Przerwane śledztwo

Okładka książki Przerwane śledztwo Jacek Krakowski
Okładka książki Przerwane śledztwo
Jacek Krakowski Wydawnictwo: Pi Seria: Super kryminał kryminał, sensacja, thriller
189 str. 3 godz. 9 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Seria:
Super kryminał
Wydawnictwo:
Pi
Data wydania:
2012-03-27
Data 1. wyd. pol.:
2012-03-27
Liczba stron:
189
Czas czytania
3 godz. 9 min.
Język:
polski
ISBN:
9788362781706
Tagi:
powieść
Średnia ocen

5,9 5,9 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
5,9 / 10
13 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1553
465

Na półkach: ,

W sumie nie było źle. Wracają stare kryminały milicyjne. Czytam/słucham po jednym każdego z autorów.

W sumie nie było źle. Wracają stare kryminały milicyjne. Czytam/słucham po jednym każdego z autorów.

Pokaż mimo to

avatar
1753
1752

Na półkach:

Ten kryminał to bardzo podstępny test na wyobraźnię przestrzenną.
Zdradliwy dla mnie – kobiety, bo podobno mam ją mniejszą niż mężczyźni i żebym nie wiem, jak broniła kobiecego umysłu, to rzeczywistość zakrakała wronim głosem i mi to udowodniła. Żeby połapać się w koneksjach rodzinnych trzech spokrewnionych ze sobą mężczyzn i ich rodzin, które zmieniały się w miarę rozwoju śledztwa w zastraszającym tempie, musiałam naszkicować je sobie niebieskim na białym, by móc aktywnie uczestniczyć w dochodzeniu prowadzonym przez… Laurę Sawicką! Tę samą absolwentkę Wyższej Szkoły Policji w Szczytnie, której kilka książek wcześniej towarzyszyłam w poszukiwaniach mordercy w "Złym śnie".
Ma dziewczyna pecha!
Poprzednio tylko odwiedzała swoją ciocię w czas Wielkanocy, a uwikłała się w pracę detektywa. Teraz przyjechała do wujka na letni wypoczynek i… trafiła jej się zagadka morderstwa sprzed czterdziestu trzech lat. Przyjaciel wujka, Rudolf Kornatowicz, dyrektor awansujący w branży bankowej, chcąc oczyścić swoją przeszłość z niedomówień szkodzących karierze, poprosił dawnego przyjaciela o nieformalne śledztwo w sprawie zabójstwa członka jego rodziny, Leszka Brzeskiego i samobójstwa domniemanego sprawcy, Stanisława Kornatowicza. Ojca Rudolfa, który potrzebował dowodów go uniewinniających i dających podstawy do ubiegania się o jego rehabilitację.
Laurę nie trzeba było o to dwa razy prosić (kiedy ta dziewczyna odpoczywa!?) i z zapewnienia, że najpierw się zorientuje, czy gra jest warta świeczki, rozwinęło się dochodzenie na szeroką skalę wywiadowczą, przeprowadzone wśród żyjących uczestników i świadków owego feralnego, sierpniowego dnia w 1967 roku, w Skamielinie. Odtworzenie wypadków z przeszłości nie było łatwe tak, jak nie były łatwe rozmowy z poszczególnymi członkami rodzin, którzy mieli swoje powody (każdy inny) do ukrycia nie tylko sprawcy tragicznego wydarzenia, ale i tajemnic rodzinnych, mających wpływ na to nieszczęście. Autor komplikował sprawę niemiłosiernie niczym w telenoweli brazylijskiej, gdzie matka okazywała się ciocią, syn kukułczym jajem, a mąż bratem. Ja zawzięcie gryzmoliłam na kartce, poprawiając strzałki zależności między bohaterami powieści, coraz bardziej zaciemniając obraz sytuacji. Laura natomiast, ambitna dziewczyna, inteligentnie radziła sobie z tą zagadką, mimo że niebezpieczeństwo z lat przeszłych zaczęło dotyczyć i jej. Ktoś z żyjących świadków śmierci Leszka Brzeskiego nie chciał, by odkryła skrywaną prawdę.
Dwutorowość czasu akcji (w teraźniejszości i przeszłości) pozwoliła mi na cofnięcie się do trudnych początków nowej, powojennej Polski, w której wiele rzeczy trzeba było ukrywać, o wielu milczeć, a koneksje rodzinne, w wyniku zawieruchy wojennej, komplikowały i tak trudne życie w czasach komuny do tego stopnia, że ich siła oddziaływania burzyła spokój sumienia, komplikowała losy i wpływała na kariery zawodowe kolejnych potomków, żyjących już w wolnej Polsce.
Jest też w tej historii kryminalnej akcent z naszej przemilczanej, niechlubnej historii. Autor nie bał się opisać powojennego, bardzo powszechnego i uchodzącego za normę postępowania wobec Niemców, ówczesnego procederu szabrownictwa, utrzymującego się do 1949 roku, a opartego na nieformalnym prawie zwycięzcy do odwetu i zemsty ofiary za poniesione krzywdy, o którym jedna z bohaterek mówi – "Mój mąż, Franciszek, przywiózł broń z Berlina. Zaraz po wojnie, tak jak inni, jeździł na szaber. Na Śląsk i za Odrę. Wtedy można było się obłowić i nie było to naganne. Żadne prawo nie działało. Wszyscy tam jeździli. Pociągi były przeładowane. O tym się teraz nie mówi, ale był kiedyś film „Dwie godziny”, zdaje się, że długi czas przetrzymywany przez cenzurę, bo zawierał o tamtych dniach jakiś ślad prawdy".
Zaciekawił mnie ten film.
naostrzuksiazki.pl

