Gościnność słowa. Szkice o przekładzie literackim
- Kategoria:
- językoznawstwo, nauka o literaturze
- Wydawnictwo:
- Znak
- Data wydania:
- 2012-07-23
- Data 1. wyd. pol.:
- 2012-07-23
- Liczba stron:
- 224
- Czas czytania
- 3 godz. 44 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 978-83-240-2211-3
- Tagi:
- język kultura
Jerzy Jarniewicz, uznany tłumacz i literaturoznawca, z ogromną erudycją przybliża czytelnikom problemy związane z przekładem literackim, zwłaszcza z języka angielskiego.
Zaczyna od rozważań nad zmieniającym się na przestrzeni historii literatury statusem tłumacza i podstawowymi typami tłumaczy. Następnie omawia stereotyp poetyckości w polskich przekładach poezji, poetykę nadmiaru, czyli dodawanie rzeczy nieobecnych w oryginale, oraz problemy z rodzajem gramatycznym i oddaniem oryginalnego tytułu. Jarniewicz zajmuje się zarówno przekładami z polskiego na języki obce - między innymi Trenów Kochanowskiego, Ferdydurke i Trans-Atlantyku Gombrowicza oraz Solaris Lema, jak i z angielskiego na polski - dzieł Edgara Allana Poe, Jane Bowles, T.S. Eliota czy Jamesa Joyce'a. Porównuje również dwa przekłady Winnie the Pooh A.A. Milne'a.
Ta książka uświadamia przyszłym tłumaczom, na jak wiele pułapek i dylematów natkną się w tym zawodzie, a praktykom przypomina, jak wiele wyzwań jeszcze przed nimi.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Aby obce słowa poczuły się u nas jak w domu
Książki o tłumaczeniu są dla mnie kolejnych ciekawym tematem, który zawsze chciałam głębiej poznać. Szukałam jednak takiej, nie będącej ściśle naukową i przy tym dostępną dla przeciętnego czytelnika.
Do „Gościnności słowa” podeszłam z pewną rezerwą. Obawiałam się trudnej, niezrozumiałej terminologii, pośpiesznego kartkowania i pomijania nudnych kawałków. Tymczasem książka wciągnęła mnie od samego wstępu. Dawno nie miałam w rękach popularnonaukowej pozycji, która tak jasno i przejrzyście przybliżyłaby temat tłumaczenia.
Problemem były dla mnie przykłady uważane za poprawne i błędne. Z niektórymi zgadzałam się, a z innymi już nie do końca. Momentami miałam wrażenie, że autor słodzi tylko Stanisławowi Barańczakowi. Owszem, jest on geniuszem w swojej profesji. To prawdziwy rzemieślnik obcego słowa i co do tego nie mam żadnych wątpliwości. Jednak kilka razy zdarzyły się takie sytuacje, które nieco zbijały mnie z tropu. Dlaczego to, co robił inny tłumacz było złe, ale już w rękach Barańczaka okazywało się zaletą? Czy rzeczywiście sposoby aż tak się różniły?
Również byłam odmiennego zdania, kiedy Janowski pisał, że polskie, bogatsze przekłady są zdecydowanie lepsze od uboższego oryginału. Przecież pisarz często sam niejednokrotnie podejmuje taką nietypową decyzję, że np. użyje w swoim wierszu powszedniej formy. Dokładanie do niej całego wachlarza słów i burzenie prostoty, może całkiem zmienić sposób patrzenia czytelnika, który niekoniecznie będzie pasował autorowi oryginału.
Podobają mi się natomiast przytoczone trudności na jakie często natrafia tłumacz. Każdy z problemów jest potraktowany osobno. Co zrobić, gdy nie istnieje polski odpowiednik, czym jest lęk przed próżnią, jak sobie radzić z rodzajnikami oraz czy powinno się dosłownie przenosić metafory?
