Opactwo

- Kategoria:
- kryminał, sensacja, thriller
- Tytuł oryginału:
- The Abbey
- Wydawnictwo:
- Prószyński i S-ka
- Data wydania:
- 2012-09-11
- Data 1. wyd. pol.:
- 2012-09-11
- Liczba stron:
- 368
- Czas czytania
- 6 godz. 8 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788378392873
- Tłumacz:
- Jan Hensel
- Tagi:
- literatura amerykańska
Łamiący tabu kryminał o detektywie-muzułmaninie, który by dojść do prawdy, nie waha się działać poza prawem.
Ash Rashid jest byłym detektywem wydziału zabójstw, który nie może znieść myśli o poprowadzeniu następnego śledztwa w sprawie morderstwa. Za rok zakończy służbę w policji na dobre. Taki ma przynajmniej plan, do momentu gdy w domku gościnnym jednego z najbogatszych obywateli w mieście zostaje znalezione ciało jego siostrzenicy. Koroner stwierdza, że dziewczyna zmarła z przedawkowania, ale coś w tej sprawie nie gra. Wbrew rozkazom, Ash wszczyna własne śledztwo, by znaleźć mordercę, ale im dłużej szuka, tym bardziej wplątuje się w sprawę, a ta coraz mocniej dotyka jego życia. Jeżeli nie rozwiąże zagadki szybko, siostrzenica może nie być jedynym członkiem rodziny, którego będzie musiał pochować.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 92
- 60
- 15
- 3
- 3
- 2
- 2
- 1
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
Szału nie ma...
Szału nie ma...
Pokaż mimo toWielu czytelników zastanawia się skąd biorą się tytuły „bestseller”, „najlepsza książka” i inne, oraz kto je nadaje, lub na jakiej podstawie. Jednych przyciąga taka reklama, innych odpycha – tym bardziej kiedy okazuje się, że mija się ona z prawdą. Czy w przypadku książki „Opactwo” Chrisa Culvera hasło „bestseller” jest tylko sprytnym acz nietrafnym zabiegiem marketingowym, czy też doskonale oddaje wartość książki?
Ash Rashid jest byłym detektywem i praktykującym muzułmaninem, któremu jednak daleko do ortodoksyjnego podejścia do doktryn swej religii. Został mu tylko rok do odsłużenia w policji. Rok, który miał upłynąć bohaterowi spokojnie, jednak boski plan był zupełnie inny…
Nagła wiadomość o śmierć jego siostrzenicy oraz nieudolność z jaką policja prowadzi śledztwo w tej sprawie doprowadzają do tego że Rashid postanawia zbadać sprawę na własną rękę. Prywatne śledztwo sprowadza na niego nie tylko gniew jego przełożonych, ale także uwagę bardzo niebezpiecznych osób. Na domiar złego okazuje się, że na szali postawił nie tylko swoje życie, ale i członków swojej rodziny.
„Opactwo” otwiera cykl książek o nietypowym detektywie muzułmaninie. I to właśnie on jest skarbem tej lektury. Autor stworzył wielowymiarową i bardzo rzeczywistą postać. Nie bał się nadać jej kilku złych cech i zrównoważyć je kilkoma dobrymi co sprawiło, że bohatera nie da się polubić bez dalszego poznawania go. Rashid szybko wspiął się na listę najbardziej charakterystycznych i ciekawych detektywów literackich i choćby przez wzgląd na jego osobę jestem ciekawa kolejnych tomów cyklu.
Drugą wartościową rzeczą, która charakteryzuje „Opactwo” jest styl autora. Łatwość z jaką przelewa on na papier swoje myśli jest niebywała. Dodatkowo ciekawe jest to, że żadne chaotyczne wydarzenia nie burzą konstrukcji fabularnej książki. Innymi słowy znajduje się w niej tylko to co wpływa na rozwój fabuły. To plasuje powieść w kategorii nieskomplikowanych czytadeł, które pozwalają głowie odpocząć. Nie znaczy to jednak że książka nie wymaga od czytelnika żadnego wysiłku intelektualnego bo wymaga. Po prostu „Opactwo” jest lekturą napisaną ku uciesze i dla rozrywki.
Wracając do pytania postawionego na początku tego wywodu stwierdzam z całą stanowczością, że ta książka nie jest bestsellerem ale nie zmienia to faktu, że wciąga i spełnia swoją rolę, więc polecam!
Wielu czytelników zastanawia się skąd biorą się tytuły „bestseller”, „najlepsza książka” i inne, oraz kto je nadaje, lub na jakiej podstawie. Jednych przyciąga taka reklama, innych odpycha – tym bardziej kiedy okazuje się, że mija się ona z prawdą. Czy w przypadku książki „Opactwo” Chrisa Culvera hasło „bestseller” jest tylko sprytnym acz nietrafnym zabiegiem marketingowym,...
więcej Pokaż mimo toNa rynku wydawniczym nieustannie pokazują się książki, które rzekomo zdobyły szczyty list bestsellerów znanych amerykańskich czasopism i sprzedały się w setkach tysięcy egzemplarzy. Tego typu informacja na okładce książki ma utwierdzić czytelnika w przekonaniu, że nabywa naprawdę interesującą pozycję. Większość moli książkowych zdaje sobie jednak sprawę, że tego typu chwyty marketingowe tak naprawdę nieczego nie gwarantują. Na listach pojawiają się bowiem zarówno prawdziwe perełki, jak i książki nie warte nawet papieru, na którym zostały wydrukowane. Szczególnie duży rozrzut ma miejsce w przypadku książek debiutantów. Jednym z nich jest Chris Culver, który postanowił zawojować świat kryminałem o tytule „Opactwo”. Książka osiągnęła spory finansowy sukces, nic więc dziwnego, że doczekała się również polskiego przykładu. Czy jednak naprawdę warta jest tego, by poświęcić jej nieco czasu? O tym już za moment.
