rozwińzwiń

Awantura w Stogach

Okładka książki Awantura w Stogach Boris Vian
Okładka książki Awantura w Stogach
Boris Vian Wydawnictwo: Przedświt literatura piękna
100 str. 1 godz. 40 min.
Kategoria:
literatura piękna
Tytuł oryginału:
Trouble dans les andains
Wydawnictwo:
Przedświt
Data wydania:
1993-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1993-01-01
Liczba stron:
100
Czas czytania
1 godz. 40 min.
Język:
polski
ISBN:
83-85081-45-3
Tłumacz:
Marek Puszczewicz
Tagi:
boris vian
Średnia ocen

6,6 6,6 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,6 / 10
30 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
11
11

Na półkach:

W sumie chgw ale dobre polecam

W sumie chgw ale dobre polecam

Pokaż mimo to

avatar
404
282

Na półkach: , ,

MENTALNE JU-JITSU Z VIANEM

„Awantura w Stogach” to z kilku powodów proza skrajna. Po pierwsze, ze względu na kontekst historyczny – jest to najwcześniejszy ze wszystkich utworów prozatorskich Borisa Viana, napisany w latach 1942-1943. Mamy tu więc do czynienia z Vianem wczesnym, można by powiedzieć juwenilnym, gdyby nie fakt, że Vian żył na tyle krótko (1920-1959),tak iż żadnego jego dzieła nie można nazwać dziełem późnym. Utwór to zatem najwcześniejszy, a opublikowany - co ciekawe najpóźniej – dopiero w 1966 roku, już po śmierci pisarza, na polski przekład przyszło nam czekać aż do 1993 roku.

Badacze sprzeczają się nawet o to, jak „Awanturę w Stogach” zaklasyfikować – często pojawiają się stwierdzenia, iż jest to pierwsza powieść Borisa Viana. Tymczasem sam autor odmawiał nazwania tego utworu powieścią, skłaniając się raczej ku noweli, czy wręcz bajce, rezerwując miano pierwszej swojej powieści dla wydanej w 1947 roku „Piany dni”. Rzeczywiście, nazwanie „Awantury w Stogach” bajką wydaje się uzasadnione, gdyż w utworze tym można zauważyć wiele charakterystycznych cech, na które wskazał Władimir Propp w swojej słynnej pracy „Morfologia bajki”. Między innymi fakt oparcia utworu na intrydze związanej z poszukiwaniem, pomieszanie elementów fantastycznych z realistycznymi.

W „Awanturze w Stogach” Boris Vian powołuje do życia postaci, które będą się pojawiać także w jego późniejszych dziełach – takie, jak Antiosza Tambretambre, czy Major, którzy występują również w napisanej kilka lat później powieści „Kręciek i plankton”. Pozwala to na postawienie hipotezy, że twórczość literacka Borisa Viana, od początku była czymś więcej niż tylko brikolażem form i idei – swego rodzaju projektem, planem. Choć jest to twórczość charakteryzująca się dużą różnorodnością na planie poszczególnych dzieł, patrząc na nią całościowo, można dostrzec swoiste continuum. Co ciekawe, Major jest postacią wzorowaną na prawdziwej osobie – Jacques’u Loustalot – o pięć lat starszym przyjacielu Viana z wczesnych lat. Był on dandysem ze szklanym okiem, które często dla draki wyjmował. W wieku 23 lat zginął tragicznie, na skutek upadku z dachu. Vian w „Awanturze w Stogach” tak oto opisał jego fizjonomię: „Wyglądał na kawał kretyna, o niskim czole, zmierzwionych włosach, jednym oku kosym, a drugim szklanym i satanicznym grymasie deformującym wąskie usta. Nosił się długo, miał wszystkie zęby i pałał nieposkromioną miłością do alpagi”. Co ciekawe i charakterystyczne, w omawianym utworze występuje również sam Boris Vian – i to ukryty aż pod dwiema postaciami – szantażysta Baron Visi i detektyw Brisavion to nic innego, jak tylko sprytnie zakamuflowane anagramy od imienia i nazwiska autora.

