Rosemary znaczy pamięć

Okładka książki Rosemary znaczy pamięć Agatha Christie
Okładka książki Rosemary znaczy pamięć
Agatha Christie Wydawnictwo: Hachette Polska Seria: Kolekcja Hachette: Agatha Christie kryminał, sensacja, thriller
246 str. 4 godz. 6 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Seria:
Kolekcja Hachette: Agatha Christie
Tytuł oryginału:
Sparkling cyanide
Wydawnictwo:
Hachette Polska
Data wydania:
2002-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2002-01-01
Liczba stron:
246
Czas czytania
4 godz. 6 min.
Język:
polski
ISBN:
83-7148-023-3
Średnia ocen

7,1 7,1 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,1 / 10
49 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
155
152

Na półkach:

Przy stoliku , w modnej restauracji , podczas swojego przyjęcia urodzinowego , umiera młoda kobieta. Zostaje to uznane za samobójstwo , ale po pewnym czasie zaczynają się mnożyć wątpliwości. Agatha Christie przedstawia grono osób o intrygujących osobowościach , z których każda miałaby motyw do pozbycia się denatki. Zachowanie tych osób, ich przemyślenia - to są najciekawsze elementy tej książki. Jak dla mnie Stephen Farraday i jego żona to jedne z najbardziej interesuących postaci w literaturze pisarki. Natomiast rozwiązanie jest całkowicie niewiarygodne. Nie chcę spoilować , więc napiszę tylko , że morderca musiałby mieć ze sobą rekwizyty, które trudno byłoby mu ukryć, zwłaszcza , że autorka posadziła przy sąsiednim stoliku bardzo bystrego obserwatora. Ze znanych postaci , w śledztwie bierze udział jedynie półkownik Race , który pojawił sie już w 1924 r w " Mężczyźnie w brązowym garniturze". Gdyby nie to że mamy niezbyt przekonujace rozwiązanie- całość byłaby przyjemna jak zapach rozmarynu , który pojawia się w ostatniej scenie. Szkoda , ze rozmarym nie zimuje u nas w gruncie [ ja nie znalazłam takiej odmiany] , ale można go uprawiać w doniczkach , cieszyć się jego zapachem i smakiem , czego Państwu życzę przy czytaniu tej książki.

Przy stoliku , w modnej restauracji , podczas swojego przyjęcia urodzinowego , umiera młoda kobieta. Zostaje to uznane za samobójstwo , ale po pewnym czasie zaczynają się mnożyć wątpliwości. Agatha Christie przedstawia grono osób o intrygujących osobowościach , z których każda miałaby motyw do pozbycia się denatki. Zachowanie tych osób, ich przemyślenia - to są najciekawsze...

więcej Pokaż mimo to

avatar
637
640

Na półkach:

Rosemary Barton popełnia samobójstwo. Przynajmniej wszystko na to wskazywało i tak podsumowano dość spektakularną śmierć młodej kobiety. Spektakularną, bo umarła po wypiciu kieliszka zatrutego trucizną szampana w trakcie wystawnej kolacji w luksusowej restauracji Luxembourg.

Niestety w kilka miesięcy po tym wydarzeniu mąż zmarłej zaczyna dostawać anonimy, w których jakiś „ktoś” sugeruje, że jego żonę zamordowano i wdowiec zaczyna mieć wątpliwości. Podobne jak młodsza siostra Rosemary, Iris. Z perspektywy czasu i po znalezieniu listy rzekomej samobójczyni do jej kochanka, z którym planowała przyszłość, samobójstwo wydaje się mało prawdopodobne.

Jednak inną alternatywą dla oficjalnej wersji jest zabójstwo. A sprawcą mógłby być tylko i wyłącznie ktoś, kto siedział przy stoliku wraz z Rosemary. Grono potencjalnych sprawców jest więc bardzo wąskie, do tego szybko okazuje się, że każdy z nich miał motyw i na swój sposób jest zadowolony ze śmierci młodej kobiety. Łącznie z Iris, która po siostrze dziedziczy spory majątek i nieutulonym w żałobie wdowcem, który zdając sobie sprawę ze swobodnego stylu życia żony mógł zapragnąć zemsty.

Kiedy umiera kolejna osoba w dokładnie takich samych okolicznościach jak Rosemary, tym razem nie ma mowy o samobójstwie i rusza policyjne (i nie tylko) śledztwo.

Książka jest kryminałem, bez dwóch zdań, jednak jak wiele z pozycji Agathy Christie zawiera wątki obyczajowo- romantyczne. Tragedia, która dotknęła Bartonów okazuje się mieć zbawienny wpływ na niektórych bohaterów- pozwala im uświadomić sobie co jest dla nich najważniejsze i nazwać uczucia, z istnienia których nawet nie zdawali sobie sprawy. I przyznam się uczciwie, że te wątki spodobały mi się wcale nie mniej niż kryminalna intryga.

Rosemary Barton popełnia samobójstwo. Przynajmniej wszystko na to wskazywało i tak podsumowano dość spektakularną śmierć młodej kobiety. Spektakularną, bo umarła po wypiciu kieliszka zatrutego trucizną szampana w trakcie wystawnej kolacji w luksusowej restauracji Luxembourg.

