Zatrute pióra. Antologia kryminału

- Kategoria:
- kryminał, sensacja, thriller
- Wydawnictwo:
- Replika
- Data wydania:
- 2012-06-15
- Data 1. wyd. pol.:
- 2012-06-15
- Liczba stron:
- 308
- Czas czytania
- 5 godz. 8 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 978-83-76741-79-6
- Tagi:
- antologia kryminał sensacja
Na początku kryminału było opowiadanie. I każdy szanujący się „kryminalista”, oprócz powieści, do dzisiaj popełnia także krótkie formy. W tej antologii motywem utworów jest… zemsta.
Mści się młode pokolenie za krzywdy przodków, mści się biznes na nierozważnych politykach, dziecko za marność swojej egzystencji, odwet bierze niedoszła ofiara, sprawiedliwie mści się los na zbrodniarzu i - z rozpaczy - człowiek na własnym losie. Zbrodnia pozyskuje nowych adeptów, śmierć zbiera żniwo, a policjanci radzą sobie ze zmiennym szczęściem, uwikłani we własne życiowe problemy.
Spokojnie! To tylko literacka fikcja - skumulowana wyobraźnia kryminalna jedenastu polskich pisarzy prezentujących najróżniejsze podgatunki kryminału: kryminał społeczny, obyczajowy, gangsterski, kryminał z wątkiem historycznym, kryminał z przymrużeniem oka, a nawet dreszczowiec.
Pozwólmy im wciągnąć nas w mrok tajemnic. Spokojnie! To tylko literacka fikcja - skumulowana wyobraźnia kryminalna jedenastu polskich pisarzy prezentujących najróżniejsze podgatunki kryminału: kryminał społeczny, obyczajowy, gangsterski, kryminał z wątkiem historycznym, kryminał z przymrużeniem oka, a nawet dreszczowiec.
Pozwólmy im wciągnąć nas w mrok tajemnic.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Dlaczego lubię kryminały
Na czym polega urok detektywistycznych historii ze zbrodnią w tle? Dlaczego tak bardzo lubimy opowieści o morderstwach? Nie chodzi tu o rozkoszowanie się złą stroną natury ludzkiej czy o katharsis przeżyte dzięki wzbudzeniu litości i trwogi. W dobrym, klasycznym kryminale nie ma bowiem ani litości, ani trwogi. Bohaterowie nie wzruszają nas, a mordercy nie przerażają. Litość to domena dramatu, a trwoga - thrillera. Klasyczne kryminały odwołują się bardziej do intelektu niż emocji. Czytając je, czerpiemy przyjemność podobną do tej towarzyszącej nam przy rozwiązywaniu łamigłówki. Mają jednak wartość dodaną, która czyni je bardziej atrakcyjnymi niż sudoku czy protokół policyjny ze śledztwa. Tą wartością jest zmysłowość. Brak zaangażowania emocjonalnego w losy postaci pozwala skupić się wyłącznie na doznawaniu przyjemności z obcowania ze zmysłowymi opisami. Dodatkowo nasza uwaga jest podtrzymywana nagłymi zwrotami akcji i zaskakującymi wydarzeniami, a ciekawość - kto to zrobił, jak i dlaczego - zmusza do szybkiego dokończenia czytania.
Opowiadania z tomu "Zatrute pióra. Antologia kryminału" są zmysłowe. Krótka forma wymusza intrygę, którą da się opowiedzieć w kilku zdaniach. Całą resztę wypełniają smaki i zapachy życia. Słyszymy szum fal, czujemy smak zimnego piwa i ryby w podłej smażalni. Przenika nas chłód kościelnych murów, oślepia czerń lasu przemierzanego nocą, z trupem na tylnym siedzeniu. Paraliżuje nas przygnębiająca brzydota ponurego blokowiska, wabią kolorowe włosy dziewczyn z agencji reklamowej, dusi smród tanich papierosów w domu złym. Od pobudzanych ze wszystkich stron zmysłów jeży się skóra, a za plecami czuć nadciągającą tajemnicę.
