Clive Barker znany jest przede wszystkim z książek grozy dla dorosłego czytelnika. Jednakże w 1992 r. opublikował powieść dla młodzieży „The Thief of Always”. Książka nie doczekała się polskiej wersji, ale w 2006 r. wydawnictwo Egmont opublikowało komiksową adaptację w ramach „Obrazów grozy”.

Harvey Swick jest znudzonym życiem dziesięciolatkiem. Pewnego dnia odwiedza go demoniczny pan Grymas, który zaprasza go do Domu Świątecznego. Dom okazuje się idealnym miejscem znajdującym się poza czasem – całe dnie spędza się na przyjemność i wszystkie najlepsze święta odbywają się codziennie. Jednakże ma to swoją cenę.

Podobał mi się sam koncept Domu Świątecznego. Pozornie wydaje się, że jest to jedynie miejsce zabaw. Potem jednak wraz z rozwojem fabuły okazuje się, że takie nagromadzenie świąt ma trochę inne bardziej niepokojące znaczenie.

Antagoniści przedstawieni na łamach album są bardzo różnorodni, zarówno w swoim zachowaniu, jak i właściwościach. Każdy na swój sposób okazuje się przerażający. Szczególnie w pamięć zapadła mi Skaza potrafiąca modelować istoty żywe.

Trochę rozczarowało mnie zakończenie. Podobało mi się jednak pomysłowe rozwiązanie głównego problemu historii. Jednakże samo ostateczne starcie to tak naprawdę szarpanina, w której ciężko się połapać.

Książkowy oryginał czytałem parę lat temu po niemiecku, więc ciężko mi tu dokonać dokładniejszych porównań. Pamiętam jednak, że również tam było parę ilustracji. Tutaj rysunki Gabriela Hernandeza znanego z serii „Locke and Key” są zaskakująco podobne do rycin z książki. Kreska robi wrażenie nie do końca dopracowanej, a kolory są tu lekko przybrudzone – jest to zapewne celowy zabieg mający zbudować klimat. Podobał mi się kontrast kolorystyczny między szarą rzeczywistością, a trochę bardziej barwnym Domem Świątecznym.

Główny zarys fabuły nie jest zbyt oryginalny. Jest to pomysł, którego echa można dostrzec jeszcze w motywie parku rozrywki z „Pinokia”, a bardziej współcześnie w „Koralinie”. Jednakże mimo to historia może poruszyć emocje u młodszego i starszego czytelnika.

Clive Barker znany jest przede wszystkim z książek grozy dla dorosłego czytelnika. Jednakże w 1992 r. opublikował powieść dla młodzieży „The Thief of Always”. Książka nie doczekała się polskiej wersji, ale w 2006 r. wydawnictwo Egmont opublikowało komiksową adaptację w ramach „Obrazów grozy”.

Harvey Swick jest znudzonym życiem dziesięciolatkiem. Pewnego dnia odwiedza go...

Komiks który ma w sobie ukryte przesłanie. Możemy dzięki niemu zatrzymać się na chwilę i pomyśleć co w życiu jest ważniejsze mieć czy być.

Komiks który ma w sobie ukryte przesłanie. Możemy dzięki niemu zatrzymać się na chwilę i pomyśleć co w życiu jest ważniejsze mieć czy być.

Nie przepadam za komiksami, wolę polegać na własnej wyobraźni, która nigdy mnie nie zawiodła:-)

Nie przepadam za komiksami, wolę polegać na własnej wyobraźni, która nigdy mnie nie zawiodła:-)

Dom Świąteczny Pana Kaptura to miejsce o jakim śni każde dziecko, tu bowiem spełniają się wszystkie życzenia i zawsze są święta. Ciężko aby prawdziwy świat konkurował z wyobrażeniami. Dla pogrążonego w nudzie i rutynie codzienności Harveya Swicka, luty okazał się koszmarem, gdyż w raz z nim nadszedł czas brudnego, mokrego nieba: ”jak wielka szara bestia żywcem pożarł Harveya Swicka. Pogrzebany w brzuchu dławiącego miesiąca, zastanawiał się, czy kiedykolwiek odnajdzie wyjście." Niezadowolone myśli dziecka usłyszał przelatujący nad miastem Grymas, człowiek który złoży mu propozycję nie do odrzucenia. W mroczne, pełne nudy dni dzieją się niebezpieczne rzeczy... Czy aż tak łatwo ulec iluzji? Aby się przekonać, zapraszam do Domu Świątecznego Pana Kaptura. Tylko nie zadawaj pytań, po prostu idź przed siebie.

„Złodziej wszystkich czasów” jest doskonałą lekturą dla dzieci i młodzieży. Jako przypowieść pokaże im jak cenny jest czas oraz, że nie da się żyć jedynie „świętami”. Zwróci uwagę na codzienność wypełnioną obowiązkami. Uzmysłowi, jak naiwne jest myślenie kategoriami przyjemności i zabawy. Przestrzeże przed złem ukrytym w iluzji rzeczywistości, przed ludźmi o pustych, mrocznych sercach, którzy ową iluzję tworzą, by kraść to co najcenniejsze: czas. [całość recenzji na http://potworkiczytaja.blogspot.com/2015/07/wiesz-kto-kradnie-twoj-czas-zodziej.html]

Wiemy, że małe Potworki lubią Czytać, dlatego zapraszamy na potworkiczytaja.blogspot.com

Dom Świąteczny Pana Kaptura to miejsce o jakim śni każde dziecko, tu bowiem spełniają się wszystkie życzenia i zawsze są święta. Ciężko aby prawdziwy świat konkurował z wyobrażeniami. Dla pogrążonego w nudzie i rutynie codzienności Harveya Swicka, luty okazał się koszmarem, gdyż w raz z nim nadszedł czas brudnego, mokrego nieba: ”jak wielka szara bestia żywcem pożarł...