Batman na wojnie z Predatorem. 100 stron wspaniałej walki, polecam gorąco!

No i nie można zapominać, że za dzieciaka byłem wielkim fanem komiksów!
Batman, Supermen i inni wchodzili jak złoto.
Z tego co widzę sporo osób oprócz książek wrzuca oceny komiksów i poezji, więc ja też tak będę robił :)
To pozycja z mojej półki "różności", wrzucam tu te setki książek które przeczytałem w życiu w latach 2000-2019.

Batman na wojnie z Predatorem. 100 stron wspaniałej walki, polecam gorąco!

No i nie można zapominać, że za dzieciaka byłem wielkim fanem komiksów!
Batman, Supermen i inni wchodzili jak złoto.
Z tego co widzę sporo osób oprócz książek wrzuca oceny komiksów i poezji, więc ja też tak będę robił :)
To pozycja z mojej półki "różności", wrzucam tu te setki książek które...

PEWNEGO UPALNEGO LATA W GOTHAM…

Któż z nas nie zna i kocha komiksowych crossoverów? Chyba nie ma czytelnika, który w swych szczenięcych latach, kolokwialnie mówiąc, nie jarałby się szansą zobaczenia na jednej płaszczyźnie dwóch czy więcej postaci, które na co dzień egzystują w różnych uniwersach. Bohaterowie DC i Marvela spotykali się nieraz (Superman i Spider-Man działali razem już w latach 70. w zeszycie Superman vs The Amazing Spider-Man),jednak był z tym jeden zasadniczy problem: wydawnictwa nie potrafiły dogadać się, kto ma wygrać, a kto przegrać. Rozwiązaniem to stało się sięgnięcie po postacie, od których oczekujemy przegrywania i tak oto na początku lat 90. pojawiła się miniseria Batman kontra Predator, od której zaczęło się włączenie do świata superhero istot z zupełnie innej bajki. Wkrótce potem kosmiczni łowcy zaczęli nawiedzać światy innych bohaterów, takich jak Sędzia Dredd, Superman czy nawet Tarzan albo Archie, podobnie rzecz stała się z Alienami, z którymi mierzyć musieli się Batman, Człowiek ze Stali, Green Lantern czy zapomniani już WildC.A.T.s. Wszystko jednak swój początek wzięło w BvP, jednej z najlepszych opowieści w swojej kategorii, która nie przypadkiem darzona jest sporym kultem.

Fabuła całości jest prosta. W Gotham City w trakcie niesamowicie upalnego lata w brutalny sposób zostaje zamordowany mistrz bokserski. Morderca wykończył go w brutalny sposób, zabierając ze sobą jego głowę i ręce. Gdy giną nie tylko kolejni sportowcy, ale także i gangsterzy, a broń napastnika okazuje się pochodzić z innego świata, sprawę zaczyna badać Batman. Nie wie jeszcze, że będzie musiał stawić czoła kosmicznemu łowcy, Predatorowi, nie mając najmniejszych szans na zwycięstwo…
W drugiej części Predator powraca do Gotham City w kolejne upalne lato za cel obierając sobie lokalnych gangsterów, ale też i – a właściwie przede wszystkim – Batmana. Tym razem jednak nie tylko on stanie mu na drodze, ale też i Huntress, nauczycielka, która nie mogąc znieść jak mafia pozbawia życie kolejnych uczniów, nocami walczy z przestępczością metodami niekoniecznie odpowiadającymi Batmanowi. Do tego na Nietoperza poluje też i gothamski półświatek, który wynajął najlepszych płatnych zabójców z całego świata…
Wreszcie w trzeciej części, jeszcze jednego jakże upalnego lata Predator powraca do ogarniętego wojną gangów Gotham City na decydujący pojedynek z Batmanem. Tym razem nie jest jednak sam, a celem obu łowców staje się także Robin. Gdy walka nabiera tempa, na światło dzienne wychodzi przeszłość kontaktów Predatorów i ludzi…

