Szklane miasto
- Kategoria:
- fantasy, science fiction
- Wydawnictwo:
- E-bookowo
- Data wydania:
- 2012-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2012-01-01
- Liczba stron:
- 189
- Czas czytania
- 3 godz. 9 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 978-83-7859-013-2
- Tagi:
- Fantastyka postapokalipsa nadzieja wiara groza strach proza młodzieżowe Dryjer Szklane miasto Sky tower Wrocław
Szklane miasto jest książką z gatunku fantastyki postapokaliptycznej. Opisuje losy dwójki młodych ludzi, którzy przeżyli we Wrocławiu wybuch niedużego ładunku nuklearnego. Obraz miasta po tragedii zmienia się w zastraszającym tempie, czas biegnie nieubłaganie. Kolejne minuty i godziny są dla ocalonych decydujące. Chłopak pomaga przypadkowej dziewczynie schronić się przed falą uderzeniową, a potem razem uciekają z zagrożonej strefy przed opadem radioaktywnym. Kierują się w stronę nowoczesnego kompleksu Sky Tower, w którym znajdują schronienie. Tam tworzą zabezpieczenia, które pozwolą im przetrwać następne godziny i uchronią ich przed morderczymi falami gamma, próbują też nawiązać łączność i wezwać pomoc. Chłopak jest naukowcem, znawcą fizyki nuklearnej, a dziewczyna projektantem budynku, w którym się schronili. Czy uda im się przetrwać, kogo spotkają na swojej drodze, z kim się zaprzyjaźnią, a z kim będą musieli stoczyć morderczy bój o życie swoje i innych, okaże się po przeczytaniu tej pełnej niespodzianek powieści. Książka jest pozycją skierowaną do młodzieży, ale nie tylko. Poza opisami zniszczonego miasta, brawurowymi pościgami i batalią na śmierć i życie ze zmienionymi pod wpływem promieniowania osobnikami, która ma miejsce w mrocznych ciemnościach kompleksu, pozycja ta ukazuje paletę uczuć kryjących się w głowach bohaterów, ich strach przed nieznanym, zauroczenie partnerem, poświęcenie dla innych, odwzajemnioną miłość, nadzieję na przetrwanie i troskę o dziecko. Książka porusza ważne tematy, ukazuje problemy, z którymi spotykamy się w codziennym życiu. Zarówno chłopak jak i dziewczyna nie mieli prawdziwego dzieciństwa, skrywają w sobie wielką tajemnicę, która w końcu jednak wychodzi na jaw. Poczucie odrzucenia, utrata najbliższych, zbrodnia, która prowadzi do krwawego odwetu, brak wsparcia i miłości, kłamstwa, egoizm, wreszcie porzucenie, które z tych aspektów okażą się prawdziwe, i co tak naprawdę wydarzyło się w ich życiu przed wielką tragedią, okaże się po przeczytaniu Szklanego miasta - metaforycznego, kruchego tworu zarówno ludzkich pragnień jak i wielkich słabości.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 33
- 15
- 4
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
Arcydzieło grafomanii i sztuki naiwnej. Wybitna książka w swojej kategorii - literatura skytowerowa klasy C. Autor dostarczył mi wiele radości - barokowy język, niecodzienne pomysły i brawurowo narysowany ekosystem zamknięty w skytowerze, który powstał w sumie w mgnieniu oka (a może raczej - błysku atomowego wybuchu?). Metro Głuchowskiego się chowa. Podejrzewałem, że książka ma stymulować sprzedaż drogich apartamentów, ale chyba jednak nie. Aby dobrnąć do końca wymagana jest wielka cierpliwość i tolerancja, ale wysiłek czytelnika zostaje nagrodzony.
Arcydzieło grafomanii i sztuki naiwnej. Wybitna książka w swojej kategorii - literatura skytowerowa klasy C. Autor dostarczył mi wiele radości - barokowy język, niecodzienne pomysły i brawurowo narysowany ekosystem zamknięty w skytowerze, który powstał w sumie w mgnieniu oka (a może raczej - błysku atomowego wybuchu?). Metro Głuchowskiego się chowa. Podejrzewałem, że...
więcej Pokaż mimo toJestem w szoku, że ktoś zdecydował się na wydanie tego (bo na nazwę książki nie zasługuje) w formie papierowej. Czytać się "tego" nie da, brak jakiejkolwiek spójności i logiki w fabule, do tego porażające błędy merytoryczne. Moja rekomendacja: uciekać jak najdalej od tego tworu.
Jestem w szoku, że ktoś zdecydował się na wydanie tego (bo na nazwę książki nie zasługuje) w formie papierowej. Czytać się "tego" nie da, brak jakiejkolwiek spójności i logiki w fabule, do tego porażające błędy merytoryczne. Moja rekomendacja: uciekać jak najdalej od tego tworu.