„Gościnność słowa” napisana jest profesjonalnie i przede wszystkim przystępnie. Z małymi wyjątkami (z którymi nie trzeba się zgadzać, gdyż odnoszą się do moich osobistych przekonań) można tę książkę uznać za podręcznik dla początkujących tłumaczy. A i dla ciekawskich czytelników będzie to pozycja niezmiernie interesująca.
Katarzyna Barańska
Książka na półkach
- 119
- 33
- 9
- 8
- 2
- 2
- 2
- 2
- 2
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
Oczekiwałam niebanalnej książki zgłębiającej zagadnienie przekładów literackich i nie zawiodłam się. Na niecałych trzystu stronach autor poruszył wiele kwestii związanych z trudną i bardzo często niewdzięczną rolą tłumacza, który od początku zdaje sobie sprawę z tego, że jego praca nigdy nie zostanie wykonana idealnie i nigdy też nie przyniesie mu uznania wszystkich czytelników - zawsze znajdzie się ktoś, kto nie będzie się zgadzał z jego interpretacją, zawsze trzeba będzie coś poświęcić na rzecz czegoś innego. Autor stara się nie wartościować pracy poszczególnych tłumaczy, choć wyraźnie przebija z jego esejów pogląd - zgodny także z moim - że tłumaczenie powinno być bardziej lokalizacją, próbą przełożenia na obce realia wrażeń i odczuć, jakie chciał wywołać pisarz, a nie dokładnym odwzorowaniem tekstu, niewolniczym trzymaniem się jego słów. Przytacza przypadki, w których tłumacze posunęli się naprawdę daleko, nierzadko balansując na krawędzi, czasem nawet ją przekraczających ze szkodą dla tekstu. O ileż jednak to ciekawsze niż skrupulatne, ułożone przekłady, tracące w tych wszystkich pieczołowicie oddanych słowach realny sens i nastrój, który chciał czytelnikowi przekazać pisarz.
To nie jest książka na jeden wieczór, chociaż czasami ta zabawa z różnymi interpretacjami może wciągnąć. Autorowi można by jedynie zarzucić, że nadmiernie lubuje się w wykwintnym, specjalistycznym słownictwie, nasycając nim swoje zdania aż do przesady, ale nawet jeśli tych słów nie znamy, możemy z kontekstu wywnioskować, co miał na myśli. I przy okazji podreperować swój słownik.
Oczekiwałam niebanalnej książki zgłębiającej zagadnienie przekładów literackich i nie zawiodłam się. Na niecałych trzystu stronach autor poruszył wiele kwestii związanych z trudną i bardzo często niewdzięczną rolą tłumacza, który od początku zdaje sobie sprawę z tego, że jego praca nigdy nie zostanie wykonana idealnie i nigdy też nie przyniesie mu uznania wszystkich...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toKsiążka dla tłumaczy, ale nie tylko. Sprawę ułatwia znajomość języka angielskiego, bo bez niego czytelnik nie zrozumie analiz poszczególnych tłumaczeń. Podoba mi się styl autora, porównuje różne tłumaczenia i opisuje problemy związane z konkretnymi dziełami i ich przekładem. Nie robi tego jednak w sposób Barańczaka - czyli pełen kpiny i ironii. Nie jest tak buńczuczny i pyszałkowaty, co bardzo mi odpowiada. Lektura tej książki uświadomiła mi, jak ciężką pracę mają tłumacze i jak różne są tłumaczenia w zależności od interpretacji tekstu.
Książka dla tłumaczy, ale nie tylko. Sprawę ułatwia znajomość języka angielskiego, bo bez niego czytelnik nie zrozumie analiz poszczególnych tłumaczeń. Podoba mi się styl autora, porównuje różne tłumaczenia i opisuje problemy związane z konkretnymi dziełami i ich przekładem. Nie robi tego jednak w sposób Barańczaka - czyli pełen kpiny i ironii. Nie jest tak buńczuczny i...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to