i charakteru, ale nadal przyciągają moja uwagę. Ponownie nie obeszło się bez przeniknięcia wątków miłosnych. Najbardziej podobało mi się, jak autorka pokazała relacje międzyludzkie - podział społeczeństwa na różne kasty. Każda grupa społeczna otrzymywała konkretne zadania i przydziały, których musiała ściśle się trzymać. Na początku zdawało mi się, że sytuacja w której aktualnie znalazła się Karo, może troszeczkę przytłoczyć autorkę (byłam pewna że opisy społeczeństwa, nowej enklawy i sposób przystosowania się Karo i przyjaciół do nowej sytuacji - będą zbyt obszerne i będzie ich za dużo w stosunku do całej książki). Na szczęście tak się nie stało - było to dobrze wyważone z świetnymi przygodami Karo. Jej pomysły bywają zaskakujące. Całość bardzo lekka w odbiorze, a końcówka zachęcająca by dalej zagłębiać się w przygodach Karo i walce z Dzikimi.

Bardzo dobra kontynuacja "Enklawy". Znów mogłam poczuć ten niesamowity klimat. Mimo tego że akcja dzieje się "na powierzchni" wielokrotnie może nas zaskoczyć. Przygody Karo i jej przyjaciół nabierają troszeczkę innego znaczenia i charakteru, ale nadal przyciągają moja uwagę. Ponownie nie obeszło się bez przeniknięcia wątków miłosnych. Najbardziej podobało mi się, jak...

Niestety ta część "Enklawy" nie wciągnęła mnie tak mocno jak pierwsza część. Również trzymała w napięciu co się stanie z bohaterami i jakie będą ich losy ale w trakcie czytania trochę nudziło , lecz zakończenie zachęca do sięgnięcia kolejnej części.

Niestety ta część "Enklawy" nie wciągnęła mnie tak mocno jak pierwsza część. Również trzymała w napięciu co się stanie z bohaterami i jakie będą ich losy ale w trakcie czytania trochę nudziło , lecz zakończenie zachęca do sięgnięcia kolejnej części.

Gdy zaczynałem czytać Patrol ledwo co pamiętał część pierwszą, jednak szybko przypomniał mi się klimat tego cyklu. W drugiej część świetnie pokazano prostą, zamkniętą enklawę inną niż ta pierwsza, choć trochę podobną.

Najciekawsze były relacje międzyludzkie - nieznajomość zwyczajów i tradycji nie raz sprawiała, że Karo musiała "ucywilizować się" zachowując swoja naturę łowcy. Świetnie pokazany przekrój społeczeństwa i różnych postaw. Oczywiście zakończenie znowu każe mi czekać na dalsze losy naszej nieustraszonej czwórki.

Gdy zaczynałem czytać Patrol ledwo co pamiętał część pierwszą, jednak szybko przypomniał mi się klimat tego cyklu. W drugiej część świetnie pokazano prostą, zamkniętą enklawę inną niż ta pierwsza, choć trochę podobną.

Najciekawsze były relacje międzyludzkie - nieznajomość zwyczajów i tradycji nie raz sprawiała, że Karo musiała "ucywilizować się" zachowując swoja naturę...

