Kocham dedykację w tej książce i to, że osoby podejmują ten temat w Polsce. W KONCU

Kocham dedykację w tej książce i to, że osoby podejmują ten temat w Polsce. W KONCU

Autor bierze pod lupę programy telewizyjne polskich podróżników celebrytów, czyli trawelebrytów. Konkretnie sześciu: Tony'ego Halika i Elżbiety Dzikowskiej, Wojciecha Cejrowskiego, Roberta Makłowicza i Martyny Wojciechowskiej. Obudowane to teorią, także praca naukowa, nie można zaprzeczyć. Problem jest tylko taki, że ta analiza jest dość powierzchowna. I arbitralna. Trzeba uczciwie przyznać, że autor postarał się podejść do tematu kompleksowo, pogrupować zagadnienia według wątków itd. Jednak brakuje mi jakiejś sensownej metodologii. To raczej zbiór przemyśleń. I to, tak jak powiedziałam, arbitralnych. Narzuca więc swoją interpretację, kierując się osobistymi uprzedzeniami. Na przykład w całej książce wychodzi mu, że to Halik i Dzikowska najbardziej przedstawiają mieszkańców AmLat w krzywym zwierciadle, jako tych Innych, a jednak w podsumowaniu najgorzej ocenia Cejrowskiego. Tego ostatniego w ogóle czasem nie łapie, tzn. nie rozumie albo nie bierze pod uwagę jego stylu. I chociaż wiem, że Cejrowski jest winny dość mocno egzotyzacji AmLat, to autor nie dostarczył tutaj przekonujących przykładów. Jego przykłady często przeczą tezie, którą i tak forsuje. Zresztą do każdego podejścia podchodzi krytycznie, nawet do niewinnego z pozoru Makłowicza, nie biorąc pod uwagę pewnych konwencji, czy też żartów... Chcąc bronić "Innego" przed egzotyzacją, wpada w pułapkę poprawności politycznej, która jeszcze bardziej dystansuje ludzi. Niby zwraca też uwagę w kilku miejscach na wymogi formatów telewizyjnych, które wpływają na treść programów, ale przy końcowej ocenie trawelebrytów pomija tę kwestię. A w gruncie rzeczy na tym się wszystko zasadza - telewizja daje nam to, co chcemy zobaczyć. Chcemy zobaczyć coś innego. Chcemy zobaczyć Innego. Bardzo ciekawie pisze o tym europocentrycznym podejściu na początku. Ta synteza teorii antropologicznych jest naprawdę dobrze opisana i początek pracy może się komuś przydać. Bo same badania, chociaż czyta się nawet ciekawie - w końcu to opisy ciekawych programów - nie wnoszą zbyt wiele. Kilka dobrych przykładów na esencjalizajcę. Do wszystkiego trzeba podchodzić krytycznie, i do programów telewizyjnych, i do książek naukowych.

Autor bierze pod lupę programy telewizyjne polskich podróżników celebrytów, czyli trawelebrytów. Konkretnie sześciu: Tony'ego Halika i Elżbiety Dzikowskiej, Wojciecha Cejrowskiego, Roberta Makłowicza i Martyny Wojciechowskiej. Obudowane to teorią, także praca naukowa, nie można zaprzeczyć. Problem jest tylko taki, że ta analiza jest dość powierzchowna. I arbitralna. Trzeba...

Świetne, trafne, a zarazem - okrutnie smutne. Polecam wszystkim, którzy chcieliby dowiedzieć się, kim jest travelebryta.

Świetne, trafne, a zarazem - okrutnie smutne. Polecam wszystkim, którzy chcieliby dowiedzieć się, kim jest travelebryta.

Ta książka jest świetna. Jest opracowaniem naukowym, ale Pan Gawrycki, oprócz posiadania imponującej wiedzy w temacie, ma również bardzo lekkie pióro. ,,Podglądając innego" czyta się szybko, jest zabawnie, jest smutno, jest smutno-zabawnie.
Pozycja obowiązkowa dla każdej feministki, każdego obrońcy życia, demokracji i każdego walczącego z biedą czy też po prostu podróżującego europejczyka. Bardzo ciekawe przedstawienie jak zamknięcie człowieka we własnej kulturze, w połączeniu z dużą mobilnością (=możliwością podróżowania),kształtuje inne kultury; i jak oceniając inne kraje, nie potrafimy spojrzeć na nie z perspektywy innej niż ta którą znamy.

Ta książka jest świetna. Jest opracowaniem naukowym, ale Pan Gawrycki, oprócz posiadania imponującej wiedzy w temacie, ma również bardzo lekkie pióro. ,,Podglądając innego" czyta się szybko, jest zabawnie, jest smutno, jest smutno-zabawnie.
Pozycja obowiązkowa dla każdej feministki, każdego obrońcy życia, demokracji i każdego walczącego z biedą czy też po prostu...

Pozycja obowiązkowa dla każdego świadomego "włóczykija" czy wędrownika, bo jak wiadomo prawdziwych podróżników już nie ma. Nie ma czego odkrywać, bo nie ma już prawie białych plam na mapie.
Ksiazka pokazuje nam jak nas oszukują w telewizji i nie tylko.
Dowiadujemy się, że warto zaglądać do źrodła informacji, weryfikować je i przetwarzać.
Nie ufać ludziom tylko dlatego, że są celebrytami.
Ksiazka krytyczna, odnosząca się do naszych gwiazd turystyki.
Niestety za duzo było naukowych regułek i trochę niepotrzebnych rozdziałów.

Pozycja obowiązkowa dla każdego świadomego "włóczykija" czy wędrownika, bo jak wiadomo prawdziwych podróżników już nie ma. Nie ma czego odkrywać, bo nie ma już prawie białych plam na mapie.
Ksiazka pokazuje nam jak nas oszukują w telewizji i nie tylko.
Dowiadujemy się, że warto zaglądać do źrodła informacji, weryfikować je i przetwarzać.
Nie ufać ludziom tylko dlatego, że...

Ciekawy temat i obserwacje.
Przeszkadzało mi jedynie styl pisania 'naukowca z polskiego uniwersytetu' - chętnie przeczytałabym "normalną" książkę, bo temat w sumie lekki.

Ciekawy temat i obserwacje.
Przeszkadzało mi jedynie styl pisania 'naukowca z polskiego uniwersytetu' - chętnie przeczytałabym "normalną" książkę, bo temat w sumie lekki.