Ten kryminał to bardzo podstępny test na wyobraźnię przestrzenną.
Zdradliwy dla mnie – kobiety, bo podobno mam ją mniejszą niż mężczyźni i żebym nie wiem, jak broniła kobiecego umysłu, to rzeczywistość zakrakała wronim głosem i mi to udowodniła. Żeby połapać się w koneksjach rodzinnych trzech spokrewnionych ze sobą mężczyzn i ich rodzin, które zmieniały się w miarę rozwoju...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1721
1311

Na półkach: , ,

Czy zastanawialiście się kiedyś co bylibyście w stanie zrobić dla kariery? Dla dobrze płatnej posadki, skórzanego fotela, najnowszej klasy samochodu oraz bogatego w zera konta bankowego? Czy wyrzeklibyście się rodziny, przyjaciół i swojej przeszłości? Byleby tylko osiągnąć swój cel... niezależnie od ceny jaką trzeba zapłacić...

Pierwsze moje spotkanie z twórczością Jacka Krakowskiego miało miejsce dwa lata temu, kiedy miałam okazję przeczytać "Zgubne dziedzictwo". Już wtedy poznałam młodą policjantkę Laurę Sawicką. Musiała rozwikłać rodzinną zagadkową śmierć. Tym razem działa z polecenia swojego wujka i pomaga Rudolfowi Kornatowiczowi, dyrektorowi banku.

Rudolf zatrudnia Laurę, by rozwikłała zagadkę sprzed czterdziestu lat i oczyściła honor jego ojca. Stanisław Kornatowicz powrócił bowiem do domu w Skamielinie w 1967 roku, mimo że został już uznany za zmarłego podczas wojny. Oficjalnie nikt nie wiedział, że Stanisław jest w Niemczech. Jego powrót wywołał niemałe poruszenie wśród rodziny i sąsiadów. Czy ktoś ma coś do ukrycia? W wyniku szamotaniny młodych chłopców i próbujących rozdzielić ich ojców pada strzał. Ginie jeden z młodych - Leszek a Stanisław zostaje oskarżony o to morderstwo. Umiera jednak w więzieniu. Czy było to samobójstwo?

Dlaczego akurat teraz Rudolf pragnie wyjaśnić tamtą historię? Hmmm... na to pytanie nie odpowiem, ponieważ zepsułabym całą zabawę w podchody podczas czytania książki. Jedno jest pewne: dawno nie czytałam tak pokręconej lektury. Autor tak namieszał w życiorysach bohaterów, że nie pogubienie się graniczy z cudem. Kto był kim dla kogo? Kto miał z kim dziecko ślubne czy nieślubne? Dlaczego Stanisław wrócił do domu akurat teraz a nie od razu po wojnie? A może komuś zależało na wrobieniu go w to morderstwo?

Jest to nietypowy kryminał. Zwykle przeprowadzane rozmowy z osobami mogącymi coś wiedzieć o sprawie odbywają się raz czy dwa, wnoszą coś istotnego dla sprawy. Jednak nie tym razem. Laura musi wielokrotnie przepytywać tych samych uczestników tamtych wydarzeń, bowiem ich wiek bywa przeszkodą dla odtworzenia z pamięci wielu szczegółów. A może to nie pamięć a niechęć? Sprawa okazuje się mieć coraz to nowe tropy, sporo zamieszania, ciekawe punkty widzenia kolejnych bohaterów, aż wreszcie kolejne zagadkowe śmierci. Iluż to już podejrzanych miała Laura... A jakie rozwiązanie na nią czeka...

