Pan Ciszewski potrafi pisać i ciekawie, i emocjonująco.

Pan Ciszewski potrafi pisać i ciekawie, i emocjonująco.

Trzeci tom dużo lepszy od poprzedniego. Ba, chyba nawet lepszy od pierwszego. Czytało mi się rewelacyjnie. Autor świetnie oddał realia początków Powstania. Od razu bym sięgnął po kontynuację, niestety na Legimi nie ma, trzeba będzie nabyć.
Aż dziwię się tym moim tak pozytywnym odczuciom, w książce jest sporo wad. Kłuje zbyt bohaterskie (w stylu amerykańskich filmów) zachowanie. Doskwierają absurdy. Ciężko utożsamiać się z protagonistami, którzy jak by nie patrzeć zwiali z Polski. A mimo to czytało się świetnie. Pewnie dlatego, że pierwszą lub drugą książką, którą przeczytałem w życiu, były pamiętniki żołnierzy z Zośki. I od dziecka chciałem, żeby Powstanie inaczej się potoczyło.

Trzeci tom dużo lepszy od poprzedniego. Ba, chyba nawet lepszy od pierwszego. Czytało mi się rewelacyjnie. Autor świetnie oddał realia początków Powstania. Od razu bym sięgnął po kontynuację, niestety na Legimi nie ma, trzeba będzie nabyć.
Aż dziwię się tym moim tak pozytywnym odczuciom, w książce jest sporo wad. Kłuje zbyt bohaterskie (w stylu amerykańskich filmów)...

Ciekawy i dobrze dopracowany pomysł, czytałem z przyjemnością.

Ciekawy i dobrze dopracowany pomysł, czytałem z przyjemnością.

Tom drugi był nawet fajny, było tam trochę infantylnych uproszczeń i cudownych zbiegów okoliczności, ale całość się jeszcze broniła. Tom trzeci już zdecydowanie przegina z nadmiarem cudów i bardzo dziecinnych uproszczeń. Główny bohater to połączenie rambo z van dammem, który bez szwanku wychodzi z każdej opresji, intrygi na poziomie 15-latków, geopolityka uproszczona do poziomu wczesnoszkolnego. Wielka szkoda. Tylko ze względu na sentyment dałem 6 gwiazdek.

Tom drugi był nawet fajny, było tam trochę infantylnych uproszczeń i cudownych zbiegów okoliczności, ale całość się jeszcze broniła. Tom trzeci już zdecydowanie przegina z nadmiarem cudów i bardzo dziecinnych uproszczeń. Główny bohater to połączenie rambo z van dammem, który bez szwanku wychodzi z każdej opresji, intrygi na poziomie 15-latków, geopolityka uproszczona do...

Utrudnianie życia okupantowi przez Wojtyńskiego i jego towarzyszy w drugiej części cyklu www autorstwa Marcina Ciszewskiego stanowiło fascynujący element fabuły. Dlatego też nie mogłem się oprzeć pokusie kontynuowania przygód z żołnierzami XXI wieku, którzy, uwięzieni w przeszłości, przeżywają trudną historię naszego kraju na własnej skórze, biorąc udział w jednym z najważniejszych wydarzeń w historii Polski, czyli w Powstaniu Warszawskim.

Misja wywiezienia emitera z Polski.
W czasy Powstania Warszawskiego trafiają żołnierze z XXI wieku. Przeszkoleni i uzbrojeni w najnowszy sprzęt. Przygotowani na to, by rozegrać jedyną w swoim rodzaju operację wojskową. Czy uda im się odmienić los? Czy mają szansę w starciu z doborowymi jednostkami Wehrmachtu i SS? Czy bohaterom będzie dane wrócić w nasze czasy? Marcin Ciszewski kolejny raz zabiera nas w podróż w czasie, rysując alternatywne scenariusze wojennej zawieruchy.
Jerzy Grabicki is back.
Myślałam, że Majora nic nie będzie w stanie przebić, ale na szczęście się bardzo pomyliłam. ;)

www.1944.waw.pl jest jeszcze mocniejsza w swoim przekazie, bo w fantastyczną fabułę wplecione zostało jedno z najważniejszych wydarzeń w historii Polski, czyli Powstanie Warszawskie, które nie zostało w żaden sposób „upudrowane”, ale w prawdziwe realia zostały inteligentnie wpasowany nie tylko militarny sprzęt z XXI wieku, ale także myśl taktyczna i przeszkoleni w innej rzeczywistości ludzi.

