Choroba Twoim przyjacielem - ulecz duszę, ulecz ciało

Sprzedam, nowa, 15 zł

Sprzedam, nowa, 15 zł

Zdrowie dla jednych to brak choroby, dla innych to stan dobrego samopoczucia fizycznego, psychicznego i społecznego. Jednak czy kiedykolwiek, ktoś z was zastanawiał się nad tym kiedy chorujemy, czy może to nie czynniki zewnętrzne mają wpływ na nasz organizm, ale to co dzieje się wewnątrz, że choroba to zaburzenia naszej wewnętrznej równowagi? Mówi się, że „w zdrowym ciele, zdrowy duch” a kiedy nasza dusza choruje to co wtedy dzieje się z ciałem?

O naszym zdrowiu, bądź chorobie, najwięcej wiedzą oczywiście lekarze, i tak dr Dethlefsen, oraz dr Dahlke w bardzo prosty i przystępny sposób przedstawiają nam, spostrzeżenia dotyczące naszego ciała, a dokładniej tego, jak się ono zachowuje, gdy „choruje dusza”. Przedstawiają nam oni we wstępie, teoretyczne podstawy zrozumienia choroby i uzdrowienia, by następnie pokazać obrazy choroby i ich znaczenie. W swojej książce udowodniają, że „chory nie jest tylko niewinną ofiarą jakiś błędów natury, ale sam jest sprawcą”, a symptomy choroby - „cielesnymi formami wyrazu psychicznych konfliktów”.

Musimy pamiętać, że ludzka świadomość jest spolaryzowana, że choroba jest wyrazem niedoskonałości i wewnątrz polaryzacji nie da się jej uniknąć. Jedynie człowiek, który żyje w całkowitej zgodzie ze sobą, który znalazł prawdziwe ja, jest od niej wolny.

Nikt nie lubi chorować, ale każdy od czasu do czasu łapie jakąś infekcję, a może alergię? Autorzy udowodniają, że dzięki sygnałom wysyłanym przez ciało, bardzo łatwo , możemy je rozpoznać i im zapobiegać. Wiele sytuacji i emocji decyduje o naszym stanie zdrowia i tak, jeśli jesteśmy narażeni na konflikty, to często będziemy narażeni na różnego rodzaju infekcje. Sytuacje stresowe, agresja, problemy w nawiązywaniu kontaktów, mogą powodować problemy ze skórką (wysypkę, świąd).

Życie staje się co raz szybsze, trudniejsze, wymaga od nas wiele trudu i poświęcenia. Ludzie narażeni są na co raz większe sytuacje stresowe, w pracy nie brakuje konfliktów, a to już tylko krok do tego, by nasz organizm się zbuntował. Emocje, szczególnie te tłumione, powodują powstawanie chorób psychosomatycznych, dlatego warto przyjrzeć się symptomom, warto poświęcić w końcu sobie czas, i zastanowić się nad tym, co powoduje daną chorobę, co takiego chce nam powiedzie nasze ciało.

Zdrowie dla jednych to brak choroby, dla innych to stan dobrego samopoczucia fizycznego, psychicznego i społecznego. Jednak czy kiedykolwiek, ktoś z was zastanawiał się nad tym kiedy chorujemy, czy może to nie czynniki zewnętrzne mają wpływ na nasz organizm, ale to co dzieje się wewnątrz, że choroba to zaburzenia naszej wewnętrznej równowagi? Mówi się, że „w zdrowym ciele,...

Wszechobecny stres, ogólne zmęczenie, pogoń za pieniądzem - tak w dzisiejszych czasach wygląda życie przeciętnego człowieka. Gonimy za marzeniami bardzo często kosztem własnego zdrowia - zarówno fizycznego, jak i psychicznego. Na całe szczęście medycyna cały czas się rozwija, stale odnajdujemy nowe lekarstwa na dotykające nas schorzenia, dzięki czemu jesteśmy w stanie zwalczać nękające nas choroby - choć niestety nie wszystkie. Leczymy jednak głównie objawy chorób nie zastanawiając się głębiej nad tym, jakie jest podłoże powstawania danych schorzeń. Dzięki lekturze książki "Choroba Twoim przyjacielem" będziemy zdolni lepiej zrozumieć przyczyny pojawienia się konkretnych symptomów chorobowych i być może pomóc sobie we własnym zakresie zanim zwrócimy się do lekarza po lekarstwa.