Czy polecę Wam książkę? I tak, i nie. Jeśli pragniecie świetnego klasycznego kryminału to polecam Christie czy choćby Joe Alexa. Jednak dla umilenia sobie czasu w poczekalni u lekarza czy podróży pociągiem będzie idealna. Tylko nie liczcie, że od razu będziecie wiedzieli kto jest czyim dzieckiem, czyim rodzicem a czyim wrogiem...

Czy zastanawialiście się kiedyś co bylibyście w stanie zrobić dla kariery? Dla dobrze płatnej posadki, skórzanego fotela, najnowszej klasy samochodu oraz bogatego w zera konta bankowego? Czy wyrzeklibyście się rodziny, przyjaciół i swojej przeszłości? Byleby tylko osiągnąć swój cel... niezależnie od ceny jaką trzeba zapłacić...

Pierwsze moje spotkanie z twórczością Jacka...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1431
790

Na półkach: ,

"Przerwane śledztwo" to już druga z kolei książka Jacka Krakowskiego w serii Super Kryminał.

1967 r. do podłódzkiego Skamielina wraca, dawno uznany za zmarłego podczas wojny, Stanisław Kornatowicz. Swoim przyjazdem burzy spokój i uporządkowane życie swojej rodziny i sąsiadów. Podczas wspólnego, niedzielnego obiadu dochodzi do sprzeczki młodych chłopców i ich ojców. Pada starał, ginie człowiek. Oskarżony przez milicję o morderstwo Stanisław trafia do więzienia i tam wkrótce umiera w niejasnych okolicznościach. Po czterdziestu latach jego syn pragnie poznać prawdę o tamtych wydarzeniach. Rudolf Kornatowicz ma szansę na awans i prestiżowe stanowisko. Jego planom może zagrozić tylko przeszłość jego ojca. Laura Sawicka obiecuje pomoc i rozpoczyna prywatne śledztwo.

Tak jak i w poprzedniej książce Jacka Krakowskiego tak i w "Przerwanym śledztwie" główną bohaterką jest Laura Sawicka, młoda adeptka Szkoły Policyjnej. Ma przed sobą trudne zadanie gdyż morderstwo wydarzyło się bardzo dawno temu a świadkowie tych zdarzeń są już w podeszłym wieku. Nie zniechęca jej to i z wielkim zaangażowaniem przystępuje do pracy. Jej młodość, bystrość, elokwencja oraz uparte dążenie do celu przynosi efekty. Dziewczyna metodą dedukcji i ciągłej konfrontacji poznaje prawdę. Zakończenie jest zaskakujące a sprawcą jest...

Ciekawe jest to jak pamięć ludzka jest wybiórcza. Pamiętamy tylko to, co chcemy a trudne i niechciane fragmenty wypieramy z naszych myśli. Nie chcemy również obciążać zeznaniami naszych bliskich i często zatajamy ważne informacje.

Jacek Krakowski w wyjątkowy sposób tworzy swoje kryminały. Posługuje się prawie wyłącznie dialogami. Opisy są oszczędne bądź w ogóle ich brak. Autor nie zanudza nas niepotrzebnymi informacjami a skupia się jedynie na rzeczach najistotniejszych. Mnie to prowadzenie fabuły bardzo odpowiada. Kryminał czyta się błyskawicznie, mile spędzając z nim czas.

"Przerwane śledztwo" to już druga z kolei książka Jacka Krakowskiego w serii Super Kryminał.

1967 r. do podłódzkiego Skamielina wraca, dawno uznany za zmarłego podczas wojny, Stanisław Kornatowicz. Swoim przyjazdem burzy spokój i uporządkowane życie swojej rodziny i sąsiadów. Podczas wspólnego, niedzielnego obiadu dochodzi do sprzeczki młodych chłopców i ich ojców. Pada...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    18
  • Chcę przeczytać
    16
  • Posiadam
    8
  • Kryminały
    2
  • Otrzymana do zrecenzowania
    1
  • Audiobook
    1
  • Teraz czytam
    1
  • Sensacja/Kryminał
    1
  • Kryminał/sensacja
    1
  • SERIA...Super kryminał
    1

Cytaty

Więcej
Jacek Krakowski Przerwane śledztwo Zobacz więcej
Jacek Krakowski Przerwane śledztwo Zobacz więcej
Jacek Krakowski Przerwane śledztwo Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także