Na planszę po chwilowej nieobecności powrócił też Jerzy Grobicki, który mimo tego, iż troszeczkę „zardzewiał”, wciąż zna się na rzeczy i robicie. Jego spotkanie z Wojtyńskim i późniejsze połączenie sił w ramach wspierania wspólnych i nie tylko celów pokazało, jak zmieniły się role i podejście oby panów do ich obecnego życia i sytuacji.

Poza całą otoczką osobistą, która momentami wyciskała łzy z powiek, najważniejszym elementem powieści była jednak wspomniana wcześniej historia wspierana sporą dawką detali balistycznych i militarnych oraz niezwykle wartka akcja. Ta pokazała, jak dynamicznie zmieniała się sytuacja na froncie, jak szybko trzeba było podejmować odpowiednie działania, bo wróg, mimo braku technologii do ułomków nie należy i też ma swoje sposoby pozyskiwania potrzebnych mu informacji.

Dlatego jeżeli lubicie powieści osadzone w realiach II Wojny Światowej, to sięgajcie po www.1944.waw.pl Marcina Ciszewskiego, bo warto!

https://unserious.pl/2024/03/www-1944-waw-pl/

Utrudnianie życia okupantowi przez Wojtyńskiego i jego towarzyszy w drugiej części cyklu www autorstwa Marcina Ciszewskiego stanowiło fascynujący element fabuły. Dlatego też nie mogłem się oprzeć pokusie kontynuowania przygód z żołnierzami XXI wieku, którzy, uwięzieni w przeszłości, przeżywają trudną historię naszego kraju na własnej skórze, biorąc udział w jednym z...

Są w tej książce sceny, których nie spotyka się w innych opracowaniach związanych z Powstaniem Warszawskim. Jedna z nich szczególnie zapadła mi w pamięć. Gdy w zrujnowanym mieszkaniu śródmiejskiej kamienicy z ukrycia wychodzą mieszkańcy, żeby powitać polskich żołnierzy. Wokół walają się trupy, rozwalone ściany i meble a tu feta! Tak, to trzeba przeczytać i odebrać po swojemu.
Niesamowite wrażenie robi zderzenie współczesnej techniki wojskowej z tą z lat czterdziestych. Ech, chciałoby się rzucić Gromowców w tamte czasy, żeby odmienili bieg polskiej historii. O tym, czy udział współczesnych "Twardych" i "Rosomaków" w realiach miejskich 1944 roku, przełożył się na zmianę historii - doczytajcie sami.
Mam nadzieję na kontynuację.

Są w tej książce sceny, których nie spotyka się w innych opracowaniach związanych z Powstaniem Warszawskim. Jedna z nich szczególnie zapadła mi w pamięć. Gdy w zrujnowanym mieszkaniu śródmiejskiej kamienicy z ukrycia wychodzą mieszkańcy, żeby powitać polskich żołnierzy. Wokół walają się trupy, rozwalone ściany i meble a tu feta! Tak, to trzeba przeczytać i odebrać po...

Co by było, gdyby w 1944 roku, w czasach trwania Powstania Warszawskiego pojawili się przeszkoleni i uzbrojeni w nowoczesny sprzęt żołnierze z XXI w.?

Zastanawialiście się kiedyś nad sensem Powstania Warszawskiego? Wielu współczesnych historyków od lat bada i analizuje te wydarzenia. Jedni uznają je za słuszne, inni zaś kwestionują działania powstańców, uważając że zryw był bezcelowy i wielu mieszkańców Warszawy w jego wyniku straciło życie. Ja uważam, że nikt, kto nie przeżył dramatu jakim jest wojna, nie powinien wysnuwać na ten temat tak daleko idących wniosków. Powstanie Warszawskie wybuchło za sprawą połączenia sił wielu młodych i zdeterminowanych do wali ludzi. Ludzi, którzy wierzyli, że walcząc ramię w ramię są zdolni odmienić losy ojczyzny.

A co by było, gdyby w 1944 roku, w czasach trwania Powstania Warszawskiego pojawili się w przeszkoleni i uzbrojeni w nowoczesny sprzęt żołnierze z XXI w.? Jak wówczas potoczyłoby się powstanie i jakie konsekwencje miałoby to dla dalszych losów wojny?