Pokaż mimo toNie warta złamanego grosza. Po kilku pierwszych stronach autor chyba stracił całkowicie koncepcję. Mam wrażenie, że nie tylko na książkę ale i na samego siebie i otaczający go świat. Po prostu facet totalnie wyłączył myślenie. Jak w takim stanie można cokolwiek stworzyć? Ano nijak i taka właśnie jest ta książką. Tylko wrodzona miłość do ludzkości każe mi cokolwiek napisać o tym gniocie aby ostrzec przed braniem tego do ręki innych. No chyba, że tylko do tłuczenia much. Do tego od biedy ta książka może się nadać.
Nie warta złamanego grosza. Po kilku pierwszych stronach autor chyba stracił całkowicie koncepcję. Mam wrażenie, że nie tylko na książkę ale i na samego siebie i otaczający go świat. Po prostu facet totalnie wyłączył myślenie. Jak w takim stanie można cokolwiek stworzyć? Ano nijak i taka właśnie jest ta książką. Tylko wrodzona miłość do ludzkości każe mi cokolwiek napisać o...
więcej Pokaż mimo toAutor ma wyraźne problemy ze skonstruowaniem prawidłowego zdania w języku polskim i niestety najczęściej mu to nie wychodzi, co absolutnie dyskwalifikuje go jako pisarza. Wielka szkoda, bo sam pomysł na książkę był fajny.
Autor ma wyraźne problemy ze skonstruowaniem prawidłowego zdania w języku polskim i niestety najczęściej mu to nie wychodzi, co absolutnie dyskwalifikuje go jako pisarza. Wielka szkoda, bo sam pomysł na książkę był fajny.
Pokaż mimo toA mi się podobała. Fantastyka połączona z przygodą, nie tylko dla młodzieży, jak piszą. Sporo w niej rozważań o człowieku. Prosty język, krótkie zdania. Lektura nie jest jednak prosta, łatwa i przyjemna. Potrafi porządnie przestraszyć - a to lubię. Kilka fragmentów wybranych z dialogów, które zrobiły na mnie wrażenie:
(1)
– Jak to jest, jak umiera człowiek? Powinieneś wiedzieć, przecież jesteś naukowcem.
Nie zwlekał z odpowiedzią.
– Nie wiem, nikt tego nie wie. Pewnych rzeczy nie da się zmierzyć.
(2)
– Kim my właściwie jesteśmy? – zapytała.
– Maleńką cząstką wielkiego świata – odparł.
– Jak małą?
– Prawie niewidoczną, ale jakże ważną…
– Dlaczego? Przecież świat bez nas istniałby dalej? – pragnęła to wiedzieć.
– Tak, to prawda, ale nie byłby już taki sam…
– A co by się w nim takiego zmieniło?
Uśmiechnął się do niej, odpowiedział.
– Wszystko… Kiedy rodzi się życie, to świat także kwitnie wraz z nim. Oboje czerpią od siebie pełnymi garściami. Kiedy człowiek odchodzi, to umiera wszystko, co wcześniej tak cudownie dojrzewało…
Wytrzeszczyła z zachwytu oczy.
– Czyli świat tak naprawdę umiera wraz z nami?
– Tak, i rodzi się na nowo jednocześnie – wyjaśnił.
– Ale jest już inny, prawda?
– Tak, jest bogatszy i uboższy w tym samym momencie…
Nadal tego nie rozumiała.
– To kim my właściwie jesteśmy?
– Chyba jednak wielką cząstką, tego jakże małego świata – zakończył.
(3)
– Dlaczego krzywda zdominowała świat?
– Bo ludzie tego chcą…
– Chcą tego? Jak to?
– Krzywda o wiele lepiej się sprzedaje…
– Sprzedaje się? To można na tym zarobić?
– Tak, niestety. I to nawet bardzo dużo…
A mi się podobała. Fantastyka połączona z przygodą, nie tylko dla młodzieży, jak piszą. Sporo w niej rozważań o człowieku. Prosty język, krótkie zdania. Lektura nie jest jednak prosta, łatwa i przyjemna. Potrafi porządnie przestraszyć - a to lubię. Kilka fragmentów wybranych z dialogów, które zrobiły na mnie wrażenie:
więcej Pokaż mimo to(1)
– Jak to jest, jak umiera człowiek? Powinieneś...
Słabe, nudne, z błędami tak głupimi że aż śmiesznymi. Szkoda pieniędzy oraz czasu.
Słabe, nudne, z błędami tak głupimi że aż śmiesznymi. Szkoda pieniędzy oraz czasu.
Pokaż mimo toPoruszony tematem literatury postapokaliptycznej zainteresowałem się tym tytułem. Niestety nie jestem w stanie przez to przebrnąć. Po prostu tak okropne że trudno opisać dlaczego. Może za karę powinno się to przeczytać
Poruszony tematem literatury postapokaliptycznej zainteresowałem się tym tytułem. Niestety nie jestem w stanie przez to przebrnąć. Po prostu tak okropne że trudno opisać dlaczego. Może za karę powinno się to przeczytać
Pokaż mimo toPowinno się to dołączyć do lektur szkolnych czytanych za karę! Ledwo przez to przebrnąłem. Bardzo męcząca pozycja.
Powinno się to dołączyć do lektur szkolnych czytanych za karę! Ledwo przez to przebrnąłem. Bardzo męcząca pozycja.
Pokaż mimo to