Całość mojej recenzji na portalu GWD: http://www.gothamwdeszczu.com.pl/blog/batman-vs-predator/

PEWNEGO UPALNEGO LATA W GOTHAM…

Któż z nas nie zna i kocha komiksowych crossoverów? Chyba nie ma czytelnika, który w swych szczenięcych latach, kolokwialnie mówiąc, nie jarałby się szansą zobaczenia na jednej płaszczyźnie dwóch czy więcej postaci, które na co dzień egzystują w różnych uniwersach. Bohaterowie DC i Marvela spotykali się nieraz (Superman i Spider-Man działali...

W Gotham grasuje nowy zabójca. Jego pierwszą ofiarą jest bokserski mistrz. Podejrzenie pada na gangsterskie porachunki, ale wkrótce okazuje się, że zagrożony jest każdy, kto dotąd mógł uchodzić za niebezpiecznego przeciwnika - mafiozi, policjanci, nawet ludzie władzy. I oczywiście Batman. Jednak ten potrafi uprzedzić ruch zabójcy z kosmosu i odpowiednio przygotować się na to wyjątkowe starcie.

Komiks udanie zachowuje klimat dwóch pierwszych filmów o predatorze. Akcja umieszczona w miejskiej dżungli szczególnie przywodzi na myśl "Predatora 2", ale jest bardziej mrocznie i wizualnie więcej do podziwiania. No właśnie, robotę robią przede wszystkim rysunki Andy'ego Kuberta. Kreska prowadzona energicznie i w sposób pewny nie gubi jednocześnie realizmu. Postacie predatora i Batmana prezentują się efektownie.

Amerykanie mocno eksploatowali nieco kiczowate pomysły typu Aliens vs Superman vs Terminator vs ktoś tam. Akurat w tym przypadku wyszło to całkiem przyjemnie i nie ma rozczarowania.

W Gotham grasuje nowy zabójca. Jego pierwszą ofiarą jest bokserski mistrz. Podejrzenie pada na gangsterskie porachunki, ale wkrótce okazuje się, że zagrożony jest każdy, kto dotąd mógł uchodzić za niebezpiecznego przeciwnika - mafiozi, policjanci, nawet ludzie władzy. I oczywiście Batman. Jednak ten potrafi uprzedzić ruch zabójcy z kosmosu i odpowiednio przygotować się na...

Batman musi odszukać Rzeźnika, który urządził sobie polowanie w Gotham i chce pokazać, że nie ma lepszego niż On.
Kim jest i czym się kieruje?

To trzeba przeczytać.
Szybko się czyta, więc i kolejny komiks był przyjemnością w wolnej chwili.

Batman musi odszukać Rzeźnika, który urządził sobie polowanie w Gotham i chce pokazać, że nie ma lepszego niż On.
Kim jest i czym się kieruje?

To trzeba przeczytać.
Szybko się czyta, więc i kolejny komiks był przyjemnością w wolnej chwili.

Gotham City. W strzeżonym apartamencie zostaje zamordowany mistrz boksu. Wkrótce taki sam los spotyka jego oponenta z ringu. To jednak dopiero początek. Zagrożeni są wszyscy, którzy w jakiś sposób, utożsamiają sobą siłę i władzę; bossowie lokalnych mafii, burmistrz, a także komisarz Gordon. Stali się bowiem celem niewidzialnego zabójcy, nazwanego przez media: Rzeźnik. W Gotham narasta psychoza i przybywa ofiar. Batman musi stawić czoło przeciwnikowi, z jakim się dotychczas nie zetknął.

Wydany w 1993 roku przez DC Comics: Batman versus Predator to hybryda splatająca losy jednego z najsłynniejszych komiksowych superbohaterów i wypromowanego na dużym ekranie kosmicznego łowcy, który przybył na Ziemię, aby polować. W komiksowej adaptacji obaj kierują się swoimi kodeksami; Batman sprawiedliwości, a Predator łowcy. Przemierzający odległe galaktyki, niepokonany kosmiczny drapieżnik spotkał wreszcie godnego siebie przeciwnika. Strażnik Gotham wydaje się być dla niego, wręcz zwierzyną doskonałą.