Jedenastu młodych polskich autorów napisało naprawdę dobre opowiadania. Różnią się między sobą, są oryginalne, reprezentują różne konwencje i odmiany kryminału. Autorzy poradzili sobie z niełatwym zadaniem zbudowania logicznej i wciągającej historii na zaledwie kilkunastu stronach. Idealnie wkomponowali swoje opowieści w polskie realia i napisali je soczystą, zmysłową i żywą polszczyzną. Wydawnictwo Replika postawiło na mało znanych pisarzy i klasyczny gatunek. Rezultat to ładnie wydana, przyjemna dla zmysłów książka. Dobra robota, drogi Watsonie.
Anna Rycaj
Oceny
Książka na półkach
- 298
- 104
- 31
- 2
- 2
- 2
- 2
- 2
- 2
- 2
OPINIE i DYSKUSJE
Antologia kryminału, jak przeczytałam w podtytule, wydała mi się określeniem trochę na wyrost tych jedenastu opowiadań z wątkiem kryminalnym, sensacyjnym lub atmosferą thrillera. Wbrew pozorom, to gatunek literacki, w którym rasowy kryminał trudno zawrzeć w formie pigułki, zachowując jego podstawowe cechy i nie okaleczając go przy tym ze szkodą dla czytelnika. Nie wszystkim autorom opowiadań to się udało, o czym przekonałam się po przeczytaniu całego zbiorku. Jednak zanim to nastąpiło, byłam bardzo pozytywnie nastawiona do niego z dwóch powodów.
Pierwszym była osoba Marcina Pilisa wypatrzona na okładkowym skrzydełku, który zdobył moje czytelnicze serce powieścią Łąka umarłych. Miałam więc okazję poznać jego umiejętność inteligentnego snucia opowieści tym razem w krótkiej formie.
Drugim była nieznajomość twórczości pozostałych osób, chociaż nazwiska nie były mi obce. Mogłam przekonać się, czy wyprzedzająca je dobra fama na temat ich twórczości jest uzasadniona, jednocześnie licząc na podpowiedź, po czyje powieści warto sięgnąć.
W tej radości nie wiem, czy dobrze zrobiłam, pomijając chronologię tytułów i biegnąc od razu na strony opowiadania "Transakcja" Marcina Pilisa, po którym wróciłam do narzuconej przez wydawcę kolejności rozpoczętej przez "Zatrutą krew" Anny Klejzerowicz. Okazało się bowiem, że wyczytałam ze zbiorku dwa z czterech rodzynków w tym cieście opowieści. Pierwszy utwór o charakterze społecznym (co w kontekście twórczości Marcina Pilisa mnie nie zdziwiło i tak trzymać!) napisany z bolesnym realizmem o przerażającym procederze handlu dziewczynkami, a drugi Anny Klejzerowicz osnuty wokół trudnych losów mieszkańców Pomorza Gdańskiego metodą kadrowania z wielu punktów widzenia, zmierzających do jednego, zogniskowanego celu wyjaśniającego zagadkę morderstwa. To przykład opowiadania, które stworzyło dobrą opowieść kryminalną nie tylko dzięki ciekawemu tematowi, ale przede wszystkim dobremu opanowaniu warsztatu literackiego, techniki tworzenia historii. Na trzeci rodzynek Gai Grzegorzewskiej "Zabawy" przy torach natknęłam się mniej więcej w połowie książki. Historia spodobała mi się swoją ponadczasowością o wymiarze społecznym, w której dziecięcy bohaterowie, pozostawieni samym sobie lub pod wpływem zdegenerowanych dorosłych, stają się wykonawcami ich poglądów. Przerażający wycinek otaczającej mnie rzeczywistości napisany mocnym, momentami wulgarnym językiem (efekt dodatkowo spotęgowany poprzez umieszczenie go w ustach dzieci),odzwierciedlający ubogie życie w wartości na dnie moralnym przekazywane najmłodszemu pokoleniu. Jakże kontrastowym stał się przy nim czwarty rodzynek – opowiadanie Roberta Ostaszewskiego "Ostatnia kołysanka". Wyciszone, kojące, ale w bolesną stronę, smutne, lekko depresyjne, kołyszące na fali jazzowej muzyki, która okazała się podstępnym katem duszy człowieczej skazanej na bluesa. Skazanej w wieku nastu lat. Jednak jeśli się zauważy przy tytule dopisek, że inspiracją do jego napisania była sama Natasza Goerke, to efekt nie miał prawa być inny.