Głównym bohaterem jest były detektyw wydziału zabójstw, Ash Rashid. Ash pragnąc zapewnić rodzinie pewną i bezstresową przyszłość, podejmuje studia prawnicze, planując spędzić pozostałe mu do emerytury lata pracy na ciepłej posadce w prokuraturze. Niestety, w chwili, gdy w podejrzanych okolicznościach ginie jego siostrzenica, Ash bardzo szybko musi zweryfikować swoje plany. Ponieważ władze robią wszystko co w ich mocy, by jak najszybciej zamknąć sprawę, były detektyw podejmuje prywatne śledztwo. Dość szybko trafia na ślad wyjątkowo nietypowej społeczności...
„Opactwo” z całą pewnością nie odniosłoby tak dużego sukcesu gdyby nie postać głównego bohatera. Na pierwszy rzut oka wpisuje się on w doskonale znany schemat doświadczonego funkcjonariusza u schyłku kariery, który zdecydowanie zbyt często sięga po kieliszek. To, co jednak pozwoliło mu wybić się ponad szereg sobie podobnych bohaterów to fakt, że Ash jest muzłumaninem. Co prawda trudno uznać go za wzorowego wyznawcę swojej religii, Ash potrafi być wyjątkowo kreatywny jeśli chodzi o tłumaczenie takich grzeszków jak słabość do alkoholu. Nie zmienia to jednak faktu, że religia w pewnym stopniu wpływa zarówno na jego sposób myślenia, jak i sposób postępowania a to sprawia, że Ash staje się bohaterem, którego ruchy trudno przewidzieć. Osobiście liczyłam na jeszcze więcej odniesień do religii i kontaktów z członkami muzłumańskiej społeczności, możliwe jednak że pisarz celowo poskąpił nam większej ilości informacji, tak by móc je wykorzystać opisując kolejne przygody nietypowego, byłego detektywa.
O ile postać Asha zbudowano z wielką starannością, o tyle pozostałe postacie stanowią co najwyżej tło dla rozgrywających się wydarzeń. Również sama kryminalna intryga do najbardziej udanych nie należy. Być może odezwało się we mnie moje uprzedzenie do wampirów, jednak trudno mi było przekonać się do dziwacznego światka osób, które przykładowo przyjmują produkty krwiopodobne. W książce brak momentów większego zaskoczenia i spektakularnych zwrotów akcji. Zamiast tego otrzymujemy kryminał z dobrze zbudowanym klimatem i starannie przeprowadzonym przebiegiem wydarzeń. Nie wydaje mi się by mógł on dostarczyć szczególnie mocnych wrażeń, został jednak na tyle zgrabnie i przystępnie napisany, że czytelnik z przyjemnością będzie przerzucał kolejne strony.
Po „Opactwo” warto sięgnąć przede wszystkim ze względu na postać głównego bohatera, jego wewntrzne zmagania i ogólnie religijny aspekt książki. Jeżeli jednak ta problematyka zupełnie do Was nie przemawia, bez większego problemu znajdziecie bardziej wciągające książki. Dlatego też ostateczną decyzję, czy zaryzykować spotkanie z debiutancką książką Chrisa Culvera pozostawiam Wam.
http://alison-2.blogspot.com/2014/11/opactwo-chris-culver.html
Na rynku wydawniczym nieustannie pokazują się książki, które rzekomo zdobyły szczyty list bestsellerów znanych amerykańskich czasopism i sprzedały się w setkach tysięcy egzemplarzy. Tego typu informacja na okładce książki ma utwierdzić czytelnika w przekonaniu, że nabywa naprawdę interesującą pozycję. Większość moli książkowych zdaje sobie jednak sprawę, że tego typu chwyty...
więcej Pokaż mimo toCo za nuda...
Co za nuda...
Pokaż mimo toDla zdesperowanych brakiem innych książek pod ręką:)
Dla zdesperowanych brakiem innych książek pod ręką:)
Pokaż mimo toKryminał.Detektyw-muzułmanin,gaszący koszmary alkoholem.Przeczytałem.Nie wiem dlaczego jest bestsellerem.
Kryminał.Detektyw-muzułmanin,gaszący koszmary alkoholem.Przeczytałem.Nie wiem dlaczego jest bestsellerem.
Pokaż mimo toAkcja w miarę sprawna choć przewidywalna. Bez fajerwerków ale tez nie totalny gniot.
Akcja w miarę sprawna choć przewidywalna. Bez fajerwerków ale tez nie totalny gniot.
Pokaż mimo toKsiążka nie jest zła, śledztwo kręte i sensowne, bohater przekonywujący. Brakuje jednak drugiego planu pobocznych wątków, ślepych uliczek. Główna fabuła jest zaś trochę za bogata i zbyt "bondowska".
Książka nie jest zła, śledztwo kręte i sensowne, bohater przekonywujący. Brakuje jednak drugiego planu pobocznych wątków, ślepych uliczek. Główna fabuła jest zaś trochę za bogata i zbyt "bondowska".
Pokaż mimo toDało się przeczytać, nie męczy. I to wszystko, nie warto.
Na sprzedaż.
Dało się przeczytać, nie męczy. I to wszystko, nie warto.
Pokaż mimo toNa sprzedaż.
szału nie ma,kolejny raz zasugerowałem się informacją,że to bestseler itd.i kolejny raz zawiodłem się,
szału nie ma,kolejny raz zasugerowałem się informacją,że to bestseler itd.i kolejny raz zawiodłem się,
Pokaż mimo to