Komiksów, nawet tych 100-stronicowych jak Batman vs. Predator, nie powinno się oceniać w kategoriach powieści. To trochę tak, jakby dowodzić wyższości motocyklu nad samochodem. Batman vs. Predator powstał na fali popularności przebojów kinowych: "Batman" z 1989r., "Powrót Batmana" z 1992r. reż.T.Burton, "Predator" z 1987r. reż.J.McTiernan oraz "Predator II" z 1990r. reż.S.Hopkins. Autorzy zachowali wierność obu postaci, skonfrontowali je ze sobą w realiach mrocznego Gotham, a stworzona przez nich fabuła to nic innego, jak fundamenty pod scenariusz do następnego kinowego hitu.

Batman versus Predator nie jest skierowany wyłącznie do fanów kina i komiksów. Przede wszystkim jest to trzymający w napięciu rewelacyjny thriller, w którym zderzają się dwie fascynujące ikony popkultury, zapewne służące do dziś wielu uznanym pisarzom za źródło inspiracji; Jean-Christophe Grange wspomina o Predatorze w powieści "Pasażer".

Gotham City. W strzeżonym apartamencie zostaje zamordowany mistrz boksu. Wkrótce taki sam los spotyka jego oponenta z ringu. To jednak dopiero początek. Zagrożeni są wszyscy, którzy w jakiś sposób, utożsamiają sobą siłę i władzę; bossowie lokalnych mafii, burmistrz, a także komisarz Gordon. Stali się bowiem celem niewidzialnego zabójcy, nazwanego przez media: Rzeźnik. W...

W Gotham City w trakcie niesamowicie upalnego lata w brutalny sposób zostaje zamordowany mistrz bokserski. Morderca zabrał jego pas, a także głowę. Gdy giną kolejni bokserzy i gangsterzy, a broń napastnika okazuje się pochodzić z innego świata, do walki z Predatorem staje Batman, nie mając najmniejszych szans na zwycięstwo…

Jeśli sięgnięcie po ostatni wydany w Polsce numer Batmana&Supermana, znajdziecie w nim listę 10 najlepszych wydanych w naszym kraju komiksów o przygodach nietoperza. A na tej liście powyższy komiks właśnie. Czemu? Sam się nad tym zastanawiam.

Nie jest to dzieło złe, czyta się je nieźle i z przyjemnością, ale jak na coś tak kultowego i ubóstwianego, rozczarowuje. Czytałem we wspomnianej powyżej liście, że sequele nie dorastały temu albumowi do pięt, ale czytając BVPIII nie bawiłem się wcale gorzej i nie znajduję różnicy poziomów pomiędzy oboma komiksami.

Sporo psuje też koszmarne polskie wydanie (marny papier, słaby przekład…),ale nie na tyle, bym nie mógł polecić Wam tego komiksu. Nadal jest to w końcu ciekawe i niezłe dzieło na godzinkę czytania.

W Gotham City w trakcie niesamowicie upalnego lata w brutalny sposób zostaje zamordowany mistrz bokserski. Morderca zabrał jego pas, a także głowę. Gdy giną kolejni bokserzy i gangsterzy, a broń napastnika okazuje się pochodzić z innego świata, do walki z Predatorem staje Batman, nie mając najmniejszych szans na zwycięstwo…

Jeśli sięgnięcie po ostatni wydany w Polsce numer...

Pierwsza odsłona starcia Mrocznego Rycerza z Myśliwym! Doskonała! Rewelacyjna! Po prostu majstersztyk...

Pierwsza odsłona starcia Mrocznego Rycerza z Myśliwym! Doskonała! Rewelacyjna! Po prostu majstersztyk...