Pozostałe opowiadania były tłem dla tych najbardziej do mnie trafiających, o nierównym, niestety, poziome literackim, ale za to z rekompensującą to różnorodnością podgatunkową od gangsterskiego ("Efekt domina" Jacka Skowrońskiego) poprzez te bardzo na czasie nawiązujące do współczesnych mi wydarzeń-skutków decyzji politycznych ("Recepta" Krzysztofa Koziołka),aż po zabarwione odrobiną humoru ("Memento" Agnieszki Krawczyk).
Takie antologie pisane przez współczesnych pisarzy, poza dobrą rozrywką, są również dla mnie próbką jakości ich twórczości. Na pewno nie zawiodłam się na Marcinie Pilisie, ale i nie zraziłam się do tych, którzy mnie nie zachwycili ("Wakacjusz" Romualda Pawlaka). Lubię dawać szansę po raz drugi początkującym na literackim polu. Ale jest jedno pióro, w którym się rozsmakowałam, mając ochotę na więcej. Należy do Gai Grzegorzewskiej.
Mam nadzieję, że się nie zawiodę.
naostrzuksiazki.pl
Antologia kryminału, jak przeczytałam w podtytule, wydała mi się określeniem trochę na wyrost tych jedenastu opowiadań z wątkiem kryminalnym, sensacyjnym lub atmosferą thrillera. Wbrew pozorom, to gatunek literacki, w którym rasowy kryminał trudno zawrzeć w formie pigułki, zachowując jego podstawowe cechy i nie okaleczając go przy tym ze szkodą dla czytelnika. Nie wszystkim...
więcej Pokaż mimo toOstatnio zaczęłam dość często sięgać po krótkie opowiadania, gdyż natłok obowiązków nie pozwala mi poświęcić tyle czasu ile bym chciała na czytanie.
Niestety muszę przyznać, że ta książka nie porwała mnie prawie wogóle. Owszem było kilka lepszych historii, ale niestety żadne nie spowodowało u mnie wielkiego woow. Dlatego daje tylko 4 gwiazdki. Można, ale nie trzeba przeczytać.
Ostatnio zaczęłam dość często sięgać po krótkie opowiadania, gdyż natłok obowiązków nie pozwala mi poświęcić tyle czasu ile bym chciała na czytanie.
Pokaż mimo toNiestety muszę przyznać, że ta książka nie porwała mnie prawie wogóle. Owszem było kilka lepszych historii, ale niestety żadne nie spowodowało u mnie wielkiego woow. Dlatego daje tylko 4 gwiazdki. Można, ale nie trzeba...
Zbiór opowiadań kryminalnych - lektura lekka i przyjemna. Do przeczytania na raz. Dla mnie było to pierwsze spotkanie z kilkoma autorami kryminałów, mogłam więc choćby pobieżnie zapoznać się z ich stylem pisania. Kilka z opowiadań było całkiem dobrych, zapadły mi w pamięć, o kilku innych zapomniałam zaraz po przeczytaniu lub pozostawiły jakiś niedosyt czy niesmak. Dobrze, że opowiadania te mają tak niewiele stron, bo w niektórych przypadkach mogłabym mieć poczucie straconego czasu. A tak zapoznałam się, kilku autorów poznałam, może kiedyś sięgnę po ich inne książki.