Niestety w kilka miesięcy po tym wydarzeniu mąż zmarłej zaczyna dostawać anonimy, w których jakiś...

więcej Pokaż mimo to

avatar
174
48

Na półkach: ,

Super historia... Cały czas można samemu typować mordercę, lecz zakończenie nie jest oczywiste, książka jest tak napisana, żeby zmylić prawie każdego :) fana kryminałów...

Super historia... Cały czas można samemu typować mordercę, lecz zakończenie nie jest oczywiste, książka jest tak napisana, żeby zmylić prawie każdego :) fana kryminałów...

Pokaż mimo to

avatar
1764
1753

Na półkach:

Fajna książka. Krótkie rozdziały. Szybko się czyta. Polecam

Fajna książka. Krótkie rozdziały. Szybko się czyta. Polecam

Pokaż mimo to

avatar
197
159

Na półkach:

Wyśmienity kryminał mistrzyni tego gatunku, którego akcja dzieje się w wyższych sferach, bohaterowie to ludzie zamożni i wpływowi, arystokraci, niektórzy związani ze światem polityki.
Tym razem ,,dyżurny detektyw" Hercules Poirot nie prowadzi śledztwa, ale moim zdaniem niczego to książce nie ujmuje. Autorka podaje ,,na talerzu" potencjalnych sprawców zbrodni i ich motywy, ale tak lawiruje, gmatwa, sprowadza czytelnika na manowce, że niełatwo wytypować mordercę.
Zaczyna się od pozornego samobójstwa młodej mężatki, Rosemary, podczas jej własnego przyjęcia urodzinowego w luksusowej restauracji. Początkowo nikt w to samobójstwo nie wątpi, ale mąż zmarłej, George Barton, otrzymuje anonimowe listy, w których ktoś poddaje w wątpliwość fakt, jakoby Rosemary otruła się sama.
Jednocześnie Iris, młodsza siostra Rosemary, już po jej śmierci, trafia na dziwny list pisany ręką zmarłej, do kochanka, niewymienionego z imienia. Jest to list kobiety zrozpaczonej, zaskoczonej, że amant chce ją porzucić. Czyżby piękna Rosemary miała jakieś sekrety? A zdawało się, że uwielbia swojego ubóstwiającego ją męża.
Autorka przedstawia odbiorcom ludzi z otoczenia Rosemary, i jasno podaje motywy, które mogłyby popchnąć ich do zabójstwa. Kochanek Rosemary, zdradzana żona owego kochanka, tajemniczy mężczyzna o niejasnej przeszłości, Ruth-sekretarka męża, a także o dziwo sam mąż i młoda Iris. Wszyscy oni mieli ,,zadrę" do zmarłej, a każdy z innego powodu. Zazdrość, gniew, nienawiść, strach przed kompromitacją, pieniądze.
Dodam, że każda z tych osób uczestniczyła w feralnym przyjęciu urodzinowym i miała sposobność dosypać truciznę do kieliszka ofiary.
Tylko kto był do tego stopnia zdesperowany, żeby dopuścić się morderstwa, i to w dodatku, co zdradzę, nie jedynego w tej powieści?
Gorąco polecam lekturę, i to nie tylko fanom Christie.

Wyśmienity kryminał mistrzyni tego gatunku, którego akcja dzieje się w wyższych sferach, bohaterowie to ludzie zamożni i wpływowi, arystokraci, niektórzy związani ze światem polityki.
Tym razem ,,dyżurny detektyw" Hercules Poirot nie prowadzi śledztwa, ale moim zdaniem niczego to książce nie ujmuje. Autorka podaje ,,na talerzu" potencjalnych sprawców zbrodni i ich motywy,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1580
164

Na półkach: ,

Wspaniały kryminał w starym stylu, dla mnie mistrzostwo.

Wspaniały kryminał w starym stylu, dla mnie mistrzostwo.

Pokaż mimo to

avatar
99
76

Na półkach:

Książkę czytało się przyjemnie, mimo że nie występują w niej główni bohaterowie Agathy - ze znanych postaci jest pułkownik Race, który pomaga w prowadzeniu śledztwa.

Myślałem, że typuję właściwą osobę jako sprawcę, i już myślałem pod koniec, że to będzie ona, jednak prawda okazała się inna. Samo zakończenie trochę naciągane, przez co dosyć ciężko można wytypować sprawcę.

Na pewno pozycja warta uwagi.
7/10

Książkę czytało się przyjemnie, mimo że nie występują w niej główni bohaterowie Agathy - ze znanych postaci jest pułkownik Race, który pomaga w prowadzeniu śledztwa.

Myślałem, że typuję właściwą osobę jako sprawcę, i już myślałem pod koniec, że to będzie ona, jednak prawda okazała się inna. Samo zakończenie trochę naciągane, przez co dosyć ciężko można wytypować...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2823
789

Na półkach: , , ,

Rosemary znaczy pamięć (org. Sparkling Cyanide lub Remembered Death) – kryminał angielski autorstwa Agathy Christie. Napisany został w 1944 roku (niektóre źródła mówią o 1945)/ Tutaj również pojawia się pułkownik Race.
Wierny przyjaciel Herculesa Poirot. Po raz pierwszy spotykamy go w kryminale "Mężczyzna w brązowym garniturze".

