Jak zwykle Rewasz mnie nie zawiódł i Bieszczady to kolejna dobra pozycja w jego repertuarze. Fajnie udało się zarysować historię tego regionu, bez przesadyzmu i nadmiernej ilości szczegółów, a najważniejsze wydarzenia ładnie zostały uwypuklone. Opisy tras również nie zawodzą, a zwłaszcza dopiski małym druczkiem, gdzie możemy zapoznać się z lokalnymi legendami bądź ciekawostkami.

Mam natomiast wielki zarzut co do rozdziału o cerkwiach. Pojawiają się tutaj opisy poszczególnych rodzajów cerkwii jakie możemy spotkać na całym obszarze Bieszczad (wraz z przykładami, więc fajnie),ale ja posiadam najnowsze wydanie (bodajże z 2021/22 roku) i nie ma ani słowa o cerkwiach, które zostały w 2013 roku wpisane na listę światowego dziedzictwa UNESCO! Wydaje mi się, że taka informacja jest dość istotna i nie mam pojęcia dlaczego została ona pominięta...

Mimo wszystko polecam - dla turystów chcących świadomie zwiedzać Bieszczady będzie to świetna lektura i okazja do poznania tego miejsca od zupełnie innej strony.

Jak zwykle Rewasz mnie nie zawiódł i Bieszczady to kolejna dobra pozycja w jego repertuarze. Fajnie udało się zarysować historię tego regionu, bez przesadyzmu i nadmiernej ilości szczegółów, a najważniejsze wydarzenia ładnie zostały uwypuklone. Opisy tras również nie zawodzą, a zwłaszcza dopiski małym druczkiem, gdzie możemy zapoznać się z lokalnymi legendami bądź...

To chyba od tej, wielokrotnie wznawianej, publikacji zaczęła się moja sympatia do wydawnictwa Rewasz. Nie ma takich drugich gór jak Bieszczady, a te wymagają dobrych książek, na odpowiednim poziomie. Nie ukrywam, że jest to ten rodzaj przewodnika, który cenię sobie najbardziej. Nie jest tylko beznamiętnym wyliczeniem możliwych tras turystycznych, lecz wiele miejsca poświęcono historii i geografii tego regionu. Przydatne przed wyjazdem (warto wiedzieć jak zaplanować wycieczkę i co chciałoby się zobaczyć),jak również w trakcie podróży. Książeczka lekko pękata, lecz w poręcznym rozmiarze, z miękką okładką ze skrzydełkami. Jeżeli ktoś zamierza zwiedzać rejon bieszczadzki pod kątem cerkiewnym, warto dodatkowo zaopatrzyć się w książkę z tej samej serii autorstwa Pana Stanisława Krycińskiego „Cerkwie w Bieszczadach.” Rzetelne 8,5/10.

To chyba od tej, wielokrotnie wznawianej, publikacji zaczęła się moja sympatia do wydawnictwa Rewasz. Nie ma takich drugich gór jak Bieszczady, a te wymagają dobrych książek, na odpowiednim poziomie. Nie ukrywam, że jest to ten rodzaj przewodnika, który cenię sobie najbardziej. Nie jest tylko beznamiętnym wyliczeniem możliwych tras turystycznych, lecz wiele miejsca...

Bardzo porządny przewodnik o klasycznym układzie treści: wiadomości ogólne- trasy-opisy miejscowości-rady praktyczne. Bardzo dużo wiadomości ogólnych o Bieszczadach (1/3 książki),we wszelkich aspektach, ze szczególnym naciskiem na ich historię i "kultowość" tych gór, co akurat dla mnie jest dużym plusem. Opisy tras precyzyjne, ale nierozwinięte zanadto, bez opinii "jak tu pięknie i uroczo", tylko suche fakty i to również uważam za pozytyw. Poza tym dużo praktycznych informacji, dość dobrze zaktualizowanych (mam 17 wydanie z 2018 r.).
Minusem jest wielkość stosowanej czcionki sprawiająca iż lektura przewodnika może być wyzwaniem w pochmurny dzień. Oczywiście wynika to z kompaktowej formy tego wydawnictwa, ale nie widzę w nim treści, które można by usunąć bez utraty merytorycznej jakości na rzecz komfortu jego lektury.
Nie znam dobrze rynku ale wydaje mi się, że to obecnie to właściwie jedyny dobry przewodnik po Bieszczadach, cechujący się wnikliwym podejściem do tematu. Inne to raczej "przewodnikopodobne" pozycje o trochę "popkulturowym" charakterze.

Bardzo porządny przewodnik o klasycznym układzie treści: wiadomości ogólne- trasy-opisy miejscowości-rady praktyczne. Bardzo dużo wiadomości ogólnych o Bieszczadach (1/3 książki),we wszelkich aspektach, ze szczególnym naciskiem na ich historię i "kultowość" tych gór, co akurat dla mnie jest dużym plusem. Opisy tras precyzyjne, ale nierozwinięte zanadto, bez opinii...

Zwykły, przyzwoity przewodnik poświęcony Bieszczadom. Gdy go kupowałam w sklepie w Wetlinie, był jednym z najciekawszych i najsensowniejszych z dostępnych tam publikacji. Nie jestem jednak w pełni zadowolona z niego. Przewodnik zawiera rozbudowaną wstępną część teoretyczną o historii i geografii tego obszaru. Znajduje się w nim też obszerna część opisująca miejscowości w Bieszczadach z ich historią. Natomiast część właściwa proponująca trasy wycieczek wydaje się być często mało precyzyjna, skrótowa, zdawkowa. Ponadto autorzy skupiają się głownie na trasach maksymalnych, długich, wielogodzinnych. W związku z tym niekoniecznie będzie to dobra propozycja dla mniej sprawnych fizycznie turystów czy osób podróżujących z dziećmi.