2/5
Zbiór opowiadań kryminalnych - lektura lekka i przyjemna. Do przeczytania na raz. Dla mnie było to pierwsze spotkanie z kilkoma autorami kryminałów, mogłam więc choćby pobieżnie zapoznać się z ich stylem pisania. Kilka z opowiadań było całkiem dobrych, zapadły mi w pamięć, o kilku innych zapomniałam zaraz po przeczytaniu lub pozostawiły jakiś niedosyt czy niesmak. Dobrze,...
więcej Pokaż mimo toAnna Krejzerowicz- Zatruta krew 5/5
Krzysztof Koziołek- Recepta 4/5
Romuald Pawlak- Wakacjusz 3/5
Agnieszka Lingas-Łoniewska - Sprawiedliwość i zemsta 5/5
Gaja Grzegorzewska- Zabawy przy torach 5/5
Marcin Pilis - Transakcja 4/5
Robert Ostaszewski- Ostatnia kołysanka 3/5
Joanna Jodełka - Krew jest osobliwym sokiem 4/5
Jacek Skowroński - Efekt domina 5/5
Agnieszka Krawczyk- Memento 3/5
Lucyna Olejniczak -Spokojnie, kochanie 4/5
Anna Krejzerowicz- Zatruta krew 5/5
więcej Pokaż mimo toKrzysztof Koziołek- Recepta 4/5
Romuald Pawlak- Wakacjusz 3/5
Agnieszka Lingas-Łoniewska - Sprawiedliwość i zemsta 5/5
Gaja Grzegorzewska- Zabawy przy torach 5/5
Marcin Pilis - Transakcja 4/5
Robert Ostaszewski- Ostatnia kołysanka 3/5
Joanna Jodełka - Krew jest osobliwym sokiem 4/5
Jacek Skowroński - Efekt domina 5/5
Agnieszka Krawczyk-...
Początkowo myślałam, że to będzie typowy kryminał, a nie opowiadania. Troszkę zaskoczona zabrałam się do lektury. Powiem szczerze, że niektóre opowiadania bardzo mi się podobały, niektórych wcale nie zrozumiałam, a niektóre były tak nudne, że miałam problem z dotrwaniem do końca. Nie mniej cenię autorów za doskonałą wyobraźnię i kreatywność. Godna polecenia jest z pewnością pierwsza historyjka. Zastanawiam się nad sięgnięciem po inne powieści tej autorki. Myślę, że książka bardzo dobra na dobranoc. Haha dziwnie brzmi. Chodzi o to, że historyjki są bardzo krótkie, można spokojnie jedną przed snem przeczytać, bez poczucia winy, że nawet nie sięgnęło się po książkę w dniu przepełnionym pracą. Poza tym świetnie nadaje się na jakieś krótkie chwile relaksu. Fajny pomysł na całość książki :)
Początkowo myślałam, że to będzie typowy kryminał, a nie opowiadania. Troszkę zaskoczona zabrałam się do lektury. Powiem szczerze, że niektóre opowiadania bardzo mi się podobały, niektórych wcale nie zrozumiałam, a niektóre były tak nudne, że miałam problem z dotrwaniem do końca. Nie mniej cenię autorów za doskonałą wyobraźnię i kreatywność. Godna polecenia jest z pewnością...
więcej Pokaż mimo toCałkiem niezła antologia
Całkiem niezła antologia
Pokaż mimo toCiekawa lektura, która daje nowe spojrzenie na polską literaturę kryminalną
http://lustro-rzeczywistosci.blogspot.com/2014/08/zatrute-piora-antologia-kryminau-11.html
Ciekawa lektura, która daje nowe spojrzenie na polską literaturę kryminalną
Pokaż mimo tohttp://lustro-rzeczywistosci.blogspot.com/2014/08/zatrute-piora-antologia-kryminau-11.html
Zemsta ma różne oblicza .
Zemsta ma różne oblicza .
Pokaż mimo toPierwszy raz spotykam się z taką ciekawą formą książki. Ocena zaniżona przez wiele żmudnych historii.
Pierwszy raz spotykam się z taką ciekawą formą książki. Ocena zaniżona przez wiele żmudnych historii.
Pokaż mimo toAntologia polskich opowiadań. Głównie kryminalne, choć nie tylko. Na 11 opowiadań, 3 oceniłbym bardzo dobrze (7-8/10),pozostałe to średniaki.
Antologia polskich opowiadań. Głównie kryminalne, choć nie tylko. Na 11 opowiadań, 3 oceniłbym bardzo dobrze (7-8/10),pozostałe to średniaki.
Pokaż mimo to