Dr Thorwald Dethlefsen to znany na całym świecie dyplomowany psycholog oraz psychoterapeuta. Z kolei dr Ruediger Dahlke jest lekarzem, a także specjalistą od terapii naturalnych. Oprócz tego jest również uważany za autorytet w dziedzinie holistycznego zdrowia oraz duchowości. Obaj panowie opublikowali kilka książek, które cieszą się ogromnym zainteresowaniem oraz uznaniem wśród czytelników całego świata. Dzięki połączonym siłom stworzyli książkę "Choroba Twoim przyjacielem. Ulecz duszę, ulecz ciało", która dzięki uprzejmości wydawnictwa Studio Astropsychologii trafiła w moje ręce.

"Człowiek nie może w tym wszechświecie zrobić nic więcej, niż nauczyć się patrzeć - a to jest najtrudniejsze." [1]

Książka jest niczym innym tylko poradnikiem, który pomoże każdemu z nas lepiej poznać swój organizm, wszystkie symptomy, które wydaje, aby móc w porę zauważyć, że być może coś nam dolega. Jednak nie są to tylko suche medyczne fakty, a dogłębne wytłumaczenie każdego zagadnienia. Autorzy starają się udowodnić swoim czytelnikom, że tak naprawdę źródłem naszych dolegliwości bywają najczęściej zachwiania wewnętrznej równowagi. To one doprowadzają nas do stanów chorobowych. Wiedzieliście na przykład, że powodem objawów alergicznych może być zwykła agresja? Natomiast do wszelkiego rodzaju infekcji w organizmie mogą doprowadzić toczone przez nas w życiu konflikty z innymi ludźmi. Co mnie zaciekawiło szczególnie, to opis najzwyklejszego przeziębienia, któremu niestety często pozwalam się dopaść. Nie zdawałam sobie sprawy z tego, że niewinne przeziębienie może być odpowiedzią organizmu na stan zmęczenia jakąś sytuacją. Jeśli nie chcemy z kimś rozmawiać - ból gardła; nie mamy ochoty nad czymś się dłużej zastanawiać - mamy ból głowy uniemożliwiający skupienie się nad problemem. A może nie chcecie się spotykać z innymi ludźmi? Odpowiedzią jest katar, który skutecznie odstrasza od nas innych z obawy o zarażenie. W książce znajdziemy wiele podobnych spojrzeń na istotę choroby, które pozwolą nam lepiej zrozumieć przyczynę jej pojawienia się u nas.

Poradnik składa się z dwóch głównych części, które z kolei dzielą się łącznie na szesnaście rozdziałów. I tak w części pierwszej znajdziemy tematy dotyczące ogólnych podstaw zrozumienia choroby oraz uzdrowienia. Część druga natomiast to szczegółowe omówienie organów oraz różnych chorób z nimi związanych. Na końcu książki znajduje się indeks, który pozwoli na szybkie odnalezienie interesujących nas zagadnień. Całość napisana jest w taki sposób, że potencjalny czytelnik nie powinien mieć większych trudności ze zrozumieniem omawianych tematów.

Jeśli zatem ktoś z Was zechce lepiej zrozumieć własne ciało, wszystkie symptomy, które nam wysyła, to niech zaopatrzy się w omawianą książkę. Z pewnością dostarczy Wam wielu informacji, które niejednokrotnie Was zaskoczą. Mimo początkowych obaw dotyczących lektury, muszę przyznać, że to była doprawdy ciekawa czytelnicza podróż.