Jeśli będę się ponownie wybierać w Bieszczady, raczej poszukam innego przewodnika mniej skupionego tylko i wyłącznie na pieszej turystyce.

Zwykły, przyzwoity przewodnik poświęcony Bieszczadom. Gdy go kupowałam w sklepie w Wetlinie, był jednym z najciekawszych i najsensowniejszych z dostępnych tam publikacji. Nie jestem jednak w pełni zadowolona z niego. Przewodnik zawiera rozbudowaną wstępną część teoretyczną o historii i geografii tego obszaru. Znajduje się w nim też obszerna część opisująca miejscowości w...

doskonały przewodnik!

dla realnie zainteresowanych, mnóstwo ciekawych informacji o kirkutach, okresie wojennym, nieistniejących wsiach itp. Poza tym podręczny format, który można wziąć do plecaka (tu nie zgadzam się z poprzednimi recenzentami - w upał nosi się 5 litrów wody w plecaku, to maleństwo nie przeszkadza - połoniny nie są AŻ tak wymagające! Są wydania w miękkiej oprawie). Co do zdjęć, owszem stare i nieatrakcyjne, ale czy nie odwiedza się tych miejsc po to, by zobaczyć to na własne oczy? Gdyby chcieć oglądać ładne widoki - polecam fanpage "Dzień Dobry Bieszczady". Wszystko, co naprawdę chce się zobaczyć, można na żywo, przewodnik jest po to, by zachęcić/polecić/zrecenzować!

Smaczek: autorzy niektórych tras rozbrajająco szczerze oceniają ich atrakcyjność. Aż by się chciało ich poznać!
Urzeka. Czekam na wznowienie.

doskonały przewodnik!

dla realnie zainteresowanych, mnóstwo ciekawych informacji o kirkutach, okresie wojennym, nieistniejących wsiach itp. Poza tym podręczny format, który można wziąć do plecaka (tu nie zgadzam się z poprzednimi recenzentami - w upał nosi się 5 litrów wody w plecaku, to maleństwo nie przeszkadza - połoniny nie są AŻ tak wymagające! Są wydania w miękkiej...

Zawsze razem z nim podróżuję w przepiękne Bieszczady... Nie ukrywam, że kilka razy wprowadził mnie w błąd (tylko w drobnych szczegółach),ostatnio szukałam postumentu przy cerkwi w Smolniku ale niestety informacja była nieaktualna... Poza kilkoma szczegółami rzetelnie przygotowany przewodnik.

Zawsze razem z nim podróżuję w przepiękne Bieszczady... Nie ukrywam, że kilka razy wprowadził mnie w błąd (tylko w drobnych szczegółach),ostatnio szukałam postumentu przy cerkwi w Smolniku ale niestety informacja była nieaktualna... Poza kilkoma szczegółami rzetelnie przygotowany przewodnik.

Prawdziwy turysta raczej nie będzie "tachał ze sobą" takiego grubego i ciężkiego przewodnika (jak to sugeruje tytuł serii). No chyba, że to turysta zmotoryzowany. Po pierwsze, szkoda tę ładnie wydaną książkę (twarda oprawa) skazywać na ciągłe wyciąganie i wkładanie do plecaka (walizki). Zniszczy się. A po drugie, połowa książki to informacje ogólne o terenie (historia, zwierzęta, roślinność, ludność itp.). Ciekawe to nawet i przydatne ale to mogę sobie przeczytać w domu. Na wycieczce (wyprawie) bardziej przydatna jest druga, bardzo szczegółowa część opisująca poszczególne regiony Bieszczad, jej mniejsze i większe miejscowości lub wsie (istniejące lub nieistniejące),zabytki oraz trasy górskie.
Co jest jeszcze na plus - dwie wstążeczki (zakładki),sporo mapek i rycin. Na minus - mało ciekawych fotografii (ale w końcu to nie ma być album). W każdym razie - książka warta swojej ceny, przydatna w domu przy projektowaniu trasy wędrówki i ładnie się prezentuje na półce.

Prawdziwy turysta raczej nie będzie "tachał ze sobą" takiego grubego i ciężkiego przewodnika (jak to sugeruje tytuł serii). No chyba, że to turysta zmotoryzowany. Po pierwsze, szkoda tę ładnie wydaną książkę (twarda oprawa) skazywać na ciągłe wyciąganie i wkładanie do plecaka (walizki). Zniszczy się. A po drugie, połowa książki to informacje ogólne o terenie (historia,...

Zdecydowanie najlepszy z nowych (po latach '70) przewodników!

Zdecydowanie najlepszy z nowych (po latach '70) przewodników!

Jeden z lepszych przewodników po Biesach. Kupiony na pierwszą wyrypę i tak już zostało. Czytam od deski do deski co roku i się nie nudzi! Polecam!

Jeden z lepszych przewodników po Biesach. Kupiony na pierwszą wyrypę i tak już zostało. Czytam od deski do deski co roku i się nie nudzi! Polecam!

Ciekawy przewodnik, w sezonie ciągle czytany.

Ciekawy przewodnik, w sezonie ciągle czytany.