Moja czarna skrzynka

177 str. 2 godz. 57 min.
- Kategoria:
- reportaż
- Tytuł oryginału:
- Moja czarna skrzynka
- Wydawnictwo:
- Czerwone i Czarne
- Data wydania:
- 2012-04-18
- Data 1. wyd. pol.:
- 2012-04-18
- Liczba stron:
- 177
- Czas czytania
- 2 godz. 57 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788377000342
- Tagi:
- Smoleńsk MAK płk Edmund Klich Tupolew katastrofa Rosjanie polski rząd
Pułkownik Edmund Klich ujawnia kulisy badania katastrofy smoleńskiej. Nasz akredytowany przy MAK opowiada, co działo się od pierwszych godzin po katastrofie, jak reagowali Rosjanie, jak polski rząd, jak powstawał raport MAK, który za katastrofę wini wyłącznie stronę polską. Znaczną część książki wypełniają unikatowe, nigdy nie publikowane dokumenty.
Dodaj do biblioteczki
Porównaj ceny
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 27
- 26
- 17
- 2
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
Panie Edmundzie,
Bardzo dziękuje za ciekawą lekturę. Książkę polecam wszystkim tym, którzy znają podstawy latania oraz prawa lotniczego. Pan Edmund pokazał w książce jak wielki bałagan panował przy pracy nad tak tragiczną katastrofą. Brak wsparcia ze strony Polski był wręcz przerażający. Jako osoba związana z lotnictwem bardzo doceniam tego typu książki, z których można dowiedzieć się konkretów i prawdy.
Panie Edmundzie,
więcej Pokaż mimo toBardzo dziękuje za ciekawą lekturę. Książkę polecam wszystkim tym, którzy znają podstawy latania oraz prawa lotniczego. Pan Edmund pokazał w książce jak wielki bałagan panował przy pracy nad tak tragiczną katastrofą. Brak wsparcia ze strony Polski był wręcz przerażający. Jako osoba związana z lotnictwem bardzo doceniam tego typu książki, z których można...
Szybko się czyta. Porażający obraz indolencji i niekompetencji ze strony polskiej podczas śledztwa. Takie książki zazwyczaj dyktuje się, żeby się wybielić lub usprawiedliwić. Wg mnie Klichowi się nie udało. Wszystko wskazuje na to, że w rękach Rosjan okazał się przysłowiowym "pożytecznym idiotą". Ci od razu mieli nakreślony plan. Zadzwonili do niego tuż po katastrofie i zasugerowali działanie wg 13 załącznika, który był dla nich bardzo wygodny. Klich łyknął przynętę, bo w takim przypadku to on grałby, ze strony polskiej, główne skrzypce w badaniu katastrofy. I taką procedurę podsunął polskim ministrom. W rezultacie katastrofę badano wg procedur cywilnych, chociaż samolot, lotnisko w Smoleńsku i wszystkie procedury obowiązujące podczas lotu były wojskowe. Na miejscu Rosjanie bez trudu rozegrali Klicha przeciw polskiej grupie wojskowych, która próbowała badać katastrofę. W rezultacie ani oni, ani Klich nic nie uzyskali. Jak na kilka miesięcy przebywania w Rosji efekty pracy Klicha mówią same za siebie. Są prawie zerowe.
Skandaliczne jest to, że wszyscy przyjechali na miejsce katastrofy, aby badać przyczyny, ale z gotowymi tezami. Rosjanie, że wina pilotów, Klich, że wina polskiego lotnictwa wojskowego i bałaganu w nim, ekipa wojskowa i prokurator wojskowy, że wina pilotów i wieży (Rosjan),a lotnictwo wojskowe w porządku. I każdy szukał tylko tych elementów, które pasowały mu do z góry postawionej tezy. Rezultat? Błędy i zaniechania. Do dziś nie w pełni wiadomo, jakie były pełne przyczyny katastrofy. Typowy, jak to my mówimy, ruski bardak. Niestety, tym razem polski.
Szybko się czyta. Porażający obraz indolencji i niekompetencji ze strony polskiej podczas śledztwa. Takie książki zazwyczaj dyktuje się, żeby się wybielić lub usprawiedliwić. Wg mnie Klichowi się nie udało. Wszystko wskazuje na to, że w rękach Rosjan okazał się przysłowiowym "pożytecznym idiotą". Ci od razu mieli nakreślony plan. Zadzwonili do niego tuż po katastrofie i...
więcej Pokaż mimo toHistoria na tyle świeża i wałkowana do dziś, że czytanie momentami nużyło. Dla mnie najciekawsze wątki to te dotyczące relacji z premierem. Historia mogła zostać jeszcze pociągnięta dalej. Czuję niedosyt.
Historia na tyle świeża i wałkowana do dziś, że czytanie momentami nużyło. Dla mnie najciekawsze wątki to te dotyczące relacji z premierem. Historia mogła zostać jeszcze pociągnięta dalej. Czuję niedosyt.
Pokaż mimo to