X-Men 2/1997
- Kategoria:
- komiksy
- Cykl:
- X-Men (tom 48)
- Tytuł oryginału:
- X-Men #25
- Wydawnictwo:
- TM-Semic
- Data wydania:
- 1997-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 1997-01-01
- Liczba stron:
- 50
- Czas czytania
- 50 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 12308501
- Tłumacz:
- Dariusz Matusik
- Tagi:
- X-Men Marvel
"Marzenia umierają" ["Fatal Atractions"]
Na Ziemi wybucha panika, z powodu informacji o powrocie Magneto i utworzeniu przez niego kolejnej asteroidy - Avalon. Jednak rządy były przygotowane na taką ewentualność. Teraz zostaje uruchomiony program ochronny, który otacza Ziemię wiązkami elektro-magnetycznymi, co ma chronić przed atakiem Magnusa. Gdy Mistrz Magnetyzmu dowiaduje się o działaniach ziemian, uznaje to za prowokację i postanawia nauczyć ich rozumu. Powoduje więc potężne zakłócenie ziemskiego pola elektro-magnetycznego, pozbawiając na parę minut całą Ziemię energii elektrycznej. Xavier widząc co się dzieje wyrusza ze swoimi mutantami na Avalon, by wreszcie ostatecznie rozprawić się z Magnusem. Atak jest przygotowany z dwóch stron: fizycznej i psychicznej. Podczas gdy X-Men, atakują Ericka, Xavier i Jean Grey manipulują jego umysłem i wspomnieniami. Jednak Magneto odpiera atak i z wściekłości postanawia ukarać mutantów. Pierwszą jego ofiarą staje się Wolverine, którego Magnus przy pomocy swoich mocy pozbawia adamantium, osłaniające jego kości. Zabieg ten jest niezwykle brutalny i Logan jest bliski śmierci. Widząc to Xavier decyduje się na rozpaczliwy krok: wchodzi do umysłu Ericka i pozbawia go wspomnień - tego kim był. Odbiera mu jego wolną wolę i umysł!! Od teraz Magnus jest już zupełnie niegroźny. X-Men natychmiast wyruszają w drogę powrotną by jak najszybciej poddać Logana leczeniu, tymczasem Colossus oświadcza, że nie wróci z nimi, i że postanowił zaopiekować się Magnusem...
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 19
- 7
- 5
- 2
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
Pierwsza część "fatalnych oddziaływań" (X-Men 1/97) mnie rozczarowała. Głównie za sprawą przemieszanej grupy artystów, z których nie każdy trzymał poziom. Ae także że względu na fabułę, którą można było streścić dwoma zdaniami "Magneto wrócił" i "Colossus odchodzi".
Druga część tej historii jest jednak zupełnie z innej bajki.
Po pierwsze, stroną graficzną zajmuje się już tylko jeden artysta - Andy Kubert, który swoim nazwiskiem gwarantuje odpowiedni poziom ilustracji.
Ale najważniejszym punktem tego zeszytu jest ukazanie relacji międzyludzkich i wzajemnych oczekiwań pomiędzy stronami konfliktu.
I to nie tylko pomiędzy naiwnie wierzącym w swój sen o pokojowej egzystencji pomiędzy ludźmi i mutantami, profesorem Xavierem, a zawiedzionym ludzkością i bardziej jedan realistycznym Magneto, ale przede wszystkim pomiędzy Magneto a jego synem Quicksilverem, który staje w tym pojedynku przeciw ojcu, co doprowadza do ciekawej wymiany zdań pomiędzy nimi, związanej z oczekiwaniami ojca do syna, jak i pretensjami syna do ojca. Rzecz zdecydowanie ciekawa i warta sięgnięcia po ten stary numer X-men.
Pierwsza część "fatalnych oddziaływań" (X-Men 1/97) mnie rozczarowała. Głównie za sprawą przemieszanej grupy artystów, z których nie każdy trzymał poziom. Ae także że względu na fabułę, którą można było streścić dwoma zdaniami "Magneto wrócił" i "Colossus odchodzi".
więcej Pokaż mimo toDruga część tej historii jest jednak zupełnie z innej bajki.
Po pierwsze, stroną graficzną zajmuje...