Żołnierze zostali, w pewien sposób uwięzieni w czasoprzestrzeni i przenoszą się do 1939 r, w którym rozpoczyna się krwawa i brutalna wojna. Bohaterowie przez pięć lat próbują powrócić do XXI w. Gdy 31 lipa 1944 roku docierają do Polski, zdają sobie sprawę z tego, że nazajutrz wybuchnie powstanie.
Przyznam, że ta historia była bardzo przyjemną odskocznią od gatunków, które czytam na co dzień. Ciekawym aspektem tej książki, jest możliwość snucia rozważań ,,co by było, gdyby…”. Losy wojny i jej przebiegu w większości są nam znane, dlatego tym chętniej sięgnęłam po tę książkę, by móc pozwolić sobie na poznanie innego, alternatywnego scenariusza.
Wszyscy fani batalistyki oraz militariów znajdą tu coś dla siebie. Ja przed przeczytaniem tej historii zupełnie nie interesowałam się tą tematyką, a mimo wszystko bardzo przyjemnie czytało mi się opisy strać oraz sprzętu wojskowego.
Autor bardzo ciekawie połączył wydarzenia historyczne z fantastyką, co pozytywnie wpływa na odbiór całości.

Książka z pewnością nie jest dla każdego, ale jeśli lubicie niebanalne połączenia to koniecznie sięgnijcie po tę historię.

Co by było, gdyby w 1944 roku, w czasach trwania Powstania Warszawskiego pojawili się przeszkoleni i uzbrojeni w nowoczesny sprzęt żołnierze z XXI w.?

Zastanawialiście się kiedyś nad sensem Powstania Warszawskiego? Wielu współczesnych historyków od lat bada i analizuje te wydarzenia. Jedni uznają je za słuszne, inni zaś kwestionują działania powstańców, uważając że zryw...

Bardzo ciekawe sience-fiction - wplecenie nowoczesnego uzbrojenia i żołnerzy do czasów II wojny światowej. Książkę bardzo dobrze się czyta.

Bardzo ciekawe sience-fiction - wplecenie nowoczesnego uzbrojenia i żołnerzy do czasów II wojny światowej. Książkę bardzo dobrze się czyta.

Kiedy dotarł do mnie trzeci tom wyjątkowej serii "www" autorstwa Pana Marcina Ciszewskiego do której zasiadłam natychmiast.
Książka "www.1944.waw.pl" miałam trudne zadanie, po spektakularnej premierze w moich dłoniach, dwóch swoich poprzedniczek, czyli:
=> "www.1939.com.pl
=> "Major"
Wiem, że się powtarzam, ale tego to ja się nie spodziewałam, jak już wspomniałam w poprzednich postach.

Ponownie pojawia się znany nam już z pierwszego tomu Jerzy Grabicki oraz jego pozostali towarzysze broni. Po zniszczeniu MDS-a w 1939 roku oni wszyscy wyjechali do Stanów Zjednoczonych, dlatego teraz ich powrót niesie ze sobą fale zaskakujących wydarzeń. Wracają do Polski targanej cały czas wichrami wojny, tylko w jednym celu i nazywa się on - emiter pola siłowego. To kolejne dziwnie brzmiące urządzenie ma pomóc naszym bohaterom umożliwić powrót do naszych czasów.

Czy im się to uda?
Czy nagle niemiecka wojska nie staną na drodze do szczęśliwego powrotu?
Tego oczywiście Wam tutaj nie zdradzę, ale mogę zagwarantować, że wraz z kolejnym tome z serii "www' Pana Marcina Ciszewskiego wraca powieść pełna zwrotów akcji.

Śmiem nawet twierdzić, że akcja pędzi na złamanie karku, ale czy naszym dzielnym bohaterom uda się wrócić ponownie do czasów współczesnych?
Zadanie jest bardzo trudne, bowiem Grabiski wraz ze swoją kompanią, dosłownie ląduje w Warszawie na dzień przed wybuchem powstania warszawskiego.
Czy mogą zatem być bardziej niesprzyjające warunki niż te?