[1]"Choroba Twoim przyjacielem", Dethkefsen i Dahlke, wyd. Studio Astropsychologii, tłum. Kamila Petrikowska, 2012 r, s. 345

recenzja z mojego bloga: http://magicznyswiatksiazek.blogspot.com/2012/10/105-choroba-twoim-przyjacielem-dr.html

Wszechobecny stres, ogólne zmęczenie, pogoń za pieniądzem - tak w dzisiejszych czasach wygląda życie przeciętnego człowieka. Gonimy za marzeniami bardzo często kosztem własnego zdrowia - zarówno fizycznego, jak i psychicznego. Na całe szczęście medycyna cały czas się rozwija, stale odnajdujemy nowe lekarstwa na dotykające nas schorzenia, dzięki czemu jesteśmy w stanie...

Choroba często utożsamiana jest z czymś negatywnym i niewłaściwym, jednak nie każdy tak ją postrzega. Dr. Thorwald Dethlefsen wraz z dr. Ruedigier’em Dahlkem wyjaśniają czytelnikowi, że różnego rodzaju schorzenia nie są koniecznie czymś złym, z czym powinniśmy zażarcie walczyć przy pomocy różnego rodzaju leków. Tym samym, ukazują nam nowe spojrzenie na temat choroby, powiązując ją ze stanem psychicznym „chorego”, a w głównej mierze z cieniem, który tkwi w każdym z nas.

„Choroba [...]Jest osobistym nauczycielem i przewodnikiem w drodze do uzdrowienia”*


W poprzedniej pozycji, napisanej przez dr. Ruedigera Dahlke’a pt. „Oszukując przeznaczenie” mieliśmy okazję zrozumieć mechanizmy rządzące naszym życiem, zaczynając od polimeryzacji a kończąc na prawie rezonansu. W tej publikacji również nie zabraknie wyjaśnienia zjawiska polimeryzacji, które jest kluczowe do zrozumienia tak złożonego zagadnienia, jakim jest „choroba”. Rozdział poświęcony prawu przeciwieństw nie jest jednak tak spory, pod względem objętości, jak w poprzedniej pozycji, aczkolwiek jest równie dobrze wyjaśniony, chociaż już nie tak szczegółowo.

Książka pt. „Choroba Twoim przyjacielem” podzielona jest na dwie części. Pierwsza z nich jest swoistym wprowadzeniem, które zaznajamia czytelnika z podstawową wiedzą, konieczną do zrozumienia drugiej części owej pozycji – o czym informują już na wstępie autorzy. Czytelnik zapozna się z jej pomocą m.in. z zagadnieniami takimi jak: prawo polaryzacji, cień oraz ze sposobami badania przyczyn gnębiących nas schorzeń. Druga część tej publikacji jest poświęcona najpopularniejszym chorobom m.in. różnego rodzaju infekcjom, problemom skórnym, trawiennym i krążeniowym, a nawet rakowi czy też AIDS. Każda z nich została dokładnie zinterpretowana w osobnym rozdziale - dzięki czemu żaden odbiorca nie będzie miał problemu ze znalezieniem danego schorzenia.

Język użyty do napisania tej publikacji jest podobny, a właściwie taki sam jak w poprzednim tytule, a więc typowo popularnonaukowy. Lektury nie można zaliczyć do najłatwiejszych, ponieważ aby ją dobrze zrozumieć potrzeba dużo chęci i czasu. Sprawia to, że nie jest to książka dla wszystkich, a zwłaszcza nie dla niedowiarków, którzy w takie rzeczy nie wierzą. Muszę przyznać, że „Choroba Twoim przyjacielem” nie zrobiła na mnie tak pozytywnego wrażenia jak „Oszukując przeznaczenie”. Była pouczająca i czasu poświęconego na jej zapoznanie nie mogę nazwać czasem straconym, aczkolwiek ujęcie choroby w taki sposób mnie nie przekonuje. Gdyby w takim bądź razie przyjąć punkt widzenia autorów, to jak wyjaśnić powód, dla którego niektóre świeżo urodzone dzieci cierpią na różnego schorzenia, często kończące się śmiercią?