"Patrol", to drugi tom trylogii "Enklawa" autorstwa Ann Aguirre. Pamiętam, jak absolutnie zachwycona "Enklawą", obiecałam sobie, że jak tylko zdobędę drugi tom, od razu go przeczytam. Tak też się stało, jednak mój zapał po przeczytaniu około 100 stron nieco ostygł. Przede wszystkim "Patrol" to kontynuacja historii Karo i jej przyjaciół, jednak nie znajdziemy tu nic, co tak zafascynowało mnie w pierwszej części powieści. Tym razem historia skupia się wokół sennego miasteczka Salvation -swoistego wybawienia dla ocalałych, jednym z niewielu pozostałych ludzkich osad, w którym życie toczy się w miarę normalnie. Chyba właśnie to mnie tak ostudziło, po "Enklawie" naszpikowanej akcją, zmieniającym się otoczeniem, w którym cały czas coś się działo, a działo się nieciekawie, w "Patrolu" akcja spowalnia, skupia się na codziennym życiu mieszkańców i zaadoptowaniu się głównej bohaterki -Karo, do nowych, sielskich wręcz realiów. Jednakże Karo nie lubi nudy i sielskości, stworzona do walki, szybko zapisuje się do patrolu, grupy strażników broniących miasta przed Mutantami.
Książkę czytało mi się dobrze, ale po takiej dawce emocji w tomie I, tutaj niestety wszystko przysiadło. Autorka w posłowiu napisała, że chciała stworzyć wizję miasteczka opartego na fanatyzmie religijnym, ale jak dla mnie, wątek ten był słabo rozwinięty.
Co jednak najbardziej mnie zirytowało (i tutaj nie jest to wina autorki, a polskiego wydawnictwa),kiedy pod koniec nareszcie zaczyna się coś dziać, akcja urywa się odsyłając nas do ostatniego tomu III - Horda... a polski czytelnik nie może po nią sięgnąć, gdyż NIE ZOSTAŁA WYDANA W POLSCE. Nie wiem co to za dziwny zabieg, że polskie wydawnictwa notorycznie wyjadą serie kilku-tomowe nie wydając OSTATNIEGO - kluczowego i najważniejszego tomu, tego nie rozumiem, ale jestem tym faktem oburzona i zniesmaczona. Tak więc, zostałam teraz porzucona z niedokończoną historią, a naprawdę bardzo chciałabym się dowiedzieć, co wydarzy się dalej, bo tom III zapowiada się mega ciekawie. No cóż pozostaje mi świadomość, że jedyne co pozostaje czytelnikowi, to wziąć do rąk wersję angielską i jakoś samodzielnie ją przetłumaczyć, co dla mnie będzie chyba większą męczarnią niż frajdą, cóż, wielka szkoda.

"Patrol", to drugi tom trylogii "Enklawa" autorstwa Ann Aguirre. Pamiętam, jak absolutnie zachwycona "Enklawą", obiecałam sobie, że jak tylko zdobędę drugi tom, od razu go przeczytam. Tak też się stało, jednak mój zapał po przeczytaniu około 100 stron nieco ostygł. Przede wszystkim "Patrol" to kontynuacja historii Karo i jej przyjaciół, jednak nie znajdziemy tu nic, co tak...

"A jednak przyjaźń oznacza czasami, że trzeba pozwolić drugiej osobie robić bolesne dla nas rzeczy, na przykład oddalić się, tylko dlatego, że daje im to szczęście."

"A jednak przyjaźń oznacza czasami, że trzeba pozwolić drugiej osobie robić bolesne dla nas rzeczy, na przykład oddalić się, tylko dlatego, że daje im to szczęście."

Za drugą część wzięłam się od razu po przeczytaniu pierwszej. Wciągnęła mnie niesamowicie. Dalsze losy Karo i Cienia zaskakują. Gdy wydaje się, że wszystko się ustabilizowało i mogą żyć spokojnie sytuacja zmienia się diametralnie. Polecam.

Za drugą część wzięłam się od razu po przeczytaniu pierwszej. Wciągnęła mnie niesamowicie. Dalsze losy Karo i Cienia zaskakują. Gdy wydaje się, że wszystko się ustabilizowało i mogą żyć spokojnie sytuacja zmienia się diametralnie. Polecam.

Troszkę przynudzasz ta książka momentami chodzi mi to jak wzdychali do siebie bohaterowie w tamtym tomie było tego zdecydowanie mniej. Ale plus za akcję za obóz dzikich i ich dzieci i tak dalej

Troszkę przynudzasz ta książka momentami chodzi mi to jak wzdychali do siebie bohaterowie w tamtym tomie było tego zdecydowanie mniej. Ale plus za akcję za obóz dzikich i ich dzieci i tak dalej

Moim zdanie zazwyczaj kontynuację w tym gatunku są słabsze od pierwszych części a tutaj książka trzyma poziom 🙂

Moim zdanie zazwyczaj kontynuację w tym gatunku są słabsze od pierwszych części a tutaj książka trzyma poziom 🙂