Na te i na wszystkie inne rodzące się pytanie z pewnością odpowie Wam w bardzo sensacyjny sposób ta właśnie książki "www.1944.waw.pl". Autor ponownie udowadnia, że nie ma sobie równych w budowaniu alternatywnych historii. Ja natomiast myślałam, że już nic mnie nie zaskoczy po lekturze dwóch poprzednich części. Och ja dobrze, że tym razem się pomyliłam :-)

Pan Marcin Ciszewski kolejny raz zabiera nas czytelników w podróż w czasie i robi to na swój wyjątkowy sposób. Ja wybrałam się w tą ekscytującą podróż i jestem zachwycona. Lektura tej książki sprawiła mi ogromną przyjemności, pomimo że to podobno typowo męska powieść.

Ja bawiłam się wyśmienicie i z przyjemnością sięgnę po inne powieści tego autora.

Polecam
Zaczytana Joana

https://epilog-zaczytana-joana.blogspot.com/2023/08/www1944wawpl-marcin-ciszewski-tom-nr-3.html

Kiedy dotarł do mnie trzeci tom wyjątkowej serii "www" autorstwa Pana Marcina Ciszewskiego do której zasiadłam natychmiast.
Książka "www.1944.waw.pl" miałam trudne zadanie, po spektakularnej premierze w moich dłoniach, dwóch swoich poprzedniczek, czyli:
=> "www.1939.com.pl
=> "Major"
Wiem, że się powtarzam, ale tego to ja się nie spodziewałam, jak już wspomniałam w...

"Niemieckie serie skosiły kilka osób, które z jękiem upadły na ziemię. W moich oczach już na zawsze pozostanie obraz małego chłopca, sześciolatka najwyżej, odzianego w wyświechtany płaszczyk, który najpierw z płaczem przykląkł przy wijącej się w konwulsjach matce, a potem sam trafiony z bliskiej odległości serią z kaemu padł na drgające ciało, jakby chciał je w tej ostatniej chwili osłonić."
www.1944.waw.pl jest trzecim tomem serii WarBook, która opowiada historię żołnierzy Pierwszego Samodzielnego Batalionu Rozpoznawczego.
W wyniku manipulacji przy systemie MDS żołnierze z 2007 roku zostali przeniesieni w czasie do 1 września 1939r.
Mamy rok 1944. Część żołnierzy Batalionu, którzy do tej pory mieszkali w Stanach Zjednoczonych próbuje z powrotem odnaleźć i uruchomić emiter pola, by wrócić do swoich czasów. Części MDS-a są ukryte w Polsce. Tak więc żołnierze muszą po niego wrócić do ojczystego kraju.
Trafiają w sam środek zasadzki urządzonej przez Niemców, a z pomocą przychodzi im major Wojtyński.
Ponownie więc losy bohaterów splatają się.
Każdemu przyświeca własny cel, jednak kolejny raz staną ramię w ramię, by choć trochę przeważyć szalę Powstania Warszawskiego na korzyść Polski.
Jak zakończy się ta historia?
Czy żołnierzom uda się wrócić do 2007 roku?
Muszę powiedzieć, że kolejny raz jestem pod ogromnym wrażeniem wszystkich detali historycznych oraz szczegółów uzbrojenia Batalionu, które zostały opisane. Widać, że autor posiada rozległą wiedzę historyczną, którą perfekcyjnie wykorzystuje.
Bohaterowie są bardzo dobrze wykreowani, a postać majora Wojtyńskiego wręcz perfekcyjnie.
www.1944.waw.pl to świetne połączenie fikcji literackiej z faktami historycznymi oraz elementami fantastyki. Książka trzyma nas w napięciu, a akcja nie zwalnia do samego końca. Mamy tu wiele zwrotów akcji, które sprawiają, że nie możemy oderwać się od tej powieści.
Jeśli lubicie książki wojenne i jesteście ciekawi, jak mogłyby się potoczyć losy Powstania w alternatywnej rzeczywistości gorąco polecam wam tą historię.
Współpraca barterowa z Wydawnictwem Skarpa Warszawska
Skarpa Warszawska

"Niemieckie serie skosiły kilka osób, które z jękiem upadły na ziemię. W moich oczach już na zawsze pozostanie obraz małego chłopca, sześciolatka najwyżej, odzianego w wyświechtany płaszczyk, który najpierw z płaczem przykląkł przy wijącej się w konwulsjach matce, a potem sam trafiony z bliskiej odległości serią z kaemu padł na drgające ciało, jakby chciał je w tej...