I wreszcie „Awantura w Stogach” to proza skrajna z innego powodu. Otóż jest to przykład książki modernistycznej, wpisującej się w to, co we Francji nazywane jest „un roman du langage” (powieść językowa). Tutaj treść nie decyduje o formie, to forma definiuje tutaj treść. To opowiastka w gruncie rzeczy opierająca się streszczaniu i recenzjom. Oczywiście, można w telegraficznym skrócie streścić jej fabułę: grupka postaci poszukuje ukradzionej rosochatej barweny, ale to nie za wiele nam pomoże. Jeśli „Awantura w Stogach” to, jako się rzekło, bajka, to jest to bajka dla dużych, bardzo dużych dzieci. Sporo tu okrucieństwa, trupów, typowo surrealistycznego szaleństwa, ale też i bardzo nieoczywistego humoru. Bo jak tu się nie uśmiechnąć, czytając na przykład o mężczyźnie, który „wyglądał, jakby był zbudowany za pomocą kopniaków w tyłek”, o murze który „był zbudowany z kamienia nazębnego”, o manuskrypcie „złożonym z mniej więcej trzydziestu pożółkłych kartek, połączonych drutem do krajania masła, pokrytych plamami wątrobowymi”, czy też, gdy jedna postać próbuje poczęstować drugą „czekoladkami z cyjankiem kutasu”. Vian posługuje się typową logiką marzenia sennego, wywracając do góry nogami wszystko, co tylko wywrócić można. Nie respektuje niczego, co najważniejsze w powieści – ani czasu, ani przestrzeni, I tak na przykład skalista grota na plaży może łączyć się z piwnicą paryskiego mieszkania Majora, a bohaterowie, którzy wyruszają do Bayonne, sześć godzin później znajdują się w Chartres – tylko dlatego, że „po drodze zatrzymali się dla odpoczynku na dokładnie pięć godzin czterdzieści dwie minuty”. Boris Vian nagina do granic wytrzymałości strunę swojej wyobraźni, konfundując i prowokując czytelnika – czy też, by choć trochę zbliżyć się do Vianowskiej poetyki – wyzywa czytelnika na pojedynek w mentalnym ju-jitsu.

Boris Vian, jako artysta z pogranicza sztuk, nie tylko prowadził kilka równoległych egzystencji, ale też miał w głowie wiele niezależnych światów. Ten, opisany w „Awanturze w Stogach” jest jednym z najwcześniejszych, najbardziej jaskrawych i skrajnych. Warto czasem zanurzyć się w cudzych wizjach, włożyć głowę w strumień innej świadomości. Zatem spróbujcie Państwo, to tylko sto stron, króciutkie rozdzialiki, lektura na jeden wieczór. Ale trzeba zaznaczyć – jest to jedna z tych przygód, które tak naprawdę zaczynają się dopiero po skończonej lekturze. Choć „Awantura w Stogach” pozostawia po sobie mnóstwo wątpliwości, jestem pewien co do jednego: jest to proza nowoczesna nawet jak na dzisiejsze czasy, wciąż cudownie buntownicza, pomimo swoich blisko osiemdziesięciu lat.

MENTALNE JU-JITSU Z VIANEM

„Awantura w Stogach” to z kilku powodów proza skrajna. Po pierwsze, ze względu na kontekst historyczny – jest to najwcześniejszy ze wszystkich utworów prozatorskich Borisa Viana, napisany w latach 1942-1943. Mamy tu więc do czynienia z Vianem wczesnym, można by powiedzieć juwenilnym, gdyby nie fakt, że Vian żył na tyle krótko (1920-1959),tak iż...

więcej Pokaż mimo to

avatar
575
55

Na półkach: ,

Trochę pokręcona (jak przystało na surrealizm ) historia. Ku mojemu zadowoleniu w tej krótkiej opowiastce nie brakło zabawy słowem i zaskakujących skojarzeń wywołujących śmiech, za co przede wszystkim cenię Borisa Viana.

Trochę pokręcona (jak przystało na surrealizm ) historia. Ku mojemu zadowoleniu w tej krótkiej opowiastce nie brakło zabawy słowem i zaskakujących skojarzeń wywołujących śmiech, za co przede wszystkim cenię Borisa Viana.

Pokaż mimo to

avatar
726
235

Na półkach: , ,

Raczej krótka i mniej znana powiastka Viana. Jednak ciągle mamy do czynienia z jego iskrzącym się dowcipem i mistrzowskim snuciem opowieści. Dobra do tramwaju na początek nudnego dnia w pracy.

Raczej krótka i mniej znana powiastka Viana. Jednak ciągle mamy do czynienia z jego iskrzącym się dowcipem i mistrzowskim snuciem opowieści. Dobra do tramwaju na początek nudnego dnia w pracy.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    43
  • Chcę przeczytać
    37
  • Posiadam
    8
  • Literatura francuska
    2
  • Chcę w prezencie
    1
  • 2014
    1
  • Do kupienia
    1
  • Przeczytane w 2015
    1
  • Papier
    1
  • Literatura francuskojęzyczna
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Awantura w Stogach


Podobne książki

Przeczytaj także