„Choroba Twoim przyjacielem” jest interesującą pozycją, z którą warto się bliżej zapoznać. Aby lepiej zrozumieć opisane zagadnienia polecam najpierw sięgnąć po wcześniej wymienianą przeze mnie książkę pt. „Oszukując przeznaczenie”, chociaż nie jest to konieczne. Przedstawienie zagadnienia choroby w taki a nie inny sposób sprawia, że będzie to z pewnością bardzo dobra propozycja dla każdego hipochondryka.

Choroba często utożsamiana jest z czymś negatywnym i niewłaściwym, jednak nie każdy tak ją postrzega. Dr. Thorwald Dethlefsen wraz z dr. Ruedigier’em Dahlkem wyjaśniają czytelnikowi, że różnego rodzaju schorzenia nie są koniecznie czymś złym, z czym powinniśmy zażarcie walczyć przy pomocy różnego rodzaju leków. Tym samym, ukazują nam nowe spojrzenie na temat choroby,...

Czy choroba może się stać naszym przyjacielem? Pewnie tak jak i ja, większość z was odpowie mechanicznie: NIE. I faktycznie, może i ma rację. Jednakże, zamiast dołować się i przeżywać chorobę, może powinniśmy ją akceptować, znosić dzielnie i bez narzekania. Niemożliwe? A jednak. Ta książka pomoże wam zrozumieć wszystko krok po kroku i naprowadzić na odpowiedni tor zrozumienia.

Cały poradnik to spisana wiedza autorów i przedstawiona czytelnikowi od A do Z w przyjemny i przystępny sposób. "Ulecz ciało, ulecz duszę" od samego początku mówi nam, że główną przyczyną chorób, są nasze problemy natury emocjonalnej i psychicznej, a choroba ciała odzwierciedla tylko naszą duszę. Chorą duszę. Choroba według autorów jest czymś, co podlega dobrej i rzeczowej interpretacji - symbolowi. Dziwne prawda? A jednak ma to w sobie jakąś metodę, pomaga nam zrozumieć, wykreować daną chorobę która sprawia nam ból i cierpienie, poprzez dajmy na to obrazek. A stąd to już niedaleka droga do akceptacji stanu choroby i walki z nią.

Książka podzielona na 15 rozdziałów,a te na jeszcze wewnętrzne punkty, przyozdobionych danym symbole odzwierciedlającym tytuł omawia takie sprawy jak: choroba serca, trawienie czy nawet prosta alergia. W tym ostatnim sama znalazłam wiele ciekawych wskazówek jak przetrwać niekończące się napady kichania, kataru czy łzawienia łez bez nerwów i zbędnego użalania się nad sobą. Dużą książki jest to, że autorzy nie filozofują tylko, jak to się mówi, wykładają kawę na ławę. Widzimy ich punkt widzenia, medycyny i sami dochodzimy do wniosków, przez co czytanie naprawdę sprawia przyjemność.

Łatwo napisana, dobrze wydana - co chcieć więcej. Do tego zaskakująca - odważne twierdzenia nie raz wprawiły mnie w osłupienie. Czy polecam? Rzadko kiedy biorę się za takie lektury i jestem świadoma tego, że i wy macie podobnie. Jednak jeśli ktoś często choruje i nie radzi sobie z tym, bądź ma kogoś w rodzinie z podobnymi objawami, jestem pewna na sto procent - ta książka znajdzie swoje zastosowanie a i lekki ton na pewno zapadnie w pamięci i pomoże wyjść z problemów chorobowych.

Ocena: 5/6
larysa-recenzuje.blogspot.com

Czy choroba może się stać naszym przyjacielem? Pewnie tak jak i ja, większość z was odpowie mechanicznie: NIE. I faktycznie, może i ma rację. Jednakże, zamiast dołować się i przeżywać chorobę, może powinniśmy ją akceptować, znosić dzielnie i bez narzekania. Niemożliwe? A jednak. Ta książka pomoże wam zrozumieć wszystko krok po kroku i naprowadzić na odpowiedni tor...