Rosemary znaczy pamięć (org. Sparkling Cyanide lub Remembered Death) – kryminał angielski autorstwa Agathy Christie. Napisany został w 1944 roku (niektóre źródła mówią o 1945)/ Tutaj również pojawia się pułkownik Race.
Wierny przyjaciel Herculesa Poirot. Po raz pierwszy spotykamy go w kryminale "Mężczyzna w brązowym garniturze".

Pokaż mimo to

avatar
3742
3684

Na półkach:

Świetna fabuła, zagęszczenie motywów, okazji, skomplikowanych relacji. Autorka wciąga czytelnika w odgadywanie sprawcy, a i tak potrafi na koniec zaskoczyć.

Świetna fabuła, zagęszczenie motywów, okazji, skomplikowanych relacji. Autorka wciąga czytelnika w odgadywanie sprawcy, a i tak potrafi na koniec zaskoczyć.

Pokaż mimo to

avatar
76
14

Na półkach: , ,

W "Rosemary znaczy pamięć" nie występuje ani panna Marple, ani Herkules Poirot. Choć generalnie nie przepadam za Agathą Christie bez tej dwójki, to dość długo polowałam na tą książkę. Zaintrygowała mnie fabuła, a to wystarczyło by przekonać mnie od powrotu do Agathy Christie.
Fabuła rozpoczyna się powoli, stale przyspieszając. Dochodzi jednak do punktu kulminacyjnego i... bump! Nic. Wcale. Zero. Nul. Kropka. Zakończenie miało powalić na łopatki, a było dość stereotypowe. Czy jednak zepsuło to całą książkę? Absolutnie nie.

Bardzo podobało mi się to, że jeśli chodzi o bohaterów, Agatha Christie znów nie zawiodła! Mają naprawdę bogatą przeszłość, są uwikłani w kontrowersje, politykę, skandale itd. Do tego dochodzą dwie sprawy kryminalne...

(Tutaj też mam nawiązanie jeśli chodzi o bohaterów i format książki - na początku, zaraz po naświetleniu całej sytuacji, każdemu bohaterowi poświęcony jest jeden rozdział, w którym to on gra pierwsze skrzypce. I jak myślicie - co robi każdy z bohaterów? Życzy Rosemary śmierci. Czy to wprost, czy pośrednio, czy tylko o tym myśli. Każdy, dosłownie każdy życzy jej śmierci. I jak tu rozwiązać coś takiego?)

Z każdym rozdziałem na światło dzienne wychodzą nowe skandale, upokorzenia, możliwości, romanse. Nic ani nikt nie jest pewien. Akcja wrze, kartki przewraca się w ekspresowym tempie i... lądujemy. Koniec zapowiadał się świetnie, a był, szczerze, dość rozczarowujący. Bardzo stereotypowy. Od początku typowałam ta osobę i tutaj częściowo zwracam honor - rzeczywiście parę razy się zawahałam czy aby na pewno słusznie oskarżam, ale potem i tak wyszło na moje...

Nie jest to na pewno książka dla osób, które dopiero zaczynają przygodę z Christie. Może to po prostu zniechęcić i rozczarować. Jeśli jednak szukacie lekkiego, nie wymagającego kryminału, na tak zwane, jedno posiedzenie - proszę bardzo - to właśnie ten kryminał. Lekki, zupełnie niebrutalny, czasem miałam wrażenie, że aż nazbyt lekki.

Tak więc, podsumowując, szybka, prosta książka, bez uwikłań, mózg odpoczywa, my odpoczywamy - wprost idealnie na miły, jesienny wieczór. Nie oczekujcie tutaj genialnych i porywających zwrotów akcji czy wielkich zaskoczeń. Krew się nie leje, nieboszczyki nie śpiewają. Bez szału, dobry kryminał, daję 7 gwiazdek, bo w porównaniu do innych dzieł autorki, ten wypada dość blado.

W "Rosemary znaczy pamięć" nie występuje ani panna Marple, ani Herkules Poirot. Choć generalnie nie przepadam za Agathą Christie bez tej dwójki, to dość długo polowałam na tą książkę. Zaintrygowała mnie fabuła, a to wystarczyło by przekonać mnie od powrotu do Agathy Christie.
Fabuła rozpoczyna się powoli, stale przyspieszając. Dochodzi jednak do punktu kulminacyjnego i......

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    2 108
  • Chcę przeczytać
    876
  • Posiadam
    462
  • Agatha Christie
    70
  • Kryminały
    64
  • Kryminał
    42
  • Ulubione
    38
  • Agata Christie
    26
  • 2013
    16
  • 2014
    16

Cytaty

Więcej
Agatha Christie Rosemary znaczy pamięć Zobacz więcej
Agatha Christie Rosemary znaczy pamięć Zobacz więcej
Agatha Christie Rosemary znaczy pamięć Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także